cWORMb - 2010-10-03 21:45:46

Tutaj wzywamy kogoś na pojedynek, zakładamy tag-teamy itp.

Lita - 2010-10-06 17:36:37

<szła korytarzem. Zaczepił ją komentator.>
K:Lita, jesteś tu pierwszą kobietą, jakie to uczucie być pierwszą?
<zmierzyła komentatora wzrokiem.>
L: Nie jesteś wart.
<mruknęła i odeszła od niego.>

Mr.Anderson - 2010-10-07 22:24:35

*Wybucha theme Mistera Andersona! Na hali wszyscy zaczynają krzyczeć i skandować jego nazwisko widać, że ten sukin*** im przypadł do gustu. Po chwili robi się ciemno, został tylko jeden rozjaśniony punkt na rampie. Moment po tyn na hali pokazuję się Mr. Anderson i wykonuję swój niesamowity gest. Mikrofon zjeżdża na dół, Anderson go przechwytuję i rozpoczyna swój genialny kawałek... "Miiiiisteeeer Andersooooon! Wait for it... Wait for it.... Andersooooon!" Anderson uśmiecha się i kieruję się w stronę ringu. Na którym również wykonuję po raz kolejny swój gest przywołujący mikrofon. Po chwili Ken wyciera go lekko i zaczyna swą przemowę.*

Anderson: Witam, ludzie. Co u was słychać? Taaa, na pewno nie to co u mnie. Przybyłem tu do federacji by... Czekajcie gdzie ja w ogóle jestem? Jak ta federacja się nazywa? World Wrestling Federation? Czy jakoś tak, tak czy owak. Jestem tu po to by zdobyć wszystko co w tej federacji najlepsze. Co jest tu najlepsze oprócz pięknych fanek i pracowniczek? Oczywiście najdroższe mi pasy. Ale co wy możecie wiedzieć o zabijaniu? Hm... Pomyliłem filmy, tak? Taaa, ten film polega na tym bym zniszczył każdego mi napotkanego wroga, moimi najlepszymi akcjami, moimi akcjami, które są najlepsze na świecie, nikt nie ma tylu zalet co ja. Jestem cudownie uzdolniony, niesamowicie utalentowany, nieziemsko uroczy i co najlepsze we mnie... Najlepszy na świecie w moim zawodzie. Tak, co się dziwicie? Jestem najlepszym wrestlerem w historii i tego się trzymajmy. Zacznę od najbardziej estetycznego, zadbanego pasa.. Hm.. Tu są jakieś pasy? I czemu jeszcze go nie mam? No tak jeszcze nie było gali, na którym już jestem najlepszym z najlepszych... Dobra starczy tego chwalenia się, przecież nie o to chodzi bym gadał non stop o sobie, nie? Zaraz zrobię wam niespodziankę, ale to po tym co za moment nastąpi... Otóż. Jest już kilka wrestlerów i ciekawych osób w tej federacji. Na początek weźmy takiego Skippa Sheffielda. To jest hm.. Napakowany, bezmózgi sztywniak, który prócz podniesienia ręki nie potrafi totalnie nic. Oj przepraszam, jeszcze może potrafiłby koze wydojić. No, bo wiecie obora, stajnia te sprawy to jego żywioł, jakby nie patrzeć gościu ma na gaciach rogi, pochwalić jednak można to, że go rogi w dupę nie kują, albo tego nie odczuwa... Twardy chłopak, jakby nie patrzeć. Jedziemy dalej. Alberto Del Rio... Ohoho! Ten meksykaniec mógłby mi napsuć krwi.. Gdyby, potrafił walczyć, umiał myśleć, mówił po naszemu i wiedział po co tu siedzi. Wystarczy, że się tego nauczy i kto wie czy bym nie musiał się wtedy ruszyć kilka razy na ringu. Ogólnie rzecz biorąc Alberto nie ma szans na jakiekolwiek wybicie się w tej federacji, jest słaby, głupi i brzydki. Czyli ma wszystko czego trzeba by być łajzą. Teraz ten, który mi najwięcej może zrobić. Abyss, jeden a raczej jedyny amigo, który jest w stanie zmusić mnie do wysiłku na ringu, potrafi walczyć, jesteś cholernie gruby co mi utrudnia robotę, jak wiecie zrobić na takim pulpecie akcję to nic przyjemnego. Na dodatek co mi się całkiem nie podoba, ma on na tyle siły by mnie zranić, może nie na tyle by mnie pokonać ale jest dość mocny, bądź co bądź waży kilka kilogramów więcej niż ja więc muszę uważać na tego typa. Teraz jedna ze wspanialszych rzeczy w tej federacji. Lita. Oooo, tak. Jest piękna i ma charakter. Co jest najważniejszę... Na dodatek jest szczęśliwą posiadaczką biletu na bilet ze mną na kolację... Ciekawe czy go przyjmię. Hahaha, tak Anderson zaczyna podryw, pięknej kobiety, co w tym dziwnego? Raczej nic. Więc stulcie się i słuchajcie co moje akcję mają wam do zaoferowania. Otóż, jestem wrestlerem, który potrafi skakać, kopać, chwytać, rzucać wykorzystywać akcje przypadkowe i co najlepsze... Wygrywać! To jest moja najlepsza i najbardziej mi przydatna cecha jakby nie patrzeć. Ej! Bym zapomniał jeszcze, że potrafię zrobić z waszymi nogami to czego nie potrafi nikt, akcje submission nie są mi straszne, więc nie ma mowy o jakimkolwiek Tap out podczas walki. Co jeszcze chciałbym dodać? Myślę, że to iż jestem zawodnikiem kochającym hardcore. Ladder i No DQ matche to moje ulubione stypulacje. Więc chyba nic nie muszę wam dopowiadać, nie? Czas na obiecaną wcześniej niespodziankę...

*Anderson schodzi z ringu, bierzę do ręki zwykły mikrofon i podchodzi do jednego z niewielu kibiców, zaczyna z nim rozmowę.*

Anderson: Cześć, przystojniaku, wiesz że jesteś jedynym szczęśliwcem na tej hali, który porozmawia z najwiekszą gwiazdą federacji?
Fan: Wow! Super!
Anderson: Ta, nie podniecaj się aż tak... Jak masz na imię?
Fan: Jason.
Anderson: Okay, Jason słuchaj odpowiesz mi na parę pytań. I kto wie może dostaniesz nagrodę...
Fan: Extra, dawaj.
Anderson: Który z wrestlerów jest w tej federacji najlepszy?
Fan: Proste, Mister Anderson.
Anderson: Brawa dla niego! Okay, następne. Kto jest najlepszy na świecie?
Fan: Hah! Mister Anderson oczywiście.
Anderson: Świetnie Ci idzie.
Fan: Dzięki. Widzę właśnie.
Anderson: Jak myślisz, kiedy Anderson dostanię najważniejszy pas tej federacji?
Fan: Za tydzień, maksymalnie dwa.
Anderson: Przykro mi, zła odpowiedź.
Fan: Jak to?!
Anderson: Tak, to. Ja już jestem mistrzem... Tylko nikt tego nie potwierdził. Hahahaha!
Fan: Hahaha, dobre. Dostanę swą nagrodę?
Anderson: A odpowiedziałeś dobrze na wszystkie pytania?
Fan: A była mowa o wszystkich poprawnych?
Anderson: No w sumie nie, ciekawy z Ciebie osobnik.
Fan: Się wie...
Anderson: W nagrodę dostaniesz ode mnie, moją koszulkę i autograf, może być?
Fan: Wow! Zaje...
Anderson: Ci! Kulturalnie...
Fan: Wybacz.
Anderson: Jasne, nie przejmuj się. Co innego gdybym był sukinsynem i miał w oczach śmierć, nie?
Fan: ...
Anderson: Hahaha, żartuję. Masz tą koszulkę.
Fan: Dzięki. Ej! Słuchajcie! Anderson jest najlepszy!
Anderson: Wow, dzięki za reklamę. Ale chłopak ma rację.. Wiecie dlaczego? Bo jestem.... Misteeeeer! Andersooon! Wait for it..., wait for it....Andersoooooon!

* Anderson wywala mikrofon i schodzi za backstage. Jednak na rampię się zatrzymuję i rozgląda się chwilę po hali, po czym znika w korytarzach...*

CM Punk - 2010-10-15 21:02:07

Yeah!

Yeah

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.



*CM Punk wchodzi na halę..zaczyna grać theme, kibice buczą, lecz są też fani ów wrestlera*

Moment, moment...wyłączcie to. *theme ucichło* a teraz ustawcie tak światła, żeby one padały na mnie. *Wszystko gaśnie, zapala się jedynie mały reflektor który oświetla CM Punka*
Dziękuje...brawo. Całkiem ogarnięci ludzie w tej federacji, ale nie mam zamiaru wpadać w jakiś zachwyt. Przyjąłem ofertę kontraktową tylko z jednego powodu, chcę zawładnąć tą federacją i ustanowić własne zasady.
*Na trybunach słychać wyraźne buczenie* Ale najpierw może powiem, czego nie będę tolerował. Zacznijmy od podstawowych rzeczy - zero imprez, bib i melanży. Zero alkoholu, tytoniu i narkotyków.
Każdy cywilizowany człowiek powinien trzymać się tych zasad. Jakim prawem, wy tchórze wnosicie piwo? Kto wymyślił tak bzdurne zasady? *Słychać wyraźny wrzask płci męskiej na widowni* Jestem po to by was tego oduczyć. Zaczynamy....hmm....OD TERAZ! Każdy niech odstawi piwo, przez to dzieci cierpią, wasze żony cierpią i szkodzicie samym sobie. Więc zróbcie tak jak karzę! *Na widowni wyraźne 'You Suck!'*
Obiecuję wam, że pod koniec dnia zadzwonię do szefa i złożę stosowną deklarację. A to co sobie postanowię to zawsze wypełniam, więc biedna wasza dola stadionowych alkoholików-huliganów. Proszę zapalić już światło..
*Światła nie zapalają się, słychać śmiechy na trybunach* Rozkazuję zapalić światło, jeśli nie to zobaczycie jak kończą frajerzy..*Światła wreszcie się zapalają*
Chciałem nawiązać do momentu, w którym moją świętą ręką złożyłem podpis na kontrakcie, jakby cyrografie...kontrakt obejmuje 4 walki. Nie wiem, czy zgodzę się na przedłużenie go. Na razie nie chcę o tym mówić. Jestem przekonany, że to mi wystarczy by zgarnąć największy tytuł w federacji - World Heavyweight Championship. Nie interesuje mnie to WFW Championship. To jest dla przepushowanych lamuskowatych, kiepskich grajków, którzy myślą że zostaną gwiazdą posiadając ten tytuł. "Nasmaruj-się-oliwką-weź-dwa pitbulle-i-teraz-możesz-szpanować-pasem" - tak bym określił właśnie tych nieczystych, złych ludzi.
Po prostu nie wiem czy jest tu jakiś zawodnik godny przyjęcia propozycji walki...na razie widzę jakiś śmiesznych pseudo-wrestlerów, typu MVP, czyli Model Vantiwus Portfel czy jakoś tak...
Hmm, ćpun Jeff Hardy, którego największym sukcesem jest nasranie prosto do sedesu po trzech skrętach, chłopak który najlepszą walkę wykręcił jak miał 19 lat. Jest nawet Lita. Co do jej osoby to bywały miłe chwile ale także niezbyt przyjemne. Dawno się z nią nie widziałem i raczej nie wiem czy chce mnie widzieć.
Być może uda się coś odratować...nieważne - pożyjemy, zobaczymy. Co dalej? Abyss, Alberto Del Rio, Skip Sheffield, Mr. Anderson...tylko tego ostatniego szanuje. Mam jakiś pieprzony sentyment do niego...były czasy gdy mu rękę podawałem...w tej chwili jest mi obojętny, zupełnie obojętny. Ale dla każdego jest miejsce w Straight Edge, wystarczy tylko chcieć!
Reszta to marni zawodnicy, potrzeba im naprawdę wiele, wiele miesięcy aby dojść do takiej formy jaką ja prezentuje. I wreszcie na deser - gwiazda 2 gwiazdkowych pornoli - Mickie James! Miło cię widzieć w federacji, a teraz możesz już wyjść, bo murzyni czekają przed bramą.
Gdyby nie miły personel, to chyba dostałbym załamania psychicznego, zawszę otrzymuje zimną mineralną do pokoju, zawsze jest ktoś kto wyczyści mi pokój. Ogólnie jest w miarę dobrze, jak na tak biedną federację.
Jestem tu również dla tego, aby podnieść wam te marne ratingi lamuski.

*CM Punk podnosi mikrofon do góry, gasną światła. Po chwili słychać już theme Punka, który przy oświetleniu jednego reflektora opuszcza halę, przy okazji kłócąc się z kilkoma kibicami*


Yeah!

Yeah

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.

cWORMb - 2010-10-15 21:31:11

*Slychac "Down in the catacombs" i na ring zmierza Abyss.

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRQ0Ud68NF6prtrJwiB7syuzUDniHko4AbGQRFxooQG-U5M8sc&t=1&usg=__sMv-782ziwQCSZtZvA9oo4GRJXw=

- Tak to ja. Ten sam który siał popłoch i zniszczenie w TNA. Ten sam który będzie robił to samo w tej federacji. W World Federation Wrestling. Jest nas tutaj narazie mało, jednak już wiem kto zajdzie lub już zaszedł mi za skórę. Udowodnię wszystkim, że jestem najlepszym wrestlerem w całym WFW. Z chęcią przyjmę każde wyzwanie, ale najpierw zajmę się tym, którego tutaj nie powinno być. To MVP. Wiesz Montel, w zasadzie nie wiem czy z Twoim kolorem skóry nie powinieneś nazywać się Monte.
Ale nie przyszedłem tutaj testować Danonków, które jesz aby być dużym i przykoksić. Przyszedłem tutaj aby powiedzieć Ci, że w niedziele na Sunday Night Events zmierzymy się walce 1 vs. 1 i po tej walce na długie tygodnie zagościsz w Centrum Zdrowia Dziecka. Tak Montel. A nawet jeżeli miałbym przegrać to i tak nie przegram.
Użyje swojej niezawodnej broni. Janice. Poczujesz Black Hole Slam prosto na pinezki. Zobaczysz co to prawdziwy ból. Gdy skończę już z Toba nic nie stanie mi na przeszkodzie w zdobyciu WFW Championship. Janice pomoże mi osiągnąć chwałę. Wiem Montel, że boisz się wyzwania ze mną. Jednak rozmawiałem już z GM'em i potwierdził naszą walkę. Tak więc w niedzielę po naszej walce Montel, będziesz odwieziony do szpitala. Możesz mówić że nie jestem w formie, bo przegrałem z jakimś Polakiem, który jest Amerykaninem, a jego przodkowie są z Libanu, a on sam zwie się Rob Van Dam. To co zdarzyło się 10.10.10 jest już daleką przeszłością.
MVP w niedzielę przeżyjesz piekło.

*Monster opuszcza ring

funk_you - 2010-10-16 16:53:08

*Kamera na zapleczu pokazuje idącą Mickie James.*
*Kamera się do niej zbliża*
Kamerzysta: Łał, Mickie James! Mogę zadać ci jedno pytanie?
Mickie James: Pewnie.
K: Co ty tutaj robisz?
MJ: Co ja tutaj robię? hmm... To dobre pytanie. Myślę, że zaraz się przekonasz.
*Mickie przyśpiesza kroku i odchodzi*
K: Eee, dzięki!
*Kamera się wyłącza.*

*Po chwili na arenie rozbrzmiewa theme Mickie James*
http://top-hotnews.com/wp-content/uploads/2010/08/Mickie_James0017.jpg
*Wychodzi ona na rampę, tauntuje i zmierza w stronę ringu przybijając piątki z fanami.*
*Bierze mikrofon, wchodzi na ring i zaczyna mówić.*
MJ: Droga publiczności, patrzycie właśnie na nowy nabytek WFW!
Przybyłam tutaj, ponieważ tworze historię żeńskiego wrestlingu. Byłam posiadaczką prawie każdego tytułu w profesjonalnym wrestlingu. Tak, prawie każdego. Został mi tylko tytuł mistrzyni kobiet WFW. Możecie być pewni, że go zdobędę.
Nie mam zamiaru pozwolić posiadać go komuś takiemu jak Lita. Więc posłuchaj kochanie, lepiej się jutro nie pokazuj. Może i jesteś trochę "hardkorowa" i "ekstremalna", ale ani krzesła, ani drabiny, ani stoły ci nie pomogą w pokonaniu mnie.
No i mam kilka słów do osoby, której nie przypadłam do gustu, jak każdy zawodnik tutaj. Mowa oczywiście o CM Punku.
Punk, możesz nazywać wszystkich jak chcesz, mnie to nie obchodzi. Ale chyba o czymś zapomniałeś. My przynajmniej nie wyglądamy jakbyśmy po 20 latach wyszli z lasu. Na razie ludzie, zobaczycie mnie jutrto jako pierwszą mistrzynię kobiet.

*Mickie tauntuje i po chwili wychodzi z ringu.*

Edge - 2010-10-16 17:45:43



Kamera powoli przenosi nas na ring gdzie pierwszy raz w historii federacji słyszymy theme Alberto Del Rio! Nowa gwiazda federacji wjeżdża na halę jednym ze swoich aut. W ringu stoi już Ricardo Rodriguez , jego oficjalny annoucer. Del Rio spokojnie wysiada z samochodu i spogląda na niego uśmiechając się serdecznie. W tym czasie Ricardo zabiera głos

Ricardo Rodriguez : Przed państwem nowy nabytek federacji , najbogatszy , najbardziej utalentowany zawodnik Meksyku jak i całego świata. Człowiek , który może się rozprawić z każdym z was w oka mgnieniu. Ten który sprawi , ze poczujecie potężny ból. Oto Alllberrrtoo Del Riiio!

Alberto w międzyczasie spokojnie wszedł do ringu. Zabrał mikrofon od swojego annoucer’a i zabrał głos



Nazywam się Alberto Del Rio! Naprawdę cieszę się , ze dane mi jest przybyć do tej federacji aby móc pokazać wam prawdziwą siłę meksykańskiego wrestlingu. To ja jestem ikoną Meksyku na skalę międzynarodową i to jest niepodważalnym faktem. Żaden z was tutaj zgromadzonych nie może się ze mną równać , a wy wszyscy marni zawodnicy przebywający właśnie w swoich szatniach w przyszłości nie będziecie mogli mi się przeciwstawić. Przepraszam jednak za moje maniery. Przyszedłem tutaj i od razu zaczynam was obrażać prawda? *uśmiecha się* Oczywiście taki już jestem. Lubię mówić prawdę , która zwykle jest druzgocąca dla moich przeciwników. Zobaczyłem , że jestem jednym z pierwszych zawodników którzy dołączyli do tej federacji i na razie nie zanosi się na to aby dołączyli do niej kolejni zawodnicy. Każdy z nich gdy dowiedział się , że w szeregi federacji wstępuje Pride & Inteligence – Alberto Del Rio postanowił przemyśleć swoją przyszłość i nie dołączać tutaj. Popieram ich zachowanie. Podczas gdy ja powoli wykończę każdego , który tutaj jest , to oni będą przychodzić tylko na pożarcie. Już niedługo stanę się prawdziwym królem tej federacji , a wszystkie pseudo gwiazdy będą mogły jedynie czyścić mi buty za parę marnych dolarów , które będę łaskawy im rzucić. Jutro pierwsza gala tej federacji! Brawo! Jest jednak jedno ale. Beze mnie ta gala nie będzie miała takiego klimatu. Oczywiście to niedopuszczalne jeżeli ja się na niej nie pojawie. Z pewnoscią General Manager po moim dzisiejszym wystąpieniu da mi szansę pokonania jednego z tych nieudaczników życiowych , którzy muszą zarabiać na życie poprzez walkę. Ja taki nie jestem. Moje zaplecze finansowe jest niezmierzone , a wrestling traktuje tylko jako moją pasje. Robie to co lubie , a nie tak jak większość zawodników „Walczę bo muszę”. Oglądałem przemówienia moich poprzedników i muszę zauważyć , że spodobało mi się jedno. CM Punk! To jest jednak ktoś. Spójrzcie na niego. Nie pije , nie pali , nie zażywa narkotyków , wygląda jak wychudzony szczeniak i myśli , że dzięki temu może pokonać każdego! Brawo Punk. Zyskałes teraz w moich oczach bardzo wiele. Wstydzę się za to , ze musze występować w federacji z takimi ludźmi jak ty. Niestety nie mam wyjścia i chyba będę musiał pokazac Ci co to znaczy prawdziwa lekcja wrestlingu. Całe to twoje Straight Edge to jedna wielka bujda i nikt nie chce tego przestrzegać. Nawet w WWE twoi poplecznicy odwrócili się od Ciebie i wybrali swoje nałogi wcześniej będąc tak posłusznym Tobie. Podobno słudzy zachowują się tak jak ich władca , więc może i ty nie jesteś do końca czysty? Dalej Punk przyznaj się do tego , że od czasu do czasu napijesz się tego..hmm jak wy to…piwa! Ahh ta Ameryka ciągle mnie zaskakuje. Zamiast pić poważne trunki to wymyślają sobie rozwodnione , słabe „napoje” , które działają na nich jak lep na muchy. Gdy już się dorwą to piją i piją aż się zaleją. Nie to co tequilla. To jest coś czego można napić się okazjonalnie. I to właśnie dzieli mnie , wspaniałego i inteligentnego człowieka od was. Od tych wszystkich którzy siedzicie tutaj na widowni. Jednak za bardzo zbaczam z celu. CM Punk , tak to o Tobie mówiłem. Być może w kraju takim jak USA potrzebne są te całe organizacje czy sekty do których tam należysz. Bardzo dobrze , ze znalazłeś sobie jakies zajęcie w życiu , bo będziesz miał co robić , gdy już pokażę Ci , że tutaj nie ma miejsca dla takich ludzi jak ty. Nie obchodzi mnie to co powiesz, ponieważ nie słucham ludzi z niższej warstwy społecznej. Mimo wszystko nie jesteś już zawodnikiem którego znałem w WWE. Stoczyłes się jeszcze bardziej i nie przypominasz już tego słabeusza , który przegrywał z początkującymi. Ty przegrywasz z każdym. Jutro pierwsza gala , więc może GM da nam szansę zmierzyć się w jednym pojedynku. Tak się składa , że i mnie tutaj przywiódł World Heavyweight Championship i jeśli myślisz , że tak łatwo sobie go zdobędziesz to bardzo , ale to bardzo się mylisz. To ja stanę Ci na drodze i ja odbiorę Ci wszelkie marzenia związane z tym pasem.  Już jutro…Ameryka vs Meksyk. Na szali pas Mistrza Swiata wagi ciężkiej. Co ty na to? I co na to General Manager. Nie chcemy przecież decydować za niego , ale każdy wie co to oznacza gdy dwóch zawodników , jeden znacznie lepszy od drugiego , a w tym przypadku ja mają ze sobą spór o pas. Jedynym wyjściem jest walka , w której polegniesz czując ogromny ból mojej akcji kończącej , która jest idealna sama w sobie. Nie boję się twojego Go to Sleep ani Anaconda Vise. Nie masz czym mnie postraszyć. Wystepujesz wystarczająco długo , abym nauczył się twojego zachowania ringowego. Ty mnie nie znasz i to może się na Tobie zemścić. Jeżeli dojdzie do naszej walki to nie wyjdziesz z niej cało. Ciekawym rozwiązaniem byłby Submission match. Wtedy przekonalibyśmy się o tym czyj finisher jest lepszy i potężniejszy. Rolling Cross Armbar w moim perfekcyjnym wykonaniu czy twoje marne i wszystkim znane Anaconda Vise. Twój czas powoli się kończy i wiedz , że nie zdobędziesz pasa WHC. Jedynym wyjściem dla Ciebie będzie zaspokojenie się drugim lub trzecim pasem w federacji. Czekam teraz na odpowiedź General Managera i dodanie naszej karty do walki. Dziękuje wszystkim za uwagę!

Alberto uśmiecha się w swoim stylu i powoli odchodzi na backstage przy swoim theme

Maryse Ouellet - 2010-10-16 22:47:57

Słychać Pourquoi? I na ring wychodzi nie kto inny jak "The Sexiest of the Sexy" Maryse.
http://img215.imageshack.us/img215/3640/marysecutoutbydipset59.png
- Pour WFW avait établi le seul et le meilleur Diva Maryse... Hmm..w World Federation Wrestling wszystkie kobiety wyglądają  na jakieś wieśniaczki...Weźmy taką Lite...ubiera sie nie wiadomo jak, wygląda jak kobieta ze wsi, która teraz przyjechała do New Yorku..i snuję się jak cień żula...Najbardziej nie pokoi mnie  to że nie długo będzie wygladać jak Chris Masters...Bleee...kobieta z kaloryferem..*Hala w śmiech* No cóż nie każdy jest taki jak ja...Lita uważaj bo nie ma miejsca na dla nas dwóch w tej federacji... Mickey James...uważa się za mistrzynie a jest jedynie nie udanym eksperymentem amerykańskich  naukowców połączenia ludzkiego DNA z szczurzym...nie wiem jak ty zdobyłaś ta karierę, a już wiem od tych milionów gigabajtów pornoli co szaleją po necie... Ciebie się nie boje bo ty nic , ale to nic nie znaczysz jesteś tu po to by być i udawać fajną i zajebistą i tyle...Drugi cel jak sobie tu wyznaczyłam to pokazanie ze nie każdy może mieć prawo do głosu na backstage czy na walka na ringu..Nie zasługuje na to ani Lita ani James.  Nie wiem jak wy fani WF ale jak dla mnie można już uznać że ten ring jest dla prawdziwych gwiazd a nie jakiś beztalenci i pozerów....Co do mężczyzn nie mam zastrzeżeń patrzą tylko na siebie i niech tak zostanie... Rzucam mikrofon na matę i po swym szatańskim uśmiechu schodzę z ringu...a w tle rozbrzmiewa mój theme...

Lita - 2010-10-17 13:47:35

Szła korytarzem, nie reagując ani na kolejne prośby o podpisanie chińskiej koszuleczki, ani na jęki announcerów proszących o wywiad.

It's like you don't know if you're dreaming... It's just so right...

Rozebrzmiał theme "It just feels right". Na rampę wyszła jak zawsze pewna siebie, jak zawsze gotowa do walki rudowłosa zapaśniczka. Podbiegła do ringu, po czym wśliznęła się na niego. Wyrwała mikrofon announcerowi, po czym zaczęła mówić.

Odniosę się w tym momencie do paru osób, które zdążyły już się wypowiedzieć... Jak łatwo się domyślić - wszyscy mówili o mnie.
(zaśmiała się i wzruszyła ramionami)
Co ja na to poradzę, że wzbudzam tu najwięcej emocji? Nie poradzę, nie przeszkadza mi to specjalnie. Widzę, że pojawiły się inne panie. Co prawda nie są tak dobre, jak ja, ale i tak miło będzie mi skopać im tyłki.
(uśmiechnęła się do siebie)
Maryse... Nic nie skomentuję, bo chyba nie ma czego. Nie będziesz ze mną walczyć, więc póki co zbieraj siły, by móc z godnością mi zajobbować.
James... Ty może i coś tam czasem pokażesz... A jeśli już, to pi*dę przed kamerą... No, ale to Twój wybór. I tak nie masz ze mną szans, a w niedzielę zniszczę Cię i pas będzie mój.
Punk. Kiedyś coś było? Ja sobie nie przypominam.. Mimo wszystko, może kiedyś dostąpisz zaszczytu rozmowy twarzą w twarz z najlepszą divą wszech czasów.
Anderson? Are you f*cking kidding me? Chyba nie wiesz, w której lidze grasz.
(zostawiła mikrofon w ringu, po czym przy swoim themie wyszła z ringu, a potem też z hali.)

Kane - 2010-10-17 14:07:08

Nagle słychać ogromny wybuch przy titantronie. Kilka smug płomieni wzbiło się w górę robiąc ogromny huk. W tle rozbrzmiewa moje theme - Slow Chemical. Spokojnym krokiem z mikrofonem w dłoni zmierzam w stronę ringu. Zatrzymuję się przed kwadratowym pierścieniem, wrzucam mikrofon do ringu a sam wchodzę na krawędź ringu a następnie nad górną liną do środka ringu. Podnoszę mikrofon i rozglądam się po hali na której panuje lekki pop

*Zacząłem się śmiać moim diabolicznym śmiechem do mikrofonu. Po chwili przestałem i zacząłem mówić do mikrofonu.*Przybyłem do tej federacji, zwanej World Federation Wrestling tylko w jednym celu. Dominować. Na pewno znacie mnie z występów w federacjach WWE gdzie siałem postrach i zniszczenie, ból i rozpacz, łzy oraz krew. W WFW nie będzie inaczej.. wszyscy którzy ośmielą się stanąć naprzeciwko mnie w ringu zostaną natychmiast zgładzeni moją demoniczną siłą. Zagarnę ich duszę, zamknę je w mojej potężnej pięści i ofiaruję ją Diabłu. Nie bez powodu jestem ulubionym demonem Diabła, to on dał mi tą niewyobrażalną moc, to dzięki niej stałem się tym kim jestem, a wiecie dlaczego?.. Ponieważ moim przeznaczeniem było sianie zniszczenia. Od dzieciństwa byłem wychowywany na potwora i stałem się nim.. stałem się które obawiacie się wszyscy, obawiacie się spojrzeć w moje piekelne oczy, obawiacie się stać ze mną w jednym ringu.. uznajcie to za ostrzeżenie.. zwłaszcza Ty.. CM Punku, nie podobasz mi się.. 
*Upuszczam mikrofon po czym wykonuje swój gest po którym w narożnikach wystrzeliły strumienie ognia. Theme Slow Chemical. Opuszczam ring a następnie halę.*

Lita - 2010-10-23 11:39:12

Szła powoli korytarzem. Zaczepił ją ring announcer.
An: Lita...
Spojrzała na niego z góry.
L: Czego.-warknęła.
An: W niedzielę walczysz przeciwko Maryse o prawo do walki z Mickie James o tytuł... Jakie masz plany co do tego? Musisz udowodnić, że jesteś od niej lepsza.
L: Udowodnić? Czy Ty sobie żartujesz? Nie muszę udowadniać NICZEGO. NIKOMU. Zwłaszcza plastikowej lalce Barbie i przygrubawej aktorce porno. W zasadzie to... Amatorce porno, bo grą aktorską bym tego nie nazwała. Pomyłką jest walka o miano PRETENDENTKI. Ta francuska ku*wa nie zasługuje na przebywanie ze mną w jednym ringu, jednej szatni, nie zasługuje na to, by oddychać tym samym powietrzem, co ja. A już na pewno nie zasługuje na to, by ze mną walczyć... Przynajmniej próbować. Udowadniać nie muszę też niczego TOBIE. Ponieważ to ja zostanę mistrzynią, a Ty... Będziesz tu gnić do usranej śmierci udając, że zadowala Cię marniutka pensja konferansjerki... Bo nawet nie konferansjera.

Po tych słowach odeszła w stronę wyjścia na rampę.

It's like you don't know if you're dreaming...
It's just so right...

(Wyszłam na rampę kręcąc głową z politowaniem. Energicznym krokiem podeszłam do ringu i wśliznęłam się na niego. Weszłam na narożnik i wykonałam swój taunt. Wyrwałam announcerowi mikrofon. Rozejrzała się po hali patrząc na buczącą publikę.)


Nie obchodzi mnie, co o mnie myślicie! Wiem, że jestem tu najlepsza i wam też nie muszę niczego udowadniać! Bo ja jestem szczupła, nie tak, jak ta locha Mickie! (publika zareagowała popem) Jestem naturalnie piękna, nie tak, jak ta wypchana silikonem i botoksem Maryse! (publika zareagowała heatem) To za mną uganiają się mężczyźni! To JA zasługuję na to, by być mistrzynią! Nie potrzebuję żadnego z was by nią być! Jesteście tylko tłustym, zakompleksionym, niedomytym, zapatrzonym w siebie, głupim pospólstwem! Nigdy, NIGDY nie będziecie tak doskonali jak ja! I każdy zawodnik w szatni, każdy announcer, każda diva może to potwierdzić! Ale nie powiedzą tego głośno, wsztydzą się tego, że nie są tacy jak ja! Zresztą, nie muszą, bo ICH TEŻ NIE POTRZEBUJĘ!

(Publika buczała jak jeszcze nigdy w tej hali. Skandowali "you suck, you suck", ale ja miałam to gdzieś. Zaczęłam głęboko oddychać, wbiłam wzrok w matę stopniowo uspokajając się. Po chwili podniosłam wzrok, spojrzałam przed siebie. Uśmiechnęłam się do siebie.)

Jest tylko jedna osoba, na której zdaniu mi zależy. I nie jest to żadne z was.

(Odrzuciłam mikrofon i wyszłam z hali przy swoim themie.)

Kane - 2010-10-24 23:09:52

Nagle słychać ogromny wybuch przy titantronie. Kilka smug płomieni wzbiło się w górę robiąc ogromny huk. W tle rozbrzmiewa moje theme - Slow Chemical. Spokojnym krokiem z mikrofonem w dłoni zmierzam w stronę ringu. Cała sale jest oświetlona na czerwono. Zatrzymuję się przed kwadratowym pierścieniem, wrzucam mikrofon do ringu a sam wchodzę na krawędź ringu a następnie nad górną liną do środka ringu. Podnoszę mikrofon i rozglądam się po hali na której panuje lekki pop

Popatrzcie.. *Na titantronie ukazało się mój segment z Litą na który fani odpowiedzieli heatem, chyba nie lubili ani mnie, ani Lity. Zaśmiałem się moim diabolicznym śmiechem i zacząłem mówić ponownie. * Nie podoba Wam się to? To już nie mój problem, ja i Lita jesteśmy od dzisiaj razem. A teraz wyobraźcie sobie. Ja, Kane, Wielka Czerwona Maszyna i słodka, ale za to cholernie niebezpieczna Lita. Mieszanka wybuchowa? O tak. *Kolejna seria mojego śmiechu* A teraz najlepsze. Wiecie kto się zmierzy o pas WFW?! Ja! A wiecie kto będzie moim przeciwnikiem? MVP.. Od razu, na wstępie mogę Cię uprzedzić że spotkanie ze mną będzie dla Ciebie nie wyobrażalnym koszmarem. Zniszczę Cię, fizycznie, nabiję Ci tyle siniaków, połamię Ci wszystkie kości! Będziesz łkał i błagał o litość ponieważ nie zdajesz sobie sprawy jaką wielką moc posiada Ulubiony Demon Diabła! Zniszczę Cię również psychicznie, po walce ze mną trafisz do psychiatryka, nie będziesz umiał powiedzieć najprostszego zdania, wypowiedzenie jednej litery z alfabetu zajmie Ci wiele czasu, nie będziesz potrafił się na niczym skupić, zupełnie zapomnisz kim jesteś i cofniesz się do umysłu noworodka który będzie się na nowo wychowywał. Tym razem w bólu, w bólu który ja czułem a teraz Ty go poczujesz! SŁYSZYSZ MNIE MVP?! ZNISZCZĘ CIĘ! ZNISZCZĘ!

Nerwowo rzucam mikrofon o matę i napinam z całej siły mięśnie, unoszę ręce do góry i szybko je opuszczam. 4 strumienie ognia wybuchły w narożnikach. Rozbrzmiało moje theme - Slow Chemical. Ciężko dysząc opuszczam ring a następnie halę.

Lita - 2010-10-25 15:47:10

Słysząc, jak rozbrzmiewa theme Kane'a wyszłam na korytarz. Uśmiechnęłam się, widząc idącego w moim kierunku mężczyznę. On również się uśmiechnął. Staliśmy tak chwilę patrząc sobie w oczy.
K: Zniszczysz ją.
L: Wiem o tym, nie martwię się o Mickie.
K: Powodzenia.. - szepnął, po czym nachylił się oczekując, aż coś z tym zrobię. Musnęłam delikatnie jego policzek, po czym weszłam do swojej szatni uśmiechając się figlarnie.

cWORMb - 2010-10-29 20:37:56

http://gamingring.com/news/wp-content/uploads/2010/04/abyss_34016.jpg

* Abyss wkracza do ringu.

- Eric. Zgodziłeś się na walke ze mną na "Where Is Cross". Nawet nie wiesz jak się cieszę z tego powodu. Dlatego ,że przegrasz i mam nadzieję że na Twoje miejsce przyjdzie bardziej rezolutniejszy manager. Nie wiem kto to będzie, ale wiem że po gali PPV, Ty wylądujesz w szpitalu. Poczujesz moc Janice. Wiem też kilka innych rzeczy. Między innymi to, że już nie wrócisz do normalnego życia. To ja jestem Monsterem. Nie wiem tylko co za stypulację wymyśliłeś, ale wiem że za tydzień po gali "Where Is Cross?" poznamy nowego Generalnego Managera. A Ty możesz już pożegnać się ze wszystkimi. Jedyny Twój kontakt z wrestlingiem będzie poprzez TV, którego prawdopodobnie nigdy nie będziesz w stanie pooglądać.

* Abyss opuszcza ring.

funk_you - 2010-10-30 17:48:40

*Po chwili na arenie rozbrzmiewa theme Mickie James*
http://2.bp.blogspot.com/__GuCjTNl21A/TF2bhfwN3sI/AAAAAAAABPE/zIpkG_UBTJc/s400/Mickie+James.jpg
*Wychodzi ona na rampę, tauntuje i zmierza w stronę ringu przybijając piątki z fanami.*
*Bierze mikrofon, wchodzi na ring i zaczyna mówić.*
MJ: Na ostatniej gali okazało się z kim będę walczyć w pojedynku o mój pas mistrzowski. Chociaż tak właściwie będąc specjalnym sędzią tego pojedynku to ja ją wybrałam. No i kolejny raz zmierzę się z nikim innym, tylko Litą. Jako, że już wcześniej ją pokonałam, to nie przewiduje żadnych problemów w naszej następnej walce. Lita, nie łudź się, że mnie pokonasz, bo ja nie mam zamiaru oddać nikomu tego pasa. Ani dzisiaj, ani w niedzielę, ani w przyszłym tygodniu. Nigdy.
*Mickie tauntuje i po chwili wychodzi z ringu.*

Lita - 2010-10-31 13:41:49

(Szłam korytarzem nie zwracając uwagi na mijających mnie, nic nie znaczących pracowników technicznych. Zaczepił mnie announcer.)

An: Lita, Mickie James obgadała Cię na ringu zapewniając, że nie jesteś w stanie odebrać jej pasa.
L: A czego spodziewałeś się po gwiazdce porno? Nic lepszego by nie wymyśliła.

(Po tych słowach odeszłam, olewając również biednego announcera.)

It's like you don't know if you're dreaming...
It's just so right...

(Na hali rozebrzmiał mój theme - `It just feels right`. Wyszłam na rampę z plastikową kopią kobiecego pasa.)


JR: To znowu ona!
JL: Tak, ale co ona ma na ramieniu? Czyżby... pas?
JR: No ale chyba nie prawdziwy?

(Wśliznęłam się do ringu, weszłam na narożnik i uniosłam wysoko plastikowy pas zakupiony na stronie wfwshop.com ;). Zeskoczyłam z narożnika i wzięłam do ręki mikrofon.)

Taki obrazek czeka Was już w niedzielę. To znaczy podobny, bo tanią imitacje wymienię na prawdziwe złoto, obecnie leżące w szafie u Piggy James. Zobacz, tak to będzie wyglądać.

(uniosłam chińską podróbkę do góry)

Odbiorę Ci prawdziwy pas, a dla Ciebie zostanie ten, równie sztuczny jak Twoje piersi! Postanowiłam Ci go sprezentować, byś nie musiała już rżnąć kogoś, by go sobie kupić.

Abstrahując od tematu wyglądu... Ostatnio, gdy mój znajomy wszedł na RedTube, znalazł bardzo ciekawy film. Pewien prosiak tak pier*olił tą grubą świnię, że aż jej się racice połamały... A ta gruba świnia mi kogoś bardzo przypominała, wiecie?
O tak, to była jazda. Podobne mam u siebie w sypialni, z tym, że mi nikt za to nie musi płacić.

(po tych słowach odrzuciłam mikrofon i wyszłam z hali przy swoim themie.)

CM Punk - 2010-10-31 18:25:50

*Gasną na chwilę światła, by za chwilę rozbłysnąć...na jednym z telebimów pojawia się logo Straight Edge Society, na kolejnym leci titantron zawodnika, który właśnie wychodzi...CM Punka. Podziwiamy klasyczne wejście, okrzyk "What's Time?" i CM Punk podąża dumny do ringu. Wyszarpuje mikrofon od konferansjera, który tuż przed zgaszeniem świateł go zapowiedział.*

Panie i panowie, proszę wstać bo oto przed wami jedyny, niesamowity Jack Phillip Brooks - CM Punk! Jak wiecie wygrałem swoją pierwszą, walkę z jakimś narkomanem, wyrzutkiem marginesu społeczeństwa, pijakiem. W skrócie mówiąc - kimś kto nie jest już człowiekiem. Odniosłem zarówno fizyczne jak i moralne zwycięstwo. Fizyczne, bo pokazałem że używki nie polepszają wcale zdolności wrestlerskich i mają się nijak do tego...a moralne bo po raz kolejny udowodniłem, że czystość to jest to, co powinno być na pierwszym miejscu u każdego człowieka. To jedyny sens życia. Pokonałem idola nastolatek ale wcale nie jest to dla mnie powód do wielkiego świętowania, bo Jeff był dość miernym przeciwnikiem i to była tylko rozgrzewka, dobry start na początek. Teraz przyjdzie czas na coś poważniejszego. Chcę, moje nauki przedstawiać nie tylko naszym rodakom, ale również wyjdę poza granice tego kraju i głosić słowo prawdy innym małym, biednym, zagubionym ludziom w biednych państewkach. Zaczynam od teraz. Czas podbić maleńkie państewko, z którego wywodzi się mój przyszły przeciwnik - waćpan Alberto Del Rio! *Dość wyraźne buczenie kibiców* Czyli meksykaniec, który przyjechał do Ameryki by spełnić swój największy cel - zostać mistrzem świata. Co to jest w ogóle Meksyk? To słowo mi się kojarzy z nieładem, nieporządkiem, chaosem. I tak jest również w tym przypadku, Rio, ten wyrzutek niskiego społeczeństwa, który jest zagubiony, niepoukładany. Jestem dobrym człowiekiem, wręcz zbawicielem i tobie też mogę wyciągnąć pomocną rękę, ale czy tego na pewno chcesz? Nie jestem tego pewien bo swoim zachowaniem wciąż pogłębiasz u mnie wrażenie, że słucham człowieka który jest o niewłaściwej porze w niewłaściwym miejscu. Brzmi to wręcz jak fabuła dobrej książki...jednak to co reprezentuje pan Albert jest nie do zniesienia i nie zostawię tego ot, tak. Hmmm, jego twarz jest mi skądś znana...a już wiem. Posłuchajcie tego, bo to ważne. Moja kochana babcia, która niestety już nie żyje, oglądała różnego typu telenowele południowo-amerykańskie. Była ich fanką, oglądała zawsze każdy odcinek i zawsze mi tłumaczyła o co w nich chodzi. Z jej opowieści pamiętam, że w jednej operze mydlanej był tam pewien meksykanin, z fryzurą "na Hajzera"...był kłamliwy, fałszywy i zawsze miał idiotyczny wyraz twarzy, jakby jego chłopak robił mu dobrze. Jednak przez swoją nonszalancję został ukarany przez Boga utratą majątku. Aaaa tak! To napewno ty byłeś Alberto! Teraz już wiem, skąd jesteś aż tak znany. Nie łudźmy się, kochają cię tylko staruszki...nie? To nie ty? Hmm, nie wiem...mogę ci powiedzieć tylko jedno, skończysz dokładnie tak jak ten wielki bohater meksykańskiej telenoweli. Zostaniesz ukarany, a katem będę ja, nadzieja wrestlingu w Ameryce. *Dość to dziwne, ale jednak widownia odpowiada dużym cheerem na to i zaczyna skandować "U.S.A.!"* Lepiej trenuj, bo samo picie tequili ci nie pomoże w walce ze mną. Poprowadzę Amerykę do zwycięstwa, bo kocham ten kraj. Uwielbiam jego kulturę, historię...*Punk zbiera spore plusy od publiczności* ale to nie znaczy że was kocham. Wy jesteście brudnymi, zniszczonymi przez los ludźmi. W sumie nie...nie będę zganiał na los. To wasze błędne decyzje doprowadziły was do tego. Alkohol to pierwszy stopień do piekła. Nie ważne czy to piwo czy coś innego. Działa to na takiej samej zasadzie - po jakimś czasie się od tego uzależniasz i musisz dostarczać te substancje do swojego organizmu. Nie interesuje mnie zbytnio fakt, że mój przyszły rywal Alberto Del Rio pokonał jakąś amatorkę wrestlingu. To dowód tego, że tamci zawodnicy również nie przykładają się do treningów...Skip Shieffield i Mister Anderson. Szkoda. Ale to było już bardzo dawno temu...ostatnio cała nasza czwórka spotkała się w ringu. Rozpoczęła się jatka, najwyraźniej wszyscy byli świeżo po spożyciu alkoholu lub innych groźnych narkotyków. Ciężko pozostawić to w milczeniu i robić z tego temat tabu. Niech młodzi wiedzą co jest szkodliwe a co jest jeszcze bardziej szkodliwe. Trzeba im to wmawiać jak najszybciej, niż opęta ich to co na przykład opętało Skipa Sheffielda...całe życie poświęcił na to, aby wpierdalać tabletki z nie wiadomo jakim składem...ale widzimy tego skutki - nadmierny rozrost mięśni, a to już nie jest takie wesołe. Takie osoby po spożyciu alkoholu mogą być jeszcze bardziej agresywne, więc proponuje odsunąć go od dzisiejszego pojedynku. Hmm, ale wracając do akcji sprzed tygodnia...każdy wie, że to ja uciszyłem wszystkich. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to Prawda, Odwaga i Czystość wygrają. A to reprezentuję ja, jedyny godny człowiek do posiadania pasa Heavyweight...CM PUNK!



*Mikrofon ze sporym impetem ląduje na giętkiej macie ringu. CM Punk jedną rękę kładzie na klatce piersiową, drugą unosi wysoko. Kibicom niezbyt to się podoba, lecz CM Punk jest bardzo zadowolony. Teraz opuszcza już ring przy swoim theme. Zmierza do szatni*

Noor3x - 2010-11-01 11:47:33

Słyszymy You Think You Know Me!!!....Ale zamiast Edga,na ring zmierza zakapturzona posatać.Ściąga kaptur,i....MASKĘ,TO EDGE!!!!....Tauntuje,a w tle słychać jego nowy Theme!....
http://i25.tinypic.com/fmmaoo.gif


Mickie,staje w ringu oszołomiona....


Justin Roberts:Ladies and Gantelemns....Please Welcome......The Rated-R Superstar Egde!!!

Wow,Mickie...Możesz zjeżdżać,wiem,że wyglądasz bosko<Edge uśmiecha się>.Ale na prawdę spadaj,now!Zdziwieni,że tu jestem?....Taaak,ja też jestem zdziwiony.W World Wrestling Entertainment nie było dla mnie pomysłu,miejsca,CZASU więc postanowiłem dać sobie z tamtą federacją spokój i spróbować czegoś nowego.Miałem propozycję od Total Non-Stop Action,lecz to jest za mała i zbytnio nie znana federacja jak dla mnie.Wielkiej gwiazdy,Edga!Miło widzieć znów,Litę,Mickie,Andersona czy Punka....Lecz martwi mnie jedna osoba......"The Game" Triple H!Chyba zapomniałeś,jak walczyliśmy ze sobą.I nadal masz odwagę być w tej samej federacji,co ja!?....No gościu,wiem,że jesteś na swój sposób "twardy",ale i tak nie uciekniesz przed moim Spearem!Jestem najlepszym wrestlerem i najbardziej doświadczonym.Wygrałem pierwsze w Historii Money In The Bank Ladder Match,a następnie 10 miesięcy później wykonałem Speara Cenie na New Year's Revolution i zdobyłem pas WWE.Wykorzystałem tą walizkę i wygrałem.Kilka lat później odebrałem walizkę Mr.Andersonowi....Walczyłem takimi gwiazdami jak Rey Mysterio,The Undertaker,John Cena,Batista i wszystkim z,którymi walczyłem wykonałem Speara!!!

<Na telebimie pokazują się materiały: >


http://i37.tinypic.com/jrttw1.gif
http://i37.tinypic.com/ekjj2w.gif
http://i35.tinypic.com/2z8xgdh.gif
http://i32.tinypic.com/30xizo6.gif
http://i29.tinypic.com/2z6utkl.gif
http://img473.imageshack.us/img473/3092/spear6pu.gif
http://img249.imageshack.us/img249/5899/edge25wv.gif


Jestem jedyny w swoim rodzaju....BO JESTEM NAJLEPSZY!!!


Zdobyłem 9x Pas World Heavyweight Championship
Zwyciężyłem turniej King Of The Ring w 2000 Roku!
Zdobyłem 12x WWE World Tag Team Championship z Christian'em (7), Chris'em Benoit (2), Hulk'iem Hogan'em (1), Randy'm Orton'em (1) i Chris'em Jericho (1)
Miałem Tag Team z Reyem,Christianem,Jericho,Ortonem,oraz Hulkiem Hoganem!...Zwyciężałem nad Undertakerem,Big Showem,Kanem czy Greatem Khalim!
Miałem 2x WWE Tag Team Championship z Rey'em Mysterio (1) i Chris'em Jericho (1)!!!
Zwyciężyłem tego roczne Royal Rumble wchodząc z numerem 29
Zdobyłem kilka innych tytułów....Tym samym 4x WWE Championship i miałem Rated-R Championship!!!....Sami spójrzcie:

http://img204.imageshack.us/img204/7689/edge2yb2.gif


Jestem boski....Ehh,trochę się rozgadałem.A więc Gejmik,nie zadzieraj ze mną!!!


You Think You Know Me!!!....Edge schodzi z ringu!....

TheGame - 2010-11-01 16:00:09

*Nagle całą halę zalewa zielony kolor i słychać już "Time to play the game" a na ring wolnym krokiem zmierza King of Kings Triple H*

-Edge!Nie wiem co ma znaczyć twa wypowiedź lecz był to największy błąd w twojej karierze!Myślisz że jak sobie coś pomamroczesz to jesteś kimś lepszym?Jesteś zwykłym małym ludkiem.Nie masz prawa ze mną walczyć.Nie masz prawa walczyć z Królem!Po za tym i tak byś przegrał.Nie mam także ochoty Cię oglądać.Jest dla mnie coś ważniejszego od Ciebie od twojego durnego finiszerka.Ważniejszy od Ciebie jest...PAS WAGI CIĘŻKIEJ.W tej federacji nie ma nawet GM.Niech zostanie on szybko wybrany i niech zatwierdzi walkę dla mnie o pas WHC.Co do ciebie Edge ehhh.... chwalisz się , że miałeś dużo pasków itd. lecz NIGDY NIE BYŁEŚ NIE JESTEŚ I NIE BĘDZIESZ KRÓLEM!A ja jestem królem królów!Jak już wspomniałem niech prezesik wybierze GM i niech on da mi walkę o pas wagi ciężkiej!A jeśli nie to może on jak i Edge oberwać młotem w głowę.

*"Time to play the game" i Hunter niszczy stół komentatorski i wykonuje Pedigree Ibiszowi.The Game zniknął ze sceny.*

wilson - 2010-11-01 16:19:02

I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]


Na hali cisza i nagle rozbrzmiewa nieznany wszystkim theme. Pojawia się nowy wrestler federacji WFW, popularny HBK, Mr. Wrestlemania znany z występów w WWE – wielki Shawn Michaels! Shawn celebruje jeszcze wejście i po chwili pojawia się w ringu z mikrofonem.


http://www.spartyandfriends.com/wp-content/uploads/2010/03/Shawn+Michaels+hbk8kl0.jpg


Witajcie WFW Universe! Jestem tylko ciekawy kto do cholery mnie tak zapowiedział? Jaki wielki, proszę was! W każdym razie, przychodzę do was dzisiaj z racji tego, że jestem nowym zawodnikiem World Federation Wrestling i chciałbym powiedzieć kilka słów do tych wszystkich, którzy są zdania, że nie mam czego już szukać w zawodowym wrestlingu. Zapewne pamiętacie mnie z moich występów w federacji World Wrestling Entertainment. Kiedy po Wrestlemanii 26 skończyłem karierę, po zresztą wspaniałym pojedynku z Undertakerem zająłem się rodziną. Nie było już tego napiętego harmonogramu i mogłem spokojnie pobyć z moją ukochaną rodziną. W tym właśnie czasie mając dużo wolnego czasu miałem przyjemność oglądania moich znajomych wrestlerów w telewizji. Wtedy właśnie zaczęło mi czegoś brakować. Zacząłem więc szukać czegoś do roboty, ale to nie było to. Nadal brakowało mi czegoś ważnego i wiedziałem już, że chodzi o wrestling. Brakowało mi tych pojedynków, zmagań z innymi zawodnikami. Brakowało mi tej wspaniałej atmosfery jaka panowała w WWE. Odbyłem bardzo poważną rozmowę z żoną i od razu zacząłem szukać pracy, lecz wyskoczył pewien problem. Mr.Vince McMahon nie chciał mnie widzieć już u siebie, nie chciał mnie przyjąć w progi swojej federacji. Więc tak oto trafiłem tutaj. Wasza federacja przyjęła mnie z otwartymi rękoma i właśnie za to wam dziękuję. Przechadzając się po backstage’u widziałem wiele znanych mi twarzy, z którymi stykałem się walcząc dla federacji World Wrestling Entertainment jak choćby CM Punk czy Edge, który słyszałem, że się tutaj zanadto wywyższa. To prawda? Chłopak dopiero przyszedł do federacji i już uważa się za najlepszego.. Coś będzie trzeba z tym zrobić.. A właśnie, jak mógłbym zapomnieć o moim dobrym przyjacielu Triple H. Jestem bardzo zadowolony, że będę miał znowu przyjemność występowania z tym zawodnikiem w jednej federacji. Zobaczymy.. Może wrócą dawne czasy DX? Czas pokaże.. Nie owijając już, mam nadzieję, że was nie zawiodę i sprostam waszym oczekiwaniom. A teraz pozwólcie, że się oddalę do mojej szatni.


Rozbrzmiewa theme Sexy Boy’a i ten oddala się do swojej szatni przy okazji przybijając piątki z kibicami


I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]

Jericho - 2010-11-01 17:32:35

Jericho wchodzi na ring:
Break the walls.... yyy nie Here i come nazywam się chris Jericho jestem tutaj nowy ale obiecuję że to ja tutaj będę najlepszy a na początek chcę walki i  pokażę kto tutaj rządzi!!!I am the JERICHO!!!!!!!!

1 Komentator: Chris jak widzimy jest bardzo zagorzały i pragnie walki!
2 komentator:Jeżeli gm się zgodzi no to nieźle nam się tu zakotłuje!!

*Jericho wchodzi do szatni Shawna Michaelsa
Nie ma GM a ja chcę walczyć!!! Nie będę czekał do odkrycia GM'a walczysz ze mną albo tu i teraz cię pobiję!!!

wilson - 2010-11-01 21:22:41

Co ty mi tutaj wyskakujesz? U siebie jesteś? Bądź spokojny, ja też bym chciał dostać walkę i w końcu zadebiutować. Nie mam zamiaru się z tobą tutaj bić! Takie coś możemy rozwiązać jedynie w "kwadratowym pierścieniu"! Normalnie bylibyśmy już u GM'a, no ale jest taka sytuacja jaka jest i dlatego z braku laku pokażę ci próbkę moich umiejętności.

Shawn Michaels wykonuje Sweet Chin Music, Chris Jericho pada na ziemię, a Hbk wychodzi z szatni.( była zgoda Jericho:D)

Jericho - 2010-11-02 09:21:26

*Chris Jericho siedzi na ławce w szatni.Przychodzi do niego komentator Josh Matthews.
Chris pewnie jesteś zdenerwowany tym co Ci zrobił Shawn Michaels?
Zdenerwowany!?Jestem tak zły że za chwilę Ciebie pobiję!
Spokojnie!Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Zamknij i wynoś się stąd.
*Josh wychodzi a Chris niszczy krzesełko o ścianę i przeklina pod nosem

CM Punk - 2010-11-02 14:02:53

PRZYPOMINAM O REGULAMINIE!

Od dnia dzisiejszego zostaje dodany kolejny punkt do regulaminu :

2.
f) TYLKO 1 POST NA BACKSTAGE NA 1 DZIEŃ.


oraz o tym, że post musi zawierać ponad 3 zdania! (Jericho)

Następnym razem zostaną wyciągnięte konsekwencje.

TheGame - 2010-11-02 18:15:46

*Do The (G)ame'a podchodzi (J)osh i prosi o udzielenia odpowiedzi na parę pytań.*

J:Witam.
G:Czego?
J:Odpowiesz na parę pytań?
G:Niech będzie ale krótko bo taki mały podwładny nie może za długo przebywać z królem.
J:Więc jak zareagujesz na zaczepki Edga.
G:Edge jak już wspomniałem to tylko mały podwładny który ma szczęście , że  nie walnąłem go młotem w głowę za to jak zwraca się do króla królów.
J:A jak odpowiesz na wypowiedź HBK'a na tema twojej osoby i ewentualnego powrotu DX?
G:W tej chwili jest to raczej nie możliwe lecz widziałem coś w nim podczas SCM na Jericho.
J:Co widziałeś?
G:Nie za dużo tych pytań Josh?A teraz do stodoły!Tam jest miejsce moich podwładnych i takich debili jak ty.Jazda!

*Triple H straszy jeszcze Josha młotem i powoli zmierza do szatni.*

Mr.Anderson - 2010-11-03 01:21:19

*Wybucha theme Mistera Andersona! Na hali wszyscy zaczynają krzyczeć i skandować jego nazwisko widać, że ten sukin*** im przypadł do gustu. Po chwili robi się ciemno, został tylko jeden rozjaśniony punkt na rampie. Moment po tyn na hali pokazuję się Mr. Anderson i wykonuję swój niesamowity gest. Mikrofon zjeżdża na dół, Anderson go przechwytuję i rozpoczyna swój genialny kawałek... "Miiiiisteeeer Andersooooon! Wait for it... Wait for it.... Andersooooon!" Anderson uśmiecha się i kieruję się w stronę ringu. Na którym również wykonuję po raz kolejny swój gest przywołujący mikrofon. Po chwili Ken wyciera go lekko i zaczyna swą przemowę.*


Anderson: Dobra ludzie słuchajcie, zaczynam mieć tego całego zapyziałego dosyć. Te całe cyrki co są odstawiane na galach, co ja mówię, to nawet nie są galę! To są walki plus jakieś tam pierdo*enie od rzeczy bandy poprańców... Ani CM Punk ani Alberto Del Rio, ani tym bardziej ktoś taki jak ja, nie zasłużył po prostu na takie nędzne traktowanie, to co robi zarząd główny tej federacji to jest po prostu jakiś jeden wielki głupi kawał. Ja rozumiem, że dzieci, córki czy też synowie zarządu mogą mieć wyobraźnie i chcą mieć ubaw z tego, jak gwiazda zarabiająca kilka milionów rocznie pluję parówkami, ale jak chcecie odstawiać takie szopki to ja się z tego wypisuję. I wali mnie to czy wy tego chcecie i co ja mam nabazgranę w tym papierze do dupy, zwanym potocznie "kontrakt". Słuchajcie! Jak za tydzień nie dostanę walki z jakimś godnym skurwysyn*m i jak nie będzie to zwykła stypulacja, zwykła czy nie wystarczy mi Hardcore Match... To ogłosze, że Mr. Anderson oficjalnie odejdzie z federacji i nie będzie to tamto, mam powyżej uszu tego co tutaj się dzieję, a zobaczcie, że tkwie tutaj dopiero trzy tygodnie. Poziom inteligencji Creative Teamu w tej norze jest tragiczny i ja mam zamiar to zmienić. Nie chciałem nic mówić w trakcie walki, bo jakby to wyglądało gdyby największa gwiazda federacji wyszła od tak z ringu? Przynajmniej nie naturalnie i nie na miejscu. Uff, zdenerwowany byłem i już nieco schodzi ze mnie powietrze... Eh. Starczy tego, chce definitywnie odnieść się teraz do jednej osoby, której za ch*ja pana nigdy nie polubię... Ten zaszczyt pełni C---M----PUNK!  Jak ja nienawidzę tego gnoja... Jest jedną z najgorszych bladych i mdłych gwiazd w świecie wrestlingu, ale wiecie on przecież umie to potrafi tamto, zrobił to i zrobił tamto, teraz ma pas federacji co go automatycznie wywyższa bardzo wysoko w hierarchii wrestlerów w tej federacji... Otóż mój drogi, nic z tych rzeczy. W tej federacji bynajmniej dla mnie, liczy się szacunek kibiców, wielka charyzma i niesamowita ambicja, a jakoś nie widziałem byś, którąkolwiek z tych rzeczy posiadał, a już na pewno nie masz ich tak dużo by dzielić się tym z nami w federacji, no bo przecież pomyślcie sobie: CM Punk, wielki najlepszy, najzacniejszy, najpiękniejszy, najbardziej utytułowany, najbardziej godzien tryumfów mistrz świata wagi ciężkiej wychodzi tu do was, i tak jak ja stoję bierzę mikrofon i mówi co mu na wątrąbie leży, wierzycie, że on byłby w stanie coś takiego zrobić? Oczywiście, że tak! CM Punk jest w tej federacji po to by narzekać, a ja tylko grzecznie uprzedziłem, że jak ja będę zmuszony robić coś przeciw swej jakby nie patrzeć wielkiej, silnej woli, to srogo pożałujecie, że zbeszczyściliście moją osobę w tej federacji. Ja jako spokojny i na co dzień ułożony człowiek nie potrzebuję dodatkowych problemów w miejscu pracy, którym dla mnie jest ring, tak jak wy pracujecie jako listonosze i sprzedawcy tak ja bije się w ringu jako wrestler, żeby wam przynieść rozrywkę, ale za to od was chce dostać na czas list i możliwość kupna jakiegoś produktu w jakimkolwiek sklepie na ziemi. Jeżeli będziemy służyć sobie nawzajem to tak szybko tu wszedłem tak szybko i wy wejdziecie tu do mnie i razem ze mną będziemy się wymieniać autografami, no bo przecież ty, ty, ty i ty jesteście dla mnie taką samą gwiazdą jaką jestem dla was ja. Tylko, że na tym okrutnym świecie panuję taka sprawiedliwość, że wy zarabiacie kilkanaście tysięcy rocznie ja miliony a taki CM Punk ma pas i teraz czas na główną myśl mojej wypowiedzi, bo do niej staram się cały czas dąrzyć. Ja jako wrestler, całkiem niezłej klasy, zbluźniony przez tego całego niby mistrza, wychodzę do was z przemówieniem oczywiście na początku dostaję spore buczenie, zaś po chwili ja ta zła postać wywołuję u was ataki entuzjazmu i śmiech na twarzy, powiedzcie mi więc jedno, czy ja jestem tu zatrudniony jako komik? Nie wydaję mi się.. Przyszedłem zarabiać pieniądzę, przyszedłem ranić innych, przyszedłem zdobywać trofea i ja je zdobędę, potrzeba mi tylko czasu i sprawiedliwych werdyktów sędziów oraz poczciwych walk, w ewentualności poczciwymi rywalami też nie pogardzę. Anderson więc ma wam do powiedzenia tyle, że dopóki ktoś będzie to oglądał a ze mnie nie zrobią jakiejś brudnej, obdartej marionetki to i ja będę służył wam na tyle byście wy mogli służyć mi... Choć... Przyznam, że jak jest na sali jakiś sprzedawca jedzenia to z chęcią się skuszę... Ale to potem, tymczasem mam na głowie kilka spraw na głowie, zaczynając od opieprzenia prezesa na wyjeździe z tej hali kończąc.


* Anderson wywala mikrofon i schodzi za backstage. Jednak na rampię się zatrzymuję i rozgląda się chwilę po hali, po czym znika w korytarzach...*

Lita - 2010-11-03 12:43:05

Szłam korytarzem, gdy zaczepił mnie ring announcer.
An: Lita... - szepnął.
Spojrzałam na niego z góry.
An: Mam do Ciebie kilka pytań... Znajdziesz dla mnie chwilkę czasu?
L: Zapisane mam w kontrakcie, że mi za to płacicie. Odpowiedź twierdząca.
An: (zbity z tropu, odchrząknął.) A więc... Lita. Po raz kolejny nie udało Ci się zdobyć pasa Mickie...
L: To nie jest JEJ pas! - krzyknęłam, po czym odeszłam od niego wściekła. Do Josha podszedł Kane. Zmierzył go groźnym wzrokiem, po czym ruszył za mną.

Jericho - 2010-11-03 14:44:25

*Jericho idzie do swojej szatni gdy koło niego pojawia się.....Jerry "the king" Lawler!!!
Chris mam pytanie zgodzisz się na nie odpowiedzieć?
Zależy o co chcesz mnie spytać.
Dobra.. czy ty chciałbyś pobić Josha m za to co Ci powiedział przedwczoraj?
Nie obchodzi mnie to.
A co zrobisz gdy taka sytuacja się powtórzy?
Pobiję go.
Dzięki za twój czas Chris.
*King oddala się a Jericho wchodzi do szatni.

TheGame - 2010-11-03 17:42:15

*Po raz drugi w WFW na arenie zapala się zielone światło i słychać "Time to play the game!".Do ringu zmierza King Of Kings Triple H wraz ze swym młotem.

-Powinniście należycie przywitać króla!Nie takim debilnym buczeniem!Mam dla was coś do zakomunikowania.A właściwie nie dla was lecz dla HBK'a.Więc Shown powiedziałeś coś na temat powrotu DX.Gdy to mówiłeś i tak grzecznie zwracałeś się do moich poddanych myślałem , że się nie zmieniłeś i jesteś nadal tym człowiekiem bez perspektyw.Ale dość dużo zmieniło się gdy wykonałeś SCM Chrisowi Jericho który umie pobić tylko Josha.Gdy wykonywałeś tą akcję ujrzałem coś w twoich oczach.Był to gniew.Czysty gniew który mają tylko nie liczni ludzie.Najlepszym przykładem takiego gniewu jest mój gdy ktoś chwali się swoimi nic nie znaczącymi osiągnięciami i jakimś debilnym spearem.Wracając do tematu.Ten gniew był co prawda słabszy od mojego (o czym moi poddani wiedzą) lecz właśnie ten gniew kiedyś stworzył DX i teraz też tak może być.Razem możemy stworzyć dobry team.Ja chcę pas WHC.Gdyż ten pas jest milion razy droższy i ważniejszy od tego spearowego defa którym jest Rated R Super poddany Edge.Znów zeszedłem z tematu.Więc powtórzę jeszcze raz gdyż gdyż duża większość tych biednych zawszonych ludków na widowni nie wie o co chodzi bo na 100% się zgubiło.Shown ty możesz mi pomóc zdobyć pas a ja Cię podszkolę ponieważ jeszcze nawet dla ciebie długa droga do bycia tak silnym i mądrym jak JA i zdobycia szczytu tej federacji!Król nawet najlepszy potrzebuje jakiejś prawej ręki.Zgadzasz się?Drugiej szansy nie będzie.To najlepszy moment w twej karierze.Pomyśl DX wyprowadziło cię na szczyt WWE lecz gdy bardziej posłuchasz mnie możesz osiągnąć szczyt całego świata!Zrozumieliście poddanie?Myślę , że nie.No ale drugi raz nie powtórzę.

*"Time to play the game!" i król opuszcza arenę*

Sid - 2010-11-03 18:04:25

I'm Falling In The Black!
Slipping Through The Cracks!
Falling To The Depths!
Can I Ever Go Back?
Dreaming Of The Way It Used To Be!
Can You Hear Me?
Falling In The Black!
Slipping Through The Cracks!
Falling To The Depths!
Can I Ever Go Back?
Falling Inside The Black!



Na hali rozbrzmiewa nikomu nie znany theme, publiczność jednak niedługo musi czekać na ujawnienie się nowego zawodnika, jest to Randy Orton. The Viper powoli zbliża się do rampy, obrzuca publiczność haniebnym spojrzeniem, po czym zdecydowanym, powolnym krokiem rusza w stronę ringu. Tuż przy ringu skręca mijając schodki i podchodzi do stołu komentatorskiego skąd od spikera bierze mikrofon. Wraca do wcześniej miniętych schodków po których wchodzi na ring i próbuje coś powiedzieć ale publiczność nie daje mu dojść do słowa...

- Ja...ja...Zamknijcie się! (chwila ciszy) - Przybyłem do tej federacji, wczoraj, prawda prawdą jest to już któraś z kolei federacja w mojej karierze, i w niej zamierzam zostać nieco dłużej. Pierwsze co chciałem zrobić to powiedzieć wam jednocześnie pozbywając się tej plotki - Nie toczyć feudu z CM Punkiem o pas World Heavyweight, nie zamierzam wchodzić z nim w konfrontację, jak już mówiłem - bynajmniej nie teraz. Póki co mam ważniejsze sprawy, jak chociażby utworzenie streaku w którym znaczną przewagą odznaczać się będą wygrane, na tle niewielu przegranych. Nie ukrywam, że zależy mi na zdobyciu jakiegokolwiek pasa, jak każdemu kto jest w mojej sytuacji ale wtenczas muszę się skupić na wygraniu walki debiutanckiej którą prawdopodobnie stoczę na tego tygodniowym Sunday's Night. Jeżeli jest taka możliwość chętnie na pierwszym froncie sprzątną bym Y2J'a, tak Jericho...kieruje to do ciebie, moje intencje to po prostu zmiażdżenie cię by pokazać jedyną osobę godną stania w tym ringu z najbardziej prestiżowym pasem federacji "World Federation Wrestling". Takie nastały czasy, przez to, że ludzie koegzystują z technologią, czy jak kto woli...cybernetyką, niedługo komputery będą mogły przewidzieć wynik walki MMA czy KSW. Ale wracając do tematu, dzisiaj jest ten dzień, rewolucja w WFW, Viper - nowe wcielenie, już za 4 dni...przywitam Chrisa Jericho rozpędzonym Punt Kickiem, który poprzedzę soczystym RKO...Chris Jericho zostanie wywieziony na zaplecze noszami, gdzie spotka ponownie VIPERA! Tyle, że wtedy to będzie bez zasad, bez ringu, bez jakiegoś dupka ubranego w kolory zebry, bez dzwonka, tylko Ja...On...i cholernie dużo zabójczych przedmiotów. Taki los ci przepowiadam na przyszłą galę, ale faktem jest, że walka nie może się odbyć bez żadnej prowokacji...Ale tym zajmę się kiedy indziej. Ponadto, kolejny na liście jest Edge, po nim zaś Abyss...kto wie może po drodze i Lita, Maryse czy Mickie skosztują mojego kopnięcia. Ale zaznaczam wszem i wobec, że łeb po łebku, stopień po stopniu, zawodnik po zawodniku, wygrana po wygranej...tak się wepnę na sam szczyt, gdzie stoczę walkę z C.......M........Punkiem........CM PUNKIEM!!! Człowiekiem który jeszcze przez jakiś czas nacieszy się złotem które posiada, wtedy...dopiero wtedy mu je odbiorę...a nie jak głoszą plotki, teraz. CM Punk, wiem o tym, że wiesz jakie stwarzam dla ciebie zagrożenie i będziesz starał się jak najbardziej i wykorzystywał wszelkie możliwe sposoby, aby nie dopuścić do starcia pomiędzy nami...Tu cię zawiodę, jeżeli nie dojdzie do pojedynku między nami, spotka cię los o wiele okrutniejszy niż ta walka. Jestem w tej federacji od niedawna, jestem nowy, zielony...że tak powiem, ty już tu trochę gościsz, więc...To by było starcie Rookie vs Pro! Fascynujące, najnowszy nabytek federacji niszczy mistrza przemując jego pas. Rozumiesz?
*ALL I EVER WANTED WAS...* słychać theme CM Punka, po chwili ten się pojawia w ringu. Podchodzi do ringu, przygląda się chwilę Ortonowi po czym się uśmiecha i żując gumę wchodzi do ringu.

- Randy...Randy, wiesz co mam ci do powiedzenia?

Punk zdejmuje z ramienia pas i chwilę mu się przygląda...po czym z nienacka uderza nim Ortona w głowę. Ten pada na matę a Punk wyrzuca pas i pociera ręce, jest gotowy aby wykonać Go To Sleep. Orton się podnosi, podbiega do niego Punk i wynosi pod GTS, ten jednak ześlizguje się za plecy Punka, gdy on się odwraca już ma rękę Ortona oplecioną w okół szyi! RKO! Orton wstaje i podnosi pas CM Punka po czym z uśmiechem rzuca mu go na klatkę piersiową i opuszcza halę.

wilson - 2010-11-03 21:50:05

I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]



Na hali rozbrzmiewa nagle theme  The Heart Break Kida, a ten pojawia się już i zmierza w stronę ringu, aby wygłosić kolejną mowę


http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/00570/Shawn_Michaels_570038a.jpg


Witam po raz kolejny i może zacznę od tego, że kiedy tu ostatnio przyszedłem wyraziłem się bardzo nie jasno, bardzo ogólnie. Może dlatego, że to był mój pierwszy raz w nowej federacji? Ale przecież podczas występów w innej znanej federacji wychodziłem na ring nie raz i mogłem mówić bez końca. Ciekawe.. Może wyszedłem już z wprawy? Ta zagadka pozostanie nie rozwiązana. Kontynuując, chciałbym powiedzieć dzisiaj kilka rzeczy i podzielić się z wami dobrą nowiną. Po pierwsze.. Pasy federacji World Federation Wrestling.. Mam nadzieję, że spędzę w tej federacji wiele wspaniałych lat swojego życia w związku z tym mam też nadzieję na któryś z pasów WFW. Nie mam jeszcze uściślonych celów co do konkretnego pasa, ale bądźcie pewni, że w najbliższym czasie, w najbliższej przyszłości będę pretendentem do pasa federacji World Federation Wrestling. Po drugie.. Co do ostatniej wypowiedzi Triple H’a i Sweet Chin Music, którego ofiarą padł Cris Jericho. Cieszę się niezmiernie, że mówisz tak otwarcie o powrocie DX. Mówiłeś także o gniewie w moich oczach o tym, że taki gniew mają tylko nie liczni. Jak ty to nazwałeś? Czysty gniew? Co ty sobie ze mnie żarujesz? Jesteś tak zaślepiony pasem WHC, że już nie widzisz co znaczył dla nas obu ten tag-team. Usłyszałem również z twoich ust, że miałbym być twoją prawą ręką. Hehe. To jest kompletna przesada z twojej strony. Wybacz ale w takim razie nie może być mowy o DX, nie tak jak ty to sobie wyobrażasz. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. Kolejna sprawa to Sundays Night Events. Już w najbliższą niedzielę zaliczę swój debiut w federacji WFW. Nie będzie to byle jaki debiut bo z nie byle jakim przeciwnikiem, a konkretnie. W najbliższą niedzielę stanę oko w oko z Chrisem Jericho, czyli słynnym Y2J. Zapowiada się fantastyczny pojedynek na wysokim poziomie, który zapewnią obaj wrestlerzy. Do końca nie będzie wiadomo kto wyjdzie z tego zwycięsko, lecz po ostatnich wydarzeniach, które miały miejsce w szatni piłka jest po mojej stronie boiska. Pamiętasz Six-Pack Challenge Match na Night of Champions, jeszcze w WWE? Wiem, że pamiętasz.. Nie mogłeś tego zapomnieć. To musiał być dla ciebie straszny blamaż.. W końcu wyeliminowany jako pierwszy. No ja za ciebie trzymałem kciuki z całych sił. W każdym razie w  tym pojedynku pokażesz wszystkim jak bardzo nieudolnym jesteś zawodnikiem. To będzie twój nieudany debiut w nowej federacji. Wracając jeszcze do Triple H’a. Mimo twojej postawy życzę ci powodzenia w pojedynku z Edgem. Załatw go bracie.


Zadowolony Shawn Michaels rzuca mikrofon i opuszcza ring przy swoim themie


I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]

Edge - 2010-11-03 22:07:40



Kamera powoli przenosi nas na ring gdzie po raz kolejny słyszymy theme Alberto Del Rio! Gwiazda federacji wjeżdża na halę jednym ze swoich aut. W ringu stoi już Ricardo Rodriguez , jego oficjalny annoucer. Del Rio spokojnie wysiada z samochodu i spogląda na niego uśmiechając się serdecznie. W tym czasie Ricardo zabiera głos. Po zapowiedzeniu Alberto wchodzi do ringu i tauntuje. Uśmiecha się do publiczności i odbiera mikrofon.

-Nazywam się Alberto Del Rio! Ale wy to już wiecie.  Przybywam tutaj w określonej sprawie, ponieważ nie mam czasu na bezsensowną gadaninę od razu przejdę do konkretów. Być może i dostałem swoją szansę na zdobycie World Heavyweight Championship, jednak tego nie dokonałem z czego jestem bardzo, ale to bardzo niezadowolony. Powód? Zwyczajne szczęście moich przeciwników. Najwięcej jednak miał go „Pan Czysty”, czyli Cm Punk. Zadziwiające jest to, że tak słabemu zawodnikowi przyszło dzierżyć najważniejszy pas w federacji. Niestety tak się stało, lecz nie przejmujcie się. Wszystko jeszcze da się załatwić! Już niedługo Straight Edge Warrior straci swój tytuł na rzecz…mnie *szeroki uśmiech* Widze zdziwienie na waszych twarzach. Dlaczego? Hmm przecież to oczywiste, że walkę na PPV sobie odpuściłem lekceważąc przeciwników. Oni jednak mieli szczęście, ponieważ głupim ono dopisuje zawsze i wszędzie. W moim następnym pojedynku również nie będę podchodził do nich z szacunkiem, ponieważ nie ma do kogo.  Żadna z pseudo gwiazd tej federacji nie jest w stanie mi zagrozić. Wy wszyscy powinniście uniżyć się i bić pokłony komuś takiemu jak ja. Dodatkowo należałoby się cieszyć z powodu, ze przyłączyłem was do siebie, a nie odtrąciłem jak pasożyty. Tak! Wiedzcie, że Alberto Del Rio ma dobre serce i przyjmie każdego, który tylko okaże mu szacunek. W tej federacji jednak chyba nie wiedzą co to szacunek do lepszego, ponieważ żaden z tych tumanów jeszcze mi go nie okazał. Spokojnie, nie bójcie się. Wiem, ze potrzebujecie czasu na to aby zrozumieć, kto rządzi federacją mimo, ze nie ma żdanego pasa w swoim posiadaniu. To się oczywiście niedługo zmieni, ponieważ aktualni mistrzowie są tak śmieszni jak wyglądają, a ich umiejętności ringowe są bliskie zeru. Z tej bandy niedorajdów może i wybija CM Punk, jednak jak wcześniej wspomniałem on nie jest wart większej uwagi. Gdy tylko dostanę z nim walkę 1 vs 1 to pokażę mu co to znaczy prawdziwy wrestling. Chciałbym aby walka odbyla się w stypulacji Submission match, aby pokazac mu , który finisher jest mocniejszy.  Każdy z was bez wątpienia wie, że mój Rolling Cross Armbar to dzieło tak perfekcyjne i idealne, ze mówiąc o nim powinno bić się pokłony w moją stronę. Pochodze z Meksyku. Może to wyda wam się śmieszne, lecz nie nosze maski jak reszta naszych „luchadorów”. Nie nadają się oni do niczego. Szkoda mi tylko na nich czasu. Nie ma miejsca na tradycje. Czas iść z biegiem czasu i pokazywać swoją twarz tym bardziej, ze powinna się ona stawać rozpoznawalna nie tak jak jakaś maska. Dowiedziałem się niedawno, ze znana jest już karta z walkami na najbliższa galę. Tak więc 7 listopada zmierzę się w 6 man Battle Royal matchu, którego stawką będzie 1# Contender do pasa World Heavyweight. Co tu dużo mówić. Stypulacja bardzo sprzyjająca wysokim lotom, co pokażę wam wyrzucając wszystkich moich tamtejszych rywali z ringu. Wtedy zostanę pretendentem i nic nie zatrzyma mnie w marszu po mój pas Mistrza Świata Wagi Ciężkiej.  Same przypasowanie zawodników jest śmieszne. Większość z nich dawno nie widziałem w federacji, a niektórych nawet nie widziałem na ringu. Co poradzić. To nie ja tutaj dobierałem swoje przyszłe ofiary. Ahhh tak. Przeznaczmy teraz chwilkę wolnego czasu i poświęćmy się scharakteryzowaniu każdego z nich.  Największym zagrożeniem w tej walce… Hahaha… Co ja gadam. Oczywiście nie obawiam się nikogo, ponieważ nikt tutaj nie może mi zagrozić. Tak więc człowiekiem, z którym będę miał być może drobne kłopoty jest nowa gwiazdeczka federacji – Randy Orton. Opuścił WWE i tak się teraz wałęsa szukając swojego miejsca myśląc, że trafił do bylejakiej federacji i od razu dostanie pas , a każdy będzie go wychwalał i kochał. Niestety Randy na to musisz sobie zapracować, lecz nie uda Ci się to dopóki ja tutaj rządzę. Możesz wygrywać ze słabeuszami, ale nie masz szans w bezpośrednim starciu z prawdziwym mistrzem.Skipp Sheffield – CO?! To chyba jakieś żarty. Ten człowiek dwa razy wystąpił w walce ze mną i od razu dostaje szanse na zostanie pretendentem? Nie bądźmy śmieszni. To wiadome, że wszystko jest ponad jego możliwości i chłopak choćby się starał to nie dotasta mi do pięt i musi się pogodzić z wizją druzgocącej porażki. Trzecim przeciwnikiem będzie John Cena! John, John kochany John! Ulubieniec dzieci, lecz tutaj też nic nie zdziała, ponieważ jego rozwój zostanie szybko i gwałtownie zatrzymany… przeze mnie. Sprawi mi wielką radośc wyeliminowanie go jako pierwszego z ogólnej rywalizacji. Wtedy spojrzę w wasze twarze śmiejąc się w nie. Co wtedy zrobicie marna amerykańska publiczności? Nic! Jedyne co będziecie mogli zrobić to oglądanie mojego momentu chwały. Przechodząc dalej…Jeff Hardy. Tak. Tej walce brakowało zawodnika, który podkłada się od samego początku pobytu w federacji. Nie dziwie się. W końcu władze musiały kimś zapchać tę kartę, a słaby high flyer to zawsze jakieś urozmaicenie . Sądzicie, ze jako przyszły mistrz będę miał z nim jakies kłopoty? Mylicie się. No i przyszła kolej na czarną gwiazdkę – M V P! Tak jest. Człowiek, któremu nie zależy i myśli, że bez umiejętności zarówno ringowych jak i przy mikrofonie jest w stanie sprawić sobie wygraną nad kimś takim jak ja. Halo! Otrząśnij się i wy wszyscy zawodnicy spójrzcie prawdzie w oczy. Jedynym zawodnikiem, który zdominuje Main Event gali, która odbędzie się 7 listopada będzie jedyny i niepowtarzalny , The Pride & Inteligence , Esencia la Ekselencia – Alberto Del Rio!

Albero uśmiecha się szeroko i rozkłada rece. Odkłada mikrofon i ubrany w garnitur przepasany białym recznikiem spokojnie odchodzi na backstage przy ogromnym heel heacie

Jericho - 2010-11-04 14:34:33

*Chris jericho wchodzi na ring
Break the walls down!!!! Najpierw chciałbym powiedzieć że jestem oburzony tym co powiedział Shawn Michaels o mnie i o moich walkach szczególnie o Six-Pack Challenge! Wiesz Shawn czy pamiętasz może nas w federacji WWE? Pobiłem Cię bez żalu. Bałeś się mnie i robisz to teraz tylko wstydzisz się do tego przyznać.[publika buczy] Ja w przeciwieństwie do Ciebie i do HHH'a nie boję się niczego i nikogo tak jak EDGE!! Ja pamiętam gdy z EDGEM byłem w Tag-teamie i pokonywaliśmy wszystkich bez wyjątku. A ty!!! Co z tobą HHH'em i waszym DX? Zawsze gdy zdobyliście pasy tag-teamów odrazu je traciliście.
To tyle co chciałem powiedzieć banda hipokrytów.
*Jericho opuszcza ring

TheGame - 2010-11-04 16:40:38

*W stronę ringu z młotem zmierza Triple H [publiczność buczy i skanduje "HBK!"].*

-Poddani skandujący imię innego poddanego.Żałosne!Myślicie , że robi to na mnie inne wrażenie oprócz żalu?Nie obchodzi mnie to!Karą dla was będzie to jak zobaczycie swoich ulubieńców którzy otrzymują Pedigree.Teraz do rzeczy.Zacznę od mojego BYŁEGO przyjaciela HBK'a.Shown , dziwiłeś się , że tak otwarcie mówię o powrocie DX.Jestem konkretnym władcą i nie mam zamiaru zadawać jakichś zagadek itp.Chciałem powrotu tego teamu.Nawet bardzo.Ale to była twoja decyzja.Podjąłeś ją i tego już nie da się zmienić.NIGDY!Mogłeś być o wiele lepszym zawodnikiem.Lecz tak jak już mówiłem podjąłeś decyzję.Nie mam zamiaru z tobą przez to walczyć.Sprawa skończona.Od tej chwili nie mam z tobą nic wspólnego.Teraz czas na Y2J'a który myśli , że Edge stworzy z nim team tylko dla tego , że Jericho mu się podlizuje mówiąc jacy to oni BYLI wspaniali.To tylko dowód twojej słabości.I tego , że sam nie możesz kompletnie NIC zrobić.Wiem , że jedni pomyślą , że to ja jestem słaby gdyż chciałem powrotu DX.Lecz tak nie jest.Ten tag mógłby coś osiągnąć wspólnie nie tylko jedna osoba.Natomiast tag Jericho-Edge nie osiągnął by nic.Nawet jednej wygranej.Myślę , że wszyscy na widowni czyli moi oddani poddani tego nie zrozumieli z powodu braku jakiejkolwiek inteligencji.[na widowni wielkie buczenie]Teraz coś na temat samego Edga.Na najbliższej gali po prostu Cię zmiażdżę swoją ogromną siłą,charyzmą oraz inteligencją.Żadnej z tych cech ty nie posiadasz.Wynik więc jest przesądzony na moją korzyść.Co ty potrafisz?Nawet tego speara nie potrafisz dobrze wykonać.Gdy by nie ja nie byłbyś w tej organizacji nawet sprzątaczem.Haha jesteś dla mnie za słabym przeciwnikiem.Będę z tobą walczył tylko dla tego żeby zobaczyć jak błagasz o litość której za nic nie dostaniesz.To chyba na tyle.Więcej byście nie zrozumieli i te wasze małe mózgi (o ile je macie) by się przegrzały od samego patrzenia na tak wielką osobistość czyli THE GAME'A TRIPLE H'A!Jej zapomniałem jeszcze dodać... a tam.Więcej już nie wytrzymacie.Widzę , żę już coś was bierze.Chyba to przegrzanie waszych małych rozumków.

*The Game schodzi z ringu przy swoim themie który prawie zostaje zagłuszony przez zdenerwowaną publiczność*

Jericho - 2010-11-06 10:39:40

*Nagle rozbrzmiewa theme Y2J'a
Jestem zażenowany postacią HHH'a myślisz że jesteś taki wspaniały? To się grubo mylisz!Twój młot jest zrobiony z gumy a, twoja walka to żenada!
Zachowaj się w porządku i wyjdź tu i walcz!![publiczność skanduje Y2J]
*Jericho bierze mikrofon i mówi do publiki zamknijcie się!!!

TheGame - 2010-11-07 21:09:03

*Na ring powolnym krokiem przy swoim themie zmierza The Game.*

-Edge!Na ostatniej gali udowodniłem Ci kto z nas króluje i królować będzie.Byłeś tak pewny siebie... od początku chciałeś tej walki i ją dostałeś.Dostałeś także Pedigree!To nie był przypadek.Nie miałeś szans.To było do przewidzenia.Tą walką udowodniłem , że nie zadziera się z królem królów którym jestem ja!THE GAME!TRIPLE H!Jako , że odważyłeś się wyjść na pewną zgubę stawia Cię to w lepszej pozycji od tych wieśniaków na widowni którzy potrafią tylko buczyć *duży hate od publiczność która skanduje Rated R!*.Ci ludzie moi poddani umieją tylko i wyłącznie gapić się na ludzi lepszych od siebie... a raczej na człowieka lepszego od siebie czyli na mnie *publiczność skanduje "You suck!".Myślicie  ,że te obelgi coś na mnie robią?Tak.Motywują mnie do dalszego wykonywania moim potencjalnym przeciwnikom pedigree.Ale tak jesteście głupi , że nie nawidząc mnie nadal to skandujecie i nadal motywujecie hahaha.Dobrze Edge już się nacierpiał i pewnie się juz rozpłakał.Teraz wypowiem się na temat tego co w swojej ostatniej przemowie rzekł wyzywający tych wieśniaków a sam nie będący lepszym Chris Jerycho.Jako , że mam sentyment do HBK'a w ich ostatniej walce byłem za Shawnem * applause publiczności*.Cicho!Jednak nie zmienia to faktu , że nadal nie popieram jego działań.Chris... tak jak Cole w WWE zacytuję "Jestem zażenowany postacią HHH'a myślisz że jesteś taki wspaniały? To się grubo mylisz!Twój młot jest zrobiony z gumy a, twoja walka to żenada!".To ty jesteś żenadą.Hahaha... z gumy powiadasz?Coś Ci się pomieszało.A jeśli chcesz zobaczyć  czy jest z gumy czy nie możesz go posmakować na swojej głowie.A gumki to ty sobie nakładasz... już sam wiesz gdzie. Powiedziałeś czy jestem taki wspaniały?Jestem gdyż tak wychwalałeś Edga podlizując mu się waszym byłem teamem.Pokonałem jednego z członków tej drużyny więc i z drugim nie będzie problemu.Lecz po co mam się przemęczać?I tak każdy wie , że wygram a w szczególności wie to Rated R Super poddany Edge.Jak wiemy na ostatniej tygodniówce pojawił się GM... ehhh za dużo wiedzy wam tu wpoiłem do tych waszych móżdżków i więcej nie zniesiecie.Więc o tym następnym razem.

*Game przy themie schodzi z ringu do szatni.*

$trUsiu - 2010-11-07 21:25:29

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa theme Kofiego Kingstona*


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Na ring wchodzi Kofi *

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/409/201/49kofi_kingston_display_image.jpg?1285264394

- Mam wam coś bardzo ważnego do zakomunikowania. Przez całą swoją karierę jestem na szczytach list światowych wrestlerów. Na świecie nie ma wrestlera lepszego ode mnie. W całej naszej federacji to ja jestem najbardziej świecącą gwiazdą i nie będę ukrywał, że wszystko co zrobię to zrobię to tylko po to aby pomóc naszej federacji.

Tylko hmm.... jest tutaj pewna osoba która zaniża poziom naszej federacji. Tą osobą jest nie kto inny jak Chris Jerycho. Gdy wchodzi wszyscy wpadają w niesamowitą euforię, ale dlaczego. Czy on na to zasługuję. Chris Jerycho jest najgorszym wrestlerem w naszej federacji jak i na całym świecie. Wiesz Chris postanowię z Tobą zrobić coś co każdy zapamięta do końca życia. Po naszej walce oczywiście jeśli nie stchórzysz widzowie zobaczą Cię leżącego na sierodku ringu . Wynoszonego na noszach. To ja jestem byłym WWE Intercontinental Championship (2 razy) i WWE United States Championship. A Ty. Ty przy mnie jesteś nikim. Czekam na Twoją odpowiedź ... beztalencie.


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Kofi wyrzuca mikrofon i wychodzi wykonując swój gest z usmiechem na ustach*

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

sydalsztajn - 2010-11-08 14:52:16

http://lh6.ggpht.com/condegerald/SL7MU1N8xqI/AAAAAAAAcAE/pv7GPp_Gqns/s512/EvanBourne20.jpg

Don't need you anymore .

[JL] - Najbardziej kontrowersyjna gwiazda dzisiejszych czasów na rampie!
[AS] - Łohohohoho ..

Na ring przy sporym heel heacie idzie Matt Sydal niosący w dłoni kartkę i mic'a

Ahh.. Jak cudownie będzie tu powrócić i znowu zacząć robić was w balona, robić wam wyczepiste kawały, mówić o swoich sukcesach, gasić wszystkich innych zawodników i pokazywać wam kto tu rządzi zdobywając tytuły które mi się należą .. No cóż, ale trzeba najpierw zacząć od zera . Pewno mnie pamiętacie z dawnego WWE ale ja się wam moi drodzy przedstawię bo wiele się pozmieniało . Jestem Matt Sydal, najseksowniejszy człowiek żyjący na świecie, najwspanialszy technik i high - flyer, ktoś komu nie może sie oprzeć no bo spójrzcie na mnie, a na siebie i zobaczcie uderzający różnicę . Wszedł do ringu Jak piękny i bestia, oczywiście piękny i bestia to ja bo chyba nie chcielibyście zobaczyć jak niszczę wszystkich swoich przeciwników w ringu, a zresztą nie odmówię wam tego . Matt Sydal puszcza video na titnatronie momenty swoci najlepszych walk  z WWE gdzie niszczył swoich rywali. Widzicie! Wprost ociekam zajebistością, czyż nie ?! Patrzcie na te kocie ruchy w ringu które niszczą każdego ! A jak się z tym nie zgadzanie to krzyczcie zobie te wasze walone "what", to tylko pokazuje oznakę waszego zniewolenia umysłowego , myślicie że mnie to obraża? Pff.. Ludzie, mnie to śmieszy, Stone Colda nie ma, zrezygnował, za bardzo się mnie bał i stchórzył, no cóż - tak ludzie mają jak mnie widzą . Nazywał Siebie najbardziej chorym skurwysynem i nim był, ale jeśli myślał że ma jakieś ze mną szanse to się przeliczył chłopaczyna . Nawet bym się nawet nie spocił, a on leżał by na ringu i miał zadyszkę ze zmęczenia, dlaniego to tylko hotel na biegunach, wózek i emerytura, nawet do Hall Of Fame go wstawili . To jest kolejny dowód na to jakim dziadem był . Za to ja jestem młody, przystojny, rządny tytułów i porządany przez kobiety. Wszyscy mi zazdroszczą, i słusznie ale zasłużyłem sobie na to, a nie wkupiłem się do federacji nazwiskiem . Heel heat Cicho frajerzy, nie skończyłem ! Pff, ja nawet nie zacząłęm , buahahaha, kurde, ja jednak umiem zrobić dobry kawał, idealny wprost materiał na Championa, mam głos, technikę, odpowiednią twarz i poczucie humoru godne mistrza World Wrestling Federation . W dawnym WWE było sporo supergwiazd, ja, ja, ja, ja, Drew McIntyre, Hulk HoganChris Jericho i Brock Lesnar .. Na wszystkich publiczność reaguje heatem Taak, znamy go wszyscy ! Niepokonany Brock Lesnar, siłacz jakich mało i były WWE Champion . Nazywałem go dawniej grubcio ale zauważyłem GM’a który wpieprzył mi się podczas walki Edga! Oh, nie cieszcie się tak bo to jego dopadłem później, błagał o litość i mówił coś o żonie i dzieciach, ja nie wytrwałbym w domu z jedną kobietą, a co dopiero z gówniarzami . Wyszczerzył ząbki i spojrzał na swoją dłoń w której nadal trzymał kartkę, face palm No tak.. kartka . To jest mój kontrakt z WFW, coś o czym możecie tylko pomarzyć, no przynajmniej zanim pozbędziecie się tych brzuchów i mięśnia piwnego.. Kolejny dobry żarcik by Sydal .. No i jak tu mnie nie lubić, nie rozumiem was, przecież jestem idealny w swej zajebistości, ale jest jeszcze jedna piękna, wartościowa osoba która dostała tą jakże wartościową rzecz - kontrakt do World Federation Wrestling .. Panie i panowie przywitajcie wspaniałą, zjawiskową, seksowną - Lizzy Valentine!

[JL] - Nieee..
[AS] - Łohohoho ..

Na ring przo ogromnym heel heacie zmierza przepiękna Lizzy Valentine też z kartką w dłoni

Lizzy weszłą do ringu i namiętnie pocałowała Matta Sydala który po chwili znowu zaczął mówić

Nooo.. to wygląda na to że jesteśmy w kompleciku! łuhu! Czas na bal! Teraz jestem silniejszy niż kiedykolwiek i nic nie powstrzyma naszego duetu przed przejęciem kontroli nad tą federacją . Jeśli jesteście gotowi na zniszczenie klaśnijcie raz! Cisza Wprost was uwielbiam, jakby co to jest ironia ale wątpie że wiecie co to znaczy, jesteście kimś kto połowę życia spędził na oglądaniu telweizji, a drugą na spaniu i jedzeniu tłuściochy kopane! Monster heel heat No wreszcie jakaś reakcja niedorozwoej wy walone . Wygląda na to że powiedziałem to co miałęm do powiedzenia . NIe miejcie mi tego za złe ja już taki jestem i się nie zmienię, nie będe grał waszego ukochanego Evana Bourna który był pokonywany w squasah . Te czasy minęły, nie będę udawał kogoś kim nie jestem . Ci co myślą że gadam o niczym moga mnie pocałować w dupę! Jak ja kocham federacje w których nie ma PG .. Dobra, koniec grania wam na nerwach . Jeszcze opalanie i wybielanie zębów, wy nie macie zębów więc sory . Walcie się w bambuko frajerzy, szczyle czy jak tam się to mówi . Sexiest Man Alive se idzie pogadać z Lizzy na osobności w apartamencie . Ale nieeee .. Ja jeszcze muszę o czymś pogadać, o wyborach waszego idiotycznego GM’a! Nie wiem kto tam u was szefuje ale niec teraz posłucha mnie uważnie, wspaniały GM'ie miłościwie nam tu panujący w swej światłości, jeśli masz choć trochę rozumu albo rozsądku to bardzo chętnie dasz mi title shot na pas WFW, inaczej mogą Ci się stać bardzo nieprzyjemne rzeczy, a ja potrafię być bardzo skuteczny w tym co mówię, jestem dominatorem i kimś kto od razu wykorzysta swojego title shota . Będe jak Rocky Balboa, Mike Tyson i Hulk Hogan razem wzięci, a nawet lepszy bo oni mogą mi jedynie czyścić i całować buty . Becouse I'm Matt Sydal and I'm Awesome ..! Zaraz? Czy tego już gdzieś nie było? Really? Really? Nie obchodzi mnei co myślą o mnie dzieci wojny kauczukowej . Was powinno obchodzić co mówie bo jestem jak Bóg tylko ładniejszy i bardziej utalentowany od was wszystkich, możecie siejedynei uczyćna błędach, i stawiać mi pomniki oraz bić pokłony to może was oszczędze w swej światłości . See U Later  .

Sydal i Lizzy wychodzą przy themie, Sydal rozdaje po drodze autografy których i tak nikt nie chce przyjąć .


Narazie tyle żeby się rozkręcić .

Lita - 2010-11-09 16:24:32

`It's like you don't know if you're dreaming... It's just so right...`

(rozbrzmiał theme `It just feels right`. Wyszłam na rampę w długiej, czarnej sukni (o takiej - http://www.shopheadlines.com/images/pro … -dress.jpg ) i pasem zapiętym w talii. We włosach miałam grubą opaskę, a moja twarz przesłonięta była czarną woalką. Przy sporym heacie szłam powoli w stronę ringu.)

`I don't know what it is... It just feels right.`

(Weszłam po schodkach i prześliznęłam się między linami. Wzięłam do ręki mikrofon. Theme ucichł, lecz ja dalej stałam w ringu bez słowa ze wzrokiem wbitym w matę, wsłuchując się przy tym w nieprzychylne mi chanty. Dopiero po dłuższej chwili wydusiłam słabym głosem.)


Kane zniknął.

(Publika przyjęła tą wiadomość ciszą. Co czuli w tej chwili? Ulgę? Smutek? Na pewno szok. Rozejrzałam się po hali obserwując twarze nieznajomych mi ludzi.)

Tak, zniknął. Dziwnym uczuciem było obudzić się rano w pustym domu. Obudzić się nie czując przy sobie jego obecności. Przetrwać cały dzień bez jego uśmiechu, bez jego dotyku, bez jego głosu. Cały dzień bez niego.

(Zawiesiłam głos zamykając przy tym oczy. Następny akapit, za wyjątkiem ostatniego zdania, wymówiłam szeptem.)

Dzień zamienił się w dwa dni, dwa dni w trzy, trzy - w tydzień. Tydzień bez niego. Wy również nie widzieliście go od dawna. Na pewno odczuliście to mniej niż ja, a w Internecie potworzyliście masę teorii spiskowych. Nie, nie wzięliśmy ślubu. Nie uciekliśmy na Bahamy. A już na pewno, nie poszliśmy razem do Diabła!

(Otworzyłam oczy wykrzykując ostatnie zdanie powyższego akapitu.)

W błędzie byli ci, którzy myśleli, że od tak sobie wyjechał, być może na miesiąc miodowy? Być może urządził sobie mały weekendowy wypad za miasto? Być może poszedł się naj*bać i zapomniał drogi do domu? Ooo nie, w błędzie są ci, którzy tak myślą. W błędzie są Ci, którzy uważają to za przypadek!

Ja wiem, że wielu z Was nienawidzi go za to, jaki jest! Nienawidzicie go za to, że jest od Was wszystkich lepszy! Nienawidzicie go za to, że jest inny niż Wy, oryginalny, jedyny w swoim rodzaju! A nas nienawidzicie za to, że byliśmy szczęśliwi!

Wiem również, że na zapleczu były osoby, którym też się to nie podobało. Przerwali nasze szczęście chcąc zniszczyć nas od środka, zarówno jego jak i mnie..

(Odwróciłam się w stronę wyjścia na backstage.)

Wiedzcie, że Wam się to nie uda! Osobno jesteśmy równie silni, jak byliśmy silni razem! Dowodem na to jest to złoto na moich biodrach!

(Ponownie zwróciłam się do wygwizdującej mnie publiczności.)

Tak! Ten pas jest mój! Nie przeszkodziło mi w obronie nawet to, że tłukły mnie dwie suki naraz! Nie przeszkodziło mi to, że KANE'A TAM NIE BYŁO!

Wiedzieć należy, że mimo nieobecności Kane'a wciąż będziecie czuć tu jego pierwiastek - we mnie.!
(publika zaczyna skandować "mini-Kane, mini-Kane")
Nie jestem w ciąży, idioci! Nie przerywajcie mi!
Na czym skończyłam...? A, będziecie czuć jego pierwiastek we mnie. Teraz to ja będę urządzać tu piekło. Wszystkim divom i każdej z osobna. Zacznę już na następnym evencie. Wszyscy zobaczą, że na Ziemi również można zaznać piekła.

(Cała hala przybrała czerwone oświetlenie. Upuściłam mikrofon. Wyszłam z ringu, zapaliłam zapałkę i upuściłam na krawędź ringu. Brzegi kwadratowego pierścienia zapłonęły. Wyszłam z hali bez themu.)

Seth Rollins - 2010-11-09 17:40:49

Rozbrzmiewa theme Tylera Blacka i na arenie osobiście pojawia sie Black

http://wiki.attitude.pl/images/b/be/Tblack2.jpg

-witam wszystkich moich fanów.wiem,że czekaliście na mój powrót dużo czasu,ale zapewniam,że było warto.Zapytacie czemu wfw...Odpowiem,że mwf potrzebuje
lidera.I oto pojawiam sie ja...Tyler Black...Zauważyłem,że w federacji panoszą sie nieproszeni goście.No cóż...Kane...musze przyznać,że widziałem pare twoich
walk i...nie bede ich komentował.Trzeba przyznać,że sie nie zmieniłeś.Nie
podoba mi sie twoje zachowanie i jeśli bedzie trzeba troche ciebie naucze
szacunku do innych.Słyszałem,że masz jakiś pas tu...ciekawe...Chris Jericho...nie powiem,że to zły wrestler,choć musze przyznać,że technicznie
odstaje odemnie,podobnie jak reszta tej federacji.Hmm...Któż godny uwagi  tu jeszcze walczy...CM Punk?No cóż co moznaby o nim powiedzieć...
wiem,że był mistrzem świata wagi cieżkiej w federacji znanejjako wwe.Podobny wyznaje Straight edge,czym mi imponuje,choć
nie sądze by mu to pomogło w starciu ze mną.No i to by było
na tyle.Na najlbliższej gali chciałbym zawalczyć z kims z górnej półki...Myśle,że world Heavyweight Champion brzmi w miare
dumnie.I to właśnie nim chciałbym zostać.
A,no tak jest jeszcze pare osób,o których chciałbym sie wypowiedzieć...Randy Orton...słyszałem,ze kiepsko walczy.Czy tak jest? Mam nadzieje,że
sie przekonam,jeśli oczywiście masz odwage.Punk to podobno w
miare dobry wrestler*buczenie publiczności*.Nastepny jest MVP...*cały czas publiczność buczy*Nie wiem,ale jakoś go nie lubie i z
przyjemnością bym pokonał*publika strasznie buczy,a Tyler patrzy na nią z politowaniem i kontynuuje speech*
Okej,sami tego chcieliście,a wiec zaczne od nowa...
-witam wszystkich.Sądze,że wszyscy mnie znacie,ale dla pewności jeszcze raz sie przedstawie...Jestem Tyler Black.Jakieś
problemy? Nie,to dobrze...No cóż...Na najbliższej gali zmierze sie zapewne z jakimś przecietniakiem i zamierzam wykrecić
pieciogwiazdkową walke.Do tego moje starcie powinno
mieć jakąś przyzwoitą stypulacje...no cóż...sądze,że i tak wygram,ale nie zamierzam go lekceważyć,ktokolwiek by to był.
Teraz jednak przejde do zawodników...
Randy Orton...No cóż...najlepszym bym go nie nazwał...Ha ha co to to nie
Zwykły przecietniak...Shawn Michaels? Ha ha ha...Legenda...No i oczywiś ćwok,idiota,niedorozwinięte
umysłowo dziecko co wmawia sobie,że jest dobrym wrestlerem... Dobry to on może jest ,ale w ...Nieważne...w każdym bądź razie
ten pseudo wrestler nie może równać sie z kimś takim jak
Tyler Black.Nie sądze,by to coś zdobyło jakikolwiek pas w tej federacji...edge? wrestler z niego niezbyt dobry...
Powiedzmy sobie szczerze...Na dzień dzisiejszy jest po prostu
słaby.On również nie może sie równać ze mną,Tylerem Blackiem
Dostałby takie lanie,jak nigdy w życiu...Dlaczego tak sądze? Odpowiedź jest prosta... Bo jestem najlepszy!!!
Jeśli ktoś myśli inaczej niech przyjdzie tu i niech mi to
powie...*chwila ciszy* No właśnie...Jesteście żałośni... Na najbliższej gali zdarzy sie coś niesamowitego...
Tyler Black zaszczyci wfw i po raz pierwszy zawalczy
w ringu tejże federacji.Jak już wspomniałem zamierzam wykrecić
piecio gwiazdkową walke.Jednak,jeśli bedzie
trzeba nie zawaham sie skontuzjować mego przeciwnika!No i właściwie na tym mógłbym skończyć,ale powiem jeszcze coś...mój cel jest jasny
mistrzostwo świata lub wfw championship...Czy ktoś twierdzi,że bym sie nie sprawdził
w roli championa? Jeśli tak,to zapraszam tutaj na ring.Aha,no i jeszcze pozdrowienia dla Generalnego Managera...Na najbliższej gali chciałbym
zawalczyć o jakieś mistrzostwo...I prosz...nie,ja żądam walki z Kanem lub CM Punkiem sądze,ze sobie z nimi poradze...Daj mi tylko szanse,a
możesz być pewny,ze ją wykorzystam.
Rozbrzmiewa theme Tylera,a ten powoli schodzi z ringu

Jericho - 2010-11-09 18:17:27

*Rozbrzmiewa Break the walls down. Jericho zmierza do ringu z mikrofonem.
Kofi wiesz co? Mi twoje umiejętności wcale nie imponują. Jesteś żałosnym murzynem który nic nie potrafi. Fakt przegrałem walkę z Shawnem Michaelsem ale to nie czyni mnie tarczą do obijania! Kofi to człowiek który nie powinien się wypowiadać jest taki sam jak wy wszyscy tutaj zebrani hipokryci.
A to czym jesteś naprawdę:   
http://zapodaj.net/a65637b9c224.jpg
*Jericho wychodzi z ringu rzucając mikrofonem w stół komentatorski.

MVP - 2010-11-09 20:08:55

* One, Two, You here the clock tickin'?
Tick-tock, You about to stop livin'.
Tick-tock, I want you to remember me.
Tick-tock, but the day don't have no memory.

I'm Coming !!
Nobody, stop me, Nobody Hold me, Nobody trought
I'm Coming !!


* Na ring wbiega MVP z mikrofonem.

http://gfx.efotek.pl/images/uwntmmr6pbbcgfhpguil.jpg

Posłuchaj mnie Chris, Ty jesteś zwykłym dupkiem który potrafi tylko mówić. Jeśli tak stawiasz sytuacje załatwcie to walką, chyba że się boisz ??
A i jeszcze jedno... Jeszcze raz nazwij Kofiego murzynem a gorzko tego pożałujesz...

*MVP rzuca mikrofonem w Chrisa J. i wychodzi z ringu przy swoim theme

$trUsiu - 2010-11-10 18:44:35

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa theme Kofiego Kingstona*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Na ring wchodzi Kofi *

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/409/201/49kofi_kingston_display_image.jpg?1285264394

*podnosi mikrofon i mówi*

Może moje umiejętności ci nie imponują Chris ale co z tego skoro i tak cie pokonam i nic nie możesz na to poradzić .Sądzisz że jesteś najlepszy ale to nieprawda gdyby tak było pokonał byś HBK Shawna Michaelsa i miał byś pas WFW ale tak nie jest.
Nazywasz mnie murzynem, a to świadczy tylko o tym że jesteś nic nie wartym rasistą który myśli że wszyscy afro amerykanie to popychadła i chłopcy na posyłki którzy nie potrafią się bić. Udowodnię ci że tak nie jest i pokonam cie w  najbliższej walce i zobaczysz że kolor skóry niema nic do rzeczy. Mówisz że nikt tutaj nie powinien si wypowiadać oprócz ciebie i sugerujesz że jesteśmy hipokrytami czy ty w ogóle wiesz co znaczy to słowo ty klaunie już nie pamiętasz jaki kiedyś miałeś żałosny kostium?
Może jednak masz zaniki pamięci i nie pamiętasz ale ja ci przypomnę !

*Na telebimie pokazuje sie obraz*

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/260/265/Doink_display_image.jpg?1276661269

Tak drodzy państwo to wasz ukochany Chris w nie tak odległych czasach dam ci rade wróć do swojego dawnego stylu bardziej ci odpowiada niż ten obecny.
I wracając do afro amerykanów dzięki ci MVP że stanąłeś w mojej obronie !

*Kofi odkłada mikrofon i schodzi z ringu kierując się do szatni*


http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

Jericho - 2010-11-10 19:45:50

*Chris Jericho zmierza na ring.
Na początek chciałbym powiedzieć że MVP nie powinien zwracać się do mnie w ten sposób. Szanuje cię MVP ale nie w tykaj nosa w nie swoje sprawy.
a ty Kingston ? Co potrzebujesz kogoś do obrony sam sobie nie poradzisz ? MVP musi Ci pomagać ? Taki z Ciebie Kozak to przestań się innymi bronić. A to że powiedziałem że jesteś murzynem to nic złego bo nim jesteś to nic obraźliwego mówić o czyjimś kolorze skóry murzyn nie murzyn to żadna różnica.
to tyle co chciałem powiedzieć.

wilson - 2010-11-10 21:27:28

I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]



*Powitajcie przyszłego WFW Championa Shawna Michaelsa!* Mr. Wrestlemania zmierza na ring przy swoim themie. Przy mieszanej reakcji publiczności wchodzi na ring i rozpoczyna przemowę.


http://www.allwrestlingsuperstars.com/wp-content/uploads/930/Shawn-Michaels-WWE-Superstar-5.jpg


Po ostatnim Sundays Night Event mam dla was same wspaniałe wieści. Podczas ostatniej gali w Sacramento zostałem zwycięzcą konkursu, którego nagrodą jest title shot na wybrany przez siebie tytuł. Otóż nie wykorzystałem tego od razu, bo po co, tego wieczoru, że tak sobie zażartuję mistrz WFW był w wysokiej formie. Dlatego właśnie za tydzień będziecie świadkami walki o WFW Championship pomiędzy Kane, a Shawn Michaels. The Big Red Monster.. Widział go ktoś w federacji od ostatniej gali? Sweet Chin Music ode mnie, sromotna porażka z Mr. Andersonem i ślad po nim zaginął. Wieść o starciu w najbliższą niedzielę w obronie pasa WFW z pewnością nim wstrząsnęła. Zamknął się w swoim domu i jak przyjdzie co do czego to się w niedzielę nie pojawi, a tego bym nie chciał. Chciałbym stoczyć z nim równy bój i po równym meczu zdobyć mistrzostwo World Federation Wrestling. Tego właśnie bym sobie życzył. Zostając przy wyrównanym boju. Na ostatnim Sundays Night Event pokonałem Chrisa Jerycho. Lepszego debiutu nie mogłem sobie wyobrazić. To była fantastyczna walka, z której wyszedłem zwycięsko. Pokazała ona, że z byłego mistrza wagi ciężkiej, World Heavyweight Championa(WWE) Chrisa Jericho nie pozostało nic. Jestem pewien, że w najbliższą niedzielę na SNE również polegniesz tym razem z Kofi Kingstonem, z którym z resztą masz trochę na pieńku. Trouble in paradise i ciebie nie będzie. Triple H. Dla ciebie wielkie gratulacje za wygraną z Edgem. Pokazałeś mu klasę i nie prędko będzie chciał walczyć World Heavyweight Championa, o którym tak ostatnio wspominał. Jednak chłopak jest głodny walki i na SNE zmierzy się w Tables Matchu z Mattem Sydalem, dla którego to przy okazji będzie debiut, mam nadzieję, że udany. Podsumowując. Najbliższa niedziela będzie ciekawym dniem dla nas wszystkich. Dla mnie ważna walka o pas World Federation Wrestling, a dla innych? Również ważne, chociaż dla niektórych może trochę mniej. Mam nadzieję, że końcówka niedzielnej walki będzie wyglądała tak jeżeli Kane w ogóle się stawi:


http://wwesuperstarswallpapers.com/wp-content/uploads/2010/03/Michaels-Vs.-Kane.jpg



Zadowolony Shawn Michaels rzuca mikrofon i opuszcza ring przy swoim themie


I think I'm cute
I know I'm sexy
I've got the looks
That drives the girls wild
I've got the moves,
That really move 'em
I send chills,
Up and down their spine
I'm just a sexy boy
[sexy boy]
I'm not your boy toy
[boy toy]

$trUsiu - 2010-11-11 22:30:23

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Na ring wchodzi Kofi *


Ty klaunie nie wiesz że określenie "murzyn" jest dla niektórych obraźliwym określeniem ? To że mnie tak nazywasz oznacza że jesteś zwykłym głupkiem który jest rasistą i myśli że wszystko co powie jest święte ale tak nie jest w Sobotę zobaczysz co to znaczy zadrzeć z "murzynem" najpierw cie wymęczę a później tak ci dokopie że nie będziesz wiedział gdzie góra, a gdzie dół wyniosą cie na tych cholernych noszach jeśli im na to pozwolę.
Myślisz że jak MVP stanął w mojej obronie to się nim bronie i sam ci nie dokopie żebyś sie nie zdziwił ty zakompleksiony jak ty to mówisz hipokryto.
Więc wracając do walki która odbędzie się w najbliższa Sobotę twoi fani których i tak jes niewielu zobaczą jak ich ukochana gwiazda cyrku Chris Jericho  poległ w kolejnej walce tym razem z Kofim Kingstonem!

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona *

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)

*Kofi z poważną miną kieruje się do wyjścia*


http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

Jericho - 2010-11-12 09:35:06

Break the walls down!!!

*Do ringu zmierza Y2J Chris Jericho
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.getoutdoors.com/goblog/uploads/Chris_Jericho_458338a.jpg&imgrefurl=http://www.sodahead.com/united-states/world-heavyweight-champion-chris-jericho-vs-edge-on-wm26-who-you-want-win/question-887837/&h=420&w=280&sz=38&tbnid=sd9Y_g5L7yAJSM:&tbnh=125&tbnw=83&prev=/images%3Fq%3Dchris%2Bjericho&zoom=1&q=chris+jericho&usg=__NL3WaJRZIc_2q_QJLQb0-eMIB74=&sa=X&ei=L_zcTPnFCM_rsgaR7oWVDA&ved=0CCMQ9QEwAQ
[b]Kofi,Kofi Kofi nie jestem rasistą i nie chciałem Cię obraźić po prostu nie wiem czego bez podstawnie na mnie napadłeś słownie. Ja szanuję wszystkich zawodników tej federacji Ciebie i MVP też. I nie chcę abyś źle o mnie myślał. [b/]

Break the walls down!!!

$trUsiu - 2010-11-12 13:43:09

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*



SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


http://republika.pl/blog_ql_4634305/6996862/tr/kofi1.jpg


*Na ring wchodzi Kofi *


O ty mój mały przegrany Chrisie widzę że się boisz walki ze mną skoro zacząłeś się tłumaczyć to i tak ci nic nie da bo cie pobije tak czy inaczej.
Myślec o tobie zawsze będę źle bo odkryłem że jesteś nic nie wartym rasistą który zamiast stawiać czoła rywala zaczyna się przed nimi tłumaczyć żeby go nie pobili masz szczęście że jestem honorowy bo gdyby nie to już dawno bym cie poturbował i pokazał bym ci jak kończą frajerzy tacy jak ty.
Więc jeśli będziesz miał zamiar znowu coś powiedzieć pomyśl trzy razy lub więcej zanim palniesz coś tępego i znowu będziesz musiał się tłumaczyć.
Ty szanujesz wszystkich zawodników ? Ty nie szanujesz ludzi o innym kolorze skóry, a co dopiero zawodników którzy niedługo cię pobiją.

*rozbrzmiewa them Kofiego , a on schodząc z ringu wykonuje swój gest*


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

cWORMb - 2010-11-13 11:43:12

* Abyss w drodze na ring.

http://www.facite.com/perso/catchzone/abyss-photo.jpg

- MVP! MVP! Wygląda na to, że po raz kolejny obiję Ci, Twoją buźkę. Ostatnio pokonałem niejakiego Erica Bischoffa. On chyba tutaj pracował, ale to nie ma najmniejszego
znaczenia, bo wylądował tam gdzie Ty wylądujesz. Widzę również, że masz problem z niejakim Chrisem Jericho. A do tego wszystkiego wmieszał się również Kofi Kingston.
Pokażcie, że umiecie współpracować i zmierzmy się na następnej gali w 3 on 1 Handicap Matchu. Dlaczego? Gdyż, Ty MVP otrzymasz przepustkę ze szpitala i będziesz
łatwym celem. Kofi, jesteś małym nic nie wartym niggą. Dlatego otrzymasz bilet na podróż do domu. Ale zaraz. Podaj dokładny adres, bo większość się gubi.
Ghana, Jamajka .... a może Polska? Zresztą nieważne, Ty się będziesz martwił. Zapewniam, że każdy z was poczuje ból i cierpienie.
I na sam koniec został nam Chris Jericho. Chris wiem kim jesteś. Jesteś ciotą. Najpierw wychodzisz i obrażasz wszystkich, żeby później rozpłakać się i powiedzieć
przepraszam. W takim kraju jak Polska, jest bardzo ciekawa piosenka wprost idealnie nadająca się na Twój theme:



O tak! Jesteś pipą, tylko pipą .... Więc jutro pokonam MVP. A za tydzień wygram handicap match, którego przeciwnicy to:

- MVP (połamany po jutrzejszej walce)
- Kofi Kingston (zagubiony nigga)
- Chris Jericho (mała, biedna pipa)

* Abyss opuszcza ring. Kieruje się do szatni, ale zatrzymuje go Krzyś Ibisz.

http://bi.gazeta.pl/im/0/6214/z6214270X.jpg

Krzyś: Witam wszystkich. Dzisiaj przeprowadzę wywiad z "zorro" WFW.
Abyss: Tak Cię wołają na obiad.
Krzyś: A więc pytanie, które jest mi zadawane przez widzów. Skąd masz tyle pinezek?
Abyss. Hmmm..... ciężkie pytanie. Na początku myślałem o Lidlu, ale oni mają towar do bani to kupuje w Tesco.
Krzyś: Czy to prawda, że Twoimi aspiracjami tutaj są pasy Polsatu i jego paszport?
Abyss: Moimi aspiracjami na teraz, jest to aby wpakować Ci pinezkę w łeb!
Krzyś: Tak nie wolno. Nie wolno bić młodszych. Zaraz się komuś poskarżę.
Abyss: A idź w cholerę.

* Nadchodzi Jaś Cena.

http://republika.pl/blog_ql_4634305/6996862/tr/john_cena.jpg

Krzyś: Panie koksie. On chciał mnie zbić.
Jaś: Że co? Nie pozwolę, aby ktoś bił młodszych od siebie.
Abyss: Dobra panowie ja stąd ide. Bo zaraz chyba pójdą sterydy w ruch.
Krzyś: Chciałem tylko z panem porozmawiać, a pan jest frajer. Ide do sklepu po Bobofruta.
Jaś: Kup mi jeszcze trochę kreatyny.
Abyss: A ja zostawiam was, bo jutro skopię dupe MVP.

Jericho - 2010-11-13 15:41:56

*Chris Zmierza do ringu uśmiechnięty
Abyss ja się zgadzam na twój pomysł. 3 on 1 Handicap match będzie się działo a i może jestem pipą ale chociaż nie boję się walki.
*Wychodzi z ringu z uśmieszkiem.

CM Punk - 2010-11-13 17:10:18

*Kamera ukazuje CM Punka który zmierza po zapleczu w kierunku drzwi frontowych na salę, nagle zaczepia go jednak Josh Mathews, który chce przeprowadzić wywiad z mistrzem*

Josh Mathews : Witaj Punk, czy mógłbym zadać ci kilka pytań odnośnie twojej niedzielnej obrony pasa?
CM Punk : Josh...Josh...nagle podchodzisz i prosisz mnie o takie rzeczy...nie chcę wydać się nie miły ale powinieneś do mnie zwracać się w należyty sposób. Jestem mistrzem świata. Jestem najlepszym zawodnikiem jakiego kiedykolwiek widziałeś a to oznacza, że powinieneś wręcz na kolanach do mnie podchodzić. Czy to cię czegoś nauczy?
Josh Mathews : Ekhem....a więc...Drogi mistrzu World Heavyweight Championship, czy mógłbym zadać ci kilka pytań?
CM Punk : Bardzo ładnie. Owszem, a więc słucham cię marny człowieczku.
Josh Mathews : Na początek może dość proste pytanie - jak się podoba praca w federacji?
CM Punk : Co to znaczy "proste" pytanie? Czy masz mnie za idiotę? Jeśli zarabiasz miesięcznie 3 tysiące to możesz się uważać za prostego i mieć wszystko proste. Ja zarabiam tutaj tysiące dziennie, więc nie mam czegoś w swoim słowniku jak "proste", ty możesz takie słowo mieć. W tej federacji wszystko jest skomplikowane i wszystko to co osiągnąłem, a osiągnąłem bardzo wiele jak na kilka tygodni, przecież zdobyłem i wciąż posiadam pas wagi ciężkiej, jest zasługą tylko i wyłącznie moją. Nikt za to nie odpowiada tylko ja i moje czyste życie.
Josh Mathews : Przepraszam jeśli to cię uraziło...dam następne pytanie...co sądzisz o ostatniej gali?
CM Punk : Gala jak gala...mierni zawodnicy i mierne walki...każdy wie, że gdyby nie segment z moim udziałem ta gala miała by tak słabe ratingi, jak powtórki prognozy pogody. To ja wyciągnąłem tą galę do dobrego poziomu. Najbardziej rozweselił mnie Main Event. Zawodnicy którzy wygrali, są tak sprytni że obaj razem wypadli poza ring...hahaha i ja mam z nimi walczyć? Czy to jakiś żart? Josh! Powiedz mi...?
Josh Mathews : Nie wiem, myślę że powinna to być zacięta walka...
CM Punk : Zacięta? Chyba znów za dużo wypiłeś misiu...chyba zapomniałeś kto tu jest najlepszy. To ja, CM Punk. Obronię ten pas na przekór wszystkim niedowiarkom i innym złym ludziom, którzy są pochłonięci nałogami...
Josh Mathews : Rozumiem, co sądzisz o nowym General Managerze - Dennisie Rodmanie?
CM Punk : Tutaj mogę powiedzieć praktycznie same dobre rzeczy. Po pierwsze, to dobrze że wreszcie ten siwy dziad odszedł z federacji. Mam na myśli Erica Bischoffa. Brawo Abyss, wykonałeś na prawdę solidną robotę wywalając tego nieroba. Teraz przyszedł Rodman. Człowiek, któremu kibicowałem od lat. Pamiętam te czasy kiedy chodziłem kilka przecznic dalej na mecze Chicago Bulls. Przecież tutaj się wychowałem, wychowałem się na koszykówce i zawsze kibicowałem Bykom i sentyment pozostał do dziś. Dobrze, że ktoś taki jak Rodman jest GM'em w naszej federacji.
Josh Mathews : Koszykówka? Ja to zawsze kibicowałem New Jersey Nets, ale przejdźmy do kolejnego pytania...
CM Punk : Co? Tym cieniasom? Hahaha...daj spokój Josh, każdy wie, że najlepszy skład miało Chicago...Jordan, Pippen, Rodman...to było coś...a kto był wtedy u was? Jacyś pomywacze i amatorzy ze szkółki...
Josh Mathews : Pomińmy ten temat...
CM Punk : Słuchaj, po raz kolejny ci mówię - to ja będę mówił kiedy możesz się odezwać i jak możesz się do mnie zwracać...za chwilę pominę ten wywiad i zostaniesz zwolniony z tej twojej "pracy", rozumiesz?
Josh Mathews : Jasne...chciałbym cię zapytać, jakie masz plany na najbliższy weekend?
CM Punk : To nie wiesz? Przecież chyba widzisz...ostro trenuję, ćwiczę codziennie by zlać dupę wszystkim narkomanom, pijakom i nałogowcom, którzy znajdą się ze mną w ringu. Każdy dostanie to na co zasłużył. Moi przeciwnicy dostaną manto!
Josh Mathews : Dziękuję ci serdecznie za wywiad, życzę powodzenia na gali.
CM Punk : *Odchodzi bez pożegnania*


*CM Punk kończy wywiad i kieruję się w stronę wejścia na salę, po drodze popycha jeszcze Kofi Kingstona oraz niezbyt miło patrzy się na Randyego Ortona. Punk zatrzymuje się na chwilę i...*

Yeah

Yeah!

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.



*...Rozbrzmiewa theme Punka, ten przy niezbyt przychylnej reakcji publiczności wchodzi na halę i podąża w stronę ringu, wygrażając się kibicom i krzycząc coś w stronę trybun*

Jestem nowym mistrzem wagi ciężkiej! Taak, przepraszam wam, że tak długo się tutaj nie zjawiałem...nie wychodziłem do was aby nauczać wasze zakute, tępe łby. Teraz udało mi się wreszcie znaleźć chwilę i wstąpić tutaj. Tak więc jestem w tej chwili najlepszym zawodnikiem w federacji! Po pięknej walce dwa tygodnie temu pokonałem swoich przeciwników w świetnym, czystym stylu. Zdjąłem pas tak jak robiłem to dwa razy na Wrestlemanii. To jest prawdziwa moc, Straight Edge dało mi ten pas. Ja to wiem. Teraz będę miał kolejne wyzwanie, zmierzę się z Randym Ortonem *cheer publiczności* i Albertem Del Rio *heel heat publiki*. Co można o nich powiedzieć? Randy...nie lubię tego gościa. Uczęszczanie na solarium to jeszcze nie sukces, a tylko to osiągnąłeś Randy. Nie potrafiłeś nawet wyrzucić Alberta Del Rio z ringu...więc za kogo ty się masz? Ja widzę tylko napompowanego, plastikowego chłopca który ma straszne parcie na szkło. Czyż nie? Dołączyłeś do federacji i od razu otrzymałeś możliwość zdobycia title shota, coś mi tu nie gra...może odwaliłeś jakąś "przysługę" Trumpowi? Wychodzi na to, że tak...rozumiem być wspaniałym zawodnikiem i otrzymać taką ofertę, ale ty nie pokazujesz zupełnie nic. Twoje ruchy w ringu są chaotyczne, zachowujesz się tak, jakbyś był po ciężkich narkotykach. Pamiętaj, że kiedy stanę oko w oko z tobą w ringu, wszystkie używki które brałeś będą kroplą w morzu. Ze Straight Edge nikt jeszcze nie wygrał i zanosi się na to, że będzie teraz ta tradycja kontynuowana. Tradycja Czystości, Prawości i Mocy. Pamiętacie co się stało na ostatniej gali PPV, "Where Is Cross?" Wyszedłem po to, aby przekonać Kane co do słuszności Straight Edge. On tych nauk nie przyjął. Wiecie co się dzieje z takimi ludźmi? Po jakimś czasie wszystko zaczyna w życiu się psuć, żona odchodzi, dzieci chorują, siły ulatniają się. Tak się stało z Wielką Czerwoną Maszyną. Chciał zrobić ze mnie idiotę, a z jakiej strony pokazał się na gali? Dostał kilka razy po ryju od amatorów takich jak HBK czy też Mister Anderson *Na trybunach słychać wyraźne "You Suck" kierowane w stronę CM Punka*...W dodatku nie pokazuje się w ogóle tutaj. Boi się tego, co go czeka. A czekają go złe rzeczy, widzisz, trzeba było powierzyć się moim naukom o Straight Edge. Kane to już historia...chciałbym pogratulować Licie zdobycia pasa Div. Wielkie gratulacje, miłe uczucie mieć pas w World Federation Wrestling, nie? Wiem, że jesteś odpowiednią kobietą w odpowiednim miejscu...szkoda gadać, że takie osoby jak Mickie James czy Maryse są w federacji. Dobra, przejdźmy do kolejnej sprawy ważnej odnotowania. W ostatnim czasie do naszych skromnych progów wstąpiło wiele nowych, niedoświadczonych i słabych zawodników, pewien Ghańczyk, czy też Jamajczyk, chyba nawet on sam nie wie skąd jest...tak więc Kofi Kingston, człowiek, który żyje tylko na pewnych roślinkach które powodują rozluźnienie. Jednak jest to jedna z najgorszych rzeczy jaka może istnieć. Wszyscy myślą, że to jest zdrowe i ogólnie cacy, jednak to jest wielki błąd tych durnych osób. Bez odpowiedniej wiedzy lepiej nie brać się za to, czego nie jesteś pewien. Kolejny zawodnik to Matt Syndal...szczerze mówiąc to podoba mi się ten zawodnik. W WWE to był chłopiec do bicia, "szatniowa ciota". Ale wierzę, że coś się zmieniło, przyszła agresja, pewność siebie. Bardzo dobrze, ale nie myśl, że to jakiś komplement...wciąż nie możesz równać się mojej osobie, która jest kwintesencją doskonałości. Powodzenia w walce z blondyną. Powinieneś go opierdolić bez żadnych przeszkód, udowodnij, że nie jesteś mięczakiem...Jeśli już jestem przy sprawach walk na najbliższym niedzielnym evencie, to warty odnotowania jest fakt, że kolejny newbie będzie próbował pokonać 150 kg żywego koksu. Mówię oczywiście o walce Tylera Blacka z Triple H'em. Tyler...o nim wiem niewiele, wydajesz mi się dość dobrym zawodnikiem, ale którego zjada zbyt duża pewność siebie i chęć natychmiastowego rządzenia w federacji...to nie tak działa...najpierw trzeba sobie zyskać pewną renomę, bez tego jesteś nikim. Tak więc na razie życzę ci powodzenia w walce z Triple H'em, największym ścierwem na koksie jakie w życiu widziałem. Może pokonasz go swoim sprytem...to w pewnym stopniu pokaże, czy jednak masz jakiekolwiek szansę na spotkanie się ze mną w ringu i walkę o największe trofea, trofea jakich jeszcze nie miałeś. Dalej, Abyss kontra MVP...walka grubaska z nieudaną mutacją koszykarza i zapaśnika. Wygrać musi Abyss, innego wyjścia nie widzę, chyba że w tej chwili wali sobie w żyły...a to zmienia cały obraz sytuacji. O, bym o czymś zapomniał...chodzi oczywiście o ALBERTA DEL RIO! Gdy słyszę to nazwisko dostaję automatycznego uśmiechu na ustach...hehe...wiele osób, które spotykam mówi, że to najgroźniejszy przeciwnik dla mnie, na jakiego mogłem trafić. Ja reaguje na to tylko szczerym uśmiechem, bo to co wyprawia ten waćpan to jedynie kiepska parodia wrestlingu. Nie wystarczy mieć piękne nazwisko i pochodzić z Mekyku aby uważać się za kogoś wybitnego. Trzeba to pokazywać na ringu, trzeba dawać z siebie wszystko! Jeśli ktoś sądzi, że taki osobnik jak Del Rio jest w stanie odebrać mi mój pas, który dzięki swoim poświęceniu i trwaniu w Straight Edge zdobyłem, to mogę mu powiedzieć wprost - jesteś zwykłym frajerem. Jeśli odpowie mi "-To będzie submission match, Alberto jest mistrzem w tej stypulacji...w normalnej walce może byś wygrał, ale teraz...NO WAY." To odpowiem temu komuś, że chyba zapomniał co ja mogę. Chyba zapomniał to, że posiadam w swoim rękawie więcej asów, bo również mam swój submission hold. Zwie się Anaconda Vice, czyli Zacisk Anakondy. Mało kto wychodzi z takiego uchwytu, ponieważ jest to jeden z najlepszych finisherów. Alberto...ty jeszcze nie doświadczyłeś tego uczucia, kiedy nie możesz oddychać i coś, czego nie chcesz zaciska ci się wokół szyi. Obiecuję, że będziesz cierpiał. Jestem niezmiernie zadowolony, że będzie to Submission Match, bo pokonam samozwańczego króla poddań...przez poddanie. Wciąż chodzisz i mówisz jaki ty to jedyny i niepowtarzalny jesteś...faktycznie trochę się z tobą zgadzam...złamać święte prawo Luchadorów i zacząć występować bez maski to jest jedyne i niepowtarzalne...jesteś jedynym zawodnikiem który tak zrobił co oznacza, że nie jesteś pewny tego, kim jesteś. łatwo tobą można manipulować, najpierw zostałeś Luchadorem po to, aby później nim przestać być...faktycznie bardzo rozsądna decyzje Rio, oklaski. Tak więc ten czas już nadchodzi, 14 Listopada roku Pańskiego 2010, pokonam niezwykle opalonego "Mr Solarium" Randyego Ortona, oraz "The Pride - czyli jak zostać znienawidzonym w Meksyku za pokazanie własnej twarzy", hehe, Alberto Del Rioooo! Randy nie może mi zagrozić, bo samym RKO mnie nie podda *buczenie widzów*...zamknijcie się do cholery! Macie być cicho, rozkazuję wam tak! *jeszcze większy heat* Pff...pozostaje Albercik, który ma jakże śmieszny finisher, Rolling Cross Armbar...wracając do ciebie Rio, pamiętam jak dostałeś od Mirko Cro Copa w MMA. Pokazało to, że do niczego się nie nadajesz. Ale jeśli odniosłem się do mieszanych sztuk walk, to chciałbym jeszcze poruszyć sprawę submission...jak wiecie z mojego Anaconda Vice wyszło bardzo niewiele osób...a z "balachy" Rio można wyjść bez problemów. Więc jeśli nastąpi sytuacja kryzysowa i znajdę się w opałach - spokojnie, wiem jak uniknąć tego "krwiożerczego" i "wspaniałego" uchwytu...wystarczy, że zobaczysz spojrzysz teraz na ekran telebimu...A ja się żegnam...Do zobaczenia na niedzielnej gali, gdzie wszystkie twoje marzenia prysną jak bańka bo to ja obronię pas World Heavyweight Championship! *Na telebimie ukazuje się moment z pewnej gali UFC, gdzie zawodnik, który ma założony Armbar wychodzi z niego bez większych problemów.*




http://i32.tinypic.com/2r45549.gif



Yeah

Yeah!

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.



*Rozbrzmiewa theme i CM Punk kieruje się do wyjścia z uśmiechem na ustach*

TheGame - 2010-11-16 12:42:08

*Na arenę o własnych siłach wchodzi "The Game" Triple H!*[fani reagują na to dużym buczeniem i skandują "Monster!Monster]!"

-Cicho siedźcie łajzy!Od razu przejdę do rzeczy.To co zrobił Abbys było haniebne dla niego jak i dla Setha Rollinsa który ubzdurał sobie to za walkower.Zawalczył bym jeszcze z nim i wykonał Pedigree jak to zwykłem robić takim panienkom jak on.Abbys... trzeba było ze mną zawalczyć w ringu ale jeśli się bałeś to już moja wina.Jako , że lubie nowego GM myślę , że podejmie on dobra decyzję i zgodzi się na moje warunki.Chce aby na najbliższej gali odbył się pojedynek tag teamowy.Abbys razem z Sethem Rollinsem Vs Ja i wybrany przez GM zawodnik.Chcę aby był ten mecz na zasadach Tables Ladders and Chairs czyli stoły drabiny i krzesła.Jeśli przeciwnicy mojej drużyny się nie boją (w co wątpię)to czemu nie?Jak się okazało nie mam żadnej kontuzji tylko lekkie stłuczenia.Dla mnie lekkie dla was wszystkich poddanych wieśniaków oraz dla służących Abbysa i Rollinsa to ból nie do wytrzymania. 
*Hunter przy swoim themie i przy wielkim buczeniu publiczności wchodzi za kulisy gdzie zaczepia go Josh*
-Witam.Czy mogę zadać yyyy... królowi kilka eee pytań?
-Bardzo dobrze Josh się zwróciłeś wiec pozwalam Ci.
-Dziękuję.Więc co myślałeś o Abbysie przed tym... napadem a co myślisz o nim teraz?
-Myślałem , że Abbysiątko się mnie boj i dobrze myślałem.Nie nie mógł on już wytrzymać tego , że jest słabszy ode mnie i dla tego tchórzliwie zaatakował Huntera przed walką.Teraz się boi mego gniewu i jest jeszcze większym tchórzem.Tym razem jeśli znów stchórzy bedzie coraz bardziej podobny do tych wieśniaków na sali.
-A co sadzisz o zachowaniu Setha Rollinsa?
-Rollins jest jeszcze młody i głupi ... młody nie bedzie zawsze lecz głupi owszem.Głupota u niego przejawia się w każdym ruchu,spojrzeniu itd. szczyt osiągnęła podczas mówienia o walkowerze.Teraz kończę i zapamiętaj , że już w niedzielę dwie osoby jedna nazywana "Monster" a druga przejawiając głupotę w najlepszym wydaniu zostaną zniszczone!

*Hunter zmierz do szatni.

wilson - 2010-11-16 19:30:23

HBK wchodzi do szatni Chrisa Jericho

Witaj. Widzę, że jesteś niepocieszony po kolejnej porażce, tym razem z Kofim. Otóż słuchaj uważnie. Mam dla ciebie pewną propozycję, ale słuchaj, ponieważ nie chcę się powtarzać. W najbliższą niedzielę mecz o WFW Championship Shawn Michaels vs. Chris Jericho. Co ty na to, wystarczy tylko, że pójdę do GM'a. Czy to nie świetna propozycja? Miałbyś szansę zmazać z siebie złe wrażenie po ostatnich dwóch walkach. Ja wymyśliłbym jeszcze dobrą stypulację, abyś mógł się wykazać. Chyba, że coś proponujesz?

Shawn Michaels czeka na odpowiedź od Chrisa

Jericho - 2010-11-17 16:43:47

[b]*Chris Jeruicho zmierza do szatni Shawna Michaelsa
Shawn bardzo Ci dziękuje za twoją propozycje ale zauważ że ty bierzesz udział w innej walce. Ale jeżeli uda się to bardzo będe się cieszył.
Narazie jednak muszę się zadowolić walką rewanżową z Kofim Kingstonem. Dziękuje Ci.
* Jericho zmierza do ringu z mikrofonem.
A teraz coś do Kofiego Kingstona. W walce rewanżowej masz duże szanse na wygraną ale to ja pragnę ten  pojedynek wygrać i to nieważne jak!! i gdzie!! [b/]

$trUsiu - 2010-11-17 20:41:18

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)



*Kofi wchodzi na ring z uśmiechem*

Witam Witam was moi wierni fani !!
chciałbym zacząć od tego że Chris Jericho po raz 2 zostanie prze zemnie pokonany i udowodnię mu że nawet ta lina którą będziemy przywiązani nie pomoże mu w pokonaniu mnie bo wiesz Chris nie zamierzam z tobą przegrać ponieważ to była by hańba dla mnie i dla wszystkich afro amerykanów przegrać z taką "Pipą".

*Kibice cieszą się*

Czemu sie śmiejecie taka jest prawda nie wiedzieliście że ten cały Jericho jest już stary niemodni i nie będzie już zdolny do stawiania jakiego kol wiek oporu po naszej następnej walce którą to ja wygram bez żadnych trudności ponieważ to nawet nie wyzwanie pokonać po raz 2 taka ofiarę jak ty.
Teraz przejdźmy do propozycji Abyss'a twój plan by nie wypalił ponieważ nie walczył bym w Tag Teamie razem z tą ofiarą losu Chrisem Jericho, a jeśli GM kazał by mi uczestniczyć w tej walce klepnął bym Chrisa i poszedł do szatni i oglądał jak go bijesz Abyss.
Więc podsumowując wygrałem z "Pipą" Chrisem Jericho na następnej gali zrównam go z ziemią, a za tydzień mam zamiar was zaszokować ale jeszcze nie wiem w jaki sposób ale nie zdziwcie się jeśli będę posiadał jakiś pas.
*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*



SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)



*Kofi wychodzi z radosnym nastrojem*

TheGame - 2010-11-17 21:15:12

*Na ringu z butleką wody oraz młotem zmierza[przy buczeniu publiczności] King Of Kings,The Game,HHH Triple H.Game zatrzymuje się i pluje wodą w charakterystyczny dla siebie sposób*

-Dziś nie będę mówił długo.Niech wasze bezdennie głupie mózgi odpoczną od patrzenia na osobę tak wybitną  i tak mądrą jak sam król [to zdanie jest prawie zagłuszone buczeniem i skandowaniem różnych słów najprawdopodobniej obrażających The Game'a].Przejdę teraz w moim przemówieniu do najważniejszej ze spraw.Więc Chris Jerycho... jest on dziwny,nawet bardzo.Na początku obrażał fanów i HBK'a a teraz?Co robi?Dziękuje on Shawnowi od serca itd.on chyba jest jakiś eee... mocno walnięty skoro tak zmienia nastroje.
druga strona tego ich "konfliktu" to Kofi Kingston.Jesteś jedną z osób które no.. niech będzie , że należysz do tych osób które troszkę odstają od wieśniaków w tej hali oraz od innych zawodników.Kofi jesteś od nich jeszcze gorszy!Nie nie zamierzam wdawać się zwami w konflikty Jericho i Kofi.Mam swoje sprawy np. z 'potwolusiem" Abbysiątkem i z Sethem Rollinsem.A poza tym to zresztą chyba po mojej walce z Edgem słuch o nim zaginął?już jednego "wrestlera" mniej.Na was przyjdzie pora.Teraz jest czas n Abbysiątko i Setha Rollinsa.Z Sethem zwanym również Tyler Black będę walczył już na najbliższej gali o prawo do walki o pas WHC.MOżecie być pewni Pediree.A teraz ostatni sprawa!Sprawa.......Krzysztofa Ibisza!Mam go dość!Koniec z nim.Jeśli wygram z Tylerem Blackiem to Ibisz odchodzi z federacji a na jego miejsce przychodzi.....Ric Flair.Jeśli tylko szanowny prezes WFW oraz GM się zgodzą na takie rozwiązanie.To tyle.Na koniec pozdrowienia dla najbliższego człowieka który otrzyma pediree Setha Rollinsa!


*Game schodzi za kulisy*

Jericho - 2010-11-18 17:42:33

Ojejku jejku co się stało z naszym Kofim? Biedactwo nie wiesz co to wrestling ani nie umiesz się bić ty tak jak i MVP jesteście obaj żałośni a może sam byś nie był pipą? Teraz sprawa z tag teamem po prostu się boisz i tyle ja się nigdy nie wycofuje ale to kwestia charakteru prawdziego zwycięzcy a nie jakiegoś tam debila. Teraz sprawa z fanami
Po.1 nieoczekuje ich poparcia
Po.2 nie jest mi ono potrzebne
Po.3 ty nie masz dużego poparcia fanów
Dziękuje za słuchanie 

$trUsiu - 2010-11-18 19:31:41

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Kofi wbiega na ring i podnosi mikrofon zaczyna mówić*


Chris nie wiem o co ci dokładnie chodzi ale szkoda mi sie robi kiedy cię słucham.
Twoje wypowiedzi są krótsze niż zapowiedzi zawodników którzy wchodzą na ring.
Nie Wiem do końca o co ci chodzi ale ja się znam na wrestlingu i znam rodzaje walk w porównaniu do ciebie.
Co do MVP'ego nie szukam w nim żadnego oparcia jak już mówiłem on sam stanął w mojej obronie i nie zamierzam ci się z tego tłumaczyć to że ty nie masz żadnych przyjaciół ani kolegów to tylko twoja osobista strata tak poza tym ty nie zaznasz prawdziwej pomocy w twoim bezsensownym Tag Teami tylko ty jesteś bo nikt inny jak ty sam nie chce być z taką "Pipą" w Tag Teamie nie wiem po co ty na końcu swojej ostatniej wypowiedzi powiedziałeś "Dziękuję za wysłuchanie" Skoro i tak nikt cie nie słuchał i nie miał zamiaru nawet zaczynać.wracając do kwesti wycofywania się z walki ja nie powiedziałem że się poddaję lub oddaje walkower ja tylko mówiłem ze nie będę walczył w walce Handicap Matchu przeciwko wielkiej gwiazd zie u boku jakiegoś cienkiego zawodnika który nawet nie trafił by Abyss'a.
Może ty coś w tym swoim małym małpim móżdżku, ale tak naprawdę nie jest.
Więc przejdź do rzeczywistości ty mnie nigdy nie pokonasz i nigdy nie odmówię walki przeciwko takiej ofierze jak ty.
Przechodząc do fanów ty nie chcesz ich poparci bo i tak cie nikt nie lubi i nie polubi takiej nic nie wartej małej pchełce jak ty.
Podsumowując Chris proza kolejny zostaniesz pokonany prze zemnie.


*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona i ten schodzi z ringu*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)

MVP - 2010-11-19 20:57:46

* One, Two, You here the clock tickin'?
Tick-tock, You about to stop livin'.
Tick-tock, I want you to remember me.
Tick-tock, but the day don't have no memory.

I'm Coming !!
Nobody, stop me, Nobody Hold me, Nobody trought
I'm Coming !!




* Na ring wchodzi MVP



Posłuchaj mnie drogi Abyssie... To że wygrałeś ze mną nie znaczy że jesteś świetnym wrestlerem.Chcę kolejnej walki, no chyba, że się boisz ?? Ale w tej walce będziesz bez tej cholernej maski no chyba że się wstydzisz swojej prawdziwej twarzy ??Ale z tym Ibiszem to już był cios poniżej pasa ... Dziękuje dobranoc.

* MVP wychodzi z ringu z uśmiechem od ucha do ucha.

Seth Rollins - 2010-11-20 14:50:26

Rozbrzmiewa theme Tylera Blacka i on we własnej osobie pojawia sie na ringu z mikrofonem

http://wiki.attitude.pl/images/b/be/Tblack2.jpg

No...musze przyznać,że nie jest źle.w swoim debiucie pokonałem olbrzyma zwanego Triple H.widze jednak,że niektórych osób to porażające zwyciestwo nie przekonało i na najbliższej gali odbedzie sie rewanż...Słyszałem już jak Triple H mi groził,że dostane Pedigree i ogólnie,że mnie pokona,bla bla bla,że jest
najlepszy,bla bla bla,no,czyli normalka.wiedz,że stałem sie źródłem twoich kłopotów.To czego nie zrobił ten leszcz Abyss,zrobie ja.Tak,zamierzam cie wyeliminować.Zrozumiałeś czy może trzeba powtórzyć małemu Tryplaczkowi? Kim ty wogóle jesteś,żeby mówić,że jesteś lepszy? Nie wiesz? To ja ci powiem.Jesteś nic niewarty.Po prostu żenada.wątpie byś tu cokolwiek osiągnął,bo jesteś słaby,wrecz słabiutki.I ty miałbyś walczyć z tym psycholem Punkiem o whc? Daruj sobie...Mozesz walczyć z takimi cieniasami jak Rey Mysterio,Chris Jericho czy MVP.To low card.I właśnie w low cardzie jest twoje miejsce.Jak narazie nie pokazujesz nic godnego uwagi i myśle,że podczas naszej walki również mnie nie zaskoczysz.I możesz być pewien,że z mojej strony spotka cie tylko ból i cierpienie.Ale coż...może sie myle? Jeśli tak to oświeć mnie,prosze bardzo.Bo jak na razie jesteś tu nikim,rozumiesz? Nikim na szacunek musisz tu sobie zasłużyć,dzieciaku.I jeszcze pare slovv dla Punka...ha ha ha..
*Tyler povvoli schodzi z ringu*

CM Punk - 2010-11-20 15:10:56

*Obecny mistrz Wagi Ciężkiej szykuje się do wejścia na halę. Rozbrzmiewa theme i CM Punk wchodzi i staje*

Yeah

Yeah!

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.



Widzicie...utrzymałem mój pas. Jestem wciąż mistrzem Wagi Ciężkiej! Tą możliwość dało mi uczestnictwo w Straight Edge. To ta społeczność która jest jedynym prawidłowym wyjściem w tym szarym od dymu papierosowego świecie. W niedziele w świetnym stylu pokonałem swoich wrogów. Wielki macho, król Meksyku - Alberto Del Rio odklepał po mojej dźwigni...wszystko poszło zgodnie z planem i udało się obronić mój pas. To co zrobił Orton woła o pomstę do niebia...nie potrafił wygrać ze mną w czysty sposób to zaatakował mnie po walce. Przykro patrzeć na takich osobników jak właśnie ten drewniany zawodniczek. Ale zostawmy to wszystko w cieniu, to jest już za nami. Teraz należy się skupić na najbliższych eventach. W tą niedzielę pokonam mistrza WFW, Shawna Michaelsa i udowodnię który tytuł jest ważniejszy. Następnie odbędzie się PPV a tam dokonam destrukcji na Tylerze Blacku bądź Triple H'u. To będzie dla mnie nic wielkiego, bo nie ma tu godnego pojedynku ze mną wrestlera. Wracając do najbliższej walki mojej osoby, najczystszego zawodnika jaki kiedykolwiek walczył...Tak jak mówiłem stoczę pojedynek z emerytem, człowiekiem który nie powinien w ogóle dostać pozwolenia na wejście do ringu. Dziwne, że on jeszcze się nie rozsypał. On nic nie osiągnął, pokonał jakiegoś śmiesznego Chrisa Jericho, który daje dupy na prawo i na lewo, nasz HBK pokonał także Kane'a, który wcześniej nie chciał przyjąć zasad Straight Edge...więc to żadny sukces jechać "po trupach" *CM Punk wchodzi powoli na ring* Tak więc jutro, na tym ringu zostaniesz pozbawiony wszelkich złudzeń Shawn. Dostąpisz zaszczytu spojrzenia mi prosto w oczy i to będzie jedyny przyjemny moment dla ciebie. Reszta będzie tragiczna...abyś nie pomyślał, że rzucam słowa na wiatr i kłamię to przypomnij sobie co robiłem z moimi przeciwnikami...*Na ekranie pojawiają się skróty walk CM Punka, publiczność zagłusza komentarz* Widzisz? Jestem niepokonany. Spójrz sobie na to realnie...nie masz ze mną najmniejszych szans Shawn, lepiej będzie jeśli się poddasz. Nie będziesz tyle cierpiał..jestem litościwy i pozwolę ci wybrać albo ze mną walczysz i pokonam cię w bardzo brutalny sposób, albo tu i teraz wygłaszasz swoje przemówienie o tym, że rezygnujesz z walki i oddajesz walkower! Myślę, że jeszcze przemyślisz swoją decyzję. Nie masz nic, czym możesz mnie zaskoczyć. Bo co może mieć do powiedzenia starzec o wyglądzie wykończonego narkomana? A może faktycznie jesteś narkomanem? Pamiętaj, że Straight Edge jest gotowa do pomocy, mogę zostać twoim mistrzem i panem. Wtedy wprowadzę cię na właściwy tor życia. Czystego życia. Każdy kto tego nie zrobi źle kończy...przykłady? Kane, Alberto Del Rio, Randy Orton...można tak jeszcze kilku zawodników wymienić ale po prostu nie mam ochoty by wymawiać te niegodne nazwiska...Patrząc na zbliżającą się galę, to wydaje się ona dość ciekawa. MVP vs Orton? Hahaha...Orton wreszcie znalazł sobie godnego przeciwnika. Tyler Black vs HHH....ciekawiej by było jakby wygrał Tyler...wtedy bym udowodnił w stu procentach dlaczego jestem mistrzem Wagi Ciężkiej...Reszta pojedynków jest niezbyt ciekawa, ale cóż...zawodnicy nie trzymają zbyt dobrego poziomu. *buczenie z trybun* No cóż, czas się już żegnać...do zobaczenia na najbliższej gali, żegnam was hipokryci, narkomani i pijacy zasiadający tutaj na tych trybunach. *Słychać spory heat od publiczności w stronę Punka*

Yeah

Yeah!

All I've ever wanted was destiny to be fulfilled.
It is in my hands, I must not fail, I must not fail

Even through the darkest days.
This fire burns always.
This fire burns always.



*Punk wychodzi z ringu*

KillSwitch - 2010-11-20 18:46:23

*Słyszymy theme nowej gwiazdy WFW Christiana
Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

Witam wszystkich fanów WFW!!! Jestem nowym zawodnikiem WFW! Niezmiernie się cieszę że mogę
tu z wami przebywać. Cała federacja jest imponująca a w niej są takie gwiazdy jak Shawn Michaels
czy CM Punk. Dla mnie to wielka chwila móc być tutaj z wami wszystkimi!! Kocham wrestling i jest
on moją największą pasją której na nic innego nie zamienię wrestling jest pięknym sportem w kt-
órym zawsze powinien wygrywać najlepszy. Chciałbym od razu zapowiedzieć że nie toleruję  bru-
-dnych zagrywek którzych stosują zawodnicy grający nie czysto. Więc mówię od razu że będe ich
tępił za wszelką cenę!! To mój cel w tej federacji a także szacunek fanów i innych zawodników tej
federacji. Dziękuję za wasz czas!!


Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                Dreams you never lived and scars never healed

                                  In the darkness life will take you to the other side,
                And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                               If you just close your eyes

*Christian schodzi z ringu z uśmiechem

sydalsztajn - 2010-11-20 18:59:31

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/archive/7/73/20090331183554!Matt_Sydal_-_Evan_Bourne.jpg&imgrefurl=http://en.wikipedia.org/wiki/File:Matt_Sydal_-_Evan_Bourne.jpg&usg=__NQJJWb_5n-1Ws64oiS6vteF37Ss=&h=500&w=375&sz=85&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=3kRpMPM8zGOJKM:&tbnh=142&tbnw=112&prev=/images%3Fq%3DMatt%2BSydal%26hl%3Dpl%26biw%3D1440%26bih%3D730%26gbv%3D2%26tbs%3Disch:1&itbs=1&iact=rc&dur=482&ei=PQ7oTLmCCs_tsgbq-fWOCQ&oei=PQ7oTLmCCs_tsgbq-fWOCQ&esq=1&page=1&ndsp=36&ved=1t:429,r:14,s:0&tx=57&ty=92


Zaczyna grac theme Sydala, a ten uśmiechnięty wychodzi na arenę, a potem na ring

Bierze mic'a od spikera i zaczyna mówic

Na poprzedniej gali udowodniłem wam na ile mnie stac i już posiadam status main eventera, nie będę siedział w mid cardzie tylko dlatego że jest cruiserem . Pokazałem wam, że bez problemu mogę pokonac Edga który poległ po perfekcyjnie wykonanym Shooting Sydal Press, a wy mogliście się tylko temu przygląda i podziwia jak wschodzi nowa gwiazda tej organizacji . Pokazałem że na mnie nie ma mocnych i nie znajdzie się bohater który mi przeszkodzi . Walka nie była wymagająca bo i przeciwnik nie był pierwszej klasy, nie było szans żeby on ze mną wygrał, no proszę was . Nie znacie się na ludziach, cały czas kontrolowałem ten squash, a mój finisher na przeciwniku leżącym na stole tylko przypieczętował to wspaniałe zwycięstwo, a wy nie macie tu nic do gadania . Niektórzy nie szanowali mnie ale mi to nie przeszkadza ponieważ ja też ich nie szanuję, ale teraz musieli patrze na mnie z podziwem i respektem bo wy nigdy nie dokonalibyście takiego czynu . Jestem mistrzem kontr, seksu i high flyingu . Podziwiajcie mnie puki macie okazję bo jestem jedyny w swoim rodzaju, najbardziej kontrowersyjna gwiazda na świecie . Każdy chce byc mną i nie dziwię się no bo spójrzcie na mnie . Mam jednak jedną wadę po walce z tym dupkiem .

Sydal podwija koszulkę by pokazac bandaże owinięte wokół żeber, powoli odwija bandaże by pokazac całe posiniaczone żebra

Efekt mojego bohaterstwa . Nie idioci, nie Spearu! Miał po prostu fart, mnie się nie da pokonac, jestem nieśmiertelny . Ktoś kto próbuje walki ze mną zawsze kończy tak samo, w szpitalu . Może nie wiecie ale po walce z Edgem, odwieźli go na sygnale do szpitala . Tak, już widzę ten wasz strach w oczach, sam się siebie czasem boję . No ale pomówmy teraz o mojej następnej walce, z Albeerto Deeel Riiiiioooo! Tak! Już na następnym Sunday Night zmierzę się z Meksykaninem o miano pretendenta do pasa WFW! O tak! dopiąłem swego, dostałem szanse na pas którą wykorzystam w 100 % jak zawsze . Alberto Del Rio to dobry wrestler ale nie może się równa ze mną, wspaniałym technikiem który niszczy wszystko i wszystkich . Taka jest straszna prawda i nikt i nic tego nie zmieni, ociekam wspaniałością i nie da się tego zmienic ponieważ jak ja coś mówię to tak jest . Walki Del Rio zwykle kończyły się jego zwycięstwem ale nie tym razem, Del Rio będzie leżał upokorzony, a ja będę trzymał but na jego torsie ociekającym krwią, nie potrzebuje do tego pomocy, bo sam niszczę całą armię, a mój przeciwnik nie potrafi przyzna się do porażki . Taka jest różnica między nim, a mną . On jest przegranym, a ja wygranym . Zawsze wygrywam, a zawsze, znaczy zawsze . Jestem niebezpieczny, i wy powinniście przyjąc to do wiadomości . Chyba że jesteście tacy tępi na jakich wyglądacie, ja jednak uważam że macie jakieś tam IQ, IQ buraka to w końcu też IQ, czyż nie? Zwrócę się teraz ku Punkowi . Jeśli uważasz moją walkę za nieciekawą, a moje nazwisko za niegodne, w sumie nawet go nie wymieniłeś to mam dla Ciebie małą informację . Moja walka byłą lepsza niż twoja jakakolwiek walka w twoim zasranym życiu . Na czym to ja? Ah tak, walka z Del Rio . On jest z Meksyku, kraj biedy i papryczki, i on sam uważa się za milionera ale auto z wypożyczalni nic o nim nie świadczy .  Ja jestem z pięknej Ameryki choc wstydzę się za obywateli tego kraju, którzy wcinają tylko hamburgery i inne świństwa . Niestety żal mi was Amerykanie . No ale nie każdy mus iby taki jak ja, zaraz . Przecież każdy musi, jestem wzorem do naśladowania, dla młodych i starych, niestety muszę kończyc ale zobaczymy się jeszcze na pewno . Nara .

Matt Sydal przy wielkim heel heacie wychodzi z hali


praszam za brak polskich znaków w niektórych wyrazach ale klawiatura mi się chrzani . Krótko ale nie miałem zbytnio o czym pisac .

KillSwitch - 2010-11-21 19:47:40

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

Hello peeps! Witam was ja Christian nowy zawodnik WFW. Przywitałem się z wami teraz czas na powód z którego tu jestem a jest nim Alberto del Rio. Alberto wszedłeś mi w słowo na moim debiucie na gali w niedzielę gdy ja mówiłem do swoich fanów!!
Albo jesteś głupkiem który nie zaznał yhhmmm nie powiem czego z powodu dzieci albo prawdziwym mexykaninem [myślałem że włochem]. Mamusia Cię nie nauczyła ze starszym i bardziej doświadczonym się nie przeszkadza? Żenada po prostu to świadczy o twojej niekulturalności i pedalstwu. A tego nienawidzę. Dwa
słowa bardzo znane należa Ci się [ala DX] Fu*k you!.



Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

The Undertaker - 2010-11-26 20:50:26

*Słyszymy nowy theme w tej federacji... kto to może być? hmm...*
http://i5.photobucket.com/albums/y152/darknightofmysoul/undertaker.jpg
*To chyba Undertaker...*

Witam! Nazywam się The Undertaker! Dwa tygodnie temu odszedłem z WWE i postanowiłem dojść do WFW ,ponieważ kilkunastu wrestlerów z WWE i TNA doszło do tej federacji.
Z WFW podpisałem kontrakt w niedzielę. Jak na razie moim celem jest pokonanie 5 rywali ,następnie moim celem będzie zdobycie pasa WFW ,który obecnie jest w posiadaniu bardzo doświadczonego wrestlera ,czyli HBK'a Shawn'a Michaels'a. Na najbliższej gali Sunday's Night Events chciałbym się zmierzyć z jakimś rywalem godnym walki ze mną ,więc to może być Skip Sheffield lub Christian.   Słyszałem ,że na WFW Destruction PPV będą dwie walki o najważniejsze pasy w tej federacji ,a mianowicie ,walka o pas wagi ciężkiej w której zmierzy się czysty człowiek - CM Punk z Tylerem Blackiem ,bardzo ciekawa walka ,a nie jest jeszcze ustalona stypulacja tej walki ,więc będzie jeszcze ciekawiej.  Moim zdaniem organizatorzy walki dadzą jakąś krwawą stypulacje ,najlepiej jakby to była walka w stypulacji Hardcore Match lub mojej ulubionej Inferno Match. W tej walce stawiam oczywiście na Punk'a. Drugą walką o pas będzie walka w której zmierzy się jeden bardzo doświadczony wrestler ,czyli HBK ,a jego przeciwnika za bardzo nie znam ,więc jestem za HBK'em. No i ostatnia walka to naprawdę ciekawa stypulacja - Mask vs Slave Match ,w tej walce zmierzą się dwie ikony wrestlingu ,dwaj bardzo doświadczeni zawodnicy i to będzie na pewno bardzo ładna walka ,czyli Abbys vs Triple H. Na dzisiaj to tyle!

*Phenom rzuca mikrofonem o matę i schodzi z ringu ,podchodzi do jakiegoś kibica w masce i coś do niego mówi ,następnie kieruję w stronę szatni.*

KillSwitch - 2010-11-27 10:30:26

* Captain Charisma zmierza do ringu
Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

Hello peeps! Witam was ja Christian. Moją wypowiedzią zajmę się teraz.
Po pierwsze: Moi rodacy z kanady nie potrafią walczyć EDGE to ciota i psychiatra go czeka.
Chris Jericho to tak jak powiedział Abyss Cipka niewydymka. Nie wiem co ja mam zrobić.
Tylko ja zostałem z tych którzy mają pojęcie o wrestlingu czystym i pięknym. A to nie dobrze
bo kiedyś Kanada rządziła w wrestlingu najlepszym tego przykładem jest Bret The Hitman
Hart on potrafi walczyć a poza nim nikt inny. Nie mogę tego znieść więc musimy coś z tym
zrobić!

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

TheGame - 2010-11-27 17:17:03

*Triple H zmierza na ring lecz zatrzymuje go Josh*

Josh:Witam wielkiego króla.Czy mogę zadać kilka pytań?
HHH:Ooo Josh... widać , że zrozumiałeś jak należy się do mnie zwracać.Więc dobrze zadawaj.
Josh:W twoim ostatnim pojedynku z Tylerem Blackiem interweniował Abbys.Czy może... masz jakieś wieści dla niego?Myśle , że wysłucha.
HHH:Jak już mówiłem to ogromny tchórz który umie zaatakować tylko spod ringu lub przed walką.Nie mam mu w tej chwili nic do powiedzenia wszystko co jest ważne dostanie podczas najbliższej gali PPV.Coś jeszcze Josh?
Josh:Jeśli pozwolisz to tak.
HHH:Może nie jesteś tak potężny jak ja ale będą z ciebie ludzie powtarzam "ludzie" a nie tacy wieśniacy jak Ci na widowni.Pytaj.
Josh:Czy nie jesteś trochę zdenerwowany tym , żę już 2 raz Abbys Cię zaatakował w czasie gali?
HHH:Oczywiście , że tak lecz ja zatrzymuje energie na walkę a nie na krzyczenie i machanie rękoma jak nienormalny.Miałem już na 100% 2 wygrane walki lecz Abbysiątko się wtrąciło.Jeśli nie ma dla niego miejsca w walce to kupuje sobie bilet i atakuje innych co jest zwykłym brakiem honoru i dumy.
Josh:Ja jednak sądzę , że Tyler Black był bliżej wygranej w waszej ostatniej walce.
HHH:Jesteś tego pewien?
Josh:Eeeee... raczej tak.
HHH:Czyli to nieprawda.Wystarczy.
Josh:jeśli tak uważasz.Powróćmy do pytań.Czy...

*The Game odszedł i zmierza na ring przy swoim themie*
http://c3.ac-images.myspacecdn.com/images02/94/l_429823231f4344f187dfa1ce95fc1866.jpg

Witajcie poddani i wieśniacy![duży hell hate publiczności]Abbysiątko "The Montelek" myśli , że żałosnymi atakami spod ringu pozbawi mnie sił.Jest on w wielkim błędzie!Świadczy to tylko o braku honoru...lecz to ja wiedziałem od razu gdy na niego spojrzałem.Boi sie nawet pokazać swoją twarz.Po najbliższym PPV ta twarz zostanie bez maski lecz jedna rzecz pozostanie a jest to jego słabość i wstyd siebie a to oznaka słabości która doprowadzi mnie do zwycięstwa a Abbysiątka do porażki po której się nie podniesie!Co do PPV.Już jutro ja i Monstelek zmierzymy się w walce Mask Vs Slave.Dla obu to trudny pojedynek.Jeden jeśli przegra straci maskę (to najbardziej prawdopodobne) a drugi za to po swej porażce będzie musiał służyć wygranemu.Coś mi tu zalatuje Ceną i Nexus.To już koniec pieprzenia o schowanym za maską gościu który się siebie wstydzi.Mam drugą sprawę.Dotyczy ona Setha Rollinsa.GM dał mu walkę o pas!Przecież on zostanie zmiażdżony.Nie przetrwa nawet 5 minut.1000000 razy lepsza byłaby walka czterech rywali.Ale GM ma swoje zdanie.Co ten Rollins umie?Po zaatakowaniu mnie przez Abbysiątko mogłem walczyć.Ale Rollins powiedział szybko , że to walkower i szybko uciekł z ringu.Przy następnej walce miałem szybko przerwać pinfall i skontrować to na Pedigree ale znowu pan w masce bez honoru wkroczył.Myśle , ż eto wszystko zakończy się na PPV i Abbys wreszcie uzna moją ogromną przewagę.To chyba tyle.Aaa Abbysiątka samochodzik wreszcie wygląda normalnie tak jak na tym obrazku:http://www.braniewo.policja.gov.pl/images/upload/Image/kpp_braniewo/auta_4.jpg
Wszystko zrobiłem benzyną,młotek i zapałkami.Podoba się?Jest lepszy niż przedtem.To koniec.Koniec tej mowy i już jutro koniec Monstelka!Teraz powinniście podziękować , że King of Kings wpoił wam trochę do tych głupich głów!


*HHH schodzi z ringu przy wielkim hell hacie publiczności*

Lita - 2010-11-27 18:17:15

(Szłam korytarzem trzymając dumnie pas na ramieniu. Z wysoko uniesioną brodą nie patrzyłam nawet na mijających mnie ludzi. Nie zauważyłam również....)
K: Lita...
(Odwróciłam się i moim oczom ukazał się Kane.)
L: Kogo my tu widzimy. Wielkiego, grubego, spoconego przegranego.
K: Lita...
L: Lita, Lita, Lita. Wszyscy chcą Litę! W sumie, nie dziwię się. Ale nie zawsze chcieć znaczy móc.
K: Lita, ja odzyskam ten pas.
L: Pogadamy JEŚLI go odzyskasz. Póki co, jesteś grubym, spoconym przegranym. Ja nie zadaję się z przegranymi.
(Odeszłam od Kane'a.)

sydalsztajn - 2010-11-27 18:40:29

Telebim pokazuje przechadzającego się po korytarzu Matta Sydala którego zatrzymuje Todd Grisham, publiczność jednogłośnie reaguje heel heatem

Todd Grisham - Matt, czy możesz coś powiedzieć na temat jutrzejszej walki na Demolition?

Matt Sydal - Najpierw mówi się dzień dobry, zacznij od początku .

Todd Grisham - Alee..

W tym momencie Sydal łapie go za koszulę

Matt Sydal - Od początku ..

Todd Grisham - Dzień dobry Matt, co sądzisz o swojej jutrzejszej walce?

Matt Sydal - Lepiej Todd, sądze że Ci którzy obstawiają wygraną HBK'a, są idiotami, mają nasrane we łbach i myślą że on może dorównać mi, gówno prawda!
Todd Grisham - Czy masz jakąś taktykę?

Matt spojrzał na Todda jak na idiotę
Todd Grisham - Zgaduję że nie .

Matt złapał go za koszulę i trzęsie nim

Matt Sydal - Czy ty mnie masz za idiotę?! Za kogo ty się uważasz, myślisz że potrzebuję taktyki na tego ciągodruta?!

Sydal trzasnął go otwartą dłonią w twarz przez co Grisham upadł, Matt wypluł na niego gumę do zyciu po czym podniósł mikrofon z ziemi .

Matt Sydal - Tak, już jutro zobaczyncie jak upokorzę Michealsa, jestem przyszłym mistrzem, najseksowniejszym człowiekiem żyjącym na Ziemi, najbardziej kontrowersyjną gwiazdą w telwizji i tej zasranej federacji . Nikt i nic mi nie doróna, aż chcę się zawołać ave ja! Shawn, posłuchaj mojej rady, jeśli chcesz żyć, najlepiej nie zjawiaj się jutro na gali . And if your not down with that I've got three words for ya! Kiss My Ass!

Matt zsuwa sobie spodnie z tyłka i wypina się w stronę kamery po czym schodzi z anteny

Seth Rollins - 2010-11-27 19:10:44

Przechadzającego sie po BS Tylera Blacka zaczepia Josh Mathews.

JM:Moge zadać kilka pytań?

TB:Jasne.

JM:Co sądzisz o CM Punku?

TB:Co moge o nim powiedzieć?Nie należy do elity wrestlerskiej.

JM:Pokonasz go?

TB:Tak myśle

JM:To twoja już 3 walka,ale poprzednie były troche dziwne.

TB:Chodzi o to,że nie wygrałem przez pin albo submission?

JM:Dokładnie.

TB:walczyłem z HHH i przy jednym z starć nie był w stanie walczyć,a przy drugim było no contest,mysle,że gdyby nie to bym spokojnie go
pokonał.

JM: Co myślisz o pozostałych walkach?

TB:Nie obchodzą mnie zbytnio.

JM:Dzieki za wywiad.

Tyler przez chwile spogląda na replike pasa whc po czym zmierza w kierunku ringu.

Rozbrzmiewa theme Tylera Blacka i na arenie osobiście pojawia sie Black

http://wiki.attitude.pl/images/b/be/Tblack2.jpg

-witam wszystkich moich fanów.Już jutro po raz pierwszy w wfw zawalcze o pas.Mam nadzieje,że mi sie uda.Chce udowodnić,że nie jestem od
niego w nicyzm gorszy,bo nie jestem.Punk lepiej uważaj na siebie,bo na gali nie bede cie oszczecał.Odkąd tu przyszedłem moim celem było
mistrzostwo świata.Już jutro bede mógł wznieść pas w geście zwyciestwa.Jestem tego pewny.Punk nie jesteś godzien,by ze mną wygrać.wiem,że
cie pokonam.Pamietasz jak cie upokorzyłem na ostatniej gali ? Pamietasz jak oberwałeś 450 splash ? Moge ci obiecać,że zrobie wszystko,by to
sie powtórzyło.Jedno jest pewne...Nie bedzie ci łatwo mnie odliczyć lub zmusić do poddania.Jestem maksymalnie przygotowany do walki z tobą.
Jak już powiedziałem Joshowi walki innych mnie zbytnio nie interesują,bo jestem skupiony na swojej,ale moge powiedzieć 2 slowa o innych.
Abyss zmierzy sie z Triple H...Obydwaj to cieniasy i tyle powiem.Ale Slave vs Mask to ciekawa stypulacja...I chyba na tym zakończe swoje
przemówienie...Punk lepiej sie przygotuj...Bo to co zdarzy sie na PPV Destruction nie bedzie dla ciebie miłe w żadnym stopniu,wiec lepiej
przygotuj sie na to.Na ból i porażke...No i oczywiście na strate tytułu mistrzowkie.Poza tym nie zasługujesz na ten tytuł.Kim ty wogóle
jesteś? Co ty osiągnełeś? Nic,i właśnie tym sie różnimy.Bo ja urodziłem sie po to,by być mistrzem,a ty...ty nie.Jutro bedzie piekny
wieczór...Jutro wfw wreszczue zyska normalnego mistrza świata wagi cieżkiej! Tylera Blacka!
Rozbrzmiewa theme Tylera,a ten powoli schodzi z ringu

cWORMb - 2010-11-27 19:35:40

* Abyss w drodze na ring.

http://gamingring.com/news/wp-content/uploads/2010/04/abyss_34016.jpg

- Buahahaha. HHH wymyśliłeś mi pseudo rodem ze Smerfów, Gumisiów czy kto wie co Ty tam oglądasz. Niestety w jednym jesteś napewno lepszy ode mnie. Pod wpływem bajek potrafisz wymyślać fajne pseudonimy. Ja wymyśliłem dla Ciebie tylko jedno. A brzmi ono: IDIOTA. Popatrzmy, wychodzisz z gumowym młotkiem, za niedługo pewnie też i z gumową lalą i pieprzysz jakieś głupoty, że te wszystkie osoby na widowni Tobie służą. Wiesz może i masz racje, bo kto z nas wie co dzieje się w Twojej szatni.  Zapewne razem oglądacie bardzo edukacyjne bajki. Ale wróćmy do tematu jutrzejszego PPV. Wiem, że chcesz abym pokazał twarz, ale nie zrobię tego, gdyż nie będę mógł odgonić się od natłoku fanek. Ty również nie możesz się odgonić, ale od tych lalek. Myślę, że ten młotek to zero w porównaniu z moim arsenałem. Powiedzmy sobie  szczerze. Kiedy ostatnio hmmm.... pooglądałeś bajkę? Już wiem teraz zapewne oglądasz kolejną serię Gumiśów i wymyślasz dla nas kolejne pseudonimy. Ale coś z tą gumą jest nie tak. Bo Ty jesteś drewniacki. Jesteś takim drewnem jak hmm... drzewo itd. W porównaniu z niejakim Gregorinho Rasiako z Polski, macie Tag Team na miarę pasów Tartak Tartak Entertainment. Popatrz na ring. Czy widzisz tam elementy drewna ? Ja ich za cholere nie moge znaleźć. Ale na Twoim ciele owszem. Mam genialny pomysł. Zrobimy komuś prezent i zamiast ktoś ma kupić żywą choinkę wyślemy mu Ciebie. Cóż to będzie za atrakcja świąt dla wszystkich dzieci, które co tydzień siadają przed  telewizorem by zobaczyć drewnianego pana z gumowym młotkiem. Kolejny pomysł. Jedziesz z Bear Gryllsem i już nie musi szukać drewna na rozpałkę. Mam zamiar odnieść się do podpalenia mojego samochoodu. Tutaj się niestety pomyliłeś. Owszem mam środek transportu, jednak są to tak zwane Autonogi. Ale jeżeli kora próchnieje to za niedługo będziesz się chyba woził Papamobilem. Nie, Ty mi nie pasujesz na papieża.
Na leśniczego, pracownika tartaku owszem. Od jutra będziesz służył dla mnie. Służył to za dużo powiedziane. Nie lubię, gdy ktoś mi służy. W szczególności, gdy jest
to facet. Może Ty to lubisz ale nie ja. Ostatnim zdaniem komunikuje Ci, że jutro otrzymasz piekło.

* Abyss opuszcza ring. Ale zatrzymuje go Ibisz.

http://www.se.pl/s/pics/thumbnails/2010/05/24/K13_IBISZ_1_AKPA_300x250_crop.jpg

Krzych: Witam wszystkich widzów POLSATU i Domowego Przedszkola, dzisiaj przeprowadzę wywiad z Abyssem.
Abyss: Byle szybko.
Krzych: To co powiedziałeś teraz w ringu ...
Abyss: Chłopczyku, nie jesteśmy na Ty. Jakiś szaczunek dla starszych.
Krzych: Przepraszam proszę pana. Wagaruje w szkole i nie wiem o czymś takim. Powiedział pan w ringu, że HHH przeżyję piekło.
Abyss: Nie, nie, nie. Powiedziałem, że otrzyma piekło, a czy przeżyje to już jego sprawa.
Krzych: Dobrze, a jeżeli pan przegra, to czy na 100% ściągnie pan maskę.
Abyss: Niestety takie jest życie i chyba tak zrobie.
Krzych: To bardzo honorowe z pana strony.
Abyss: Wiem. Przepraszam Cie chłopcze, ale muszę już zmykać.
Krzych: A wyśle pan na mnie sms-a? Chcę zostać twarzą Bebiko, i musze mieć dużo sms-ów żeby wygrać.
Abyss: Postaram się. Ale teraz już idę poszukać drewna na rozpałkę.
Krzych: Dobrze. Do widzenia.

KillSwitch - 2010-11-30 16:39:02

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes


Hello peeps! Witam was! Jak leci? [r-truth] *publika odpowiada not bad*Moim dzisiejszym tematem będzie
gala Sunday night event. Mam zamiar zawalczyć z jakimś dobrym i uczciwym zawodnikiem np. z Shawnem
Michaelsem. Chcę w końcu zadebiutować w walce! Oczywiście w czystej walce. Mm nadzieję że w końcu
zawalczę i pokażę wam prawdziwą czystą technikę której uczyłem się od najlepszych zawodników na świecie.
Tak więc żegnajcie zobaczymy się niedługo!

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

TheGame - 2010-12-01 15:18:22

*Triple H zmierza na ring gdy zaczepia go i prosi o wywiad Josh*

J:Witam.Czy mogę zadać kilka pytań?
HHH:Znowu?No niech będzie...
J:Chciałbym zapytać o to co się stało na ostatniej gali PPV.
HHH:To nie oglądałeś?
J:Oglądałem lecz chciałbym zapytać o twoją wersję zdarzeń.
HHH:Trzeba było tak od razu.Niema mojej wersji zdarzeń ponieważ to nie jest żadne śledztwo i to co ja mówię to ZAWSZE jest prawda.
J:No to zapytam tak.Co się stało na PPV gdyż chcę to usłyszeć od właśnie Triple H'a.
HHH:Hmmm... no po prostu Abbysiątko miało duże szczęście gdyż raz wykonałem mu Pedigree a za drugim razem byłem tego bardzo bliski lecz jak już mówiłem miał on niebywałe szczęście.
J:Zgodnie z zasadami walki po przegranej walce musisz służyć Abbysowi.
HHH:Teraz bardzo wyczekiwana odpowiedź tak?Nooo...NIC NIE MUSZĘ!Ale jako że w przeciwieństwie do Abbysa mam honor przyjmę jego szczęśliwą wygraną i zastosuje się do konsekwencji jego wygranej.
J:Więc chyba najważniejszą odpowiedź mamy za nami.Teraz czas na kolejne pytanie.Na najbliższej gali będziesz walczył w Qualyfing Matchu z Randym Ortonem.
HHH:No i co z tego?Rozniosę go w pył.Na ten temat wypowiem się później w ringu.
J:No więc jeśli byś z nim wygrał to co dalej?Jak się będziesz zachowywał jako sługa Abbysa?
HHH:Co!?"Sługa"?Ty chyba zwariowałeś?Król Królów ma być sługą dziewczynki w masce!?
J:Yyy.. dobrze a pierwsza część pytania?Odpowiesz?
HHH:No co dalej?Wygram z Sethem i zdobędę pas WWF WHC.A za to "sługa" powinieneś dostać Pedigree ale Cię oszczędzę bo ostatnio dość dobrze się do mnie zwracałeś.

*The Game odchodzi i zmierza w stronę rngu oczywiście przy swoim themie.*
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/50/Triple_H_Pointing_Melbourne_10.11.2007.jpg
Witam wszystkich wieśniaków zgromadzonych w tej hali![duży hell hate od publiczności]Może zacznę od ostatniej wypowiedzi Abbysa.Nazywam Cię w zdrobnieniu ponieważ za tą maską kryje się mała przestraszona "dziewczynka" która nie umie walczyć normalnie tylko musi atakować albo przed walką , albo w jej trakcie.Coś dużo wiesz o smerfach i innych gumisiach bo przecież właśnie w lesie smerfów mieszkałeś przed rozpoczęciem przygody z wrestlingiem.Mówileś , że jestem drewnem.Nie jestem gdyż potrafię w ringu dużo więcej od ciebie.Dobra , dalej.Podczas gali PPV która odbyła się w niedzielę przyznaję przegrałem.To był tylko wypadek albo raczej szczęście Abbysiątka.Wykonałem mu Pedigree ale on straszliwie bojąc się objawienia swej twarzy ostatkiem sił uciekł za ring.To mnie zdenerwowało i popełniłem w późniejszej fazie pojedynku błąd który kosztował mnie przegraną,Już w wywiadzie wspomniałem , że wiem co to honor i i ten honor mam.Niesprawiedliwie ale jednak muszę ehhhhh..... służyć.....No ale niech Monstelek się nie spodziewa , że to już koniec!Pojedynek na PPV nie zmieni twego życia na dobre oj nie!Ta wygrana będzie początkiem końca!Nie mojego lecz właśnie twojego!pewnie myślisz , że jak wygrałeś to będę tak posłuszny i robił wszystko co mi każesz?To właśnie najlepszy przykład głupoty jaką dysponujesz i nie możesz opanować bo zwyczajnie tego nie chcesz.Dalej w temacie PPV.Wasz były mistrz CM Punk taki czysty i schludny a jednak jechał samochodem pod wpływem alkoholu którego tak się wypierał.PPV było słabe tylko 2 walki.Gdyby nie mój występ...a nawet pojawienie się w hali to na 80% nikt z was wieśniacy by się tam nie pojawił[chwila ciszy]Nic nie buczycie czy coś?Uuuu odmiana hahaha.Nikt nic nie chce dodać więc następona sprawa.Już w najbliższą niedzielę zmierzę się z Randym Ortonem w Qualyfing Matchu.Jeśli wygram z Ortonem i następnym przeciwnikiem to zmierzę się o pas WHC z Tylerem Blackiem.Tyler wreszcie poznasz gniew Króla!Już raz miałeś go poznać lecz wpierdolił się Abbys.Zakładam , że przejdę do finału tego turnieju , ponieważ pierwszą rundę mam na 100% wygraną.Z Ortonem walczyłem wiele razy.Większość razy wygrywałem.[na titantronie pokazują się zdjęcia z walk Triple H Vs Randy Orton]Ta walka to będzie tylko potwierdzenie mojej siły i władzy!Ta twoja żmija już dawno jest martwa!Po naszym konflikcie twoja choć słaba ale jednak siła gdzieś uciekła tak jak zresztą kiedyś jednego pana o imieniu Dave.Orton przygotuj się na zniszczenie!Teraz trochę z innej beczki.A konkretniej najbliższej tygodniówi.Oczywiście ozdobą gali będzie moja deklasacja Ortona.Reszta tygodniówki zapowiada się nawet ciekawie m.in.Undertaker Vs Big Show pojedynek dwóch dużych panów jednego z nadwagą a drugiego z wiecznymi kontuzjami.Potem pojedynek NO DQ  w tórym zaprezentują się Tyler Black i Abbys.Tyler choć jest mistrzem WHC chyba nie wygra z Abbysem który pokonał mnie choć praktycznie cudem.Przyznaję jego wygrana to mój błąd.Bez tego by nic nie osiągnął.I ME pojedynek trzech rywali Edge vs Christian vs Kofi Kingston dwóch już doświadczonych i jeden młody.Stawiam na Edga bo jednak po pojedynku ze mną może jeszcze walczyć a to jego życiowy sukces.Kofi może ubiera się kolorowo ale jest bezbarwny.Christian...jest doświadczony ale tak jak Kofiemu brak mu osobowości i charyzmy tak jak za dawnych lat w WWE.Ogólnie:nawet porażka ma dla króla królów korzyści i to duże a już niedługo spodziewajcie się mnie z pasem WFW WHC!

*Zadowolony Triple H schodzi z ringu aby niespodziewanie zadać pytanie Krzysztofowi Ibiszowi. *

HHH:Może teraz ja przeprowadzę z kimś wywiad co Krzyś?
K:Jak chcesz...
HHH:NO TO DLACZEGO JESTEŚ TAKIM DEBILEM?
K:Jakiiiim?
HHH:Głupim debilem.
K:A dlaczegoooo taak sądziisz?
HHH:Nie sądzę tak po twoim zachowaniu bo ono jest gejowskie tylko po tym , że rozmawiasz z Abbysem.
K:Aaaa to o to biega.No nie wiem dlaczego z nim gadam.
HHH:Teraz przykład głupoty ehhh...to tak na poważnie jeśli umiesz.Dlaczego z nim rozmawiasz?
K:Bo on jest takim samym debilem i głupkiem jak ja więc się rozumiemy i on wysyła na mnie esy żebym został główną twarzą Bebikooo.
HHH:Wiesz...myślę że Abbys po tym, jak go nazwałeś się na ciebie wkurzy.
K:Pewnie nie bo jak jest debilem na moim poziomie to nawet tego nie zrozumie.
HHH:No to gratuluje znalezienia drugiego debila,Życzę szybkiego zamienienia się waszej znajomości w przyjaźń hahahaha.
K:A dziękuję.

*Triple H oddala się już prawie za titantron gdy ostatni raz bierze mikrofon i mówi:
Oto dowód na to , że na świecie oprócz wieśniaków są jeszcze głupsi "ludzie" czyli Abbys i jego kumpel Krzystof "pan bebiko"Ibisz!

KillSwitch - 2010-12-01 17:35:12

Josh Matheews :Witaj Christian! Mogę Ci zadać kilka pytań?

Christian : Jasne! Pytaj!

Josh Matheews : Czy martwisz się walką w niedzielę?

: Skąd! Ta walka jest wyjątkowa ale tremy nie mam
Chcę w końcu ją wygrać!

Josh Matheews : Wiesz że faworytem jest Edge?

Christian : Wiem. Ale postaram się nią wygrać.

Josh Matheews : Dziękuję a i jeszcze jedno pytanie.

Christian  : Jakie?

Josh Matheews : Czy obawiasz się gdy wygrasz walkę o pretendenta?

Christian : Wiesz Tyler Black to genialny wrestler postaram się!

The Undertaker - 2010-12-01 20:05:54

Undertaker wchodzi na ring ,po chwili z niego schodzi i podchodzi do stolika komentatorskiego ,bierze stamtąd mikrofon... Znów wchodzi na ring i zaczyna speech
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTOi0x_TLUCLbLkst4JPptsWAEi6RVRmOkeviR36-ZXD_aSWpjq
Na początek powiem o najbliższej gali Sunday's Night Events ,która odbędzie się w niedzielę 15 grudnia. Na tej gali odbędą się 4 walki i na początek powiem o 1 walce wieczoru w której zmierzy się Legend Killer z niewolnikiem Abbysa czyli Triple H'em. Zwycięzca tej walki za 2 tygodnie zmierzy się ze zwycięzcą Main Eventu o miano pretendenta do pasa World Havyweight Championship ,który jest w posiadaniu Tylera Blacka. W tej walce stawiam na Legend Killera - Randy'ego Ortona. W drugiej walce zmierzę się ja ,dlatego o tej walce powiem później. W trzeciej walce wieczoru zmierzy się obecny mistrz wagi ciężkiej - Tyler Black z zamaskowanym mężczyzną ,czyli Abbysem. W tej walce będzie bardzo niebezpieczna  stypulacja ,czyli No Disqualification Match ,lecz ta walka nie będzie o pas. Niby Tyler Black jest mistrzem ,ale lepszy z tej dwójki jest Abbys. No i został Main Event ,w której zmierzy się trzech rywali - Edge vs Christian vs Kofi Kingston. W tej walce może wygrać każdy z nich ,ale ja stawiam na któregoś z dwójki Kanadyjczyków - Edge i Christian. Na koniec zostawiłem najlepsze... To ma być druga walka ,ale ona powinna być Main Eventem ,ponieważ zmierze się w tej walce z najgorszym i najgrubszym wrestlerem tej federacji i nie tylko. W tej walce jestem pewien wygranej ,bo Show ostatnio nie wychodził na ring i znów przytył ,więc teraz ledwo co się rusza. Big Show! Lepiej się przygotuj do tej walki ,bo jak tego nie zrobisz to z hali nie wyjdziesz na swoich nogach! Po walce zabiorę ci twoją duszę i trafi ona do mojej kolekcji ,do tej kolekcji należą duszę takich wrestlerów jak: John Cena ,Triple H czy nawet Alberto Del Rio. Big Show ,spoczywaj w pokoju! Gdy pokonam tego tłuściocha to będę miał na swoim koncie pierwszą wygraną walkę w World Federation Wrestling. Gdy będę miał już streak 1-0-0 to będę chciał się zmierzyć z Christianem lub Kofim ,bo chce się zmierzyć z jakimś sprytniejszym ,szybszym zawodnikiem. A gdy będę miał już streak 2-0-0 to mogę już wtedy walczyć o pretendenta lub nawet o jakiś pas. Obecni mistrzowie w tych federacjach są słabi dlatego z nimi wygrałbym bez problemu. Tyler Black zdobył ten pas ,dzięki wielkiemu fartu i nieszczęściu CM Punka. Matt Sydal wygrał w równej walce z Hart Break Kidem Shawnem Michaelsem. Gdy byłem w piątek na ringu to obstawiałem walki tak jak dzisiaj i wszystkie wytypowałem źle ,choć gdyby CM Punk'owi nie przydarzył się to pewnie jedno bym trafił. I w walce Mask vs Slave nie obstawiałem ,a miałem stawiać na Abbysa ,ale zapomniałem to dodać ,więc to obstawianie mi nie wyszło ,myślę ,że teraz wszystko dobrze obstawiłem. Na pewno się zastanawiacie czemu tak obstawiam te walki... Na to odpowiedź jest jedna. Dlatego tak obstawiam ,ponieważ ja obstawiam na bukmacherze wrestlingu. Kiedyś wygrałem 2mln. euro. Wtedy byłem jeszcze w World Wrestling Entertaiment... To były czasy... Na dzisiaj to tyle!

Rest in Peace Big Show!


Taker schodzi z ringu i powolnym krokiem zmierza w stronę szatni

KillSwitch - 2010-12-02 13:55:51

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes



Hello peeps! Witajcie fani w każdym wieku czas na wasz program czyli Peep
Show! W dzisiejszym wydaniu poruszę tematy PPV, Najbliższej gali w nied-
zielę i porozmawiam z moim dzisiejszym gościem - dowiecie się ktoo nim jest
już niedługo! a teraz sprawa PPV. Gala stała na miarę oczekiwań obejrzeliśmy
kilka niezłych walk ale czegoś w nich brak - woli walki przecież walka z oszustwem
to jazk wrestlingowe przestępstwo. Oszukiwać nie można jedynymi zawodnikami
którzy nie oszukują i są honorowi to Abyss i Kofi Kingston z nimi można walczyć
zawsze i ma się z tego samą przyjemność. Teraz gala niedzielna 1 pojedynek
Randy'ego Ortona i Triple H - moim zdaniem "The Game" Triple H bez problemów
wygra tą walkę Randy Orton w ogóle się nie pokazuje a HHH jest zawodnikiem
o wiele lepszy tak już było w World Wrestling Entertainment. A do tego HHH
miał aż 9 razy pas mistrzowski WWE a Randy 6. To świadczy o wyższości 
Triple H. Drugą walką jest walka Undertakera z Big Showem. Show nie obraź
się ale ty nie masz szans z Undertakerem. Popatrz na jego formę a na swoją
Po prostu jesteś przegrany i tyle. A zresztą w ogóle się nie pojawiasz nic nie
mówisz ani nie udzielasz wywiadów jest z tobą źle chociaż szanuję wszystkich
to poprę Undertakera i mówie od razu Big Show jesteś za gruby żeby się poruszać
w ringu. Trzecią walką jest walka Abyssa z Tylerem Blackiem. Tutaj bardzo ciężko
wyłonić zwycięzce. Abyss to genialny wrestler i genialny technik ale podobna
sprawa ma się z Tylerem Blackiem tyle że on jeszcze posiada World Heavyweight
Championship. Jednak wygra najlepszy z was i wieżcie mi że kibicuję każdemu z was
i popieram to co robicie. A na koniec Mai Event czyli walka wieczoru w której
uczestniczę ja, Kofi Kingston i Edge. O tej walce nie chcę za dużo mówić bo nie
chcę wyłaniać zwyciezcy. A teraz czas na wywiad z moim dzisiejszym gościem
.................... Chrisem Jericho.
*Break the walls now!*
Christian : Witaj Chris co u ciebie?
Chris Jerchio : A co do cholery ma być?
Christian : Chris spokojnie co Ci się stało?
Chris Jerchio : Przegrałem 2 walki z kolei a do tego złapała mnie police!
Christian : Za co?
Chris Jerchio : Pobiłem się z gościem w barze a on mnie pobił aż się popłakałem [ :) ]
Christian : To po co się biłeś jak wiedziałeś że cię pobije?
Chris Jerchio : Gówno Cię to obchodzi!
*Jericho wychodzi z ringu*
Dobra to koniec dzisiejszego Peep show! Spotkamy się niedługo!


Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed

                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

$trUsiu - 2010-12-02 14:02:04

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*

SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


*Na ring wchodzi Kofi *


Witam was moi fani !
Przepraszam was wszystkich za moją nie obecność i za to że nie walczyłem na ostatniej gali PPV ale jakoś tak wyszło.
Chciał bym omówić z wami najbliższą gale w której będzie kilka dosyć ciekawych walk na początku chciał bym pomówić o walce  Qualyfing Match Randy Orton vs Triple H. Będzie to walka dosyć ciekawa ze względu że nasz drogi HHH będzie chciał udowodnić że choć jest "niewolnikiem" Abyss'a i przegrał z nim walkę to nie oznacza końca jego wygranych natomiast nasz drogi Orton już od dawna nie pojawił się w WFW poza walkami ale w tej walce stanowczo stawiam na Triple H. Kolejne starcie które chciałbym omówić to Normal match The Undertaker vs Big Show nie spodziewam sie tu żadnych rewelacji obaj są nowymi zawodnikami federacji może w WWF coś znaczyli ale tu są dopiero od niedawna i nie mają na swoim koncie żadnych poważnych osiągnięć typu zdobycie pasa nie wiem też czemu Undertaker myśli że ta walka powinna być walką wieczoru było by to trochę dziwne z tego powodu że na owej gali są ciekawsze pojedynki niż jego Z Big Show'em. Następna walka to NO DQ Match
Tyler Black vs Abyss. The Monster Abyss Który na ostatniej gali zyskał pomagiera HHH będzie chciał kontynuować swoją passe wygranych, jest nie pokonany w WFW możliwe że się to zmieni po walce z Tylerem. Tyler jest dobrym zawodnikiem jego wygrane z Triple H są podobne do moich przeciwko Chrisowi Jericho  lecz wracając do gali trzeba powiedzieć że będzie to dość ciekawe starcie i mam wielką nadzieje że ktoś skończy wreszcie serię wygranych Abssa i udowodni mu że  nie jest niepokonany. Ostatnia czwarta walka Main Event : Qualyfing Match w której zmierzą się  Edge Christian i oczywiscie ja będzie dość ciekawa ponieważ to kolejna walka kwalifikacyjna i mam zamiar ją wygrać bez żadnych problemów. Moi przeciwnicy są nowi w Federacji i nie zamierzam z nimi przegrać szanuję ich i wiem że są dobrzy ale nic im to nie da poniaważ mam zamiar udowodnić że jestem godzien do posiadania pasa WFW Championship . Więc podsumowując walkę nr. 1 wygra Triple H z którym się zmierzę za tydzień starcie nr. 2  wygra The Undertacker z walki nr. 3 wygrany wyjdzie Tyler Black, a walke nr 4 Zostanie wygrana przezemniem, a teraz żegnam was moi Fani ale idę ćwiczyć.



*Kofi schodzi z ringu ku wielkiej radości fanów*


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)

KillSwitch - 2010-12-03 15:42:46

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed
                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes



Hello peeps! Jak u was? Dobrze to się bardzo cieszę u mnie też O.K i mam nadzieję
że zostanie tak aż do niedzieli czyli do mojej walki.
Tematami które dzisiaj poruszę są moja walka , oraz moi rodacy z Kanady.
Najpierw wypowiem się o mojej niedzielnej walce którą ztoczę z R- Rated
Superstarem Edgem , Jamajskim wrestlerem Kofim Kingstonem. Najpierw
Edge. Edge wreszcie zacząłeś walczyć na miarę swoich możliwości i przepr-
-aszam za to co powiedziałem niedawno że pomógł by Ci tylko psychiatra.
Myliłem się psychiatra jest potrzebny Chrisowi Jericho po on to płaczek i
debil. Myśli że wszystkich obchodzą jego pojebane  problemy a to bijatyka
w pubie a to przegrana z Kofim Kingstonem. W World Wrestling Entertainment
było tak samo skarżył  się na wszystkich a sam przegrywał uczciwie z innymi
nie wiem co się z tym debilem dzieje. Ale mniejsza z tym moim tematem
nie jest jakiś father-fucker ale teraz jest nim Jamajczyk Kofi Kingston
który wygrał z Chriskiem 2 razy z rzędu. Kofi masz imponujące umiejętności
ale brak Ci doświadczenia mimo tego że znasz wiele wspaniałych akcji technicznych
i kontr które nieraz zmieniają wynik twojej walki. Ale tak jak mówiłem brak Ci
doświadczenia w ringu które jest jedną z najważniejszych rzeczy dobrgo wrestlera.
Ale i tak jesteś bardzo groźnym przeciwnikiem i umiesz wygrywać z lepszymi
od siebie i wyżej rozstawionymi wrestlerami z większym od twojego dośwaidzeniem
Teraz czas na moich rodaków o których muszę po prostu się wypowiedzieć
bo to jest wstyd! Chris Jericho pierdoli nie wiadomo o czym i cały czas płacze
Edge w ogóle się nie pojawia no i zostałem ja o sobie nic nie powiem bo sami
widzicie to najlepiej. Ale narazie i powodzenia!


Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed
                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

$trUsiu - 2010-12-03 19:19:13

http://img260.imageshack.us/img260/6019/kofi.png

*Rozbrzmiewa them Kofiego Kingstona*


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)



Witam wszystkich !!!
Na początku mam prośbę dla jednego z nowych zawodników federacji do Christiana.
Jesteś dobrym i doświadczonym zawodnikiem ale proszę kieruj swoje wypowiedzi w moją stronę lub do Edge'a bo to że podsumowujesz zachowania Chrisa Jerycho nic ci nie da ponieważ walczysz ze mną oraz z niejakim Edgem którego dawno nie widziałem nie wiem czy się boi czy pisze sobie jakieś długie przemówienie ogółem mnie to nie obchodzi ale chciał bym usłyszeć co ma do powiedzenia na mój temat.
Wracając do Christiana doświadczenie to nie wszystko udowodnię Ci że nowi wrestlerzy którzy nie mają dużego doświadczenia mają szansę wygrać z kimś kto w ringu jest już od kilku lat.

*Kofi schodzi z ringu ku wielkiej radości fanów*


SOS (I hear them callin)
SOS (I hear them shoutin)
SOS I hear them cryin
SOS (I hear them callin)


____________________________________________________________________________________________________

*Idąc korytarzem Kofi spotyka Josh Matheews*

Josh Matheews - Witaj Kofi mogę zadać ci kilka pytań ?

Kofi Kingston - Jasne Josh pytaj śmiało.

Josh Matheews -Więc dobrze. Jak myślisz kto będzie trudniejszy do pokonania Cpt. Harisma Christian czy RatedRSuperstar Edge ?

Kofi Kingston - Moim zdaniem sądzę że obaj są trudnymi rywalami Christian sądzi że jest leprzy bo ma doświadczenie natomiast Edge nic nie mówi jak mówiłem przed chwilą albo się boi lub pisze długie przemówienie. Sądzę że wygram tą walkę będzie to długi i wyczerpujący pojedynek ale będę walczył do końca i nie oddam wygranej.

Josh Matheews -Widzę że jesteś bardzo pozytywnie nastawiony przed pojedynkiem i sądzisz że wygrasz z kąd ta pewność?

Kofi Kingston - Moja pewność bierze się stąd że wygrałem 2 pojedynki przeciwko niejakiemu Chrisowi Jerycho i nie zamierzam skońcyć na tym jestem pewien że moi rywale ciężko trenują do tej walki ale nic im to nie da bo jestem zdeterminowany i zbyt pewny wygrania.

Josh Matheews -Nie mam więcej pytań dziękuje za wywiad i trzymam kciuki za to że wygrasz.


[color=#00FF00]Kofi Kingston
-Nie ma za co to była dla mnie przyjemność.
*Kofi kieruje się do swojego pokoju, a Josh idzie wzdłuż korytarza*

TheGame - 2010-12-03 19:37:23

*Na ring zmierza z butelką wody Triple H i przejściem charakterystycznie dla siebie pluje wodą która potem upuścił.*
http://i266.photobucket.com/albums/ii261/funkbutter/graphics/Sports/athletes_triple_h.jpg
Hello wieśniacy w każdym wieku!Jak u was?U mnie świetnie i bogato a u was jak zwykle bieda i poniżenie.Powiem , że dziś omówię kilka sprawy związanych z ostatnimi speechami zawodników oraz moją najbliższą walką z panem RKO.Zacznę od tego pierwszego.Po mich wypowiedziach o gali np.Christian zaczął podobnie do mnie mówić o "typach"na zwycięzcę.No właśnie zaczął mówić tak jak ja lecz jego wypowiedzi są z dupy wzięte.Christian powiedz mi czy Abbys to genialny technik?A może Big Show to genialny hight flyer?No właśnie.Choć muszę przyznać , że co do pierwszego typu się nie pomyliłeś.Dalej czeka nas Kofi kingston i jego speech.Kofi w pierwszych dwóch typach mnie zaszokował gdyż jak na niego te wypowiedzi były tak jakoś "mądre".Skąd je wyczytałeś z encyklopedii dla analfabetów z ADHD?Dalej chyba Kofi nie doczytał i powiedział , że Tyler jest dobrym zawodnikiem  i jego wygrane są podobne z twoimi wygranymi.Po pierwsze Black wcale ze mną nigdy nie wygrał!A twe zwycięstwa są po prostu śmieszne.Ty i ten twój "Srum srum srum" to żenada klasy światowej.Wygrywałeś co prawda czysto ale z taki zawodnikiem którego pobił zwykły podwładny aka wieśniak z ulicy.Wygrałeś tym samym z płaczkiem.Umniejszam twoje wygrane gdyż to co powiedziałeś rozśmieszyło mnie na maxa.Możesz zatem zostać moim osobistym klaunem , co?Będziesz ubrany w kolory rastamenów , będziesz skakał krzycząc "Kabuuuuum!Buuuuuum!Sruuuuu!" oraz mówił o śmiesznych sprawach typu twoje zwycięstwo nad płaczącą dziwką.Jeszcze sprawka do Christina.Jeśli tak witasz tych ludzi oraz dzieci to po co potem przeklinasz?Chcesz aby małe suki na widowni się popłakały?Hahaha to chyba nie pasuje do twojej roli brudasa z tym "Hello pipy!".Teraz tak jakby główny wątek wypowiedzi King of Kings Triple H'a.Randy,Randy,Randy ty chcesz wygrać?Tym swoim RKO?Bez szans.Co Ci pomoże w wygranej?Twoja przeciętna siła?Twoja powolność oraz duża zdolność ucieczki?To nie czasu w WWE kiedy miałeś Legacy.Legacy nawet tu nie ma!Uciekli od Ciebie już bardzo dawno.A ty nadal nie masz zdolności którą mógłbyś mnie zaskoczyć czy co dopiero pokonać.Ja za to jestem silny i inteligentny a twoja inteligencja i znajomość zasad ortografii ogranicza się do słowa "sucharek".Nie masz po prostu szans!A dlaczego to mówię?Po to abyś Cie wszyscy oraz Randy Orton uświadomili sobie , że nikt w "normalnej" walce 1 Vs 1 nie wygra z The Celebrate Assasin'em,King of Kings,The Game'em Triple H'em!Taka jest prawda której wy wszyscy boicie się bo boicie się mnie!To właśnie prawda.Więc jeśli tego nie przyjmiecie to nie przyjmiecie też króla a bez król jesteście jeszcze gorszymi wieśniakami niż teraz.Jetem pewny moiego zwycięzca najpierw z Randym Ortonem potem z jakimkolwiek z trójki Edge,Kofi Kingston,Christian.Gdy już was pokonam zmierzę się z Tylerem Blackiem i wnet gdy usłyszy mój głos zesra się w gacie i dostanie zatwardzenia na myśl o swym bólu i cierpieniu jakiego dozna i wreszcie odpłacę mi za te dwie walki w których tak jakby "uczestniczył" Abbys.Teraz już każdy wie kto tak naprawdę króluje i królować będzie!!!

*The Game po energicznej wypowiedzi podchodzi do Josha Matcheewsa gdyż prosi on o udzielenie wywiadu*

J:Witam.Mogę zadać kilka pytań?
HHH:Może...
J:Czyli mogę?
HHH:Może...
J:Yyyyy... więc chyba pozwolę sobie zadać.
HHH:W stylu Ibisza:"To będziesz sam sobie zadawał pytania?!
J:Dobraaa.To jak już jesteśmy przy temacie Krzysztofa Ibisza.Dlaczego go tak bardzo nie lubisz?
HHH:Bo po prostu jest jednym wielkim debilem.
J:No tak.
*Na backstage wbiega KRZYSZTOF IBISZ i mówi do Josh*
K:Josh!Powiedziałeś "No tak" więc uważasz mnie za debila?TO TWÓJ KONIEC!
*Między Krzysztofem Ibiszem a Joshem Matheewsem wywiązuje się bójka z której lepiej wychodzi Josh i niespodziewania aż uderza Krzysia krzesełkiem i rzuca w stół komentatorski!

*Triple H w tym czasie oddala się i mówi:*
Oto następny dowód na to , że Krzysztof Ibisz jest debilem!

KillSwitch - 2010-12-06 18:48:23

Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed
                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes


                      Hello my peeps! Witajcie wszyscy fani World Federation Wrestling!
                     Jak u was! *Not bad od publiki*. Jak wiecie wczoraj wygrałem swoją
                        pierwszą walkę w tej federacji. Niestety nie było w niej Edga przez
                        grypę żołądkową. Ale nie wiem jednego : kto zgasił światło na wczorajszej
                         gali. ten kto to zrobił zachował się bardzo źle i niepowinien tego robić.
                            Walkę wygrałem po zgaśnięciu świateł i wykonaniu KillSwitcha ale jednak
                            wolałbym wygrać walkę uczciwie bez brudnych sztuczek osoby zgaszającej
                      światło wierząc swojemu doświadczeniu w ringu i umiejętnościom których
                              nauczyłem się od najlepszych zawodników na świecie którzy byli
                              najlepsi w wrestlingu. Mam jeszcze sprawę do "The Game'a" Hunter
                                   Helms Helmsey'a Triple H'a. Game nie możesz mówić że sam
                                  mówię moim fanom że ich poparcie jest najważniejsze a potem
                                 przeklinam. Cały czas mówię że fanów szanuję najbardziej bo
                                 to najwierniejsi  kibice. A zreszta Game zobaczymy się w
                           ringu już w niedzielę i zobaczymy kto ma większe umiejętności w ringu
                            ty byłeś najwięcej razy mistrzem WWE a ja z Edgem , Tag Teamów.
                                I wreszcie roztrzygniemy nasz spór i ten który zostanie mistrzem
                                 świata wagi ciężkiej zostanie lepszy od drugiego. Więc zastanów
                                   się dwa razy zanim coś powiesz. A w końcu nazywasz siebie
                                   "Królem królów" w niedzielę to sprawdzimy gdy mnie pokonasz
                                      pomogę Ci w zdobyciu pasa World Heavyweight Champion.
                                     I Cię przeproszę za wszystko co powiedziałem o tobie i twoich
                                 wypowiedziach. Powodzenia dla innych zawodników którzy wygrali swoje
                                          walki czyli : Undertakerowi i Abyssowi. Dowidzenia!!


Go!

                                If you close your eyes, Your life, a naked truth revealed,
                                 Dreams you never lived and scars never healed
                                      In the darkness life will take you to the other side,
                      And find me waiting there you'll see if you just close your eyes.
                                                  If you just close your eyes

Awesome One - 2010-12-08 18:25:25

AWESOME!

I came to play
I came to play
There a price to pay
Time for you to get down on your knees and pray
I came to play
Say goodbye to the good old days
Thier never coming back
Watch your future fade
I came to play
I came to play to get my dues paid
I guess you had a dream
But it cant be safe
I came to play


The Miz came to WFW federation! Zawitałem do was ja sam Awesome the Miz! Jestem tu nowym zawodnikiem
ale mamjuż umiejętności wystrczające do bycia tutaj najlepszym zawodnikiem. Było tak samo w World Wrestling Entertainment
gdzie byłem mistrzem WWE! Tutaj będzie tak samo bo nie widzę zawodnika z większymi umiejętnościami ode mnie!
nikt nie jest tak zajebisty w ringu i nikt tak jak ja nie niszczy swoich przeciwników. Więc miejcie obawę przed
Awesome One'm The Mizem! I wiedzcie o jednym że nikt nie będzie mógł mnie pokonać! Tyler Black jest za
słaby bo przegra swój pas WHC. Jedynymi godnymi walki przeciwnikami są Matt Sydal i  Triple H. Jego akcja kończąca
niszczy rywali a i bez niej ja i oni jesteśmy najlepszymi wrestlerami tej federacji. Wy fani to tyko pierdolone
619Kidy którzy są zakochani w swoich idolach: Kofim,Christianem,Tylerkiem i waszym ukochanym Shawnkiem
Michaelsem. *Ogromny heel Hate* Wiecie jesteście tylko ludźmi którzy utrzymją tą federacje zachowujecie się
jak bezmózgie pasożyty. Które kochają CENE jak samego siebie. Więc nie pierdolcie bez sensu tylko dupe w kupe
i do roboty truskawki w Austrii zbierać bo taka okazja może sie nie powtórzyć więc spierdalać mi stąd bo w morde!
Zaraz dostaniecie za swoje! I wylecicie stąd szybciej niż tu weszliście! Więc się pierdolćie i do widzenia!
Because Im The Miz And I'm AAAWWWEEESSSOOOMMMEEE!

I came to play
I came to play
There a price to pay
Time for you to get down on your knees and pray
I came to play
Say goodbye to the good old days
Thier never coming back
Watch your future fade
I came to play
I came to play to get my dues paid
I guess you had a dream
But it cant be safe
I came to play

TheGame - 2010-12-08 18:50:00

*Na ring przy swoim themie wchodzi wyraźnie zadowolony "The Game'a" Triple H!*

http://i266.photobucket.com/albums/ii261/funkbutter/graphics/Sports/athletes_triple_h.jpg

Hahaha!I co?Zatkało was,biednych i nie umytych idiotów?Chyba tak.Widzieliście co zrobiłem na ostatniej gali?Na pewno skoro kupiliście bilety żeby mnie oglądać.Już sam początek gali był jej końcem dla pana RKO Randyego Ortona.Nasz pojedynek trwał około jednej minuty.Co za dureń myślał , że ten skurwiel wygra?Haha.Na 100% dzieci które ubóstwiają Cenę,Ortona i innych Reyów.O tej walce nie ma za bardzo co opowiadać.Orton otworzył oczy i równie szybko je zamknął po otrzymaniu Pedigree.Ale z niego cieć.Miał nadzieję na wygraną choć nie powinien.Ostatnią walką chciałem dać przesłanie Abbysowi lecz powiem je za chwilę.Udowodniłem swą nadludzką siłę i inteligencję a przeciwnik paniczny strach coś nadludzkiego lecz była to głupota wyjścia ze mną na pojedynek.To nie był jednak koniec mojego występu w show.Po "niby walce" Abbysiątka  z Blackiem zaatakowałem tego pierwszego młotem.I teraz to przesłanie.Abbys ten się śmieje kto się śmieje ostatni!Przekonałeś się , że ten młot nie jest z gumy bo chyba guma tak nie boli abyś padł niczym trup na ziemię?Zatem wygrałem swój mecz i będę walczył w następnym Qualyfing Matchu do pasa WHC.A zapomniałem o walce Takera z Big Showem.Hmmm... tak jak się spodziewałem gówno im z tego wyszło.ME.Edge Vs Kofi Kingston Vs Christian.Edge po raz kolejny zwiał.Teraz wymyślił sobie grypcię. Żałosne!Doszło do walki Kingston Vs Christin.Walka nudna choć przecież występował w niej gość z ADHD-Kofi "Boom Boom!"Wygrał Christian i to on zmierzy się ze mną w następnej walce.Ehhhhh... Christina chcesz wygrać?Hahaha może jeszcze powiesz , że Undertaker jest nieżywy?Ale sądząc po twoich zachowaniach możesz tak powiedzieć aby uszczęśliwić dzieci do lat 5.Byłoby to dla nich pięne a zarazem straszne.Powiem teraz najszczerszą prawdę......NIE MASZ SZANS NA WYGRANIE WALKI ZE MNĄ!!!Nie potrzebuję twojego przyszłego wsparcie.Sam sobie poradzę lepiej niż ty i Kingston razem wzięci i wymieszani z dodatkiem ADHD.Jestem coraz bliżej pasa WHC należącego do tego pierdolniętego Blacka czy tam Rollinsa i tak jest gówno wartym chujem.Teraz ostatnia sprawa.Do WFW przybył pan The Miz który udaje wspaniałego choć nie umie nawet tego słowa dobrze wypowiedzieć.Niby TY i Sydal jesteście najlepsi?Nooo taaak oczywiście lecz najlepsi w otrzymywaniu finisherów od takich "gwiazd" jak Abbys,Edge,Christian,Kingston,Black a nawet John Cena.To chyba na tyle. Good bay przyjebańce!

*King of Kings zadowolony schodzi z ringu i udaje się do szatni*

TheGame - 2010-12-11 08:39:35

*The Game jak zwykle z butelką wody wchodzi na ring a na titantronie pokazywane są oprócz jego proma także urywki z jego udziałem na ostatniej gali WFW.*
http://i266.photobucket.com/albums/ii261/funkbutter/graphics/Sports/athletes_triple_h.jpg
No to się porobiło.JA z tym łamagą Christianem w jednej drużynie?Ojej Christian najlepiej żebyś w ogóle podczas walki nie wchodził na ring bo wszystko zjebiesz. Wytłumaczę wam to powooooli i dokładnie żebyście mogli zrozumieć.Naaa naaaajbliżejjj galiiii zmieeerzę się ja oraz Christian w pojedynku tag teamowym z Kanem oraz HBK'em.Zrozumieliście?Myślę , że nie ale przejdę dalej.Już 19 grudnia będę walczył z Christianem o prawo do walki o pas WFW WHC a w tą niedzielę mam być z nim po jednej stronie?To jakiś żart.Sam bym wygrał z Kanem oraz HBK'em a oni dorzucili tą łajzę?Znowu jakiś żart.Jest jeden plus ta walka to Main Event więc powróciłem na swoje miejsce.Teraz trochę o przeciwnikach moiego "teamu".Kane-coś podobne do Abbysa tylko ,że uważa się za demona czy cuś.Tak jak Abbysiątko udaje potworka , żeby zastraszyć tych wieśniaków na trybunach.HBK-tu jakiś już lepszy przeciwnik , zna mnie on dobrze gdyż chyba każdy pamięta DX.Ale Shawn sam nie wygra ze mną noooo i z tym drugim o ile ten drugi wyjdzie na ring bo z tym u niego może być słabo.Dam przeciwnikom takie lanie ,że nie będą tak ja Abbys mogli chodzić o własnych siłach.A Abbys jeszcze boli Cię głowa?Hahaha.Już padła data 19.12.2010.O ile nie zapomnieliście tępaki , że wtedy ujrzycie najprawdopodobniej przyszłego kandydata nr.1 do pasa WHC!To może na ten temat tyle.Teraz reszta pojedynków na najbliższą niedzielę.
1. Qualyfing Match (Normal)
Kofi Kingston vs. Big Show
Wow starcie skaczącej dżumy z ADHD z chłopcem z nadwagą o prawo do walki o pas WFW.Obaj zawodnicy są z dupy wzięci więc raczej nie mam co dużo mówić.Ale jakbym miał na kogoś stawiać to raczej na tego z ADHD Kofiego Kingstona.
2. Champion vs. Champion
Matt Sydal vs. Tyler Black
Dalej starcie takich jakby "tytanów" tej organizacji.Właśnie...tak jakby "tytanów".Obaj już niedługo na PPV będą bronić swoich pasów.Tyler Black będzie bronił na pasa na 100% przeciwko mnie więc także na 100% straci pas na rzecz MNIE.Sydal góruje na Power 10 ale tylko przez to , że udało mu się zdobyć pas ze względu na słabą dyspozycję Shawna.Mój typ to mooożeeee....noi niech będzie Matt Sydal.
3. Qualyfing Match (Normal)
The Undertaker vs. Randy Orton
Haha i tu co się dzieje.Taker Vs Randy "które pokonałem w mniej niż minute"Orton.Stawiam na UnderTakera ponieważ w ostateczności jest troszkie bardziej doświadczony.Choć już 132523 raz wypada mu dysk.
I nadszedł wielkimi krokami ME w którym Triple H powrócił na należne miejsce w walce wieczoru.
4. Tag Team Match
Christian & HHH vs. HBK & Kane
Z tych drużyn stawiam na "King of Kings" Triple H'a ...oraz tego drugiego.
Coś nikt się nie odzywa może wszystkich wrestlerów zatkało na mój widok?Jestem przecież królem więc bijcie pokłony dla przyszłego WFW WHC!


*Triple H kieruje się do szatni gdy zaczepia go Josh.*

J:Witam.Mogę zadać kilka pytań?
HHH:Już raz Cię nie było myślałem , że już nie będziesz mi zawracał głowy.No ale pytaj.
J:Wydajesz się być bardzo pewny przed pojedynkiem z Kanem oraz Shawnem.Czy naprawdę masz 100% wygraną?Przecież twoim przeciwnicy to bardzo utytułowani i doświadczeni wrestlerzy.
HHH:Oczywiście , że wygram.Tylko ten idiota Christian może wszystko zepsuć.
J:Także jesteś pewny zdobycia pasa.Czy to nie za dużo?Konflikt z Abbysem,turniej o pas,przyszły ME,szansa na walkę o WHC.
HHH:Ja już taki jestem.Musze wygrywać.W końcu król musi być na topie.
J:Aha jeśli tak to gratuluje dobrej formy bo do takich rzeczy trzeba kondycji.Taki walki co tydzień do tego z najlepszymi wrestleram w WFW.
HHH:Widzisz ma się to "coś".Teraz może pytanie z serii "Król pyta a Josh odpowiada".Czy głupi Ci tak wszystkich cały czas pytać?
J:To moja praca więc muszę.
HHH:Dobra a teraz wypierdalaj o coś spytać jakiegoś pajaca w masce czy chłopca z ADHD.

*The Game oddala się do swojej szatni.*

sydalsztajn - 2010-12-11 10:01:07

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://i118.photobucket.com/albums/o101/seb_033/l_561a06b6c0d48c8a178a783234ae238a.jpg&imgrefurl=http://www.myspace.com/alevras&usg=__a8WIiCgvJo5iRLNLTNMLDhNpjvM=&h=500&w=375&sz=22&hl=pl&start=64&zoom=1&tbnid=SN4PObhKaMWWaM:&tbnh=135&tbnw=132&prev=/images%3Fq%3DMatt%2BSydal%2Bchampion%26hl%3Dpl%26biw%3D1020%26bih%3D573%26gbv%3D2%26tbs%3Disch:10%2C2025&itbs=1&iact=hc&vpx=135&vpy=168&dur=984&hovh=259&hovw=194&tx=89&ty=151&ei=ODQDTeDLGsfCswblyqDqCQ&oei=HTQDTaCgEYaBswa2k-XqCQ&esq=9&page=5&ndsp=16&ved=1t:429,r:11,s:64&biw=1020&bih=573


Kamera pokazuje Sydala zmierzającego do ringu, oczywiście ze swoim pasem na ramieniu

W tle zaczyna grać Feel Like I Do w wykonaniu Drowning Poola który zagłusza ogromy heel heat

Operator pokazuje komentatorów

[JL] - Ciekawe co ma do powiedzenia nasz nowy WFW Champion, jak widać z nowym themem.. ekhem.. Jim!

Kamera pokazuje Jima Rossa który kiwa się w rytm muzyki i wymachuje rękami

[JL] - Jim! Do cholery co ty robisz ?!

[JR] - Ahm.. no tak, ale o co chodzi ?

[JL] - W każdym razie posłuchajmy co ma do powiedzenia Sydal .

Champion już w ringu, bierze mikrofon od spikera i zaczyna monolog

Niedawno poznaliście nowego WFW Championa . Od tego momentu zacząłem wprowadzać w życie pewne zmiany . Zacząłem od swojego skromenego pokoiku, zamieniłem go na królewski apartament . Wszyscy wreszcie zaczeli się ze mną liczyć, i dobrze bo jeśliby tego nie robili, wkwasił bym ich w podłogę. Jest jednak jedna osoba która najwyraźniej nie okazuje mi szacunku . Triple H, włazidupo, jeśli myślisz że możesz dorównać mi to mam dla Ciebie dwa słowa- " GÓWNO PRAWDA " . To że wygrałeś z Ortonem który nic nie potrafi było tak wielkim zaskoczeniem jak to że 24 Grudnia są Święta Bożego Narodzenia . Przetrzyj oczy o obudź sięz tego chorego snu bo nie możesz być taki jak ja. Jestem wyjątkowy, przystojny i w tym momencie stoję na szczycie Świata, a ty co masz ? Ah tak, pamiętam, masz obowiązek służby Abyssowi, więc zejdź ze mnie słoneczko i zajmij się przeciętniakami takimi jak ty . Przejdźmy wreszcie do rzeczy, a mianowicie pojedynku - Champion vs Champion . Moim przeciwnikiem jest gość który nie stoczyłw tej federacji ani jednej walki ! I on ma kurwa pas ?! Rodman - jesteś kompletnym idiotą . Blackowi dałeś pas prawie że za darmo, a ja musiałem ciężko pracować na ten przywilej . Ile Ci dał? Jesteś aż tak biedny że musisz przyjmować pieniądze od tego przychlasta ? Wiesz co, wolę jednak nie wiedzieć w jakiej jesteś sytuacji finansowej . Anyway, walka odbędzie się na jutrzejszej gali i bądźcie pewni że ją wygram . Tylko cieć nie wygrałby z Tylerem - kimś kto jeszcze nie walczył na ringu tej federacji . To jest kompletna żenada, Black tak bardzo boi się stracia z jakimkolwiek wrestlerem że nie chce wejść do ringu . Jesteś nikim . Podczas gdy Ty obmyślasz plan jak tu sięwymigać od starcia z potężnym Sydalem . Ja nie przegrywam, uwierz mi . Postaraj siejeszcze uratować cząstke swojej godności i stocz ze mna jutro walkę . Nie wiem po co to mówię, nie obchodzi mnie co o tobie myślą i to czy stracisz pas . Skupie się na tym że jestem championem i tak pozostanei już na zawsze . The Miz, doceniłeś mnie, a ja doceniam ludzi któzy doceniająmnie bo to znaczy że są inteligentni co rzadko zdarza się w tej federacji . Jednak w twojej wypowiedzi dostrzegłem jeden błąd . Mówisz że jesteś równy ze mną . Nie prawda kolego, jestem dużo lepszy od Ciebie i tyle . Ale jak na poczatek i tak jest nieźle więc daruje Ci upokorzenie i nie będę się z toba pojedynkował . Widzisz jaki jestem łaskawy . Tylko m idziękować i podziwiać . Podczas gdy moi przeciwnicy gadają o niczym, ja przychodze do was dzielę się uczuciami i takie tam pierdoły . Ale co mnie kurwa obchodzą wasze uczucia? Jesteście tylko widzami . Nic mi nie dajecia, ja daje wam dużo, wspaniałe widowisko, emocje . Wszystko t ozdobyłę mnaprawde ciężka pracą, nie obijałem się . Nie leżałę mna kanapie i dłubałem w nosie ! Cały czas pracowałem i pracowałęm myśląc o swoich marzeniach co doawało mi siłę do tego by dotrzeć aż tutaj . Jednak zawsze znajdą się przeciwnicy i przeciwności losu . Tutaj ich nie napotkałem ! Haha ! Wszystko poszło jak spłatka . Przeciwnicy są do dupy, a pas wreszcie został zaszczycony obecnością kogoś godnego . Triple H mówił że wygrałem walkę o pas z Michaelsem tylko dlatego że nie był w formie i takie tam . Nawet jakby był to nic by mu to nie dało! Dominacja najseksowniejszego człowieka żyjącego na Ziemi jest widoczna z kilometra . Gdy wchodzę, wszyscy powinni okazywać mi szacunek który bez wątpienia mi sie należy .  W WFW nie ma dla mnie godnego przeciwnika . Widziałęm ostatnio żechciał się ze mną zmierzyć Christian, The Undertaker i ktoś tam jeszcze . Śmiechu warte .  Nie wierzęw Umarlaka, też potrafię wyłączyć światło i wyjść spod ringu . Straszne . Christian? Capitan Charisma? Bez komentarza . Gość który swojąwypowiedźzawsze rozpoczyna " Hello peeps" . Co to ma kurwa być ? Mam więcej charyzmy w małym palcu niżon w całym sobie . Ja jeste mcharyzmatycznąi najbardziej kontrowersyjną gwiazdą tej federacji i tyle . Jeśli komuś to nei pasuje .. Gówno mnie to obchodzi . See ya losers!

Znowu zaczyna grać muzyka Drowning Poola która rozbudza komentatorów

[JR] - Jeszcze pięć minut mamo .

Matt Sydal wychodzi z sali przy niewyobrażalnym heel heacie

Lita - 2010-12-11 12:21:05

(Po wyjściu Sydala wszystkie kamery skierowane zostały na backstage - dawno niewidziana, choć udzielająca się w internecie, Lita pojawiła się w budynku. Szła dumnie, z podniesioną głową z pasem na jednym ramieniu i torbą sportową na drugim. Mijała pracowników technicznych i pozostałych członków rosteru ignorując ich wszystkich. Zatrzymała się dopiero, gdy zaczepił ją Josh Matthews. )


JM: Lita, niedawno założyłem swojego własnego Twittera i, pewnie zauważyłaś, śledzę każdy Twój wpis!
L: Oczywiście, że śledzisz. Ty śledzisz, Sydal śledzi, Triple H śledzi, Edge śledzi... Każdy śledzi. Kilka milionów odsłon dziennie, kochany.
JM: Jasne, nikt nie neguje tu Twojej potęgi w internecie... Ale zaintrygował mnie Twój ostatni wpis!
L: Hm?
JM: Cudowna noc, odpowiedni mężczyzna... Czy to ktoś z naszego pociesznego rosteru?
L: (przewróciła oczami i uśmiechnęła się tajemniczo)
JM: Kane...?
L: (zaśmiała się)
JM: Może CM Punk...?
L: No nie wiem...
JM: Już wiem, Christian! Wróciliście do siebie!
L: Nie zaprzeczę, nie potwierdzę..
JM: Każdy wie, że masz słabość do Kanadyjczyków... To może Edge?
L: Będziesz tak strzelał do usranej śmierci?
JM: Nie, dopóki nie skończy mi się roster...

Awesome One - 2010-12-11 15:04:07

AWESOME!


I came to play
I came to play
There a price to pay
Time for you to get down on your knees and pray
I came to play
Say goodbye to the good old days
Thier never coming back
Watch your future fade
I came to play
I came to play to get my dues paid
I guess you had a dream
But it cant be safe
I came to play



*Miz wbiega po rampie na ring*


I co ciecie? Myślicie że jesteście najlepsi? Co? Mam sprawę do wielu zawodników! Między innymi do : Christiana. Więc Christian myślisz że co? że wygrałeś z
Kofim Kingstonm to jesteś najlepszy? To nieprawda przecież kto tu jest lepszy?:JA! Wszyscy to wiedzą ale nie robią Ci powodu do płaczu ty Chujbatyczny Kapitanie Debilu! Nie masz nawet pasa ani dawno go nie miałeś w żadnej innej fedeacji wrestlingowej! A ja to co innego ja miałem pas Mistrza World Wrestling Entertainment a jednak zrezygnowałem z niego! Po to aby pokazać że jestem najlepszy na świecie! Teraz sprawka do Matta Sydala. Matt ja nie stwiałem nas w równi przecież wiadomo że ja mam swój unikatowy styl walki a ty swój więc wiesz jakby co. Trzecią sprawą będzie sprawa do "Debila Debilów" The Debila Triple H'a. Wiesz ty jednak nie jesteś wart mówienia o sobie. Jesteś pieskiem Abyssa i nikim więcej! Myślisz że się boję twojego młotka?
to sie grubo mylisz ty zdowniony idioto więc weś zamknij mordę gdy ja coś mówię ? Dobrze? Jeśli tak to O.K a jak nie to wypierdalaj i tyle bo ty nadajesz się tylko do pracy na wysypisku debilów a nie byciiem wrestlerem. Wiec bądź cicho! I pozostaje sprawa do "Debil-mana" Undertakera. ty to nawet się nie odzywaj i mnie niekrytykuj bo jak myśłisz żedlugo walczysz to ci coś da? To się grubo mylisz! Ja pokonałbym Cię choć takiego upokorzenia walki z tobą - nie doznałem. Na razie to tyle więc fuck you debile! Because I'm The Miz and Im AAAWWWEEESSSOOOMMMEEE!

AWESOME!


I came to play
I came to play
There a price to pay
Time for you to get down on your knees and pray
I came to play
Say goodbye to the good old days
Thier never coming back
Watch your future fade
I came to play
I came to play to get my dues paid
I guess you had a dream
But it cant be safe
I came to play


[b]

The Anvilette - 2010-12-12 22:21:54

http://clusterb.sevenload.net/dataZ001/slcom/mg/oi/pmlopmf/dgxkkpomlmpj.jpg~/Natalya-Neidhart-1.jpg
<Theme "New Foundation". Wyszłam na rampę, szłam uśmiechnięta w stronę ringu. Wśliznęłam się do niego, weszłam na narożnik i wykonałam taunt otrzymując przy tym spory pop. Zeskoczyłam z narożnika i wzięłam od konferansjera mikrofon>

Witam Was wszystkich!
Jestem tu nowa, choć pewnie większość z Was zna mnie z występów w przeciętnej, komercyjnej federacji... Ale to już za mną! Teraz świetlana przyszłość przede mną. Przyszłość w barwach World Federation Wrestling!
<fani zgromadzeni w hali reagują bardzo żywiołowo>
Nie jestem tu jedyną kobietą, co bardzo mnie cieszy! Będę mogła udowodnić swoją wartość i umiejętności! Mam nadzieję, że zostanę doceniona i wkrótce będę miała okazję walczyć o pas mistrzowski z Litą! A gdy już do tego dojdzie zobaczymy to !

<Na telebimie pokazuje się zdjęcie>
http://www.wrestlersfemale.com/images/wwe-neidhart.jpg

<Obraz ten został skomentowany żywiołową, pozytywną reakcją fanów. Uśmiechnęłam się szeroko i wyszłam przy themie "New Foundation">

NXS - 2010-12-13 17:31:36

*Wade Barrett zmierza do ringu*
We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it



Hahaha! Przed wami ja Wade Barrett. Opuściłem federację WWE dla World Federation Wrestling! Więc straciłem szansę na mistrzostwo World Wrestling Entertainment żeby przyjść tutaj i od razu zapowiadam: nie będę oszczędzał nikogo tylko zwycięstwo nieważne jak i nieważne kiedy Pas WHC będzie mój
więc Tylerze Blacku Niedługo nic Ci nie zostanie tylko będziesz leżał i kwiczał. Przestaniesz być "Wielkim Tylerem" Mistrzem World Heavyweight Champion.
Christian czy Triple H będą pretendentem I tak ich a potem Ciebię zniszczę i Tag Team Awesome-Larts będzie miał 2 Najważniejsze pasy : Ja WHC a mój partner The Miz: Pas mistrza World Federation Wrestling. I zniszczymy każdego kto stanie nam na naszej drodze! Wszyscy Zostaną zniszczeni tylko mam
jedną sprawę do Matta Sydala! Matt czy chcesz dołączyć do naszej grupy? Jeśli tak to będziemy niepokonani w tej Federacji i nikt nam nie podskoczy
wszyscy przegrają i będa naszymi pieskami szczególnie Big Show! On jako sługa to świetna rzecz w jego przypadku może zacznie znowu wygrywać
ale mniejsza z tym najbardziej interesuje mnie pas World Heavyweight Champion i nic więcej. A i mam rade dla Tylera Blacka obawiaj się mnie i uważaj
na ulicy będe tam czekał i Cię zniszczę! Miz is Awesome Wade Barrett is a WHC Champion! Nikt nie jest tak dominujący jak ja i nikt nie posiada takiej techniki jak ja [Oprócz sydal star press] ! Po prostu jestem najlepszym wrestlerem tej federacji! I tyle. Nikt mi nie zaprzeczy bo to po prostu prawda.

Wszyscy macie prawo się mnie obawiać bo macie się czego obawiać. http://www.wrestlingtube.org/wp-content/uploads/2010/02/Wade-Barrett.png

*Wade Barrett zmierza do ringu*
We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it

Tara - 2010-12-15 16:57:35

< poprzedzający jej wejście titantron z pająkami, W tle rozbrzmiewa theme Broken
Pewnym ale wolnym krokiem wchodzę na rampę, W swojej prawej ręce trzymam piramidkę z pająkiem, A drugą w charakterystyczny dla siebie sposób chwytam się za włosy. >
 
< pewnie przy swoim theme kroczę ku ringowi, po drodze przybijam piątki moim fanom siedzącym najbliżej ringu >
 
< odkładam na chwilę pająka, po czym wskakuje nad górną liną, gdy już jestem w wewnętrznej stronie ringu staje na linie i pochylam się w charakterystyczny sposób, w oczekiwaniu na pop  od strony publiki siedzącej na arenie. Ku mojej radości bycia w tym ringu otrzymuje wspaniały pop, zabieram pająka oraz biorę mikro>

< stoję na środku, podnoszę pająka wysoko nad siebie. Przykładam mikro do ust, >

 
Na sam początek oczywiście chciałam bardzo podziękować za miłe powitanie. Praktycznie wszystkich .
Są wyjątki ..
Może pojawiłam się tu niedawno i niektórzy - typu Lita - myślą że jak nowy, to nic nie umie ..
Niee, mnie znacie z innych organizacji. Teraz zaczął się nowy etap w moim życiu, teraz zaczyna się era Tary… ja i mój słodki pająk zawładniemy.
Chcę podziękować Natalyi z którą przeszłam do tej jakże wspaniałej organizacji ..
Jako bardzo doświadczona zawodniczka będę dominować intelektem oraz sprytem, urodą a także determinacją ..
< chodzi po ringu trzymając pająka i mikro >
A więc jak się domyślacie będę robić wszystko co w mojej nadzwyczajnej mocy by zdobyć i utrzymać jak najdłużej pas, pas jakże cenny dla każdej zawodniczki. To będzie bardzo kluczowy moment w mojej długiej karierze.. A więc posiadaczka pasa niech się strzeże, niech zachowa ostrożność.
< całuje piramidkę z pająkiem oraz wyrzuca mikro >
< w hali rozbrzmiewa theme Broken oraz a widnieje titantron , wychodzę z ringu żegnając się z fanami, opuszczam halę >

NXS - 2010-12-18 13:29:17

We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it



Ja Wade Barrett zjawiam się tu z ważną sprawą. Jutro zmierzę się z Tylerem Blackiem. Więc chciałem ogłosić że Tyler jutro przegrasz ze mną
dlatego że jesteś dużo gorszym zawodnikiem ode mnie. I co z tego że masz WHC? Mnie to nie obchodzi bo ten pas zdobyłeś fartownie a nie
normalnie. Przegrasz ze mną i tyle . Tyler ty sam dobrze o tym wiesz że przegrasz. Dawno nikt Cię nie widział więc co ukrywasz się przed emną?
a moze się mnie boisz? Bardziej prawdobodobną rzeczą jest ta druga : że się mnie boisz! Więc może bądź prawdziwym mistrzem i nie bój się mnie.
Ja nie boję się niczego ani nikogo w tej federacji. I stanąlbym z nimi do walki ale ty nie masz szans nawet z Chrisem Jericho który pierdoli o
jakiś policjantach i innych downach.Tak tak przegrałbyś z nim po pierwszym ciosie - punchu. Ze mną nie masz kompletnie żadnych szans.
You Scared ME!
[center]
*The Miz zmierza do ringu
AWESOME!


I came to play
I came to play
There a price to pay
Time for you to get down on your knees and pray
I came to play
Say goodbye to the good old days
Thier never coming back
Watch your future fade
I came to play
I came to play to get my dues paid
I guess you had a dream
But it cant be safe
I came to play



Właśnie ! Nie masz szans z Wade Barrettem! Po prostu przegrasz i tyle! Gdybym ja walczył ze mną też byś przegrał ale nie jesteś wart walki
ani ze mną ani z Wadem bo jesteś za słaby na nasz poziom umiejętności a to ze w WWE wystąpiłeś ze 3 razy na Smackdown to nie czyni
Cię to największego kozaka który się tym podnieca że ktoś mu dał drugą szansę.

*Miz i Wade schodzą do szatni ale zatrzymuje ich Josh Matheews*

Wade,Miz mogę wam zadac kilka pytań
Nie wiem jak ty Wade ale ja się zgadzam.
Ja też no to pytaj .
Czy jesteś pewny że wygraasz z Tylerem Blackiem?
No jasne! chyba nie dajesz mu jakiś szans?
No nie wiem on jest Mistrzem świa....
Wiem , Wiem ale nie słuchałeś mojej wypowiedzi? On dostał DRUGĄ Szansę od jakiegoś debila.
To twoje zdanie ja mam swoje...
*Wade z Mizem podnoszą Matheewsa i wykonuja Awesome Wasteland po czym Josh tarza się po podłodze*
*Miz schyla się do Josha*
Wiesz zanim coś powiesz pomyśl dwa razy*

We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it
[/center]

Awesome One - 2010-12-18 14:10:16

AWESOME!
I came To play
I came To Play
This is price to pay
so get on or you knees and pray
i came to play
i came to play


*The miz zmierza na ring

I to jest cała prawda to co powiedziałem 2 godziny temu ja wygram z Sydalem a Wade Z Blackiem i udowodnimy że jesteśmy najlepszymi zawodnikami w tej federacji więc módlcie się abyśmy was nie połamali bo przestaniecie być niepokonani w tej federacji. A niedługo sydal stracisz pas na rzecz mnie bo nikt tak jak ja nie potrafi walczyć o pasy mistrzowskie. I wy nędzne psy WFW - fani Będziecie mieć przed oczami dwóch największych wygranych tej federacji mnie i Wade'a Barretta. I nikt tego nie zaprzeczy nie macie szans z nami bo każdy wie że Awesome Lartsome Larts
to najlepszy Tag-Team na świecie bo ma on w składzie najlepszych z najlepszych na świecie w tym fachu - wrestlingu.
Teraz jeszcze słowa do mojego przeciwnika - Matta Sydala. Przygotuj się na nienormalny ból i potworne cierpienie i
wygwizdywanie. To będzie moja zasługa bo uwielbiam jak inni cierpią przeze mnie i niepotrafią wrócić do swojej normalnej postaci. To właśnie czeka Ciebie Sydal.  Będziesz leżał i kwiczał i nic na to nie poradzisz.
Because i'm THE MIZ and IM AAAWWWEEESSSOOOMMMEEE
!

AWESOME!
I came To play
I came To Play
This is price to pay
so get on or you knees and pray
i came to play
i came to play

sydalsztajn - 2010-12-18 14:38:51

Sydal wyraźnie poirytowany wychodzi na ring przy swoim nowym themie

Stoi przez chwilę w blasku reflektorów z błyszczącym pasem na ramieniu

Miz, Miz, Miz . Jesteśjakimś pierdolonym farciarzem bo właśnie się do Ciebie odezwłem . spójrz na moje ramie Miz . Co widzisz? Pas ! Ty takiego nie masz . Jesteś nieudacznikiem . Dziewczynom musisz płacić żeby się z tobą pokazywały, a ja jestem w tej federacji bez porażki i mam w dupie takich wypierdków jak Ty . Nawet nie rozumioem co ty mówisz z tym swoim akcentem ze wsi . Widać że pół życia w oborniku spędziłeś . Twoimi speechami podecieram sobie codziennie rano tyłek . Co ty sobie kurde myślisz ? Wyjdziesz na arenę, pogadasz o niczym i myślisz że jesteś super ? Jutro wyprowadzę Cię z błędu . Teraz Wade . Założyliście Tag Team . W jakim celu powiedzcie mi ? Albo nie b ojeszcze wam się mózgi zagotują . Jeszcze nei stoczyłeś walki i tak się wywyższasz . Ja stoczyłem cztery albo pięć . I wiesz co ? Wszystkie wygrałem ! Jeszcze niedawno chciałęś mnie włączyć do waszej grupki, a teraz po mnei jedziesz . Weź się zastanów i nie wcieraj mi gówna w czoło po przeżuję Cię i wypluje ćwierć-inteligencie . Poczuliście się zbyt pewnie panienki . Ledwie staneliście w tej federacji, a już wdepneliście w gówno . Mówicie że jesteście potężni, deptałem po klockach które były bardziej potężne od was . Więc wypchajcie się z waszymi przemówieniami i ustąpcie miejsca prawdziwym gwiazdom, a właściwie gwieździe . Nara frajerzy . Peace off .

[MS] - Idę przeprowadzić wywiad z Sydalem .
[MC] - Widziałeś co ostatnio zrobił z Joshem kiedy ten chciał z nim przeprowadzić wywiad ?
[MS] - Trzeba mieć podejście .

Sydal już zbiera się z ringu ale podbiega do niego Matt Striker

[MS] - Sydal! Jestem twoim wielkim fanem!

[s] - Jak każdy . Mów ..

[MS] - Jak się czujesz jako Champion

[s] - Zajebiście ..

[MS] - Coś więcej ?

Groźny wzrok Sydala

[MS] - Dziękuje za wywiad . To był nasz WFW champion - Matt Sydal .

Striker wraca do stolika komentatorskiego gdzie Cole dusi się ze śmiechu .

[MC] - Fajny wywiad Striker .
[MS] - Och, zamknij się .

Tymczasem Sydal wychodzi z sali przy gwizadach ze strony publiczności .


PS. Na taki Marny post Miza, nie chciało mi się starać .

TheGame - 2010-12-18 17:18:41

*Triple H przy swoim themie zmierza spokojnie na ring.*
http://www.wrestlingvalley.org/wp-content/uploads/2009/01/tripleh.jpg
Tradycyjnie witam wszystkich wieśniaków na trybunach oraz tych za kulisami między innymi Miza,Christiana oraz Barchetta.Już jutro zmierzę się z Christianem o miano pretendenta do pasa WHC.Jutro wreszcie rozprawię się z Christianem który wkurwia mnie już dość długo...za długo.Kapitan Charisma nie pokazuje się już długo zresztą tak jak osoba którą zniszczyłem w około minutę.Mój oponent dostanie bardzo dobre lanie choć stypulacja nie pozwala na wiele lecz dopilnuje aby walka o pas WHC była już na zasadach hardkorowych.Jeszcze dziś zawitam do biura GM i poproszę o stypulację na walkę z Tylerem do której na 100% dojdzie gdyż jak widzicie Christian już dostał załamania nerwowego na myśl o tym co go czeka.
*Triple H chwilę chodzi po ringu aby po kilku sekundach zacząć kolejny wątek swojej wypowiedzi*
Nowe "gwiazdy" WFW przybyły i jak to powiedział Sydal "weszły w gówno".To przyznaję jest prawda.Zadzieracie z każdy zawodnikiem począwszy od pedała Christiana kończąc na królu królów TRIPLE H'u.Co prawda macie jakąś tam "drużynę" czy coś ale czy dwóch młodych patałachów wystarczy do pokonania co prawda jednego ale najlepszego króla?Oczywiście , że nie.Zgadzam się z Sydalem w 100%.Mówicie , że będziecie panować?Będziecie mieć wszystkie pasy?Co najwyżej zasługujecie .....a może i nie na pas Div.Np.Lita by was pokonała w 30 sekund.Powiedziałeś Barrett "Tylerze Blacku Niedługo nic Ci nie zostanie tylko będziesz leżał i kwiczał. Przestaniesz być "Wielkim Tylerem" Mistrzem World Heavyweight Champion.
Christian czy Triple H będą pretendentem I tak ich a potem Ciebię zniszczę i Tag Team Awesome-Larts będzie miał 2 Najważniejsze pasy : Ja WHC a mój partner The Miz: Pas mistrza World Federation Wrestling. I zniszczymy każdego kto stanie nam na naszej drodze! Wszyscy Zostaną zniszczeni tylko mam
jedną sprawę do Matta Sydala! Matt czy chcesz dołączyć do naszej grupy? Jeśli tak to będziemy niepokonani w tej Federacji i nikt nam nie podskoczy
wszyscy przegrają i będa naszymi pieskami szczególnie Big Show!"Bardzo długi cytat ale zaraz si.ę przekonacie dlaczego ten ich team to po prostu badziew.1.Wy jeszcze nie walczyliście tej federacji a już wiecie , że Tyler jest niby "wielki"?Tylko , że ja go mogę pokonać w 5 minut.2.Następna głupota , niby wy macie mnie zniszczyć?Hahahaha to chyba zasługuje na Oskara w kategorii "Najlepszy żart wrestlera w historii" a wasz team na Oskara w kategorii "Najlepszy inaczej team wrestlerów na świecie".3.Za kilka dni pasy będą należeć do wrestlerów którzy na te pasy zasługują czyli do mnie pas WHC a pas WFW do Sydala.Nie podlizuje się Sydalowi tylko po prostu nie ma w tej chwili wrestlera oprócz mnie który zasługuje na pas więc wybrałem Matta.Jako , że choć jeden pas będzie we władaniu prawowitego mistrza nie macie szans na podwójne złoto.4.Najpierw chcecie aby Sydal do was dołączył a później go wyzywacie itd?To jest chore tak jak wasze głowy.5.Myślicie , że jak niby dołączy do was Byk Show to co?On się rusza jak Miz w łóżku (na You Tube jest filmik na którym Miz uprawia sex z Wadem Barrettem ponoć go Big Show rozesłał).

*Triple H znów chodzi po ringu i znów po kilku sekundach zaczyna mówić.*
Może powiem coś o jutrzejszym show.Pierwsza walka Undertaker Vs Kofi Kingston.Ta walka to totalny gniot.I tak Taker lub Kofi przegrają walkę o pas WFW gdyż jeden zwariował na ADHD a drugi miał już 1478239 operacji na kolano.Dalej HHH vs Christian.100% na zwycięstwko tego pierwszego.Kto obstawia , że wytrwa on ponad 3 minut?Tara Vs Natalya.Hmmm no niech będzie Natalya.Sydal vs Miz.Kto jest za Mizem który kochał się z Barrettem i nie ma teraz siły nawet ruszyć nogą?Black Vs Barrett.U Barretta to samo co u  Miza tylko , że Barrett kochał się z Mizem a nie ze sobą (choć ponoć czasem mu się zdarza :|.
*The Game bez przegnania schodzi z ringu i udaje się do swojej szatni.*

NXS - 2010-12-20 18:27:38

We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it



W ostatnią niedzielę zdarzyły się dwie niebywałe rzeczy pokonałem Tylera Blacka a drugą rzeczą jest sprawa z The Mizem. Miz :
Po pierwsze  : nasz tag-team to już przeszłość przez to co zrobiłeś dlaczego ty jesteś taki pojebany? Ja chcę Ci pomóc a ty
to odrzucasz to się przeliczyłeś! Mam prośbę do Dennisa Rodmana abym dostał walkę z "Fucksome" The Mizem. Pierdol się
Miz bo ty jesteś do niczego przegrałeś z Mattem Sydalem który Cię rozniósł aż miło więc pamiętaj spotka Cię los Triple H bo walkę któa
chcę z tobą stoczyć jest walka w stypulacji extreme rules. gdy ja wygram jesteś moim sługą a gdy ty to nigdy nie wejdę Ci w twoją
zasraną gównem drogę. Myślisz że wygrasz kiedykolwiek ze mną? Pomyliłeś się i zacytuję teraz jak Michael Cole:
And i quolte: Spierdalać do Austrii truskawki zbierać!
Sam tam spierdalaj bo ty jesteś tylko mocny w gębie a w ringu nic a nic nie potrafisz i mówisz że masz umiejętności których
nikt nie posiada. To stań ze mną do walki i się przekonamy kto jest lepszy. Ty nigdy nie zdobyłeś żadnego trofeum normalnie bez pomocy
tj pas WWE pokonując Randy'ego Ortona. Ja nie zdobyłem żadnego trofeum bo jestem w świecie wrestlingu niecały rok ale moje
umiejętności pozwalają pokonać BEZ POMOCY Randy'ego Ortona w walce o mistrzostwo WWE. Bo wiesz gdy Cie zniszczę pozostanie
nam malutki Mizek bez swojego misiaczka Alexa Rileyego. Ze mną w składzie nasz tag-team miał jakieś szanse a teraz sam
niczego nie zdziałasz. Bo twoje "UMIEJETNOŚCI* Ci na to nie pozwalają. Przegrałbyś w walce np. z Kofim , UTK , a nawet z samym sobą
bbo jesteś za słąby a twój poziom walk zaniża poziom umiejętności zawodników World Federation Wrestling. Przy mikrofonir
jesteś kozakiem a na ringu nie umiesz pokazać zupełnie nic. Mam jeszcze dwie sprawy pierwszą do Triple H a drugą do Matta Sydal
And i quolte :"Barretta to samo co u  Miza tylko , że Barrett kochał się z Mizem a nie ze sobą (choć ponoć czasem mu się zdarza"
to zdanie to ty chyba z dupy wyjąłeś ! Barret kocha siię z mizem ! Raczej miz kocha się z Jericho nie ze mną. Wiem że Miz
to zjeba ale nie musiałeś mu tego co poczynia uświadamiać od razu tak walnąć z tak zwanego =mostu=. Sprawa do Sydala
and i quolte: "Weź się zastanów i nie wcieraj mi gówna w czoło po przeżuję Cię i wypluje ćwierć-inteligencie . Poczuliście się zbyt pewnie panienki ." staneliście w tej federacji, a już wdepneliście w gówno . Mówicie że jesteście potężni, deptałem po klockach które były bardziej potężne od was .
Ja nie proponowałem Ci przejścia do naszego BYŁEGO tag -teamu tylko poparłem Miza a i mówisz że wdeptałem w gówno. Może i masz
większe umiejętności ode mnie może i więcej walk wygrałeś niż PRZEGRAŁEŚ ale nie podniecaj się tym tak bardzo pewnie jeszcze
wiele walk wygrasz ale nie musisz tego tak bardzo szeroko przed wszystkimi ogłaszać bo nie KAŻDEGO to interesuje w
szczególności mnie to niezbytnio interesuje. Możesz sobie być WFW Chmapionem "Mattem Sydalem" ale w końcu polegniesz
ja też ale na razie nie wyzywaj mnie ani nie obrażaj bo jeśli chcesz możemy na najbliższej Sunday's night event zmierzyć się
nie o tytuł bo WFW Championship mnie nie  interesuje tylko WHC które i tak w końcu wygram bo już udownodniłem że jestem
dużo lepszy od Tylera Blacka. Po prostu chcę zwyczajnej walki z sędzią specjalnym The Mizem tylko na zwykłych zasadach ale w walce na
tylko last man standing match.Ten który wygra udowodni to że jest lepszy od drugiego i raz na zawsze pokaże swoją wyższość.
Pamiętaj przegrywjąc ze mną skompromitujesz się.

We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it

The Undertaker - 2010-12-20 22:05:44

Na hali gaśnie światło i słychać dzwony... Phenom zmierza na ring.
http://www.pro-wrestling-america.com/images/The-Undertaker-Deadman.jpg
Witajcie ,moi fani! Dawno do was nie przemawiałem ,ponieważ ćwiczyłem w moim rodzinnym mieście - Houston w stanie Texas. Trenowałem tam z moim bratem Kane'm ,był tam jeszcze ktoś dla mnie bardzo ważny ,ale o tej osobie opowiem później. Na pewno znacie przysłowie "Trening czyni Mistrza" ,no i właśnie ten trening uczynił mnie pretendentem do pasa WFW Championship ,w piątek zawalczę po raz pierwszy o ten pas z Matt'em Sydal'em. On uważa ,że jest w tej federacji najlepszy ,a ja mam inne zdanie "Matt Sydal był najlepszy w tej federacji kiedy mnie w niej nie było" ,24 grudnia udowodnie to zdobywając tytuł mistrza World Federation Wrestling. Zrobię z  nim tak jak z moimi poprzednimi rywalami ,czyli zabiorę mu duszę i zmuszę go do odklepania po mojej koronnej akcji jaką jest Hell's Gate. Matt! Zdobyłeś ten pas w łatwej walce z HBK'em ,zapewniam cię ,że na Christmas Demolition przegrasz walkę i stracisz pas WFW. Co do twojej walki z HBk'em ,nie robi ona na mnie wrażenia ,ponieważ ja Shawn'a pokonywałem wielokrotnie i to ja zakończyłem jego karierę w WWE i dlatego podpisał kontrakt z tą federacją. Przed walką z HBK'em walczyłeś też The Ultimate Opportunist lub jak kto woli Rated R Superstar Edgem. Twoja wygrana z Edgem też nie robi na mnie wrażenia ,ponieważ znam go z WWE gdzie zdobywał pasy tylko dzięki swojemu śmiesznemu związkowi z grubą Vickie Guerrero. Walczyłeś także z nikomu nieznanym zawodnikiem ,który uważa się ,że jest lepszy od innych ,ponieważ jest bogaty i ma władzę. Ten zawodnik jest niedoświadczonym ,pyszałkowatym Meksykaninem ,który zwie się Alberto Del Rio. W tym czasie gdy ty pokonywałeś tych słabeuszy to ja mierzyłem się kolejno z największym atletą świata ,zabójcą legend i na koniec ze świetnym ,czarnoskórym zawodnikiem ,który zwie się Kofi Kingston. Najtrudniejszą z tych walk było starcie z Viper'em. Oglądaliście w tej walce dużo naszych koronnych akcji ,ostatecznie mój Chokeslam pozwolił odnieść mi zwycięstwo i zabrać duszę Ortonowi. Ty po tylu akcjach Ortona leżałbyś nieprzytomny na macie. Najłatwiejszą walką była walka z grubym Big Showem. Jestem pewny ,że ty w walce przeciw niemu uciekałbyś z ringu i próbował wykorzystać nieuwagę sędziego ,aby wygrać przez jakąś niedozwoloną akcję ,inaczej tego pojedynku byś nie wygrał. No i została do omówienia ostatnia moja walka. Tą walką była walka z lotnikiem z Jamajki. Ty też należysz do grupy lotników ,ale właśnie w tej walce udowodniłem ,że z lotnikami sobie świetnie radze. Gdy byłem nie obecny ,w federacji pojawił się jeden ,bardzo dobry zawodnik ,który przypomina mnie z młodości. Dlatego chciałbym z tym zawodnikiem walczyć wspólnie i zniszczyć mojego rywala z którym będę walczył na najbliższym PPV. Ten zawodnik w WWE wygrał pierwszy sezon NXT i założył grupę NEXUS ,która dominowała w tej federacji ,mowa tutaj oczywiście o znakomitym Wade'dzie Barecie. Wade! Czekam na twą odpowiedź dotyczącą Tag-Teamu. Liczę ,że będzie ona korzystna dla nas obu. Bylibyśmy najbardziej dominującym TT w historii tej federacji. Na początku mojej przemowy mówiłem o pewnym człowieku ,który jest dla mnie bardzo ważny ,to dzięki niemu osiągnąłem tyle w swojej karierze ,bez niego nie było by moich wygranych na Wrestlmeniach. O to...
Po tych słowach w budynku gasną światła ,a po chwili słychać dzwony ,z ciemności wyłania się czterech ludzi niosących trumnę...
http://ak2.static.dailymotion.com/static/video/329/191/25191923:jpeg_preview_large.jpg?20100929040253
...podeszli do ringu i postawili tam trumnę. UnderTaker podnosi wieko trumny z której wraz ze swoją urną wychodzi Paul Bearer... Undertaker kontynuuje speech ,a Paul Bearer wykonuje swój znany gest z urną.
...Paul Bearer. Ten Człowiek powrócił po to ,aby pomóc mi wygrać walkę o pas. Wiem ,że ten człowiek mi pomoże ,bo już kilkakrotnie pomagał mi zdobywać pas w WWF i WWE. Tego człowieka traktuje jak ojca. Jego urna daje mi przewagę nad rywalem. Tak ,więc Sydal nie ma żadnych szans ,aby opuścić Christmas Demolition jak mistrz World Federation Wrestling ,ponieważ Phenomen stanął na twojej drodze. Pamiętaj ,że jak coś sobie zaplanuję to muszę to wypełnić.

Rest in Peace Matt Sydal!


Deadman i Paul Bearer udają się do szatni.

NXS - 2010-12-21 08:16:57

We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it



Chciałem rozmówić się z Undertakerem. Taker przyjmuję twoją propzycje tag-teamu bo wiem że we dwójkę ździałamy naprawdę wiele
gdy ty będziesz mistrzen WFW ja zostanę mistrzem świata wagi ciężkiej. Z taką siłą nikt w tej federacji nas nie zniszcze a może ktoś
jeszcze do nas dołączy? Bardzo bym tego chciał bo wtedy inni mogą pomażyć o zwycięstwie nade mną,Undertakerem. Wiecie o tym
i ja to wiem. Wy wszyscy tutaj zebrani boicie się mnie a także boicie się Undertakera. Ja jestem waszym koszmarem,snem którego
nie da się wymazać a więc see ya!
[Dałęm krótkiego posta aby zaakceptować tag-team.Taker to ty wybierz  nazwę i Finishery]


We walk alone
In the unknown
We live to win another victory
We are the young
Dying sons
We live to change the face of history so be afraid
It's the price we pay
The only easy day was yesterday
So hear our voice,
We have a choice,
It's time to face it

Lita - 2010-12-22 19:46:26

`It's like you don't know if you're dreaming...
It's just so right...`

<Rozbrzmiał theme `It just feels right`. Na rampę wyszła mistrzyni Div - Lita. Powolnym krokiem szła w stronę ringu trzymając pas na ramieniu. Powoli wsunęła się na ring. Weszła na narożnik i uniosła pas wysoko, co zostało przyjęte ogromnym heatem.>

`I don't know what it is...
But it just feels right.`

<Zeskoczyła z narożnika i położyła pas na swoim ramieniu. Wzięła mikrofon od announcera. Rozejrzała się po publiczności i zaśmiała się. Gdy theme ucichł, zaczęła mówić.>


W nasze szeregi zawitały nowe divy.
Z jedną z nich miałam okazję już walczyć... I nad nią zwyciężać.
Z drugą nigdy wcześniej nie spotkałam się osobiście... Ale to nie przeszkodzi mi w tym, by ją pokonać.
Spójrzcie na to inaczej.
Kiedyś : Lita vs Victoria
Dziś : Lita
Jutro : Lita vs Natalya.
Co z tego wynika.? Lita, czyli ja, stanowię przeszłość, teraźniejszość i przeszłość kobiecego rosteru. To dzięki mnie Tara raczy Was, debili i innych idiotów, widokiem kaleczonego moonsaultu.
Moonsaultu, którego przede mną nie prezentowała żadna z kobiet. Wszystkie były cukierkowymi laleczkami. A teraz? Teraz wciąż macie okazję podziwiać mnie, esencję doskonałości, a także całą resztę panienek, które dążą to tego, by być mną.
<heat>
I co z tego, że buczycie? Co z tego, że wygwiżdżecie, popłaczecie? Doskonale wiecie, że to prawda! Nie zmienicie tego, że jestem tu najlepszą divą!

A Tara i Natalya... Cóż...
Obie stoczyły w niedzielę cudowną, pełną akcji, dynamiczną i zapierającą dech w piersiach walkę, którą miałam okazję oglądać na żywo. Nie wszyscy byliście tak zajebiści, by móc to zrobić, więc pokażę ją wam.
Szefie, odpal titantron!
<Na titantronie pojawiła się całość walki Natalya vs Tara. Lita najpierw roześmiała się, po czym zaczęła klaskać.>
Brawo, brawo, brawo! Wyśmienita walka!
A tak na poważnie. Co to, kurwa, miało być? WWE? Właśnie dlatego stamtąd odeszłam. Nie róbcie takiego gówna tutaj, okej?
Chociaż, oglądając to dowartościowałam się. Ten pseudo match dał mi do myślenia. I pomyślałam, że... Wciąż jestem tu jedyną divą dostarczającą rozrywki na poziomie!

Jedyną DIVĄ, bo skłamałabym, gdybym powiedziała, że jedyną osobą. Jest jeszcze jedna. Matt Sydal.
<heat.>
Mistrz WFW, już w piątek obroni swój pas po raz kolejny.
Będę oglądać tą walkę z zapartym tchem i kisielem [kiślem? Kurwa, jak to się odmienia? xDD] w gaciach. Bo każdy jego ruch podnieca mnie bardziej niż cała reszta rosteru.
Cyclorama... Mh...
<zamknęła oczy.>
Double Helix... Mmm...
<położyła dłoń na swoim podbrzuszu.>
Here We Go Driver... Och...
<przejechała dłonią w dół, po swoim łonie.>
Shooting Sydal Press.
<przesunęła palcami po... Wiadomo po czym. Publika zamarła zszokowana, po czym znów zaczęła buczeć.>
Znowu płaczecie.
<roześmiała się.>
To nie zmieni faktu, iż to my jesteśmy tu najbardziej dominującą parą. Dwie osoby, dwa pasy. Jeszcze chwila, a mój mężczyzna zdobędzie pas wagi ciężkiej, dodajcie sobie, ile pasów będziemy posiadać wtedy. O ile potraficie.
<odrzuciła mikrofon, po czym uśmiechnięta wyśliznęła się z ringu i wyszła z areny przy swoim themie.>

Edge - 2010-12-22 21:18:03



Na hali rozbrzmiewa dawno niesłyszany theme, a my wszyscy wiemy , kto zmierza do ringu!

Paweł Borkowski : Spójrz Andrzej!
Andrzej Supron : To Edge!
Paweł Borkowski :   Tak jest Opportunista powrócił do federacji! Czy znowu skończy się na dwóch słabych walkach i odejściu?
Andrzej Supron : Wydaje mi się, że nie. Tamten czas dla Edge’a był zły, ale wydaje mi się, że już minął
Paweł Borkowski :   Zobaczymy co ma do powiedzenia

W międzyczasie Edge wszedł już do ringu i odebrał mikrofon od spikera. Publiczność przywitała go bardzo żywiołowo. Rated R Superstar jednak po chwili zaczął :

– Edge wrócił do WFW! Tak właśnie się stało i mogę wam powiedzieć, że będzie to temat dnia…tygodnia..miesiąca, a nawet roku. Możecie mi wmawiać, że moja przygoda z tą federacją zaczęła się wcześniej, jednak ja tamten etap wymazałem z pamięci i teraz wróciłem aby zdobywać mistrzostwa tej federacji. Hmm dobrym sposobem byłoby zunifikowanie pasów mistrzowskich w jeden, ponieważ wszyscy wiedzą, ze dwaj mistrzowie w tej federacji to za dużo. Przyda się tutaj jeden prawdziwy, porządny władca, który będzie panował przez bardzo , bardzo długi czas. Hmm pomysł dobry, lecz trzeba jakoś wprowadzić go w życie. Być może dostanę szansę walki o pas już niedługo… Kto wie? Być może dostanę jakąś łamagę na początek do pokonania? Być może.  Jestem ciekaw tego co mają dla mnie władze tej federacji. Czy widzicie we mnie przyszłego  mistrza? Tak wiem zaraz ktoś tu wyjdzie i nawrzuca mi , że nawet nie walczyłem a już chcę pas. Odpowiem już teraz żebyście się tutaj nie trudzili moi drodzy. Nie walczyłem, bo nie musiałem! Jestem idealnym materiałem na mistrza i każdy w tej federacji musi mi to przyznać. Jestem w stanie pokonać każdego z was. Od Kingstona po Sydala czy jak mu tam. Właśnie! Mistrzowie! Moi drodzy przyszedł taki czas, że WFW ogarnęły złe moce, których trzeba się pozbyć.  Obecni Championi to są jakieś żarty, zawodnicy z dolnej półki, którym udało się jakimś cudem zabrać pas prawdziwym jego posiadaczom. Nie… Czekajcie… WFW Championship od kiedy pamiętam nie miało dobrego Championa. Jedynie WHC przez długi czas trzymał jedyny solidny zawodnik tej federacji – CM Punk i to wszystko! Nie ma tutaj nawet pasów Tag Team, ponieważ nie ma żadnego Tag Teamu godnego uwagi. To wszystko błazenada i kompletny żart. Tyler Black! Tak ty! Zdobyłeś World Heavyweight Championship! Gratuluję, gratuluję. Dlaczego jednak zdobyłeś go w taki farciarski sposób pozostanie tajemnicą. Co się tak naprawdę stało z CM Punkiem, bo w ten wypadek jakoś nie chce mi się wierzyć. Przekupiłes go? Obiłes przed walką? No śmiało możesz się przyznać, bo w końcu jesteś mistrzem! Mistrzem, którego każdy bije jak tylko chce. Wade Barrett , Matt Sydal… Będzie lepiej dla Ciebie mistrzu jak zrzekniesz się pasa na przykład na moją korzyść. Wtedy przyjmę go i zapewniam Cię, że tak szybko Ci go nie oddam.  Podobają mi się te pasy, jednak są u niewłaściwych ludzi co można bardzo szybko i w brutalny sposób zmienić. To chyba tyle co miałem do powiedzenia o pierwszym mistrzu. Tyler życzę Ci powodzenia, bo będąc tak słabym zawodnikiem na pewno Ci się przyda.  Matt! Matt Sydal! To kolejna barwna postać w tej federacji! Jesteś… średnim zawodnikiem z niezłymi akcjami, jednak ten pas to na Ciebie o wiele za dużo. Nie dziwie się jednak, że zostałeś mistrzem, ponieważ nie miałeś żadnego godnego uwagi przeciwnika. Zabranie pasa Shawnowi było tylko formalnością. Jesteś mistrzem i wygrywasz kolejne starcia z tymi słabeuszami. Można powiedzieć że do tego czasu byłes najlepszym zawodnikiem w tej federacji! Tak tak nie przesłyszeliście się… Byłeś. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta! Edge wrócił do federacji! W tym momencie ty i twoje mistrzostwo schodzą na dalszy plan i stajesz się bezwartościowym mistrzem, który tylko czeka aż ktoś taki jak ja pokona go i zdobędzie pas. Zaczać unifikację od twojego pasa czy może od pasa Blacka? Ciekawe , jednak muszę się zastanowić. Wiesz Matt tak naprawdę chciałbym się z Tobą zmierzyć, jednak pewnie powiesz, ze to niemożliwe, że nie jestem godny walczyć z mistrzem. Mam gdzies takie gadanie i mogę śmiało orzec, że jeśli tak powiesz to po prostu boisz się mojego lekarstwa , które aplikuje każdemu mojemu przeciwnikowi. Zapamiętaj… SPEAR!!! Jest lekarstwem na wszystko!
Pozostały jeszcze dwie osoby, o których chciałbym co nieco wspomnieć. Pierwsza z nich przyprawia mnie o mdłośći gdy tak bardzo się z niej śmieje. Tak tak… To ty Undertaker! Ile jeszcze razy będziesz przychodził do kolejnej już federacji i chciał nas wszystkich zastraszyć głupią gadką o swoich mocach? Jesteś już stary i dobrze o tym wiesz. Nie masz już tyle sił co kiedyś i każda następna walka może zakończyć się dla Ciebie poważną kontuzją. Ty jednak nic sobie z tego nie robisz a w dodatku ostatnio powstał jeden z najgłupszych Tag Teamów jakie widział ten świat. The Undertaker i Wade Barrett brawo! Dobraliście się idealnie. Głupi dziadek, który myśli, ze jeszcze może… walczyć oraz Blada Twarz z Anglii , która po  dowartościowaniu się po pokonaniu słabego mistrza od razu uciekła do silniejszego od siebie staruszka. Team łamag, debili i słabych zawodników. W sumie chętnie w swoim debiucie zawalczyłbym z wami w Handicap matchu, jednak wiem, że nasz kochany General Manager nie będzie na tyle kochany żeby się na takie coś zgodzić w obawie o wasze bezpieczeństwo. Dead Man? Nie przetrwałbyś kolejnego Speara w moim wykonaniu, dlatego radzę Ci uciekaj ode mnie gdy tylko mnie zobaczysz. Dostałeś szansę walki z Sydalem? Możesz być pewien , że będę ją oglądał jako że na PPV nie mam nic do roboty. Możecie być pewni, że na Christmas Demolition usłyszycie i zobaczycie Edge’a tryumfującego nad jednym z was marni zawodnicy całego rosteru. PPV to dobra okazja na pokazanie całemu światu waszych słabości. Zbliżają się święta, więc powinienem być dla was miły i oczywiście będę. Jeżeli każdy z was chce 24 Grudnia otrzymać prezent ode mnie to proszę bardzo! Każdy z was w nagrodę za to czy byliście grzeczni czy nie dostanie ode mnie Spear’a! Życzę wam powodzenia! Ostatnia osóbka na której skupię swój wzrok i o której powiem kilka zdań. Lita! Hmm tak miło będzie Cię znowu zobaczyć razem w federacji!  Niestety zwąchałaś się z Sydalem. Niestety… No ale cóż każdy błąd da się naprawić prawda? Wiem, że mądra z Ciebie kobieta i prędzej czy później odejdziesz od takiego zawodnika. Może stanie się to już w Wigilię? Gdy straci pas to stanie się bezużyteczny? Hmm to by było do Ciebie podobne , jednak ja nie zdecyduje za Ciebie. Jeszcze raz powiem, że to miłe znów z Tobą pracować. Jesteś jedyną osobą, której nie poczęstuje Spearem w te święta. Czy wyjdę tu jeszcze do was przed świetami? Nie wiem. Pozostaje mi jednak życzyć wam wszystkim Wesołych Świąt! Spotkamy się na PPV!


Po raz kolejny rozbrzmiewa znany wszystkim dobrze theme „Metalingus” a Edge wykonuje swój taunt i odrzuca mikrofon. Przechodzi przez liny i tyłem wraca na backstage

http://www.wrestlingsuperstars.org/wp-content/uploads/2009/06/edge1.jpg

Następne widzimy idącego korytarzem Rated R Superstara, którego zaczepia jeden z reporterów :


Reporter : Edge! Mógłbyś odpowiedzieć mi na pare pytań?
Edge : Myślę, że nie będzie z tym większego problemu
Reporter : Wiele spekulacji towarzyszy twojemu powrotowi do federacji. Czy naprawdę chcesz zunifikować oba pasy mistrzowskie?
Edge :Widać, że nie słuchasz kiedy mówie. Przede wszystkim muszę skupić się na odebraniu jednego z pasów tym śmiesznym mistrzom. Kolejna walka to tylko kwestia czasu i zostanę pierwszym Undistuped Championem w WFW
Reporter : Kogo wybrałbyś jako pierwszego rywala? Twój ponowny debiut z pewnością chciałbyś zacząć wygraną.
Edge : The Undertaker i Wade Barrett a jeśli nie na raz to może jeden z nich. Śmieszy mnie ich zachowanie i ten cały Tag Team. Chciałbym im pokazać prawdziwą siłę w tej federacji. Oni nie nadają się do niczego. No może Barrett pokonał Blacka, jednak i tak jest słabszy od Takera
Reporter : Będąc w WWE zawsze miałeś wielu wrogów i po tej przemowie może Ci też ich kilku przybyć. Często też miałeś sprzymierzeńców : Randy Orton, Christian czy Chris Jericho. Czy zdołałeś już zaprzyjaźnić się z jednym z tutejszych zawodników?
Edge : Cieszę się z ponownej współpracy z Christianem. E&C… to były czasy. Uważam jednak, że ponowne zakładanie Tag Teamu to tylko strata czasu. Muszę się skupić na sobie.
Reporter : To wszystko. Dziękuje za wywiad
Edge : Niech Ci służy

Edge spokojnie odchodzi korytarzem. Wkrótce otwiera drzwi , wchodzi do szatni i zamyka ją a kamera jeszcze przez dłuższą chwilę pokazuję gwiazdkę, na której napisane jest : EDGE

masterpiece - 2010-12-23 09:05:37


*Nagle słychać jakiś dziwny theme*
Andrzej supron:Co to za dziwna piosenka?
Paweł Borkoowski:Mam wrażenie ze ją już gdzieś słyszałem!
*Chris masters po rampie wchodzi na ring*
*Gdy przechodzi obok fanów wyciągają oni ręcę aby się z nim przywitać ale on ich wyzywa i wchodzi na ring*

Ej noo,co wy sobie myślicie? że ja jestem wasza zabaweczka? O nie nie nie nic w tym stylu może i w World Wrestling Entertainment ale nie tutaj!
Ja nie jestem do tykania! Dobra dość gadani z głupkami. Teraz czas na moje przyjście do World Federation Wrestling! Nie przychodzę tu na ring
aby powiiedzieć ile dokonam w tej federacji. ile zdobęde pasów ile razy wygram walkę jest mi to nie potrzebne bo wy sami wiecie ile ja tu dokonam!
Chciałbym teraz coś powiedzieć o moich "KOLEGACH". Na początek dajmy takiego Barretta. Nic nie umie a się przechwala no może pokonał
jakiegoś tam Blacka w jakąś tam niedzielę ale po co on się tak tym chwali? Po to aby zaimponować takiemu staremu Undertakerowi? Barrett
może Undertaker to twój boyfriend? A może ktoś więcej? Tak czy inaczej nie lubie Cię ani undertakera a wasz Tag-Team jest tak jak powiedział
Edge jest najgorszy na świecie bo  i tak nic nigdy nie zdobędziecie ani ty WHC ani tym bardziej Undetaker WFW championship bo nie jesteście
tych pasów warci. Teraz powiem to co powiedział Barrett "Taker przyjmuję twoją propzycje tag-teamu bo wiem że we dwójkę ździałamy naprawdę wiele
gdy ty będziesz mistrzen WFW ja zostanę mistrzem świata wagi ciężkiej. Z taką siłą nikt w tej federacji nas nie zniszczy" nikt was nie zniszczy ja
bym was dwóch pokonał nawet w Strap Matchu! Bo utk+barret=dupa wiedzieliśce o tym? Bo ja to wiem odtąd odkąd tu jestem"wielki heelheat"
i nie mogę uwieżyć jakie walczą tu debile undertaker i barrett to jedno a drugie to np. Jericho Który chyba przeszedł na emeryturę bo go dawno
nie widziałem. Ale wy fani macie powód do zmartwień: wasz Chrisek na pewno nie będzie hall of famerem bo nie pokazał tu zupełnie niczego.
Jeszcze jednym takim debilem jest Christian - Kolejny zjebany Canadian. Widzieliście go może ostatnio? Bo ja go nie widziałem z 3 tygodnie
jak powiedziałem jest on kolejnym debilem który jak by ze mną walczył oberwał by full nelsona czyli mój finisher master-lock po którym
by się nie pozbierał podrzadny względem czyli umysłowym , psychicznym i fizycznym. Jeszcze kilka słówek o Barrecie Wade jak myślisz
że jakw World Wrestling Entertainment założyłeś Nexusa to Ci coś daje? Ciebie pokonałby MVP bez żadnego problemu playmaker i po tobie
przegrałeś bye-bye debilu! wkrótce przstaniesz być wielkim Wadem Bsrretem który kryje się za Undertakerem pretendentem do pasa
mistrzowskiego WFW. Taker po co się łudzisz że dzisiaj wygrasz z Mattem Sydalem? Sydal po pierwsze jest od ciebie młodszy po drugie lepszy
a po trzecie bardziej utalentowany czego nie można powiedzieć o tobie nędzny staruchu! Na razie nie możesz wygrać z Sydalem bo Ci się
to nie uda przez twoją upierdliwość i brak umiejętności. Dobrze Sydal mówiłeś ze Barrett wdeptał w gówno i miałeś całkowitą rację mam
dla Barreta propozycję a byśmy zmierzyli się w walce Extreme Rules na następnej gali Sundays night Event jeszcze poproszę o to generalnego
managera  - Dennisa Rodmana. I wtedy zobaczymy kto jest lepszy od kogo. I pamiętaj Wade mówię to wszystko dla tego bo ty jesteś nawet
niezłym zawodnikem ale pamiętaj ze ze mną jak i z innymi zawodnikami nie MASZ ŻADNYCH SZANS w uczciwej walce ze mną. Po prostu
żadnych ale to żadnych szans. Możesz sobie tylko o tym pomażyć. Gdy z tobą skończę będziesz tylko siedział z rozdziawioną twarzą patrząć
na mnie i moje umiejętności których na tobie użyłem. Pamiętaj w żadnym miejscu w tej federacji nie jesteś bezpieczny i żaden Nexus czy
inny Undertaker Ci nie pomorze bo wszyscy Twoi przyjaciele boją się mnie jak i boją się triple h'a,chrisa mastersa,tylera blacka,matta sydala
i wszystkich innych ty maszswoich przyjaciół w wwe a mianowicie : Yoshiego Tatsu twojego best frienda from wwe, i oczywiście jasia cene!
Jaś to twój wierny kompan tak? On Ci pomaga? Wiem o tym ty tylko Udawałeś że go nie lubisz! On cię nadal kocha Barrett posłuchaj!

*Chris wyciąga dyktafon w którym jest nagrane jego mp3 - głos Johna Ceny tam słychać to nagranie mam od kolegi*
*uuu....wade....uuu.....mocno.......lżej.......iiiiiiiii.....uhuhuhuhu.......pffffffffffff.....aahaaa*
*chris Masters Staje na narożniku i robi swoją pozę na którą większość fanów odpowiada buuuczeniem*

sydalsztajn - 2010-12-23 09:45:18

Gong, na sali zapda ciemność i da się słyszeć cheer ze strony publiczności

Drugi gong i na ringu stoi Undertaker tyle że dużo mniejszy i ubrania z niego zwisają

Sydal zrzuca z siebie płaszczi kapelusz po czym bierze mikrofon i przy ogłuszającym heel heacie rozpoczyna monolog

No cóż, nie każdy musi się mieścić w te szmaty, ale żebyście zobaczyli wasze miny . Ahaha, ja nie mogę, padłem . No ale dobra, pogadajmy o mnie, wielu ludzi, w tym przedmócy, osądza mnie że nie miałem godnego przeciwnika i ja.. się z tym zgadzam! Jednak nie zgadzam się z wami w drugiej kwesti, wy też nie jesteście godnymi przeciwnikami i nigdy nimi nie będziecie . Mój streak wynosi jakieś 6-0 czy 7-0 i nigdy nie zostanie przerwany . Undertaker, wymieniałeśswoich "wielkich" przeciwników - Big Show, Randy Orton i Kofi Kingston . Ja nawet nie pamiętam z kim walczyłęm bo wszyscy są tak słabi . Nie jesteś, ani nieumarły, ani straszny, ani potężny . Twoje legenda powstałą pewnie przez to że podczas walki zgasło światło i ktoś walnął w gong , a ty się poślizgnąłeś i wpadłeś pod ring, a wtedy światło się zapaliło . Tak oto rozpracowałem kolejną zagadkę. Dlatego Taker, nie chcę zbytnio z tobą walczyć bo jestem profesjonalnym wrestlerem , a nie klaunem który bawi się w elektryka . Jeśli myślisz że bym przed tobączy Big Showem uciekał, to zobacz sobie moje poprzednie walki i powiedz mi gdzie ty tam widzisz uciekanie ? Albo wiesz co? Nie rób tego i oszczędź sobie czasu i kup jakieś bandaże na żebra, bo kiedy już wykonam Ci Shooting Sydal Press, gwarantuję że będzie bolało . EH, Niestety teraz muszę się odnieść do takiego jednego co ma lekarstwo na wszystko, a raczej tylko mu się wydaje że ma lekarstwo na wszystko . Nie idioci ! Nie lekarza! Chodzi o Edga! The Rated R Superstara! The Ultimate Opportunista! I kogoś kto jeśli zmierzy się ze mną to polegnie tak jak wszyscy przeciętniacy . Twoje lekarstwo nie działa Edge! Może dlatego że jestem zdrowy, ale tobie chyba przydałaby sięmała Cyclorama, może dzięki temu odzyskałbyś rozum i nie pchał się ze mną do walki . No, a pozatym podnieciłbym Litę . Anyway, nie zdołasz przerwać mojego streaku i nie dasz rady odebrać mi tytułu mistrzowskiego WFW . Bo to jest moje podwórko . Możesz ty tylko zaakceptować, ale nei zaakceptujesz bo jesteś idiota i to jest twoja wspólna cecha z The Undertakerem . Macie jeszcze jedną, wspólną cechę - zarozumiałość, no i w sumie jeszcze jedną - uważacie że miałem słabych przeciwników . Na PW10 ciągle góruję i to się nigdy nie zmieni, mam jako kobietę mistrzynię div WFW, Sam jestem mistrzem WFW, jestem bez porażki, ani jednej, moje akcje zachwycają wszystkich, jestem przystojny i seksowny, jestem też sprytny i mam gadane . Wskażcie mi chociaż jednego zawodnika który ma chociaż jedną z tych wszystkich cech ! Tak ! Chociaż jednego ! Nie wskażecie bo takiego nie ma! Wasze speeche mówią jacy to w yjesteście dobrzy i silni, ale sprawdźcie się ze mną na ringu ! Już nie będziecie tacy twardzi, bo tak jak wy mówił każdy który potem poległ  w walce ze mną . No dobrze . Przejdźmy do kolejnej rzeczy, Christmas Demolition jak sama nazwa wskazuje , odbywa się podczas Świąt Bożego Narodzenia, szkoda tylko że jestem ateistą i nie wierzę w Świętych więc powiedzcie mi co do cholery ma znaczyć - "Special Guest Referee - Santa Claus", wy sobie ze mnie jaja robicie, nie dość że marnujecie mój czas żebym rozłożył jakiegos cieniasa na Święta, podczas gdy wolałbym się zabawiać z Litą, to każecie mi jeszcze żebym ten spaślak sędziował . Komedia . Może The Undertaker w to uwierzy, ale nie ja, chociaż biorądz pod uwagę jego sposób bycia to pewnie się roztopi podczas wyjścia na arenę . No ale uwaga! Sprowadziłswojego tatusia! Paula Berrera! Eh, tak to ten z urną! Zawsze mnie zastanawiało co w niej jest, raz daje mu moc, a raz mu ją odbiera . Pewno przy dawaniu mocy to węgiel, a przy odbieraniu to woda święcona . Chociaż ja zawsze podejżewałem że Paul do niej narobił i w ten sposób jest napromieniowana, niestety nigdy się tego nie dowiem i nie rozwiążemy tej pasjonującej zagadki . Tak samo nie rozwiążemy zagadki kto Edga przywrócił do WFW . NIE rozumiem kto zatrudnia takich nieudaczników . Może i nie chce wiedzieć . Jeszcze bym gościa pobił, ALe trzeba jeszcze pogadać o takim jebnym, tzn. jednym gości który sięzwie Wade Barrett, człowieku, ogarnij się, najpierw się przechwalasz, zakładasz Tag Team z Mizem do którego mnie zapraszasz, następnie mnie wyzywasz i mówisz że Miz jest lepszy, a pokonałęm go bez prblemu, następnie rozwiązujesz z nim stajnię i przechwalasz sie że wygrałeś z kimś kto nigdy, ale to nigdy nie wygrał walki, a pas dostał walkowerem, o czym my tu mówimy ? Masz się ogranąć albo Ciebie też rozwalę . Przy okazji chciałbym wytypować kto wygra jakie walki jak to większość z was robi, no ale nie wiem kto z kim walczy, bo interesuje mnie tylko moja walka i upokożenie Takera na światową skalę, zresztą spójrzcie na twarz tago umarlaka, on sam siebei ośmiesza z tym bladym makijażem, zupełnie bezgustny . Beztalencie jak się patrzy i zostanę jeszcze teraz troszkęprzy jego temacie . Mam do Ciebie bardzo ważną sprawę , nie mów o swoich wygranych bo ssiesz totalnie i zassiesz na Christmas Demolition bo mierzysz się ze mną, no bo w końcu kto nosi tytuł mistrza WFW . Taker, nie przechwalaj się teraz swoimi Wrestlemaniami bo ja mam do tego idealną piosenkę . Ekhem! Cisza tam na trybunach bo jak podejdę to nie będzie tak śmiesznie! Zaczynam !

Ale to już było !
I nie wróci więcej!
Wrestlemania się skończyła!
Choć Takera chce tam zostać jakieś serce!

Dziękuje wam! Byliście wspaniali! Co ja gadam, byliście do dupy, ale chciałem żeby chociaż raz w życiu było wam miło, no ale trudno . Taker! Pokonałeś Michaelsa, jak to mówisz - parę razy, tak samo on Ciebie, no ale głupi ludzie nie przyznają się do błędów . Naprawdę mi Cię żal Taker .  Może nie będę Ci sprawiał tak wielkiego bólu w walce, pobiję się tylko troszeczkę, a potem .. Nakopie Ci jeszcze trochę . Tatuś nei będzie z Ciebie dumny Taker, będzie zawiedziony że ma syna nieudacznika, twoja przegrana ze mną pozostawi więlką ryse na twoim życiorysie . Jako grabarz powinieneś kopać doły i nieść trumny, a nie mierzyć się z kimś komu nie dorastasz do pięt . Tyle miałem wam wszystkim dzisiaj do powiedzenia, a ten speech to tylko początek, zobaczycie wszyscy że to co dzisiaj powiedziałem, zdarzy się naprawdę ,wyślę Takera Do piekła, a Edga do szpitala . On nie jest drapieżnikiem . Ja nim jestem, Edge nie jest też kontrowersyjną gwiazdą, znowu ja nią jestem . Mój streak będzie dłuższy niż ten Undertakera i bardziej kontrowersyjny niż ten Edga  . Wiec wszyscy się strzeżcie bo na Christmas Demolition , do waszych drzwi zapuka Sexiest Man Alive - Matt Sydal !!!  Który speechami Edga, Udnertakera i reszty tej chołoty, podciera sobie tyłek .Peace frajerzy ! Czas na wywiad .


Wielki heel heat

Do Matt podchodzi przestraszony Josh Matthews

[MS] - Spokojnie, nie będę Cię bił .

[JM] - No dobrze . Czy powiesz nam coś więcej na temat twojego "streaku" ?

[MS] - Co tu dużo mówić, wszystko powiedziałem wcześniej, nie mam zamiaru przgerywać w tej federacji ani razu . I nie zdarzy mi się to bo przeciwnicy nie dorastają mi do pięt .

[JM] - Jakie masz plany na Christam Demolition?

[MS] - Nie mam planów, przeciwnicy nie są tego godni, nie radze im przekraczać lini na której stoją, bo to może się skończć ostrym dyżurem .

[JM] - Dziękuje, tu był WFW Champion - pan Matt Sydal .


[Matt Striker] - Jak udało Ci się przeprowadzić z nim wywiad .
[Josh Matthews] - To bardzo zrównoważony człowiek .

Kamera pokazuje jak Matt Sydal wyrywa dziewczynce figurkę The Undertakera i ją niszczy po czym wychodzi z sali przy swoim themie i heel heacie

[Josh Matthews] - No cóż ..

TheGame - 2010-12-23 10:08:27

*Triple H z młotem oraz butelką wody wchodzi przy swoim themie na ring i widać , że ma coś ważnego do oznajmienia dla całego WFW.*
http://4.bp.blogspot.com/_2Nz9yBocSpM/SALlSmFNpMI/AAAAAAAAAJ4/QcAhcCUVmPY/s400/Triple_H_381638a.jpg
Tradycyjnie już witam wszystkich wieśniaków zgromadzonych na trubunach![hell hate]Do WFW przybywa coraz więcej nowych zawodników lecz co raz to gorszych.Chris Masters.Co to ma być?Gość który rusza swoimi piersiami gdzie popadnie?Ten twój finisher to zwykłe dno.To chyba wystarczy i tak tu dużo nie zdziałasz.Mówisz , że Undertaker nie ma umiejętność a sam masz taki co Big show czyli krótko mówiąc zerowe.Dużo się dzieje w WFW a jedym z zaskakujących wydarzeń było zerwanie nowej pary wrestlerów czyli Barretta oraz Miza.Jak widać Barrett nie umie znależć dla siebie odpowiedniej partnerki więc wyszukał tym razem Undertakera.Nie będę prawi kazań o tym , że chowa się on za silniejszymi itd.Prawdę mówiąc zrobił on dobry ruch.Barrett to nawet dobry wrestler , a Undertaker jest dość silny więc mogą coś tam razem zdziałać.Phenom przez wiele lat rządził niepodzielnie na WrestleMani oraz w całym WWE.Ma on niepowtarzalne doświadczenia za to Barrett to nowa i świeża gwiazda.Nie chcem im dalj słodzić lecz po prostu muszę wszystkim uświadomić coś bardzo ważnego.Phenom ma swoje lata więc już w pojedynkę wiele nie zdziała za to Barrett jako młody i niedoświadczony zawodnik potrzebuje treningu z doświadczonymi wrestlerami którzy umieją dobrze ocenić swoją sytuację.Koniec gadania o nich razem wziętych.Teraz czas na omówienie ich oddzielnie.Barrett ma chrapkę na pas WHC.Wade widzisz ile jaki świetny zawodnik jest teraz pretendentem do tego tytułu?Tak, ja King of Kings Triple H!Nie masz zszans się przebić.Za to ty Taker nie masz szans pokonać Sydala.Jest on u szczytu kariery a ty masz prawie 50 lat do tego miałeś 4534 operacji na kolano oraz 65435 operacji barku.Jedno przykładowo Pedigree i kontuzje masz na 100%. Podsumowując razem coś tam możecie zdziałać lecz osobno nie macie jakichkolwiek szans.Teraz pora na prawdziwego wrestlera czyli mnie!Coraz bliżej święta a tym samy pora na mistrza świata który nie przegrywa za każdym razem.W niedzielę zobaczycie mnie tryumfującego nad nieprzytomnym Tylerem Blackiem.Wzniosę do góry pas który będzie miał godnego siebie posiadacza.Tyler musi poczuć prawdziwy ból więc proszę o zmianę stypulacji tego pojedynku na hardcorowy.Proponuje Unsanctioned Match!Czyli , że federacja nie bierze odpowiedzialność za to jak daleko posuną się wrestlerzy w tym przypadku ja oraz Tyler!Do tego dodatkiem będą druty kolczaste zamiast zwykłych lin a wszystkie przedmioty których będziemy mogli użyć przyniosą fani WFW![na trybunach wielkie zdziwienie tak hardcorową stypulacją walki]Co ty na to Denis?Zgadzasz się czy może stchórzysz w obawie o swojego mistrza wagi ciężkiej?Powtórzę zasady walki jeszcze raz:
-federacja WFW nie bierze odpowiedzialności za to co zrobią wrestlerzy
-zamiast zwykłych lin ring otaczać będzie drut kolczasty
-wszystkie przedmioty przez nas użyte przyniosą fani.
No i jak?Podoba się?W nazwie gali jest Demolition więc tak będzie!W niedzielę o wszystkim zadecyduje destrukcja!Tyler.Przygotuj się na zniszczenie oraz na Pedigree!Zaraz złożę w biurze GM prośbę o zmianę stypulacji.To może być koniec twojej kariery Tyler o ile nasz GM się zgodzi.Rodman chcesz destrukcji i hardcoru?To zatwierdź moją prośbę!


*The Game bez pożegnania z fanami schodzi z ringu lecz zaczepia go Josh.*

J:Witam.Chciałbym zadać kilka pytań.
HHH:Tylko szybko.
J:Widać , że nie obawiasz się starcia z Tylerem.
HHH:A czego miałbym się bać?Gościa który fartem odebrał pas i przegrywa walkę za walką?
J:No tak... a czy nie wygrałeś zbyt hardcorowej stypulacji?Fani mogą przynieść co tylko chcą np.żelazka,talerze,szklanki, mikrofalówki,odkurzacze itd.
HHH:Ale to ma być masakra!O to chodzi.Chcę go zniszczyć tak aby wylądował z szpitalu.
J:Bardzo groźna może być to walka lecz wcale może do nie dojść z powodu GM który może nie zgodzić się na takie zasady.
HHH:To byłby akt tchórzostwa o obawy o swojego mistrza i o jego zdrowie jak i o te dzieciaki na widowni.
J:To chyba na tyle.Dziękuje za wywiad.

*Triple H odszedł w kierunku biura GM WFW.*

John Cena - 2010-12-23 12:09:53



Rozbrzmiewa wszystkim dobrze znany theme. Publiczność odpowiada na to ogromnym cheerem , jednak zawsze da się gdzieś słyszeć przyjemne „Cena Sucks”! John uśmiechnięty w swoim stylu znajduje się w ringu i wyrzuca swoją czapkę fanom. Muzyka przestaje grać i The Champ może zabrać głos :

- Na sam początek chciałbym powitać wszystkich fanów zasiadających dzisiaj w tej hali *cheer* Bardzo się ciesze, że mogłem dołączyć do szeregów tej federacji i już wkrótce zmierzę się z najlepszymi zawodnikami świata. Tak… Undertaker, Sydal, Black , Abyss, Edge, Triple H… Z wieloma z nich miałem okazję już walczyć i czasami wychodziło to na plus a czasami kompletnie odwrotnie.  Jak jednak wszyscy wiecie nigdy się nie poddaje i po każdej nawet porażce podnoszę się i idę dalej, a kolejne starcia kończą się tylko moimi zwycięstwami. Niestety znajdą się i tacy, którym nie spodoba się mój styl walki, moje zachowanie i reszta, lecz muszą się z tym pogodzić, ponieważ w bezpośrednim starciu i tak wtedy wychodzą jako pokonani.  John Cena nie przybył do federacji żeby walczyć z podrzędnymi zawodnikami. Moim celem jest zdobycie mistrzostwa, dlatego też muszę pokonać albo Tylera Blacka albo Matt’a Sydala. Muszę przyznać, ze ten drugi jest dużo bardziej wartościowym przeciwnikiem i nie ukrywam, ze to z nim chciałbym się bardziej spotkać. Jesteś niepokonany jak na razie – Gratuluję! Na każdego jednak kiedyś przychodzi pora. Popatrz, mnie też jeszcze nikt w tej federacji nie pokonał !  Nie jest to jednak teraz aż takie ważne, ponieważ przychodzę w innej sprawie. Muszę zadebiutować i to jak najszybciej, ponieważ jeśli chcę zdobyć pas to musze zostać szybko pretendentem. Chris! Chris Masters! Tak do Ciebie mówię. Słuchaj mój drogi, kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Puszczasz jakies idiotyczne nagrania niby w których ja występuje. Nie przesadzaj, aż tak bardzo nie musisz się ponizać. Wade’a nienawidzę najbardziej na świecie, więc twoje nagranie jest idiotyczne i każdy kto jego odsłucha Cię wyśmieję. W dobie komputerów można bardzo łatwo zmienić głos w nagraniu i kto wie? Być może to nie ja byłem uczestnikiem tamtego zajścia tylko ty Chris? Wiesz, jeszcze jedno przemawia za tym, ze to byłeś ty : Skąd miałbyś takie nagranie na swojej MP3? To bardzo zastanawiające. Puszczając ten „kawałek” ośmieszyłeś sam siebie i pokazałeś prawdziwą naturę. Widzisz Chris! Nie boję się Ciebie i nie boi się Ciebie też żaden szanujący się zawodnik WFW. Wiadome jest, że Wade mimo, że go nienawidzę pokonałby Cię z łatwością. Przegrałbyś także z wyśmiewanym przez Ciebie Yoshim Tatsu. Naprawdę radzę Ci następnym razem pomyśleć zanim coś powiesz. Nie jesteś ani dobry w ringu , a przy mikrofonie tylko się ośmieszasz. Szkoda mi Ciebie . Zostawiłbym Cię w spokoju, gdyby nie to że mnie obraziłeś. Tego niestety wybaczyć Ci nie mogę i już chyba wiem, kto będzie moim pierwszym przeciwnikiem w tej federacji! Chris co ty na to?! Na PPV zapewne nie dostaniemy już szansy, ale może następna gala po niej? Z resztą obrażając mnie sam wydałeś na siebie wyrok więc odmawiając teraz pokazałbyś swoją prawdziwą naturę tchórza. Zapamiętajcie wszyscy. Mistrz jest tylko jeden, a tym mistrzem jestem ja! Nie jakiś Black czy Sydal, którzy wmawiają sobie jacy to oni nie są. Popatrzcie na siebie a następnie oceniajcie innych. Chris! Twoja dobra przyszłość w federacji skończy się szybciej niż się zaczęła!!!

John odrzuca mikrofon i tauntuje w soim stylu. Następnie odchodzi na backstage przy swoim theme


http://i.pinger.pl/pgr271/6f0f0ace0028c5e24cbd5951/John-Cena-john-cena-14792457-371-475.jpg

Seth Rollins - 2010-12-23 12:18:56

*muzyka Tylera*
Witajcie ludzie , dawno mnie tu nie było , wiecie muszę trenować na Destruction , na którym będę miał niezwykle trudne zadanie , bo przeciwko mnie staną nie byle kto bo największe gwiazdy federacji , ale ja sie nie boję , bo kogo ? Z Tryplakiem mój streak w pojedynkach z nim wynosi 2-0-0 , więc jestem lepszy ,  poza tym, uważam , że HHH nie pokaże nic ciekawego , ale zobaczymy. Poza tym czekam na powrot cm punka by udowodnić ze jestem lepszy!CM Punk źle podchodzisz do spraw alkoholu i różnego rodzaju używek. Chciałbym Cie uświadomić , że wina nei jest alkohol tylko ludzie , ktorzy go sporzywają - ludzie bez wyobraźni , którzy zasiadają za kierownicą po spożyciu alkoholu , przywołałeś tu jakieś tam statystyki na ten temat zgodzę się z tym , że nie jest to dobre zjawisko , ale nie możesz narzucać ludziom swojego stylu życia bez takich używek. To ich życie , nie możesz o nim decydować.
Oczywiście możesz tutaj propagować swoje idee , ale powiedzmy sobie szczerze kto będzie słuchal takiego pajaca jak ty. Większym problemem niż ludzie którzy spożywają alkohol a jest ich 99% dorosłego społeczeństwa spożywa alkohol , ale tylko kilka % jest na tyle głupich , niedouczonych i nie posiadających wyobraźnie żeby na przykład siadac za kierownice , tyle że ten % ludzi do popełniania takich głupot nie potrzebują alkoholu , tymi ludzmi są gangsterzy , rozbójnicy  , bandyci  , złodzieje , którzy okradają mordują nasze drogie Amerykańskie społeczeństwo. Jednym z takich bandytów jestes TY CM punk - , Chciałbym cię uświadomić że nikt nie bedzie słuchał bandyty. Nie jestem zwolennikiem używek, ale jeśli istnieją ludzie ktorzy tak kierują swoim losem że stykają się z nimi to ich sprawa i powinienes to zrozumieć. Nie mogę też zrozumieć jak można sobie odmówić odrobinki wina z jakiejś okazji albo kufelek piwa z kolegami , ale to co poweidziałem dziala tez w drugą strone więc nie będę cię namawiał do spożywania alkoholu , tylko zaakceptuje , żę chcesz odbyc żywot nudny , bezpieczny , bezstresowy i bezalkoholowy. Ale nie sądzę żebyś jakikolwiek człowiek chciał odbyć takie życie no ale skoro chcesz...wracając do Triple H-
Jestem zdenerwowany i oburzony tym co robi HHH , zachowuje się jak zwykle jak stary cham. Zhańbił całą federację, postawiając tutaj przenośny bar. Jestem naprawdę oburzony tym i podejmę wszelkie kroki aby zakonczyc twoja kariere na najblizszej gali Demolition! Striker teraz mozesz
*Striker wchodzi na ring*
Striker:1 pytanie:czemu czemu zaatakowales Punka
Tyler:Bo jestem lepszy i nie lubie gdy mowia ze wygralem pas fartem
Striker:A tak nie jest
Black: 1 pytanie mialo byc
*Black wykonuje SuperKick a potem 450 splash

The Anvilette - 2010-12-23 17:07:58

http://www.freakygossip.com/wp-content/uploads/2010/10/Layla-Vs-Natalya-227x300.jpg
<Theme "New Foundation. Wyszłam na rampę i radośnie zaczęłam kroczyć ku ringowi. Wślizgnęłam się do niego i weszłam na narożnik, gdzie wykonałam swój taunt. Zeskoczyłam z narożnika i zaczęłam mówić.>

W niedzielę stoczyłam walkę z Tarą... Cóż. Walką tego nie można było nazwać. Przeszkodzono nam, za co bardzo Was przepraszam, choć to nie moja wina. Panie GM, następnym razem proszę o nieco więcej taktu, choć żaden bestialski Amerykanin taktownego i uprzejmego Kanadyjczyka nie zrozumie...

<publika skanduje : U-S-A, U-S-A!>

...o tym właśnie mówię...

<mimo wszystko otrzymałam pop od publiczności.>

Inną sprawą jest to, że ostatnio Lita poczuła się zbyt pewnie. Owszem, ma ku temu powody - jest mistrzynią. Póki co.
Ten stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie, a co więcej - potrwa jedynie do najbliższej gali PPV, Christmas Demolition, do końca triple threatu o jej złoto.
Nie miałam okazji zmierzyć się z nią w ringu, jednak wiem, że dam sobie z nią radę. Na cóż zdadzą się jej wstawki high-flying i siła Tary przy mojej dewastującej technice submissionowej? Na to pytanie każda z nich odpowie sobie sama. Prawda jest taka, że to ja zawieszę gwiazdę na szczycie choinki i zostanę mistrzynią, a chwilę po tym założę Sharpshootera by zniszczyć je i być pewną, że pas WFW Divas Championship już nigdy nie znajdzie się w niepowołanych rękach.

<Publika nagrodziła mój wywód popem.>

Obie powinny pamiętać, że zadzierając z najlepszymi, idą na dno z całą resztą.

<zaśmiałam się.>

Yeah, baby.

<Oddałam mikrofon konferansjerowi. Wyszłam z hali przy swoim theme zagłuszanym przez pop publiczności.>

Tara - 2010-12-23 21:34:17


< Nagle na arenie pojawia się titantron poprzedzający moje wejście z najlepszymi akcjami oraz napisem Victoria/Tara. Rozbrzmiewa theme What have we become >


(Looking through distorted eyes)
Beautiful disaster


< powolnym lecz pewnym krokiem wchodzę na rampę powitana ogromnym popem ze strony publiki zebranej w na arenie. Rozglądam się uważnie. W ręku trzymam pająka>
(Adding up a million lies)
So much for “ever after”
Building up your wall
Everything you wanted
Fit the pieces into holes we used to crowd away
Finding out the truth, when nothing really matters
Chase the light that’s blinding even as you crowd awal


< idzie powoli ku ringowi. Po drodze wita się z fanami siedzących w pierwszych rzędach.
Podeszła do ringu, Położyłam pod linami pająka. Weszłam na jego krawędź po czym chwyciłam się lin. Jednym płynnym ruchem się odbiłam i przeskoczyłam nad górną liną. Gdy już jestem po wewnętrznej stronie ringu stanęłam na niej i się pochyliłam w charakterystyczny sposób. Wzięłam pająka i poszłam na sam środek ringu. Uniosłam go wysoko oczekując na pop. Gdy go otrzymałam wzięłam mikro do ręki. Stoję na środku ringu >


Now we have what we have become
Now you fight to ease your pain
Now you know it’s not the way out
Now you know it’s not the way out
Not the way out

< theme ucicha >

Moja walka z Natalya nie należała do najlepszych to jest fakt. W ogóle nie wiem kto to wymyślał. chyba małpa przy komputerze.. ale mniejsza o to. WWE potrafi tylko szmacić, zeszmaciło już tyle cudownych i uzdolnionych osób...
No ale cóż.
Poruszając temat Lity. To szczera prawda co powiedziała Natalya, Panoszy sie i uważa się za jakąś księżniczkę. Może i ma pas ale jej zachowanie przekracza normy. Teraz lepiej niech ma sie na baczności, bo tak jak mówiłam nadszedł nowy czas, nadszedł czas Tary i nikt ani nic tego nie zmieni [center]


http://www.gifsoup.com/view/11482/tara-tna-o.gif

The Undertaker - 2010-12-23 21:34:37

Gasną światła na hali i słychać dzwon ,światło się zapala i widzimy Undertakera i Paula Bearera jak idą na ring
http://1.bp.blogspot.com/_nz2GkVEv62Q/SJxhsLtCDHI/AAAAAAAAAdc/tuAWiMROGmU/s400/undertaker,.jpg
Taker zaczyna przemowę
Haha... Sydal! Gdy widziałem twoją przemowę w szatni na telewizorze to tak się ubawiłem ,a jak zobaczyłem ciebie w płaszczu do kolan to od razu zacząłem się śmiać z ciebie ,aż prawie się z sikałem. Natomiast przegiąłeś obrażając Paula Bearera. (Paul Bearer zaczyna trząść  urną) Mówiłeś tez ,że w urnę ktoś narobił ,a prawda jest inna ,nigdy więcej nie wyzywaj Paula ,bo inaczej to tego pożałujesz nie walcząc federacji przez jakiś czas ,bo cię z kontuzjuje. Na PPV będę chiał z kontuzjować ,dlatego na koniec wykonam kolejno akcje: Chokeslam ,Tombstone Pile Driver ,a na koniec wykonam ci Hell's Gate ,bo chcę żebyś cierpiał i doznał kontuzji. Tak się robi ze śmieciami. Wyrzuca się je do domu z kontuzją.(Pop od publiczności) Ty jesteś dla mnie zerem ,ty dla mnie jesteś śmieciem ,którego trzeba jak najszybciej odesłać do domu ze złamaną nóżką. W walce ze mną nie masz żadnych szans ,a swojej koronnej akcji na pewno nie wykonasz na takim zawodniku jak ja. Nie wiem czy nawet w naszej walce wykonasz jaką kolwiek akcje. Mam dla ciebie radę .Na gali najlepiej dobrowolnie oddaj mi pas ,bo inaczej stracisz go po normalnej walce i doznasz kontuzji. Na prawdę ,lepiej to zrób. Teraz już skończę gadać o tym zerze. Od wczoraj moim Tag Team partnerem jest Wade Barett. Wade! Masz rację ,będziemy każdego niszczyć w tej federacji ,ponieważ ja będę mistrzem World Federation Wrestling ,a ty będziesz mistrzem World Havyweight Championship. Będziemy nie do pokonania ,będziemy każdego niszczyć. No ,ale oczywiście w Teamie może być nas więcej. Godnym dołączenia do naszej grupy jest tylko dwóch zawodników... Jest to Abbys i jego niewolnik HHH. Jeśli chcecie do nas dołączyć to powiedzcie mi to lub powiedzcie do na ringu. Sydala nie chcemy do tego teamu ,ponieważ on nie umie walczyć  ,on tylko wygrywa dzięki wielkiemu fartowi. Niby nie przegrał żadnej walki w tej federacji i ma dobry streak ,ale i tak jest zerem. Sydal! Jeśli chcesz coś osiągnąć w tej federacji to musisz wygrywać walki ,a jak będziesz walczył ze mną to nie masz szans na jakie kolwiek zwycięstwo. Samo twoje szczęście w tej walce nie wystarczy tutaj będziesz musiał dać z siebie wszystko. Walcząc ze mną nie będziesz tylko przegrywał ,ale także będziesz chodził połamany jak stary dziadek ,a wtedy będziesz mógł rzucić już ten zawód i będziesz mógł tylko leżeć przed telewizorem i oglądać mnie z pasem mistrzowskim tej federacji. Po walce nie wyjdziesz z hali na własnych nogach ,jestem tego pewien na 100% ,albo i więcej. Jeśli tego nie dokonam w walce to po walce i twoja litka cię nie uratuję. W tej walce wycięży siła nad szybkośćią (Pop od publiki) . Paul i Wade! Obiecajcie mi ,że na Chrismas Demolition będzie stali koło ringu ,a ty Paul będziesz pomagał mi swoją urną ,ona na pewno się przyda.
Taker i Bearer opuszczają ring i idą do szatni.

TheGame - 2010-12-23 21:36:17

*Triple H po raz drugi dzisiaj wchodzi na ring aby coś powiedzieć*
http://www.wrestlingvalley.org/wp-content/uploads/2009/01/tripleh.jpg
Już po raz drugi dzisiaj przychodzę tu na ring.Jest to związane z moim występem na jutrzejszej gali PPV.Jutro o godzinie 12 w samo wigilijne popołudnie na szali zawiśnie pas Tylera Blacka.zmierzy się on z królem królów Triple H'em!Nie wiem co dokładnie sobie aktualny posiadacz pasa myśli lecz na 99% jest  to strach.Odmówił on starcia na naprawdę hardcorowych zasadach a zarazem widowiskowych.GM nie może nic zrobić , ponieważ jeden z zawodników się nie zgadza.Tyler!Swoimi słowami zniszczyłeś jedną z najbardziej brutalnych walk które odbędą się w tej federacji.Walka to mogła nawet wygrać nagrodę walki roku oraz wielu innych.Strach zawładnął twoim umysłem i ciałem więc się nie zgodziłeś.Jeślibyś mógł to wybrałbyś stypulację walki na poduszkach aby Ci się nic nie stało przy Pedigree?A może walka na pluszowych misiach?Nawet ze Świętym Mikołajem jako sędziom Cię pokonam.Wiec , że twoi fai zapamiętają tę chwilę i jutrzejszą walkę jako przejaw strachu swojego idola.Już ie troszczysz się o twoich fanów lecz o samego siebie?To jakaś odmiana lecz jest ona początkiem końca twojego kontaktu z jakimkolwiek pasem.Nie zasługuje on takiego posiadacza który przegrywa nawet z Barrettem.Haha to jakiś żart.Może na mistrza WFW weźmiemy gościa z ADHD lub umarlaka z kościami po tylu latach walki miękkimi jak gumi żelki.Najchętniej byś siedział w domu opatulony poduszkami i innymi miękkimi rzeczami i oglądał wraz ze swoją matką familiadę?Tak , to twoja pasja bez której nie możesz żyć.Nie wiem po co w ogóle wybierałeś zawód wrestlera jeśli nie chcesz walczyć?Dobra.Zostawię już sprawę Tylera i jego pluszaków.Pora na coś związanego z walką.To będzie już ostatnia twoja walka z pasem WHC na ramieniu.Należeć on będzie do mnie a co za tym idzie do prawdziwego mistrza którym byłem już bardzo dużo razy.Jutro wigilia czas przebaczenia itd. ja przebaczę tobie , ponieważ zasady walki nie są zbyt swobodne.Może wybierzesz sobie jakiś sposób na zakończenie przeze mnie wali?1.Pedigree na stół.2.Pedigree z trzeciej liny.3.Pedigree na coś tam i jeszcze na coś itd itp.Mogę tak wymieniać bez końca.Są różne sposoby twojej porażki ale ból po akcji kończącej i tak jest ten sam.Mówisz , że już wygrałeś ze mną dwa razy tak?Lecz za każdym razem interweniował Abbys.Jesteśmy więc na zero.To się zmieni już jutro.Nie chcę teraz interwencji Abbysa czy innego Underatakera.To musi się zakończtć zdobyciem przeze mnie pasa i tak będzie.Co wy na to wieśniaki aby omówić kartę na najbliższą galę?Ok.Pierwsza walka to pojedynek div o pas.Stawiam na Litę lecz Natalya tskże może wygrać.Tara chyba zapomniała kiedy gal bo coś jej nie widuję w backstage.Po tej walce nastąpi destrukcja Tylera Blacka oraz zmiana championa.Później pojedynek o pas WFW.Może być ciekawie bo moja wygrana jest dość pewna lecz tu bym się zastanawiał bo sprowadzenie ojca Takera to coś co może go pobudzić do wygranej.Na razie tylko tyle walk.Cała gala może trwać no powiedzmy gdzieś 40 minut?A jeszcze słowo do Blacka czy tam Placka.Mówiłeś , że zakończysz moją karierę.Ciekawe jakim sposobem skoro nie zgodziłeś się na brutalne zasady.Myślę  ,że to tyle.Nie trzymajcie za Tylera kciuków bo i tak przegra.

*Triple H spokojny opuszcza ring.*


PS:Dostałem pozwolenie od Abbysa na napisanie drugiego posta dzisiaj.

Edge - 2010-12-26 00:04:52



Do ringu zmierza już zadowolony z siebie Edge. Zatrzymuje się na rampie, bierze lekki rozkrok i tauntuje pozostawiając za sobą wybuchające fajerwerki. Zaczyna biec do ringu i wślizguje się do niego pod dolną liną. Spogląda na publiczność w takiej pozycji przez dobrą chwilę i podnosi się. Otrzepuje niewidzialny kurz i odbiera mikrofon od spikera. Muzyka cichnie, więc czas zaczynać :

- Tak, to ja. Wiem, wiem powiecie mi że nie powinienem atakować tego biednego Mikołaja tym bardziej w wigilię, ale mam na to jedno wytłumaczenie ; Nuda! Dokładnie. Nudziło mi się, a jako że nie miałem nic ciekawego do roboty na PPV pomyślałem sobie : „To dobry sposób żeby zrobić coś odmiennego”. W sumie to dawno nie sędziowałem żadnego pojedynku, więc wybór padł na łatwy cel jakim okazał się Mikołaj. Musze przyznać, że strój Dziadka Mroza nie był zbyt wygodny i nie polecam go żadnemu z sędziów. No cóż… Jakoś jednak mi się udało. Jedno w tym stroju jest przyjemne. Dowiodłem, ze każdemu i w każdym można zaaplikować Speara! Undertaker i Sydal przekonali się o tym na swoich własnych słabych ciałkach. Nie zaatakowałem tylko Lity. Hm dlaczego? Może ze względu na dalsze więzi? Może. Może dlatego że jest kobietą? Raczej tak. Nie wiem jednak co upatrzyła sobie w kimś takim jak Sydal. Cóż… Jej to sprawa i zbytnio mnie to nie powinno obchodzić, a jednak wciąż się nad tym zastanawiam nie wiadomo dlaczego.  Matt, Undertaker powinniścię się cieszyć, że Dziadek Mróz okazał swoją naturę dopiero po walce. Jestem ciekaw Matt co byś zrobił gdybym to twojej akcji kończącej nie zaczął odliczać Undertakera albo robiłbym to tak wolno, że nawet zmarły… ups przepraszam Undertaker! Ty już przecież nie żyjesz… Taak. Nawet zmarły by wybił. Co wtedy byś zrobił. Wstał i zaatakował mnie licząc , że zażądam dyskfalifikację i pas pozostanie w twoim posiadaniu. To by było chyba zbyt łatwe prawda? Nie przejąłbym się atakiem jako sędzia czy Dziadek Mróz, ale jako Rated R Superstar Edge, który za atak odpowiada kolejnym atakiem. Wiesz , byłeś wykończony walką i nie miałbyś wtedy ze mną szans. Co ja gadam… Teraz też byś nie miał, ale warto podkreślić twoją siłę i odwagę! Gdybym był sobą to już dzisiaj mistrzem byłby The Undertaker, a ja śmiałbym się z Ciebie tak jak całe WFW. Hmm zastanówmy się… Tak ja śmieje się z Ciebie mimo to że nadal masz mistrzostwo. Dziwne prawda? Może zmieni to fakt, że dla mnie nie jesteś żadnym mistrzem. Co najwyżej możesz się tak tytuować wśród równych sobie jakimi są na przykład… Hornswoggle? Im możesz nakazać nazywać się mistrzem. W twoich rękach pas WFW nie ma najmniejszej wartości , ceny ni znaczenia. Jesteś po prostu kolejnym szarym zawodnikiem, któremu dane było zwyciężyć słabego mistrza w słabej walce ledwo samemu przy tym nie przegrywając. Przychodząc tutaj na ring za pierwszym razem udowodniłem jedno : Jedynie ja zasługuje na miano Najbardziej kontrowersyjnej gwiazdy na całym świecie.  To ja nadal nieprzerwanie panuję jako Mistrz Manipulacji. Wiecie dlaczego? Odpowiedź jest prosta : Matt Sydal wychodząc na ring i opowiadając mało znaczące pierdoły pod koniec zaczął wymieniać ujmując mi a dodając sobie. Spowodowane jest to strachem jaki u niego wywołałem i chłopak chciał się nieco dowartościować nie swoimi tytułami. Wiesz co Sydal? Na takie określenia jak „kontrowersyjna gwiazda” , „Master Manipulator” czy „Ultimate Opportunist” trzeba sobie zapracować. Ty… ty nigdy tego nie osiągniesz i dobrze o tym wiesz, jednak wciąż łudzisz się tym że jesteś mistrzem, ze na razie nikt nie przerwał twojego straku… Chwila…Z kim ty takim wielkim walczyłeś człowieku?! Streak budowany na słabeuszach to słaby streak , który może pęknąć w każdej chwili jak bańka mydlana za sprawą jednego lepszego zawodnika, którym przykładowo jestem ja. Jestem pewny że już niedługo spotkamy się w ringu. Na szali będzie twój pas WFW. Gdy już go zdobędę , to nadam mu nowego blasku. Będzie noszony przez prawdziwego mistrza, a nie jakiegoś słabiaka z podrzędnymi umiejętnościami. Umiesz latać to prawda, ale latać potrafi także szmata rzucona na silny wiatr więc wcale mi tymi zdolnościami nie imponujesz i nigdy nie zaimponujesz. Straszysz mnie… jak to się nazywało? Cyclorama! No tak. Przecież ty nie masz tyle siły żeby poderwać mnie z narożnika a tym bardziej wykonać ze mną obrót w powietrzu. Możesz jedynie śnić o tym, ze Ci się to kiedykolwiek uda. Masz szczęście że za fantazje nie karają, bo inaczej gniłbyś już dawno za kratkami, a mistrzem WFW byłbym teraz ja. Stanę się nim już niedługo, to tylko kwestia czasu. Hmm Cyclorama, co ty tam jeszcze masz godnego uwagi… Nic? W przypadku Speara sprawa jest bardzo prosta : stoisz,obrywasz,leżysz pin : raz,dwa,trzy i Edge jest mistrzem. Zapamiętaj bo w naszej walce odtworzymy to tak samo jak to właśnie opisałem. Może to Ci się wydać zbyt trudne, więc lepiej załatw sobie nagranie tego występu i odsłuchuj w tej swojej szatni. Oczekuj dnia kiedy Rated R Superstar przyjdzie po to co jemu należne i odbierze to w bardzo brutalny sposób. Do tego czasu możesz spać spokojnie tulac do siebie swój pas. Napatrz się na niego bardzo dobrze aby starczyło CI do końca życia, bo później będziesz mógł go podziwiać tylko wtedy, gdy będzie on w moich rękach. Poczekaj jeszcze chwilę Matt bo mam Ci coś jeszcze do..wytknięcia? Wyszedłes tutaj i powiedziałeś , że moje lekarstwo nie działa, bo ty jesteś zdrowy. To zdanie właśnie zmusiło mnie do ataku na PPV. Musiałem sprawdzić jak przyjmujesz Speara a wynik jest jasny – jak wszyscy! Czyli jak to mówiłeś „lekarz” Edge wystawia CI właśnie receptę. Jesteś chory, bardzo chory a jedynym lekarstwem dla Ciebie jest Spear i to w dużych ilościach. Śmieszy mnie to co mówisz, bo ja Speara nie podaję wyłącznie chorym osobom. Pamiętaj że liczy się przede wszystkim profilaktyka i zapobieganie. Nie wiem jednak dlaczego jeszcze nikt się nie uodpornił i jak widać nikt nie zamierza. To bardzo dobrze, chociaż nie strace pracy! Nie rozumiem też dlaczego nazywasz mnie idiotą. Popatrz. Nie trzeba być właśnie… idiotą żeby zauważyć że twoje jak to nazwałeś podwórko kończy się w twojej szatni. Jeszcze nie zauważyłeś że ty nie rządzisz WFW? Nigdy nie rządziłeś. To tylko twoja wybujana wyobraźnia ubzdurała sobie że jesteś panem na tym zamku. Może gilotyna przywróci Ci pamięć już niedługo. Jeśli nie.. No cóż pogodze się z tym bo i tak nie będziesz mi już zagrażał. Power 10! Kolejna rzecz w której się niestety pomyliłeś. No cóż. Nie wiem kto bierze oprócz Ciebie te zestawienie aż tak bardzo na poważnie. Jak dla mnie to tylko sama przyjemność zobaczyć się na szczycie, ale nie jest to przecież aż takie ważne. Wiadomo, że nie odpowiada ona temu co się naprawdę tutaj dzieje. Inaczej już dawno górowałbym w tym rankingu. Wiesz co? Chyba ostatnio wyszło kolejne notowanie. Oh My God! Matt Sydal spadł na drugie miejsce! Co teraz mistrzu? Co teraz?! Odpowiem Ci zatem : Nic. Prawisz jakieś morały ,które nie maja sensu i są tak samo nieprawdziwe jak twoje uznawanie się za dobrego mistrza. Dzień czy dwa po swoim przemówieniu spadasz w rankingu więc o czym to świadczy? Wytłumacz sobie to sam, bo ja nie jestem twoim opiekunem żeby wszystko czarno na białym wykładać. Najbardziej z twoich opowieści śmieszy mnie jednak to, ze przywłaszczasz sobie oprócz określeń również cechy innych. Hmm twoje akcje zachwycają wszystkich.. hmm kogo? Czy Lita to takie nowe określenie słowa wszyscy? Rozumiem…Nie! Nie rozumiem jak takie akcje mogą się jej podobać ale nie o to tutaj chodzi. Jesteś przystojny i… seksowny. Nie no teraz to się uśmiałem! Ty?! Hah! Tłumaczysz to tym, ze „Nie rozmiar ma znaczenie”?  Jesteś sprytny… Taaak. Tak sprytny, ze nawet nie poznałeś mnie w przebraniu Mroza. Tak sprytny i szybki ze nie uniknąłeś nadchodzącego ataku! Gdybyś był taki sprytny to obmyśliłbyś taki plan walki z Undertakerem że pokonałbyś go w góra 5 minut wychodząc z walki bez szwanku. Ty jednak po niej ledwo co chodziłeś. Kolejne kłamstewko? Nie ładnie Matt. No i ostatnia cecha którą wymieniłeś. Masz gadane. Taak. Masz gadane niczym chłop ze wsi. Gratuluję ci języka i wysławiania się : brawo!  Wychodzi jednak z tego, ze żadna rzecz którą o sobie powiedziałeś nie ma w sobie za grosz prawdy. Niestety Sydal musisz to pojąć i zastanawiać się nad swoim losem. Co teraz poczniesz? Wyjdziesz tu i znów zaczniesz wygrażać. Z pewnością! Dalej będziesz prawić o sobie i o swoich świetnych akcjach. Wymyślisz kolejne zwroty jakimi nazwiesz idealnego siebie i złego , niedobrego Edge’a i jazda!  Wiem, ze tak się stanie dlatego Matt życzę CI powodzenia. Obyś dotrwał jako mistrz do naszej walki , chociaż myślę, ze po strachu jaki Cię obleciał , którego przyczyny podałem wcześniej szybciej oddasz mistrzostwo komu innemu. Być może miło się zaskoczę i za niedługo zobaczymy się twarzą w twarz w ringu? Ojj tylko na to czekam. Teraz jednak to wszystko co miałem do powiedzenia tobie Matt. Muszę w końcu zająć się pozostałymi gwiazdkami, które dostałem do pojedynku na Slammy Awards! Hmm Handicap match 2 vs 1. Wychodząc do was za pierwszym razem powiedziałem, ze chcę tej walki i popatrzcie! Edge po raz kolejny dostaje to o co prosi! Czynię złe rzeczy i w dodatku dostaję za to nagrodę. Dzięki General Managerze! Na pewno Ci tego nie zapomnę. Przejdę jednak do właściwej sprawy : Do pojedynku. Dwóch na jednego to trochę nie równe siły prawda? Musicie to przyznać, jednak nie bójcie się o mnie. Nie z takich pojedynków już się wychodziło bez szwanku. Tym bardziej, ze moi przeciwnicy są niezbyt wymagający. No dobrze, dobrze. Undertaker należy Ci się szacunek. To wszystko. Zadowolony? Też się cieszę.  Będziecie dwaj w ringu i myślicie, ze mam przewagę. Niestety to o was źle świadczy. Możecie mnie lekceważyć i to będzie wasz największy błąd, który z pewnoscia zapamiętacie do końca waszej kariery albo i życia. Ultimate Opportunist’y nie można lekceważyć. Kto wie czy na samym początku nie oberwiesz Spearem? Wade? Undertaker? Reflektujecie? W sumie ciekawie byłoby zaaplikować wam podwójny Spear na początku walki i przypiąć was obu. To dopiero byłoby ośmieszenie dla waszego marnego Tag Teamu ale i dla was, każdego z osobna. The Undertaker czyli gwiazda, legenda światowego wrestlingu przypięta w 10 sekundzie starcia Handicap, Wade Barrett… No i tutaj brakuje mi określeń. Czyli powiedzmy zapchajdziura. Ok. Powiem teraz jeszcze chwilkę o każdym przeciwniku z osobna żeby nie poczuli się urażeni, że jednego albo w ogóle ich pomijam. Zacznijmy może od Wade’a. To niedoświadczony i niedoceniony zawodnik. No i bardzo dobrze, że tak jest bo Wade nic ciekawego w życiu na ringu nie pokazał i nigdy nie pokaże. Tego możecie być pewni. Jego akcja kończąca : Wasteland to zwykłe wyniesienie człowieka w górę i ciśnięcie o matę. Co?! To nazywasz finisherem? Nie wiem kto Cię uczył ale musze przyznać jedno : Nauczycieli to ty nie miałeś najlepszych. Może coś tam w ringu czasem pokażesz oprócz tej skrzywionej nieco twarzy. Przepraszam, ze zapytam : Masz tak od urodzenia? *cheer* Cisza, cisza. No tak brzydka twarz to nie powód żeby skreślać przeciwnika. Przepraszam Wade! Zapomniałem o kolejnym szczególe!  Kolejnym powodem jest to o czym powiedziałem chwilę wcześniej. Ty nic nie pokazujesz w ringu a od patrzenia na twoje akcje jak i na samego Ciebie aż się drętwieje ze zdziwienia że coś takiego jak ty w ogóle zostało wpuszczone na ring. Co tam na ring! Między normalnych ludzi! Nie wiem kto Cie oswoił ale bardzo temu komuś współczuje i wiem, ze teraz ten ktoś bardzo żałuje swojego czynu. No cóż…Pomyłki się zdarzają a Wade jest tylko jedną z nich. Dobrze już dobrze. Wystarczy tych niemiłych okresleń, bo Barrett może się na mnie obrazić i co wtedy? Nie wyjdzie do walki i zostawi Undertakera samego przeciwko mnie, a mi umknie radość z zaaplikowania Speara kolejnej osobie. Hmm na razie w tej federacji oberwały dwie. Na następnej gali może oberwać kolejna , a Undertaker dostanie bonus bo prezent przyjmie po raz drugi. Tak się ciesze Umarlaku! Ajjj zapomniałem, że nie o Tobie teraz miałem mówić. No tak Wade co by tu jeszcze ciekawego o tobie powiedzieć. Tak bardzo zająłem się Undertakerem, że nie mam już chyba nic więcej o tobie do powiedzenia. To co miałem powiedzieć już powiedziałem a teraz mogę się w końcu zająć człowiekiem, który jest fenomenem sam w sobie! Odradza się jak feniks z popiołów tylko tego zakopują a on wychodzi. Nie myśleliście, żeby lepiej zalać go cementem? Wtedy miałby trochę trudniej i wychodziłby działać na nerwy innym trochę później. To dobra rada skorzystajcie z niej. Może to ja będę miał tą okazję pogrzebać Undertakera ponownie? Hmm dobrze byłoby tez odciąć mu głowe na początek. To z pewnością wydłużyłoby czas powrotu do zdrowia. Patrząc na niego nic mnie już jednak nie zaskoczy. On jest coraz starszy i coraz głupszy. Ledwo chodzi a wciąż pcha się na ten ring i pcha! Z pewnością wyczekuje tylko tych najsłabszych, których może jeszcze pokonać. Jednym z tych słabiaków jest Sydal, którego by pokonał gdyby nie… Lita. Ach Lita dlaczego to zrobiłaś? Dlaczego zabrałaś mi tę radość i satysfakcję płynącą z widoku pokonanego i upokorzonego Matt’a? Ehhh. Dość! Róbcie sobie co chcecie, ja jednak muszę coś powiedzieć o Undertakerze.  Phenom powiedz mi czy nie myślałeś już o tym, żeby zakończyć w końcu tę swoją karierę i odejść póki jeszcze ktoś uważa Cię za legendę i szanuje? Im dłużej będziesz siedział w tym biznesie i wciąż coraz to bardziej się upokarzał, to ludzie zrozumieją z kim mają do czynienia i przestaną przychodzić na galę. Chcesz dociągnąć do 60-tki na ringu? Ejjj a ile ty właściwie masz bo może 60 już dawno na karku? Mniejsza o to. Dziadkowie w twoim wieku już dawno grzeją się przed kominkiem z kubkiem gorącej herbaty w ręku i zapominają o świecie a ty wciąż walczysz!  Może nie dosłownie walczysz ale pozwalasz żeby Cie obijali i wciąż nabawiali kolejnych kontuzji. Dobrze CI radzę. Skończ raz na zawsze z wrestlingiem i nie zabieraj czasu takim gwiazdom jak ja. Pamietaj że ja zawsze lepiej się pokażę niż jakiś ledwo chodzący dziadek. Uświadomie Cię jeszcze bardziej na czas naszej walki. Wtedy zobaczysz ile brakuje słynnemu Undertakerowi do Edge’a. Ile straciłeś na przestrzeni ostatnich lat. Przekonasz się, ze to co mówiłem to prawda i nie należy się jej przeciwstawiać. Czas płynie i nigdy się nie zatrzyma. Dostrzerzesz to czy chcesz czy nie. Pojmiejsz swój błąd i zakończysz karierę z moją pomocą czy bez niej. Możecie być pewni, ze przed galą jeszcze tutaj powrócę. Do zobaczenia Undertaker, Wade, Matt. Obyście dotrwali do naszych walk!

”Metalingus” i Edge odrzuca mikrofon. Wychodzi z ringu i spokojnie zmierza na backstage przy cheerze publiczności

http://www.wrestlingsuperstars.org/wp-content/uploads/2009/06/edge1.jpg

masterpiece - 2010-12-26 12:21:10

Andrzej Supron: Znowu słyszymy tą dziwną piosenkę
Paweł Borkowski: Ale i tak wszyscy już wiemy że to zmierza Chris Masters!
Andrzej Supron: Ja jakoś nie mogę się do jego charakteru przyzwyczaić!
Paweł Borkowski: Ten jego sposób bycia jest dziwny ale cóż zobaczmy co ma do powiedzenia!

Hahaha, Teraz ja Chris Masters mam coś do powiedzenia! John , John , John mówisz że to ja kochałem się z Barrettem. Ja to nagranie mam od mojego
drogiego kolegi Ezekiela Jacksona. Ezekiel zdobył to nagranie a może to on się kochał z Wadem. A zresztą to nie ważne, ważne jest to:
" Widzisz Chris! Nie boję się Ciebie i nie boi się Ciebie też żaden szanujący się zawodnik WFW. Wiadome jest, że Wade mimo, że go nienawidzę pokonałby Cię z łatwością. Przegrałbyś także z wyśmiewanym przez Ciebie Yoshim Tatsu. Naprawdę radzę Ci następnym razem pomyśleć zanim coś powiesz. Nie jesteś ani dobry w ringu , a przy mikrofonie tylko się ośmieszasz. Szkoda mi Ciebie . Zostawiłbym Cię w spokoju, gdyby nie to że mnie obraziłeś. Tego niestety wybaczyć Ci nie mogę i już chyba wiem, kto będzie moim pierwszym przeciwnikiem w tej federacji! Chris co ty na to?! Na PPV zapewne nie dostaniemy już szansy, ale może następna gala po niej?" Wiesz John zgadzam się na twoją propozycje ale nie w normalnej walce i nie za tydzień lecz za dwa. Normalnych walk - nie lubię. Niech to będzie body slam challenge. Bardzo chciałbym się z toba zmieryć właśnie w tej stypulacji
Czyli ten wygra kto pierwszy wykona body slam na przeciwniku. John wiem że ty dasz radę mnie podnieść i dlatego chce się z tobą zmierzyć w takiej
stypulacji. i wtedy zobaczymy czy przegrałbym z Joshim Tatsu. Na pewno nie ja a może ty? No nie wiem Joshi to cienias który przegrałby nawet
z Wadem Barrettem który przegrałby z tobą John. Ale Barrett podnieca się wygraną z Tylerem Blackiem a i tak nie pokonałby króla królów Triple H'a.
I co zatkało cię ty przydupasie? i co wiesz o tym że nie masz ze mną szans ale boisz się tego przyznać. Jeszcze sprawa do Barretta. Wade powiem
to co powiedział EDge i tak nie masz szans w walce handicap match 2 vs 1 ty i taker posmakujecie speara a może i mnie zobaczycie przy ringu?
nic nie jest pewne ale wiem jedno że przegracie z edgem. Teraz sprawa do króla królów "The Game'a" Triple H'a. Game jesteś najlepszym zawodnikiem
tej federacji[jakby co edytowałem posta więc game traktuj to co pisze o tobie że jest za twoim postem] i oczywiście mistrzem świata wagi ciężkiej.
Zaproponowałeś mi walkę o twój pas wagi ciężkiej. Wiedz że przyjmuję twoją propozycję bo chcę ten pas zdobyć za wszelką CENĘ. i dziękuje oczywiście
kole fortuny za to że mnie wybrała do tej walki o pas WHC. Mam nadzieję że ten pas wygram a kiedy już tego dokonam zniszczę po kolei : Johna Cene,
Wade'a Barretta,Christiana a na końcu Phenoma Undertakera. Wracając do pasa World Heavyweight Champion czyli wiem o tym że ty Triple H zdobyłeś
ten pas niedawno od słabiutkiego Tylera Blacka który przegrał nawet z cieniasem Wadem Barrettem. oj i jeszcze coś do Kinga of Kings Tiple H'a
proponuję aby walka była walką Falls Count Anywhere Extreme Rules Match. To podniesie poziom walki a zresztą wolę właśnie takie walki nie normalne
lecz wyróżniające się od innych. Ostatnio też Edge zaatakował na Christmas Demolition Świętego Mikołaja. Fajnie że to zrobiłeś bo gdybyś zobaczył
minę 619kidów i CenaPierdolatorów to byś padł ze śmiechu. Tak, Tak mówię właśnie o was pasorzytnicze kurwy. Teraz przedstawię wam zdjęcie pewnej
dzieczynki:
*na telebimie pokazuje się zdjęcie wkurwionej na maxa dziewczyny z założonymi rękami [ niestety nie mam do niego linku]*

Tak to właśnie jedna osoba z wielu którzy przebywają w tym budynku i cieszą się że widzą swojego idola Jasia ExterCenaMinatora. przez takie "gwiazdy''
jak John Cena czy inny Wade Barrett nasza federacja zaczyna tracić dobry poziom. Nie wiem co tu jest granę Jaś oddaje się w rece swoich fanów
Barrett ich wyzywa to jest jakiś totalny obłęd ale muszę przyznać po raz pierwszy rację Wade'owi: WFW Universe nie zasługuje na oglądanie mnie
czy mata sydala lub Triple H'a pwinni nam płacić za oglądanie nas tak tak to właśnie wy niechcecie nam płacić ale to się zmieni escze zobaczycie zmienię
to i mnie popamiętacie na zawsze zostanę w waszych głowach. A i chciałem jescze zakomunikować coś: Moim drugim finisherem czyli akcją kończąca
jest.......X-Factor! Tak pewnie pamiętacie go? Wykonywałgo członek D-Generation-X X-Pac. Wybrałem tą akcję bo zada ona dużo bólu Wade'owi i jego
złamanemu noskowi a także Jasiowi Cenie. Co pewnie nie chce wam się wierzyćw moje słowa? To w krótce się przekonacie kto jest tutaj dominatorem kto będzie możliwie miał pas World Heavy Weight Championship to będę ja "the Masterpiece" Cccchhhhhrrrrissssss Masterrrs! I nikt mi nie przeszkodzi bo jestem
Chris Masters najlepszy z najlepszych no może wygrać ze mną tylko Trple H'a ale zobaczymy to w niedzielę i gdy zdobędę już pas mistrza świata wagi
ciężkiej to John Cena przestanie się uśmichać tylko puści kloca tak jak większość z was-pasożytniczych wyłudzaczy. A narazie idę stąd bo nie mam ochoty
z wami przebywać!

*Chris Masters zmierza na backstage ale zatrzymuje go Josh Matheews*
Josh: Chris mogę Ci zadać kilka pytań?
Chris: dobra tylko szybko
Josh: Czy chcesz walki z Johnem Ceną?
Chris: Wiesz Josh, jeżeli ktoś mnie obrazi to dostanie w mordę!
Josh: A ja słyszałem że boisz się johna Ceny?
Chris: to źle słyszałeś dlaczego miałbym się go bać?
Josh: No nie wiem ale on może cię za dwa tygodnie pokonać!
Chris: Co ty nie powiesz?
Josh: A  może boisz się Króla Królów Triple H'a?
Chris: To świetny zawodnik ale nie boję się go.
Josh : Ale ja boję się Ciebie!
Chris: To bardzo dobrze a narazie powiedz mi co wiesz o moich pojedynkach z Ceną?
Josh: W swoim debiucie na RAW pokonałeś Johna Cene
Chris: Mów dalej
Josh: A potem przegrałeś walkę o pas
Chris: Nieprawda przegrałem przez dyskwalifikacje za zaatakowanie johna przez Umagę
Josh: aleee......
Chris: Nie ma żadnego ale a narazie uciekaj bo się zdenerwuję!

TheGame - 2010-12-26 16:13:29

Paweł Borkowski:A teraz na ring zmierza NOWY MISTRZ ŚWIATA WAGI CIĘŻKIEJ TRIPLE H!
Andrzej Supron:Taak...rozegrał ładny pojedynek na PPV i ma pas lecz dla mnie nie jest to prawdziwy mistrz.
Paweł Borkowski:A dlaczego tak sądzisz?Przecież sam powiedziałeś , że rozegrał ładny pojedynek a do tego wygrał i zdobył pas?
Andrzej Supron:Taki mistrz to nie jest mistrz.On nie umie się odnosić do fanów tak jak np.John Cena.John wszystkich szanuje.Nawet swoich wrogów.
Paweł Borkowski:Ehhhh....Ale teraz czas na to aby powiedział coś ten który zdobył pas.Głos oddaję dla Triple H'a!

*The Game z butelką wody,młotem oraz swoim trofeum zmierza na ring przy muzyce Motörhead.*
http://img408.imageshack.us/img408/1624/428hhh.jpg
Po wielu staraniach i nawet średnich walkach oprócz niektórych(szczególnie ta z Ortonem) zdobyłem wreszcie złoto na które zasługiwałem.Ten pas który trzymam w ręku także zasługiwał na godnego mistrza a nie na gości którzy przegrywają każdą walkę i jakimś cudem dostają pas.na świątecznym PPV co prawda nie było bardzo hardcorowych zasad lecz w prezencie Tyler dostał młotem w głowę i przekonał się , że nie jest on plastikowy.Prawda Tyler?Teraz pewnie leży w szpitalu i rozmyśla jak on się dostał do tej federacji.Nie świętowałem za bardzo zdobycia pasa , ponieważ byłem na niego gotowy od wielu dni.Począwszy od pokonania w jedno minutowej walce Ortona a skończywszy na uderzeniu byłego już mistrza świata w głowę.Po drodze trafił się tag team match oraz zniszczenie Christiana.W federacji dużo się dzieje za sprawą powrotu Edga i jego lekarstwa, udanej obronie pasa przez Sydala , i meczu 2 vs 1.Ale to nie ważne bo ja mam pas wagi ciężkiej a wszyscy nowego mistrza a zarazem króla.Czyż to nie piękne?Tylko wyobraźcie sobie komentatorów (siema Andrzej) którzy mówią:A na ring zmierza Król królów oraz mistrz wagi ciężkiej WFW "The Game"-Triple H!!!Tak właśnie jest od niedzieli.Wy nędzne wieśniaki z miejscowości Zimna Wódka nigdy nawet nie poznacie zapachu mistrzostwa!Kto teraz może odebrać mi pas?Sydal ma pas WFW i raczej będzie się skupiał na tym aby go nie stracić , Edge raczej skupia się na pasie WFW , Christiana pokonałem bez wysiłku , Ortona jedną ręką , Undertaker i Barrett mają nędzny tag team które może nawet przegrać handicap match , Abbysa nie widać ale i tak by ze mną przegrał , CM Punk jest z tego co mi wiadomo na odwyku i dochodzi do siebie to piciu alkoholu , Tyler Black-on też przegrał , Masters od walk woli oglądanie kochającej się paru gejów itd , Cena woli dociekać o "gejowości" Mastersa i przytulać się z fanami.Kto więc może mnie pokonać?Właśnie.Nikt!Dopiero dzisiaj zwróciłem uwagę na prowadzoną rekrutację przez team Takera i Barretta.Ja mam do was dołączyć?Haha!Nie lubię takich rochodupców jak wy i nie mam zamiaru do was dołączyć a potem bawić się w rozwalanie was od środka tak jak Cena.Cenaaa!Chroń dzieci na całym świecie przed złym panem z kapeluszem i jego ojcem z urną bo jeszcze się przestraszą!Konflikty na wielu liniach się tworzą w tej federacji.Praktycznie jeden zawodnik ma jakiś problem z wieloma.A ja z kim ma problem?No właśnie.Każdy ma swoje sprawy.Jedni mają bronić pasów drudzy za to próbować je zdobyć , kolejni kłócą się o filmiki z pornografią i sexem.Każdy ma swoje sprawy a ja nie mam kandydata do mojego pasa.Postanowiłem więc wygrać tego którego zapytam o to czy zawalczy ze mną o pas.Przyniosłem więc ze sobą koło fortuny na którym są umieszczeni zawodnicy.A oto kogo nazwisko jest na kole:TYLER BLACK,JOHN CENA,CHRIS MASTERS,ABBYS,CM PUNK,WADE BARRETT,UNDERTAKER,EDGE,CHRISTIAN [w między czasie na ring wjeżdża koło fortuny].Zaraz zakręcę kołem i wtedy się okaże kto dostanie ode mnie szansę.[Triple H zakręcił kołem fortuny].A więc kogo zapytam o walkę o mój pas na najbliższej tygodniówce!!!Jest tooooo: !!!<<<|||CHRIS MASTERS|||>>>!!! Wielkie brawa dla Chrisa Mastersa.Chris czy zgadzasz się na walkę o pas między nami już na najbliższej tygodniówce WFW?Odpowiedź daj mi jak najszybciej.Do tego może razem wybierzemy jakąś ładną stypulacje oraz zasady?A może masz inne plany?Ale to już później.To chyba wszystko co chciałem powiedzieć.To w tym roku nie wszystko!Spodziewajcie się mnie jeszcze w najbliższym tygodniu.

*Triple H schodzi z areny w dobrym humorze.*

Paweł Borkowski:To się zagotowało!Czy Chris przyjmie ofertę?
Andrzej Supron:To dla Mastersa wielka szansa i chyba się zgodzi.
Paweł Borkowski:The Game dał wielką szansę.Pozostaje jeszcze tylko stypulacja i zgoda Mastersa!

PS:Krótko bo to tak na rozgrzewkę.Mam jeszcze tydzień :).

The Undertaker - 2010-12-26 16:30:11

Słyszymy theme Dead Mana... Taker Zmierza na ring...
http://www2.picturepush.com/photo/a/2977835/1024/WWE/undertaker2.jpg
...gdy jest już pryz ringu to skręca i idzie do stolika komentatorskiego ,bierze stamtąd mikrofon... Wchodzi na ring i zaczyna speech.
Witajcie! Mam dla was dwie wiadomości ,jedna jest dobra ,a druga jest zła. Najpierw zacznę od dobrej ,na PPV wygrałem z Matt'em w czystej walce ,jestem z tego bardzo zadowolony. Teraz ta zła. Niby wygrałem walkę ,ale pasa nie zdobyłem. Walka była bardzo wyrównana ,na koniec to ja przeważałem ,po wykonaniu Chokeslamu ,szykowałem się do wykonania Tombstone'a i właśnie wtedy Lita wskoczyła na Apron ,która mnie zaczepiła i odwróciła moją uwagę ,podeszłem do niej kilka kroków i przestraszona Lita zeszła stamtąd ,a wtedy się odwróciłem i Matt wykonał mi Enzuiguri, potem wszedł na narożnik i wykonał mi Shooting Sydal Press. Już było po mnie. Gdyby Lita mi nie przeszkodziła to wykonałbym lotnikowi Tombstone Pile Driver ,a później Hell's Gate i Matt by już nie wstał. Lita ,co ty widzisz w tym Sydalu? Ja tego nie wiem ,przecież on nie jest ,ani dobry ,ani ładny ,to jest dla mnie i nie tylko dla mnie zero. Na następnej gali ,czyli 2 stycznia będę brał udział w walce Handicap 2vs1 ,ja i Wade Barett staniemy na przeciwko Edge'owi. Teoretycznie ten co jest sam nie powinien mieć żadnych szans ,ale Edge to dobry wrestler i myślę ,że 2 stycznia dużo zdziała ,lecz i tak polegnie ,bo w walce przeciwko młodemu i starszemu nikt nie ma szans. Starszy to ja ,a Młodszy to Wade. Starszy jest bardziej doświadczony i w wrestlingiem zajmuje się już kilkanaście lat ,a młody walczy tylko kilku lat ,w tej federacji dużej jestem ja i walczyłem już o pas WFW na poprzedniej gali. Natomiast Wade pokonał mistrza WHC ,to także duże osiąnięcię ,HHH'a rozwaliłbym bezz problemu tak jak i drugiego niby mistrzunia ,na te dwa tytuły zasługują członkowie Tag Teamu Men Destruction ,czyli ja i Wade. Mi bardziej odpowiada pas WFW ,a Wade'owi pas WHC ,gdyby w federacji były pasy TT to my byśmy je mieli ,ponieważ lepszych od nas nie ma i dlatego Edge przegra z nami i to my będziemy pretendentami do pas WFW ,no i 9 stycznia zdobędę pas tej federacji ,ponieważ ja jestem lepszy od tych dwóch zawodników ,lepszy z tych 2 jest Wade ,ale mnie od niego dzieli bardzo dużo i dlatego to ja zdobędę ten pas. Edge! Ty sędziowałeś mój pojedynek o pas ,dlatego jak wygrasz z nami ,to jest nie możliwe no ,ale dobra. Jeśli wygrasz z nami to ja będę sędziował twoją walkę. Mam do ciebie kilka pytań ,czy ty myślisz ,że jesteś zabawny mówiąc ,że jestem zmarlakiem? Mogę sam na to odpowiedzieć. Oczywiście ,że nie ,ponieważ to nie jest śmiesne. Śmieszne jest to ,że jesteś zerem w tej federacji tak jak i Matt. Wy jesteście tylko szarymi zawodnikami w tej federacji ,nie wiem po co oni was tutaj trzymają ,chyba dlatego ,bo chcą mieć więcej zawodników. Edge ,słuchaj mnie teraz! Na poprzedniej gali wykonałeś mi tego twojego zasranego speara i od tamtej głupiej akcji bolą mnie żebra ,dlatego w walce handicapowej ja i Wade ,pokonamy cię ,to mało powiedziane ,po prostu cię zniszczymy i po walce nie wyjdziesz z hali na własnych nogach ,po walce przyjedzie po ciebie karetka i zabierze cię do szpitala gdzie będziesz się modlił do boga o to żeby nie dostać kontuzji lub nawet nie umrzeć ,ponieważ będziemy cię tam tłukli ,to nie będzie zwykła walka ,to będzie miażdżenie ciebie. Obiecuję ci ,że podczas walki ,ani przed ,ani po walce nie wykonasz mi speara po raz drugi w tej federacji. Tobie w tej walce nie ma kto pomóc ,bo nie masz ,ani dziewczyny ,ani kolegi ,ani menedżera. Jesteś sam jak palec ,ja natomiast nie ,ponieważ mam kumpla Wade'a i nie tylko jego ,a także mam menedżera ,który jest także moim ojcem ,więc mam duże wsparcie ,a ty nie masz nic. Zresztą ,która dziewczyna by cię chciała? Hmm... Żadna! Chyba ,że Vicky Guerrero ,która jest bardzo gruba i drze się cały czas Excuse me ,a fani i tak ją mają głęboko w dupie. Teraz drugie pytanie: Kto cię może lubić? Hmm... Nikt! Ciebie się nie da lubić ,ponieważ jesteś fałszywym głupim ,kłamiącym Kanadyjczykiem i na dodatek ty walczysz jak baba ,ty powinieneś walczyć jako Diva ,ty powinieneś walczyć o pas z Litą ,a nie o pas WFW i WHC i ty nie zasługujesz na walkę ze mną. Z tobą w jednej rzeczy muszę się zogdzić gdyby nie Lita to pas WFW były mój i 2 stycznia broniłbym tego pasa z jakimś dziadem ,zerem. Oprócz mnie i Wade'a to wszyscy w tej federacji są cieńcy ,są zerami dla mnie ,dla mnie nie ma żadnego godnego rywala. Trochę teraz opowiem o moim TT partnerze Wadzie Barecie. Wade! Jesteś dobrym wrestlerem ,ale do mnie to ci jeszcze dużo brakuje ,jak chcesz to mogę cię potrenować. Jestem bardzo doświadczony ,a ty Wade nie ,więc to też jest bardzo ważne ,ale gratuluje ci Wygranej walki z byłym mistrzem wagi ciężkiej Tyler'em Blackiem Sethem Rollinsem. Wiedz ,że jak wygramy z Edge'm to w walce o pas nie będziemy przyjaciółmi ,będziemy rywalami i będziemy musieli ze sobą walczyć ,oczywiście możemy współpracować ,ale tylko po to ,abym to ja był mistrzem. Najlepiej w oby dwóch walkach pomagajmy sobie i to bardzo ,bo jesli chcemy zdobyć pas to współpraca jest bardzo ważna. Teraz kilka słów o mistrzu WFW ,który ma pas  ,który niedługo będzie mój i on już powienien być mój gdyby nie Lita. No właśnie ,powiem o Macie Sydalu! Sydal w WWE walczył pod pseudonimem Evan Bourne ,Matt jest niedoświadczony i ma tylko 27 lat. Matt urodził się w najgorszym stanie w USA czyli Missouri. Powiedzcie kto znany urodził się w stanie Missouri? Nikt! I ty Evan nie będziesz pierwszą taką osobą ,może w Stanach Zjednoczonych jesteś znany ,ale poza nimy nie ,ja natomiast jestem znany na całym świecie. Teraz powiem trochę o mistrzyni Div Licie. Lito! Ty jesteś głupia ,co widzisz w Macie ,ty go nie znasz. Może on udaje takiego dobrego ,ale to tylko dlatego ,bo ma dobry streak ,a ma dobry streak tylko dlatego ,że nie walczył z żadnym dobrym wrestlerem ,oprócz mnie ,ale to ja powinienem wygrać tamtą walkę gdyby nie ty! LIczę na to ,że ty niedługo stracisz ten pas ,bo na niego nie zasługujesz. Zasługuje na ten pas tylko Tara! Na swój pas nie zasługuje też Matt Sydal! To jest rzecz ,któa was łączy ,nie zasługujecie na pas ,który posiadacie. Dlatego ty nie możesz mieć mnie(Pop od publiczności). Niby nie posiadam pasa ,ale na niego zasługuje. Mój ojciec -Paul Bearer na pewno zjawi się przy ringu 2 stycznia ,ponieważ mi to objecał ,a jeśli Edge na niego coś powie lub nawet dotknie to będzie po nim ,zniszczę go. On nie może dotykać mojego ojca ,bo przeniesie się od niego choroba zwana Hifem ,tą chorobę posiada EDge i dlatego jest taki głupi ,a nie chcę ,żeby mój ojciec był taki sam ,bo będę musiał sięchyba wyprowadzić z tego domu ,bo bym nie wytrzymał z tą chorobą. Dlatego Edga trzeba odesłać do domu z kontuzją. Ja i Wade zajmiemy się tym. Fani już niedługo nie będą go musieli oglądać w federacji. Obiecuję wam to! W federacji został już tylko 1 Kanadyjczyk ,a Kanadyjczyków w federacji ma być zero. Kanadyjczycy to ofermy ,którzy nie umieją walczyć. Edge! Zapomniałem ci coś powiedzieć ,ja mam 45 lat ,a nie 60. Nie rób sobie ze mnie żartów. Na koniec powiem jeszcze o mojej walce która odbędzie się 2 stycznia. Edge 2 stycznia zostanie zmiażdżony przeze mnie i Wade'a! Po walce Edge'owi zabiorę duszę i to będzie 4 dusza zabrana zawodnikom tej federacji. Przed galą jeszcze tu przyjdę ,mam na myśli ring.
REST IN PEACE EDGE!

Undertaker rzuca mikrofon w stronę stolika komentatorskiego. Następnie schodzi z ringu i idzie do szatni.

Lita - 2010-12-26 20:46:44

(Backstagem szła mistrzyni Div, Lita, trzymając swój pas na biodrach. Zaczepił ją Matt Striker.)
MS: Lita! Dobrze Cię widzieć, mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie chwilę czasu.
L: Skoro musisz...
MS: Ostatnio zrobiło się gorąco wokół twojego związku z Sydalem. Sporo osób uważa, że nie pasujecie do siebie, łączy was tylko to, że oboje posiadacie tytuły, co ty o tym sądzisz?
L: Sądzę, że nie jesteś wart mojej uwagi.
MS: Lita, poczekaj! Odpowiedz mi chociażby na to pytanie...
(Ruda bez słowa odwróciła się i odeszła w stronę ringu.)

`It's like you don't know if you're dreaming... It's just so right...`

(Rozbrzmiał znajomy theme i na rampę wyszła mistrzyni Div WFW. Szła z pasem na biodrach w stronę ringu, przywitana ogromnym heatem. Wśliznęła się na ring, zdjęła złoto z bioder i uniosła go wysoko.)

`I don't know what it is... But it just feels right...`

(Wzięła mikrofon od announcera. Gdy theme ucichł, zaczęła mówić... A przynajmniej taki miała zamiar, choć publiczność nie pozwoliła jej na to, bucząc.)


No chyba sobie żartujecie, tak witać swoją mistrzynię?! Najlepszą divę w federacji?! Mniejsza, nie obchodzicie mnie nic a nic, jednak prawda jest taka, że pas wciąż znajduje się na mojej pięknej, mistrzowskiej talii! Jak się nie podoba - wypier*alać! Tylko że to wy, debile, płacicie grubą kasę, by zobaczyć z bliska swoich mistrzów, mnie i Sydala!

(uśmiechnęła się do siebie słysząc nieprzychylne jej chanty.)

Wiem, nie każdemu się to podoba. Zazdrośni, brzydcy, samotni, zgorzkniali ludzie.
Edge, my się znamy. Chyba po znajomości nie zaaplikowałeś mi swojego placebo, speara. Znamy się dość blisko, jednak, jak widać, wciąż żyjesz przeszłością. Trudno pogodzić się z tym, że straciłeś kobietę, co? Pewnie chciałbyś, by między nami znów się coś zadziało? Siedząc w domu, w którym kiedyś zwykłeś przebywać, oglądałam Twoje poczynania w konkurencyjnej federacji... Oto, co me piękne oczęta ujrzały.

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/284/039/EdgeVickieGuerrero_display_image.jpg?1278213947[/center

...dość szybko pocieszyłeś się po mnie. Ale czy na pewno...?

http://x73.xanga.com/bb3f1aebd0332217742545/z170474887.jpg



Hahaha! Wielka kupa tłuszczu zabrała się za twoją uroczą żonkę. Ale przyjrzyjmy się jej bliżej... Będąc z tobą zapuściła włosy, przefarbowała je na rudo... Nawet próbowała walczyć... Próbowała być mną! Gorszą, spasioną kopią najlepszej divy w historii wrestlingu! Chyba gorzej trafić nie mogłeś, nie dość że nieznośna, to jeszcze bezczelna kserokopiarka!
(publiczność mimowolnie zaśmiała się.)
Ekskiuuus miiii.
(zaskrzeczała.)
Ja tak nie potrafię. Ale, jak widzisz, nawet ten motłoch się w tym momencie z ciebie śmieje.

Dobra, koniec o tobie. Undertaker. Jezu, kolejny, któremu się nie podoba. W czym przeszkadza Ci, że Matt jest młody i sprawny? Może zazdrościsz mu tego, że mimo młodego wieku, dużo osiągnął? Pytasz, kogo przyniosło nam Missouri? Sydala! Poza tym, Ortona, fuj fuj. O... Kojarzysz może takie nazwisko jak "Walt Disney"? Dzięki niemu masz przy czym się masturbować. Wracając do mojego mężczyzny... Gdybyś Ty pokazywał się z tak zajebistej strony, jak on, gdybyś non stop nie psuł akcji, gdybyś nie miał pierdyliarda lat, może raczyłabym na Ciebie spojrzeć. Inną sprawą jest to, że od lat jedziesz na legendzie, którą sam sobie wykreowałeś. Chodzisz mroczny, posępny, zdejmujesz kapelusik i świecisz łysinką... Proszę pana, to już było! To już widzieliśmy! Czy w Twoim pustym łbie nie ma już ani krzty kreatywności? Ogarnij się i wykrztuś z siebie coś nowego.

Pytacie mnie, co widzę w Sydalu. Otóż, sporządziłam listę rzeczy, w których jest od was wszystkich lepszy.
(wyjęła z kieszeni zwój, po czym rozwinęła go.)
Velvet, nigdy się nie kończy, nie?
(Zaśmiała się.)
Odczytanie całości zajęłoby mi trochę czasu, więc przeczytam tylko niektóre fakty o Matt'cie Sydalu, takie top 10.
1.Gdyby Sydal jadł węgiel, srałby diamentami.
2.Święty Jan widział Sydala w akcji, wolał jednak nazwać to Apokalipsą.
3.Na Titanicu płynął gość, który wisiał Sydalowi dolara.
4.Nikt nie opowiada dowcipów o Matt'cie Sydalu. On się z nich nie śmieje.
5.Naukowcy z 50 krajów chcieli kiedyś zmierzyć prędkość savate kick'u Matta Sydala. Będzie nam ich brakować...
6.Kiedy Sydal ćwiczył na siłowni, powiedział do bardzo wątłego chłopca "patrz i ucz się". Chłopiec nazywał się Mariusz Pudzianowski.
7.Penis Matta Sydala jest tak wielki, oj tak, jest, że ma swojego penisa. I nawet penis penisa Matta Sydala jest większy od waszego penisa!
8.Porządek wszechświata : Przestrzeń, Czas, Matt Sydal... No dobra, głupi żart. Matt Sydal był pierwszy!
9.Matt Sydal ma najlepszą "pokerową twarz". Wygrał 2000 World Series of Poker mając w ręku następujące karty : Joker, "wyjście z więzienia" z Eurobiznesu, dwójka trefl, siódemka pik oraz "karta numer 4 z gry UNO".
10.Dalszej prognozy nie będzie, Ania zarobiła Shooting Sydal Press.

Jednym zdaniem, podsumowując : Dobry, lepszy, Matt Sydal.!
(Odrzuciła mikrofon, zwinęła listę, po czym wyszła z hali przy swoim theme.)

TheGame - 2010-12-28 18:31:32

Paweł Borkowski:Na ring już zmierza mistrz wagi ciężkiej WFW.Chyba ma coś do powiedzenia.
Andrzej Supron:Tak , na najbliższej gali zmierzy się z Chrisem Mastersem.
Paweł Borkowski:Ale co to będzie za pojedynek!Będzie No Hollds Barred Match o pas mistrza wagi ciężkiej!
Andrzej Supron:Będzie się dużo działo.
Paweł Borkowski:Jak myślisz Andrzej kto wygra?
Andrzej Supron:Myślę , że Chris Masters.Chyba nie walczył o jeszcze w takiej stypulacji a jego przeciwnikiem będzie bardzo doświadczony Triple H.
Paweł Borkowski:To będzie wielkie widowisko tak jak cała gala.Rozdane zostaną na niej statuetki Slammy.
Andrzej Supron:Już sie mogę się doczekać hehe.
Paweł Borkowski:Mamy już "The Game'a" w ringu więc możemy zaczynać.

*W między czasie Triple H wraz z pasem wagi ciężkiej weszedł na ring i zaczyna mówić.*
http://img408.imageshack.us/img408/1624/428hhh.jpg
Zacznę może od mojego najbliższego pojedynku z Chrisem Mastersem.Tak zdecydował los i tak się stanie.Już 2 stycznia zadebiutuje w federacji Chris Masters i do razu będzie miał walkę o pas.Wydaje Ci się , że będzie to wspaniały wieczór lecz tak dla cebie nie będzie.Może i zadebiutujesz lecz pozostawisz po sobie po tym pojedynku wiele plusów i minusów.Plusy to np.debiut w WFW,walka o pas,możesz dobrze zacząć rok.Są także minusy i są one dla ciebie chyba najważniejsze np.i tak nie wygrasz w tej walce,zgniotę Cię jak małego robaczka a następnie zniszczę tak , że popamiętasz to do końca kariery a to nie pozostawi najlepszego wrażenia.Właśnie będzie to No Hoolds Barred Match stoły,lrzesła,drabiny,łańcuchy itd. są dozwolon,Dostanie za Tyler i za siebie więc lepiej się porządnie przygotuj bo twa krew będzie w tej walce będzie na pewno obecna.Tyler nie zgodził się na ekstremalne warunki a tych ich wręcz chciałeś więc nie będę Cię uważał za tchórza.Powiem nawet , że poniekąd szanuję ludzi odważnych a ty można powiedzieć od niedawna do nich należysz a jeszcze nie walczyłeś.Na 100% będziesz w gronie ludzi odważnych ale musisz jeszcze wyjść do tej walki.Wyjdziesz i przegrasz tak to można najprościej ująć.To będzie moja pierwsza obrona pas i nie mam zamiaru go już 2 stycznia stracić a gdybym jakimś cudem go stracił to byłaby to chańba dla pasa a na to nie pozwolę.Chańbą dla pasa byłoby też gdybyś TY go posiadał.TY czyli kulturysta pełną gębą który jest totalnym drewnem i umie tylko Masterlock.A i jeszcze umie ruszać piersiami jak jakiś gej i jeszcze się tym chwali przed publicznością.Ja co prawda także nie jest lotnikiem jak np.Matt Sydal albo doskonałych technikiem jak świętej pamięci Chris Benoit ale mam niepowtażalną charyzmę.Ty za to także nie jesteś lotnikiem ani świetnym tecnikiem i nie powinneś być też wrestlerem[hell hate od publiki].Taaaak buczcie sobie buczcie [znów hell hate].Masters miałeś szczęście , że Cię wylosowałem bo mogłem wylosować także Abbysa lub CM Punka a nawet Edga.To dla ciebie szansa jakiej już nie możesz dostać tak jak jej nigdy nie dostałeś w WWE.NIe miałeś tam chyba nigdy pasa mistrzowskiego a popatrz ile razy ja go miałem.Miałem pas WWE,pas wagi ciężkiej WWE oraz duuużo innyci to po wiele razy.Sam Cena mi w tym nie dorównuje [po raz kolejny hell hate].To mój pas i go nie oddam takiej osobie jak CyckoMasters [Triple H wznosi w górę swój pas i dostaje hell hate].Wiecie lubię wymyślać komuś przezwiska np.Abbysa nazywam Abbysiątkiem bo kocha on Smerfetkę,Mastersa nazywam CyckoMasters bo lubi on trząść pierśmi , Tylera Blacka nazywam Pan Podusia  , gdyż najchętniej walczył by on na poduszkach i pluszakach.Nie myślcie , że jestm dziecinny , ponieważ używam zdrobnień i takich przezwisk.Po prostu te przezwiska określają co król sądzi o swoich poddanych [spory hell hate].Tacy Ci zawodnicy są naprawdę i tak ich nazywam.U mnie w szkole w był taki gość z jakąś chorobą i nie mógł poprawnie chodzić bo miał jedną noge krótszą.Byłem świadome tego , że to p[o prostu kaleka więc tak go nazywałem bo miał wiele przywilejów co było nie do zniesienia.Jeśli ma specialne prawa to powinien chodzić do specjalnej szkoły.Miałem dużo z nim problemów tak jak zresztą każdy inny uczeń.Mówiłem do niego "kaleka" bo jestem prawdomówny i nazywałem go taki jakim był.Teraz już wiecie , że mówię prawdę i mówię wam a w zasadzie to nie koniecznie do takich robalów jak wy , że Chris Masters polegnie i zostanie zakopany żywcem w piachu.Obiecuję  , że tak się stanie!Chris , teraz jeszcze wieżysz w swoje zwycięstwo?Jeśli tak to jesteś głupcem.Pewnie będziesz sobie mówił , że nadzieja umiera ostatnia itd. lecz ty nie powinieneś mieć nawet nadziei , że wygrasz bo spójrzmy prawdzie w oczy i przekonasz się  , że nie powinieneś mieć nadziej a jeśli masz jesteś idiotą który sam siebie okłamuje.Chyba już wystarczająco Cię zmieszałem z piachem ... albo nie.Wystarczająca zmieszam Cię z piachem na rozdaniu Slammy Awards.A właśnie.Jestem nominowany w kategorii najlepszy wrestler roku.To tylko jeszcze lepiej o mnie świadczy.Mam też nominacje do najlepszej walki roku.A ty Masters powinienś mieć nominację razem z Tylerem i Abbysem dla najgorszej divy roku.Może któraś z was by wygrała?Albo razem byście tą nagrodę odebrali?Tak by było uczciwie.Jeszcze trochę Cię pognębię gdyż chcem Cię już zmiażdyć przed walką.Jak Cię tak już przed walką wymęczę i odbiorę tą głupią nadzieje to szybciej zostaniesz totalnie zniszczony co jest mi na rękę , ponieważ mam rzeczy ważniejsze niż walka z wrestlerem twojego pokroju.Już trzęsiesz cycami jak to zwykle robisz.Może jesteś białym móżynem który miał nerwowy tik?To może być to.Z jakiego plemienia jesteś?Z tego co Kingston?Załóżcie team.biały móżyn z nerwowym tikiem i gość z ADHD który udaje klauna ubierając się w kolory Rastamanów bo niby jest z Jamajki.Tak niby...naprawdę pochodzi z Ghany a Ghana jest w Afryce.Może byliście rozdzielonymi przy porodzie w dżungli bliźniakami?Jeden biały drugi czarny.Wasz team mógłby się nazywać Black and White.Pomyślcie na tym.Może powalczycie z Undertakerem i Barrettem?No i widzisz zamiast Cię gnębić podsunąłem Ci pomysł jak zarabiać dalej na siłownię i sterydy abyś mógł mieć większe piersi i nimi lepiej wywijać.Już jesteś dowartościowany?Chyba jeszcze za mało.Teraz trochę poważniej.Już niedługo twoja chwila.Czekałeś na nią dość długo bo aż całą karierę.Ja chyba ją trochę zepsuje i nie dam Ci wygrać.Co ty na to?To będzie szczęśliwa chwila.Moja pierwsza obrona pasa i zwycięstwo.Koniec już o tobie.Pora na mnie.Do wszystkich tych który będą chcieli pas!Nie spodziewajcie się go!Mam zamiar trochę go potrzymać i szczycić się takim tytułem mistrza wagi ciężkiej.Może to na tyle o mnie.Myślę , że te słowa daly dużo do myslenia.Bo jesli potrzymam długo pas to znaczy , że będę wygrywać walki a to w tej federacji dla mnie najważniejsze.Może trochę o federacji.Orton ze mną przegrał i już sie nie pokazuje.Christin przegrał i on także się już nie pokazuje.Tyler Black przegrał i zgadnijcie co?Już się nie pokazuje.Chyba nie chcesz Chris aby tak stało się z tobą?Jednym zdaniem.Dużo osób z WFW po przegranej ze mną walce już w ogólnie się nie pokazuje ani w ringu ani nic nie mówi.Jednak niektóre osoby które ze mną nie walczyły także odchodzą.Więc mam prośbę do władzy federacji.Zróbcie coś z tym bo niedługo nie pozostanie tu ani jeden wrestler oprócz mnie!Może teraz coś o najbliższej gali na której rozdane zostaną nagrody Slammy Awards.Wali będą na extremalnych zasadach z czego jestem zadowolony.Będzie m.in.Last Man Standign,Hardcore Match,No Hollds Barred Match a także First Blood Match.Widać , że federacja oprucz straty wrestlerów także cos robi i organizuje walki z dobrych stypulacjach.Nie będę więcej dzisiaj mówił o samej federacjibo chyba prezes wie co jest dla niej dobre a na 100% dobre jest to , że ja jestem mistrzem!To chyba tyle.Do widzenia może jeszcze w tym tygodniu!Wieśniaki.[wielki hell hate]

*The Game schozi z ringu i już udaje się o szatni gdy zatrzymuje go Josh Matheews.*
Josh:Witam mistrza świata.
HHH:No witam.
Josh:Na gali Slammy Awards zawalczysz z Chrisem Mastersem.
HHH:To już wiem...
Josh:No i bedzie on na zasadach No Hollds Barred.Czy nie obawiasz się trochę gdyż Masters jest silnym fizycznie zawodnikiem a walka jest bez zasad.
HHH:Mam się GO obawiać???Ta , a Big Show to umie 450 splash.
Josh:Aha.A co zamierzasz jeśli można wiedzieć zrobić Chrisowi.
HHH:Powiem to tak:krzesło,stół,drabina,mata,Pedigree.
Josh:Więc wszystko jasne.A szykujesz dla niego jakąś niespodziankę?
HHH:Niespodzianki to były w Boże Narodzenie teraz raczej ich nie będzie.Może przyniosę ze sobą jakiś przedmiot oprócz pasa i młota.
Josh:A jaki to będzie przedmiot?
HHH:Geografia.
Josh:No to chyba daleko on odleci...
HHH:I dobrze mówisz.Daleko , może nawet do swojej rodziny w Afryce?
Josh:Obawiasz się kogoś z WFW?Kto może Ci odebrać pas?
HHH:Odpowiem krótko.Nikt.
Josh:To chyba tyle.Szczęśliwego nowego roku.
HHH:Może jeszcze coś powiem przed nowym rokiem w ringu więc nie potrzebnie już mi składasz życzenia.Może znów wyskoczysz koło mojej szatni i przeprowadzisz wywiad.Bo w końcu od tego w tej federacji jesteś.
Josh:No to...żegnam?
HHH:No żegnam,żegnam.

*Triple H już spokojnie wchodzi do szatni*

The Anvilette - 2010-12-29 16:05:34

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/images/photos/001/054/339/natalya_crop_340x234.jpg?1287598765

<rozbrzmiał theme "New Foundation". Wyszłam na rampę. Uśmiechnięta zmierzałam w stronę ringu. Weszłam na narożnik i wykonałam swój taunt. Zeskoczyłam, wzięłam mikrofon i zaczęłam mówić.>

Ostatnimi czasy sporo dzieje się w WFW. Nawiązują się nowe przyjaźnie, tag teamy. Mamy nowego mistrza wagi ciężkiej, gratuluję, Triple H. Mistrz WFW nie zmienił się jednak, nie zmieniła się również mistrzyni Div. Cóż, tym razem się nie udało.

<heat publiczności>

Swoją drogą, Sydal i Lita to bardzo urocza para, nie wiem, czego się czepiacie? A co może widzieć w nim Lita? Co może w niej widzieć Sydal? Oboje są zakochani w sobie... Nie nawzajem, po prostu w sobie. Oboje są egoistami. Oboje są mistrzami, ale to szybko może się zmienić.

W tą niedzielę, na evencie Slammy Awards, dostałam kolejną szansę, by zmienić ten stan rzeczy. Szansę tą dostała również moja przyjaciółka, Tara. Na Slammy Awards Lita straci tytuł, bez względu na to, czy będzie to moja zasługa, czy Tary. Obiecuję, powstarzam, OBIECUJĘ, że nasza urocza mistrzyni zakończy swoje panowanie. A ja obietnic dotrzymuję.

<pop publiczności>

Właśnie, Tara. Jak pewnie zauważyliście, już jakiś czas temu zawiązałyśmy sojusz przeciwko Licie. Sojusz z czasem zamienił się w przyjaźń... A dziś, już oficjalnie, można powiedzieć, że jesteśmy tag teamem! Wkrótce nadejdzie nowa era, a w WFW pojawi się nowa jakość. Jakość Widows By Nature.

<pop publiczności>

A każdy, kto się z nami sprzeciwi, powinien pamiętać, że kto zadziera z najlepszymi, idzie na dno z całą resztą.

<zaśmiałam się>

Yeah, baby.

<rozbrzmiał mój theme "New Foundation", przy ogromnym popie od publiczności zeszłam z ringu i wyszłam z areny.>

Tara - 2010-12-29 16:56:34

< Nagle na arenie pojawia się titantron poprzedzający moje wejście z najlepszymi akcjami oraz napisem Tara. Rozbrzmiewa theme What have we become >
http://www.gifsoup.com/view/676236/tara-o.gif

(Looking through distorted eyes)
Beautiful disaster


< powolnym lecz pewnym krokiem wchodzę na rampę powitana ogromnym popem ze strony publiki zebranej w na arenie. Rozglądam się uważnie by w pewnej chwili chwycić się jedną ręką za włosy w charakterystyczny dla siebie sposób >

(Adding up a million lies)
So much for “ever after”
Building up your wall
Everything you wanted
Fit the pieces into holes we used to crowd away
Finding out the truth, when nothing really matters
Chase the light that’s blinding even as you crowd awal


< idzie powoli ku ringowi. Po drodze wita się z fanami siedzących w pierwszych rzędach.
Podeszła do ringu. Weszłam na jego krawędź po czym chwyciłam się lin. Jednym płynnym ruchem się odbiłam i przeskoczyłam nad górną liną.
Stanęłam na niej i się pochyliłam w charakterystyczny sposób. poszłam na sam środek ringu. >


Now we have what we have become
Now you fight to ease your pain
Now you know it’s not the way out
Now you know it’s not the way out
Not the way out


< theme ucicha >

< biorę mikro>

A więc wy wszyscy będziecie świadkami nowej wspaniałej ery. Ery Tary i Natalyi. Najwspanialszych zawodniczek na świecie .. Ooo tak nie przesadzam mówiąc tak o sobie i o  niej. Tylko popatrzcie na mnie .. niczego mi nie brakuje do posiadania pasa. Nie będziemy robić jakieś wielkiej tajemnicy z naszej przyjaźni.. jest ona wspaniała i wyjątkowa.. Czujemy że to jest to. I razem zakładamy tag team. który bd się nazywał ` Widows By Nature` A teraz wszyscy razem powtórzmy ` Widows By Nature`

<publika powtarza ze mną dwa razy >

Razem z Natalyą będziemy walczyć z litą ..
Lito będziesz cierpieć strasznie .
.

http://static2.dmcdn.net/static/video/347/269/4962743:jpeg_preview_medium.jpg?20100723090949
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:VYP4py0j_r9_uM:http://img198.imageshack.us/img198/1023/01raw11242003.jpg&t=1


I nawet  Sydal cię nie uratuje przed klęską .. Twój koniec jest blisko ..
Znając życie pewnie byś mnie teraz dorwała, zaatakowała lecz pewnie jesteś zbyt zajęta swoim boy`em ..
Co on w tobie widzi ? To każdy by chciał wiedzieć, może taki sam egoizm, żądzę władzy.. nie wiem i nie chce wiedzieć bo to nie mój interes zajmowania się waszym chorym związkiem .. Na sam koniec chce ci życzyć  dobrej formy. Na najbliższej gali Slammy Awards dostaniesz łomot swojego życia.


<ironiczny uśmieszek >

$trUsiu - 2010-12-29 17:05:48

*Słychać sławny Them*

I think I'm cute.
I know I'm sexy.
I've got the looks,
That drive the girls wild
I've got the moves, that really move 'em.
I send chills up.
Up and down their spines.

I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy
I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy



*HBK idzie po rampie i wykonuje swój gest*


http://www.ring-rap.com/new/wp-content/uploads/2010/12/bio_hbk11.jpg



*bierze mikrofon od konferansjera i zaczyna mówić*

Witam wszystkich po mojej ostatniej przemowie dużo się zmieniło, straciłem pas a jego obecnym właścicielem jest Matt Syndal.
Inna sprawa to to że dołączyło tu dużo nowych zawodników między innymi Chris Masters czy The Undertacker którzy chcą tu zabłysnąć niestety muszę was z de motywować wszystkie ważne tytuły są już zaklepane dla Sexy Boya Shawna Michaelsa który zdobędzie pas WFW Championship oraz World Heavyweight Championship to tylko kwestia czasu.
Zauważyłem też że dołączyły 2 nowe Divy czyli Tara i Natalya które założyły tag team co mnie bardzo żdziwiło bo na ostatniej gali konkurowały ze sobą oraz z litą o pas WFW Divas Championship.
Chciałbym  pogratulować Triple H ponieważ zdobył pas World Heavyweight Championship i udowodni swoją godność do noszenia tego pasa na najbliższej gali na której pokona tak sądzę Chrisa Mastersa który będzie debiutował w WFW.
Chciałbym jeszcze omówić najbliższa galę pierwsza walka która będzie na tej gali to Last Man Standing match Tyler Black vs John Cena. moim zdaniem większe szanse ma Black ponieważ cena jest nowy w WFW i nie ma zbyt wielkich szans na wygranie tego meczu.
kolejna walka to Divas Triple Threat First Blood match for WFW Divas Championship Lita (c) vs Tara vs Natalya. Co do tej walki czuję że nasza kochana Litka będzie miała problemy ponieważ jej rywalki jak już wcześniej wspomniałem założyły  Tag Team, Szanowny Pan Sędzia będzie musiał mieć szeroko otwarte oczy podczas sędziowania tego pojedynku.
Kolejny pojedynek o którym już wcześniej wspomniałem to No Holds Barred match for World Heavyweight Championship Triple H (c) vs Chris Masters tutaj niemam wiele do powiedzenia HHH wygra bez Dwóch zdań chyba że Masters ma jakiegoś ukrytego przyjaciela który odwróci uwagę sędziego lub pokryjomu zaatakuje triple H i tu chciałbym ostrzec o ile ktoś taki jest zeby miał oczy dookoła głowy ponieważ może dostać SHM jeżeli przeszkodzi w tym meczu.
Następne starcie to Hardcore match (no tittle) Matt Sydal vs Abyss. Sądzę że WFW Champion wygra tą walkę i pokona Abyss'a acz kolwiek możemy liczyć na długi i nieobliczalny pojedynek pomiędzy tymi dwoma wyśmienitymi zawodnikami zapowiada się wspaniale.
Piąty i zarazem ostatni pojedynek to Main Event : 1# Contender to WFW Championship Handicap match Edge vs Undertaker & Wade Barrett. I w tym meczu chciałbym zaproponować Edge'owi pomoc.jeśli niepotrzebujesz pomocy edge to rozumiem ale bardzo chciałbym ci pomóc ponieważ chciałbym pokazać fanom Sweet Chin Music  na jednym z tych dwóch szanownych panów a jeszcze gdyby udalo się to zrobić obydwu panom było by Wspaniale.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze to że ta gala to WFW Slammy Awards co gwarantuje podwójne emocje.
Więc czekam na odpowiedź od edge'a i na najbliższą galę na której może to zaprezentuje wam moją siłę po kontuzji.


*Rozbrzmiewa them Sexy Boy'a *


I think I'm cute.
I know I'm sexy.
I've got the looks,
That drive the girls wild
I've got the moves, that really move 'em.
I send chills up.
Up and down their spines.

I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy
I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy


*i Schodząc z ringu  wykonuje swój gest*

http://www.pro-wrestling-america.com/images/Shawn-Michaels-HBK.jpg

masterpiece - 2010-12-31 16:07:42

*Na Backstage idzie Chris Masters chce wejść do swojej szatni ale zatrzymuje go Josh*
*Więc Chris zamierza się na Josha i trafia pięścią w głowę [heel hate] i  mówi do niego aby się nie zbliżał*

Andrzej Supron: Co Josh mu zrobił aby go bił?
Paweł Borkowski: Nie wiem ale pewnie poszło mu o pytania które Josh zadaje.
*W tym czasie Chris wchodzi na ring*
Andrzej "619Kid" Supron: Ale posłuchajmy co ma do powiedzenia Masters
Paweł Borkowski: Andrzej w sumie to pewnie będzie mówił o walce z Triple H'em.
Andrzej 619Kid Supron: Pewnie ta ale słuchajmy

Ja " The Masterpiece " Chris Masters zmierzę się o pas Mistrza Świata wagi cięzkiej z Triple H'em. Tak na pewno wy już to wiecie ze będzie to walka
No Holds Barred Match. Czyli wszystko będzie dozwolone. I mam dla was informację odnośnie tej stypulacji - z której bardzo się cieszę  -  na walkę
przyniosę ze sobą coś co was wszystkich razem z Triple H'em zaskoczy. Po uderzeniu a bardziej dotknięciu tym - od razu ktoś umiera  albo  zostaje
w ciężkim stanie wysłany do szpitala. Co do broni to wiedz HHH że nie boję się twojego młota. Bo gdybym się go bał to nie stoczyłbym z  tobą walki
w no holds barred matchu. Ale nie jestem tchórzem i wiem że wygram i ciężko Cię pobije bo ten pas jest wart wszelakiej ceny. Mówiłeś te słowa : :
" Drabina ; mata ; pedigree" otóż ja muszę cię zmartwić bo scenariusz będzie taki drabina ; x-factor ; nelson ; pin ; 1 ; 2 ; 3 właśnie to się staniena
Slammy Awards w niedzielę. Ni odpuszczę Ci nawet krótkiej chwili bo World Heavy Weight Championship jest na szali. Wiem o tym że jeszcze nie z-
dążyłeś się nim nacieszyć ale będziesz musiał znaleźć sobie inny tytuł np. World Federation Wrestling Championship. Bo niedługo WHC będzie moje
! I nikt nie zdoła mi go odebrać. A teraz dwie sprawy oto pierwsza z nich cytat: ".Teraz już wiecie , że mówię prawdę i mówię wam a w zasadzie to nie koniecznie do takich robalów jak wy , że Chris Masters polegnie i zostanie zakopany żywcem w piachu.Obiecuję  , że tak się stanie!Chris , teraz jeszcze wieżysz w swoje zwycięstwo?Jeśli tak to jesteś głupcem.Pewnie będziesz sobie mówił , że nadzieja umiera ostatnia itd. lecz ty nie powinieneś mieć nawet nadziei , że wygrasz bo spójrzmy prawdzie w oczy i przekonasz się  , że nie powinieneś mieć nadziej a jeśli masz jesteś idiotą który sam siebie okłamuje."
Ja siebie nie okłamuje ani nie łudzę się. Ja to po prostu wiem że wygram i tyle cała filozofia z tym. Teraz druga sprawa już bez cytatów: wszyscy mówią
że jestem jakiś Cycko Masters który trzesie piersiami. To nieprawda a to oznacza że zasdrościcie mi mojej figury kulturysty nad którą pracowałem
całe moje życie. Teraz chcę omówić całe Slammy Awards. 1 walka to tyler Black vs John Cena w tej walce nie mam wątpliwości i wiem że wygra Tyler
Black bo John o zwycięstwie może co najwyzej pomażyć. 2 walka divas first blood match no to tu zdecydowanie stawiam na Litę bo jej przeciwniczki
nie mają z nią większych szans. A zresztą Lita jest tu od dawna. Trzecią walkę czyli moją zostawiam na sam koniec.  4 to walka Hardcore match
w której zmierzą się Abyss i fenomenalny Matt Sydal no i wtedy nie mam żadnych wątpliwości o zwycięstwie Matta Sydala bo po pierwsze Abyss
wogóle się tu nie pokazuje a po drugie Sydal jest mistrzem WFW a ten tytuł i jego wyróżnienie bardzo pomaga w walce i w ogóle matt na 100oo %
  wygra tą walkę bo inaczej nie może być. Piąta i zarazem ostatnia walka to 1 st contender to WFW Championship edge vs. Undertakoer & Wade
  Barrett. Tą walkę może wygrać tylko jeden człowiek: Rated R Superstar Edge! Edge wierzę w Ciebie i być może gdy któryś z tej dwójki z Men
   Destruction będzie grał nie czysto t zarobi albo x-factor albo nelsona albo full nelson slam musicie sami wybrać a i jeszcze jedna rzecz jeżeli
Shawn Michaels pojawi się przy tej walce w pobliżu ringu to jego też pobiję wiec nie podchodź do ringu dla swojego własnego dobra swojego i innych.
Teraz najważniejsza walka czyli moja z Triple h'em o pas mistrza świata wagi ciężkiej w stypulacjii no holds barred match który wygram oczywiście ja
no bo kto inny może być WHC Championem jak nie ja The masterpiece chris masters bo ci co myslą że wygra król królów triple h to debile i tyle
bo jak on może się równać ze mną i z moimi umiejętnościami w ringu którym nikt inny ne dowróna? oj oj oj coś was zamurowało?
*fani siedzą obużeni na Chrisa mastersa*
Naprawdę się na mnie obraźiliście? oj to przepraszam że was trochę za mało wyzywałem. taki błędzik który teraz muszę nadrobić więc kij wam w
ass. Lepiej czy jeszcze troszeczkę więcej?
*fani odpowiadają fuck you*
Fuck to wy jesteście bo to wy mnie oglądacie za pieniądze a nie ja was! bo ja nie mam ochoty płacić za oglądanie was !
*you pay! odpowiadają fani*
ja nie płacę - ja zyskuję! A teraz dość tego muszę jescze powiedzieć coś do Triple H'a  który mówił że black 'n' White toja i kofi kingston!
Mówiłeś takrze że jesteśmy spokrewnieni. To nieprawda a jeżeli ponizasz się do tego stopnia to dlatego że boisz się mnie jak i Kofiego Kingstona.
bo wyzywać kogoś jest bardzo nieładnie :D. Teraz kolejnuy cytat: "Wasz team mógłby się nazywać Black and White.Pomyślcie na tym.Może powalczycie z Undertakerem i Barrettem?No i widzisz zamiast Cię gnębić podsunąłem Ci pomysł jak zarabiać dalej na siłownię i sterydy abyś mógł mieć większe piersi i nimi lepiej wywijać.Już jesteś dowartościowany?Chyba jeszcze za mało.Teraz trochę poważniej.Już niedługo twoja chwila.Czekałeś na nią dość długo bo aż całą karierę.Ja chyba ją trochę zepsuje i nie dam Ci wygrać.Co ty na to?" Tak na tą chwię czekałem  przez całą moją karierę i wież mi psuj sobie
co chcesz ja i ak wygram tą walkę czy będziesz psuł jakieś zabawki czy nie. Bo WHC to pas nie dla ciebie i twojej przekąski na zeby. i pamiętaj!
gość: nowy sposób zamiast mycia zębów sztuczna szczęka!
Triple H: no co ty żartujesz lepiej daj mi pedigree to będę miał zdrowe zabki!
Pedigree najlepsze dla twojego Triple H'a! Sale only 19.90 $!
Widzisz jaki masz zajebisty sposób mycia zębów! To dzięki mnie będziesz miał zdrowe i czyte ząbki! A może wolisz Sztuczną szczękę?
to już twój wybór a może sztucznej szczęki będziesz potrzebować po walce ze mną? Hmmmmm zobaczymy! A narazie spierdalam!

TheGame - 2010-12-31 19:50:15

*Po raz ostatni w 2010 roku na ring zmierza King of King WFW World Heavight Champion Triple H!*
Paweł Borkowski:Witamy w 2011 roku!Przed wami na ring wchodzi Trilpe H i najwyraźniej bedzie coś o Mastersie!
Andrzej Supron:Oooo żeczywiście będzie coś o Chrisie.Ostatnio mocne słowa o nim padały!
PB:Chris Masters nie oszczędzał w słowach i mocno obraził "The Game'a"
AS:To może mieć dużo konsenkwencje w No Hollds Barred Matchu.
PB:Oddaję głos mistrzowi wagi ciężkiej.


*The Game już w ringu zaczyna mówić.*
http://img408.imageshack.us/img408/1624/428hhh.jpg
Witam w ostatnich godzinach 2010 roku.!Może wasz mózg wreszcie coś zrozumie bo do tej pory było marnie.Chris,Chris,Chris...Może zacznę od początku twojego gdakania bez sensu z którego mało inteligenty człowiek nie zrozumiałby za dużo bo to było tylko gadanie bez ładu i składu.Czy masz mnie podczas naszej walki zaskoczyć?Co przyniesiesz?Swój biustonoszMoże paralizator?Goldberga też tak załatwili , ponieważ nikt go nie mógł pokonać więc użyli czgoś niedozwolonego.Wiec , że ten twój biustonosz czy tam paralizator nic zbytnio mi nie zrobią bo król to król i lata walki na extremalnych zasadach wiele mi dały.Ty walczyłeś na SuperStars z Santino Marellą a i tak przegywałeś.Jesteś co najwyżesz uodporniony na Cobrę , Cobrę Santino.Mówisz , że nie boisz się młota?Może jest on plastikowy?Tak mówił Abbys a dostał nim i zbytnio się nie pokazuje,Tyler także mówił o plastiku i także dostał w skroń co za dobrze na niego nie zadziałało i teraz widzisz mistrza świata wagi ciężkiej.Jeśli ktoś dostałby takim młotem to by nie umarł!Rozumiesz?Tyler miał za sobą lata walk w Ring of Honor a tam nie ma takich tylko tradycyjnych walk choć po przejściu do WWE nie miał już takich walk i trochę się on zmarnował ale taka historia z RoH go uodporniała i nie umarł!Rozumiesz?Zwykły wieśniak by umarł w tym ty więc przyjdź w kasu i rozłóż sobie dookoła poduszki i pluszaki to może przeżyjesz.Taaa ta twoja kombinacja x-factor itd. nie ma szans wiesz dlaczego?Bo nie umiesz skoczyć z drabiny(chyba , że na podusię).A twój finisher to zwykłe badziewie.Co to w ogóle jest za akcja kończąca?Full Nelson?To badziewie tak jak ty.Jesteś zwykłym beztalenciem z zerową charyzmą.Natępnie mówiłeś , że WHC będzie twoje.Że co?To chyab jedyne francuskie słowo które znasz.TY jako WHC?Yyyy zwykła profanacja pasa i jego zniszczenie.Co ja mówię.I tak go nie zdobędziesz.Kolejne twe wypowiedzi są coraz bardziej żenujące.Kto Ci zazdrości postury?Takim drewnem nikt nie chciałby być!Już to mówiłem lecz Ci przypomnę bo wiadć , że mas zsłabą pamięć.Ja nie jestem lotnikiem ani technikiem lecz mam charyzmę.A ty masz jej zero i twój finisher to badziewny nelson.Takie akcje to były w latach 70 20 wieku kiedy to akcje walki kończyły się po clothesline lub full nelsonie.Te czay to już przeszłość tak jak zresztą niedługo Ty i twoje marzenia o zdobyciu pas wagi ciężkiej.Poomawiałeś sobie walki itd. itp. więc przechodze dalej choć twoje konkluzje co do tych walk są po prostu śmieszne (jak twój finisher).Tu mnie wmurowało jak to on powiada.Ty masz wielkie umiejętności w ringu?!...???To żart 2011 roku!Twoje akcje może powtórzyć jaka kolwiek mała dziewczynka do lat 5 a nawet mniej!Czekałeś na tą chwilę całe życie i się poraz kolejny nie oszukuj bo NIE MASZ SZANS!Zepsuje tę twoją chwilę jak tylko będę mógł i tak się stanie bo taka jest moja wola a to jest ważniejsze nawet od twoich rzekomych szans na zwycięstwo.Teraz jest jeszcze gorzej.JA się boję Kofiego i ciebie?Hahaha...to jeszcze lepsz niż twój poprzedni dowcip.Jeśli boję się was to może odrodziła się więź braterska między wami?Może wystartuj w cyrku lub kabarcie ze swoimi żartami i piersimi którymi będziesz gibał na wszystkie strony.Śmiech na sali.Ostatnia z twoich nędznych wypowiedzi dotyczy mich zębów.Tym "czymś" sprowadziłeś głupotę na nowy jeszcze niższy poziom.Na poziom Chrisa CyckoMastersa.1.Pas WHC jest tylko dla mnie a nie dla CyckoMastersa.2.Ja op zęby w przeciwieństwie do Ciebie dbam i nie musze się o nie martwić.Ty musisz bo młot nie jest z plastiku i bardzo boli.Praktycznie rzecz biorąc porównałeś mnie do psa.Sugerowałeś się zapewne nazwą produktu dla psów.Właśnie dla psów!Rozdaje je dla każde psa i wieśniaka bez perspektyw m.in. dla ciebie.Nawet dziwne , że wiesz co to porównanie.Widać nie znasz dobrze angielskiego , ponieważ "Pedigree" oznacza "rodowód".Ja jestem z królewskiej rodziny i jestem królem królów a to coś znaczy.Rozumiesz znaczenie tego słowa?Szczucznej szczęki nie potrzebuje lecz ty będziesz potrzebował.Chcesz wiedzieć na kiedy kupić?Na 2 grudnia.I spierdalaj.Tak właśnie mówią tacy jak ty czyli wieśniacy.O przepraszam.Wieśniaczki.Te wszystkie gówena które opowiadałś to możesz znaleźć u siebie na polu lub na siowni w której można Cię znaleźć co dziennie o kazej porze dnia i nocy.Na razie to tyle.Może jeszcze coś dorzucę w sobotę.Myślę , że ty w sobotę równisz wyjdziesz na ring coś powiedzieć.Dobranoc!Masters , sterydyyy!!!Chyba od jednej godziny nie brałeś!

*Triple H schodzi z ring pewny siebie i wierzący w zwycięstwo.*

Jericho - 2011-01-01 14:07:42

*Chris Jericho wchodzi do ringu*

I co 2011 rok! Czyli szykują się zmiany! Tak,tak powróciłem do WFW! Powrróciłem lepszy bo wyjechałem trenować do ośrodka Harts Brothers.
I nie myślcie sobie że nie będe was obrażał pasożyty. Wiedzcie ze będziecie teraz widzieć mnie częściej i dłużej bo teraz mam więcej czasu dla
wrestlingu. Gdy byłem nieobecny do World Federtion Wrestling przybyło dużo zawodników w większości dużo GORSZYCH ode mnie bo kto jest
lepszy od Chrisa Jericho? Nikt wszyscy wiedzą że jestem najlepszy w tym co robię. Nie możecie mi zaprzeczyć bo znacie prawdę czyli to
że będę WFW Championem prędzej czy później. Obecny WFW Champion myśli że jest najlepszy na świecie bo ma dobry streak i pas. Matt
mylisz się bo streak masz fartowny taki sam jak zdobyłeś ten pas należący się mnie i nikomu więcej. Bo tylko mnie się on należy bo będę
na niego pracował cały czas pobytu tutaj w tej federacji. Jutro Slammy Awards na którym nie będzie walki o pas ale wiem że Abyss wygra z
tobą Matt. Bo ty nie masz  szans z nikim z tej federacji. Ae mną nie wygrasz z Triple H z Kofim Kingstonem i inyymi z tej federacji. bo jesteś
za słaby. i co z tego masz pas i się nim przechwalasz. Myślisz że ktoś Ci Lity zazdrości pwwwff. Ciekawe kto? Chyba Masters albo Barrett.
A narazie to tyle bo nie mam czasu See Ya!

TheGame - 2011-01-01 19:38:35

*Na hali rozbrzmiewa them Triple H i to właśnie on wraz ze swoim pasem stawia się ma arenie.*
PB:Mamy rok 2011 a już jutro Slammy Awards!
AS:Będzie wiele ciekawych walk w tym dużo o pasy.
PB:Szykuje się coś niesamowitego.Na ringu już jest Triple H więc nie przedłużamy i oddajemy mu głos.
http://img408.imageshack.us/img408/1624/428hhh.jpg
Zaczął się nowy roku-2011.Rozpoczął się on bardzo dobrze od mojego panowania które jeszcze długo potrwa.Możecie być tego pewni.Jutro Slammy Awards.Bardzo wyczekiwana gala.Raczej jedna walka z moim udziałem o pas WHC na zasadach No Hollds Barred.Bez żadnych zasad.Walka specjalnie dla mnie.Edga specjalność to walki TLC a moja to te bez zasad.Masters bardzo ucierpi i to nie tylko fizycznie ale także psychicznie.Tak go zniszczę , że nie będzie wiedział jak trzęś cyckami a to przecież jego pasja którą jak sam twierdzi uprawia przez całe życie.Nie będzie w tej walce nic nowego co może was jakoś zaskoczyć.Wygram a to chyba najlepszy skrót tej walki.Masters.Nie zaszedłem do tego mistrzostwa od tak jak np.Tyler Black.Wygrałem trzy walki a to o czymś świadczy.Orton pożegnał się po minucie.Christian przetrwał niewiele dłużej a Tyler nic nie pamięta po uderzeniu młotem.Ty także nic nie będziesz pamiętał bo także dostaniesz młotem w głowę.Ty masz podobno przynieść paralizator...ja także nie zostanę tylko przy młocie.Chcesz dostać zagadkę Masters?To zgadnij co przyniosę.Tylko w to się bawiłeś w swoim domu w Afryce.Powinieneś mieć doświadczenie.Dowiesz się co przyniosę przed walką gdy będę wchodził na ring.Nie koniecznie może być to przedmiot.Może to być honor,wiara w siebie,wytrwałość, chęć stworzenie legendy z tym pasem ale nie...ja to już wszystko MAM.Ty za to masz biustonosz w rozmiarze XXXL aby móc swobodnie kręcić cycami.Tak szybko jak zostałeś pretendentem tak szybko zostaniesz byłym pretendentem bez pasa i resztek osobowości.Potrafisz bić tylko reporterów a jeśli stanął by Ci na drodze już wcześniej wspomniany Joshi Tatsu to nie miałbyś szans.Nic dziwne bo japońska szkoła to jedna z najlepszych popatrzmy tylko na federację Dragon Gate lub wXw.Zresztą co ja się będę z tobą męczył teraz.Przejdę do innych osób.Chris Jerycho.Przyszedł i powiedział , że za każdym wygra...tylko ostatnio jak tu zagościł to przegrał dwie walki z rzędu z goście który ma ADHD.Zapomniałem też o HBK'u który coś tam o mnie wspomniał.Dzięki Shawn za to , za mówienie szczerej prawdy o tym , że wygram.Myślę , że możemy jeszcze kiedyś razem zawalczyć w jednym teamie choć ostatnio w tag team matchu z tobą wygrałem.Nie potrzebuję zbytnio pomocy w tej walce bo jestem pewny wygranej i obrony pasa który zasługuje na najlepszego wrestlera.Gala Slammy Awards będzie bez większych niespodzianek.Wygrają obecnie mistrzowie czyli ja i ten drugi oraz jego dziewczyna.Co by tu jeszcze?Hmmm...Wesołego Alleluja i najlepszej osoby jako mistrza wagi ciężkiej czyli mnie.Zobaczyć mnie będziecie mogli w walce przeciwko Cycko Mastersowi z którym wygram.To tyle!Dobranoc Masters na noc!

*"The Game" po krótkim speechu schodzi z ringu i udaje się do szatni*

John Cena - 2011-01-01 20:47:29

Do ringu zmierza już John Cena! Wita się z fanami i wyrzuca do nich czapkę zajmuje miejsce w ringu i zaczyna mówić :
- Witam wszystkich moich fanów i naprawdę dziękuje wam wszystkim za wsparcie jakim mnie obdarzacie. Niedawno przybyłem tutaj aby porozmawiać z wami po raz pierwszy w mojej karierze w WFW , a teraz wychodzę na ten ring , ponieważ jutro stoczę swoją pierwszą walkę w federacji. Last Man Standing match z byłym World Heavyweight Championem – Tylerem Blackiem. Muszę przyznać , ze spodziewam się ciężkich warunków jakie może mi narzucić były mistrz, jednak pozostaje optymistą i wiem, ze tę walkę mogę wygrać. Nie przepadam za tego typu starciami, jednak jeśli muszę już wystąpić w takiej walce to jak zawsze staram wykrzesać z siebie 110% swoich możliwości. Dlatego ostrzegam Cię Tyler, że nie będzie CI ze mną tak łatwo. Może będziesz blisko wygranej, jednak ostatecznie połozę Cię na deskach a sedzia odliczy Cię do 10 i orzeknie moje zwycięstwo. Taka jest kolej rzeczy i nic na to nie poradzisz. Nie zawaham się i użyję wszystkich dostępnych sposobów aby wygrać tę walkę i ty mi w tym nie przeszkodzisz. Niestety nie mam więcej czasu. Muszę się przygotowywać do walki. Zobaczymy się już jutro
John tauntuje i ku uciesze fanów odchodzi na backstage

cWORMb - 2011-01-07 19:54:27

* "Just Close Your Eyes" i Christian w drodze na ring.

http://static.tvfanatic.com/files/christian-cage.jpg

- Heh. Dziwne uczucie przeze mnie przemawia. Stoję tutaj po raz pierwszy w tym ringu. No, dobra bądźmy szczerzy. Po raz drugi. Dlatego, że tydzień temu zaatakowałem Abyssa i przyszedłem do WFW. Tak jest. World Federation Wrestling. Hmm... To chyba brzmi znajomo. Co powiecie o World Wrestling Federation. Kiedyś tam występowałem. Czyżby moim Tag Team partnerem był wtedy Edge? Ahh.. tak. Edge & Christian. Pamiętacie to dobrze. Dzisiaj jestem po przygodzie z World Wrestling Entertaiment.  A jestem tutaj z kilku powodów. Może dlatego, że w WWE nie wykorzystywano mojego talentu. Może dlatego, że WFW jest federacją bardzo rozwojową. Wiadomo, działamy od hmm.... Października 2010 roku. Jest to mało czasu. W tym jednak czasie, wielu zawodników zdążyło przyjść i odejść z federacji. Jedni zostali i są tutaj gwiazdami. Ci, którzy odeszli tułają się po wszystkich federacjach. Jedna osoba, która tydzień temu odeszła, tuła się w tej chwili po szpitalnych korytarzach. Tą osobą jest Abyss. Zaatakowałem go, bo to mi przyszło do głowy, żeby w ten sposób dostać się do federacji. Ostatnim powodem dla, którego tu jestem, jest namowa Edga. Powiedział, że jest fajna atmosfera, zarząd jest bardzo przychylny, wysoki poziom show. Czego chcieć więcej? Jestem tu od niedzieli, a już mam walkę eliminacyjną do pasa wagi ciężkiej. Moimi przeciwnikami są Kofi Kingston, The Undertaker i ... Chris Hmm... jak mu tam było? Chris Steryd? Chris Koks? Chris Masters! Zgadłem. A więc tych panów  w niedziele czeka naprawdę ciężka przeprawa ze mną. Christianem, najlepszym zawodnikiem w WFW. To ja zmierze się z Triple H o pas mistrza świata wagi ciężkiej. Bo to ja jestem najlepszy. To ja, wyeliminowałem z tej federacji Abyssa. Czego nie użył wobec mnie swocih mocy? "Patrzcie na mnie, jestem potworem i ślinie kamere prosząc o Bebiko".

(Pop publiczności)

W niedzielę, wygram swój pojedynek. Nie ma innej opcji, żebym ja "Captain Charisma" nie wygrał walki czterech zawodników, gdzie za rywali będe miał:

(Tu Christian bierze kartkę i zaczyna czytać)

1. Undertaker pochodzi z Doliny, gdzie hrabiny każą mu jeść padlin,
   Dzięki padlinom straszy wzrokiem, jak Vickie Guerrero straszy urokiem.
   Koniec tej durnej rymowanki, gdyż na widowni widzę Ormianki,
   Będą one bardzo niezadowolone, gdy zobaczą jego oczy wybulone.

2. Kofi Kingston USA, Jamajka, Ghana, a haszysz pali do rana,
   Na drugi dzień jednak zawsze, wymadla zdrowie u swojego Pana.
   On być Makumba, pochodzić od Krzysztofa Kolumba,
   To na tyle o naszym przyjacielu, którego w niedzielę wrzuce do kisielu.

3. Jego hasłem jest "Są cycki jest główna", jednak wy nietykajcie się tego typu gówna,
   Chris ma w domu fabrykę koksu, jednak nie wstrzyknie wam tam botoksu.
   Zjada wszystkie tabletki, jednak na jego cycki lecą tylko milfetki,
   To już koniec sterydzie, trzeba mieć nadzieję że z tej federacji kiedyś wyjdzie.

(Spory pop widzów)

Trochę zajeło mi napisanie tych wierszy. Niestety nie mam takiego talentu jak mój kolega, który nadal występuje w WWE. Mówię o R-Truthu. Ale sami przyznacie, że od
czegoś trzeba zacząć. Nie napisałem nic niestety o Triple H, gdyż z nim o pas zmierze się za jakiś tydzień, a może nawet na gali PPV. Kto wie.
Przychodząc do federacji zauważyłem, że czegoś tu brakuje. I zaprojektowałem własne koszulki. Tutaj również brak mojego talentu dał o sobie znać.
Dlatego koszulki będą sprzedawane w cenie 1$ za sztukę. Zapomniałem wam je pokazać. Proszę bardzo:

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0111/pro20451.jpg

Kończę już tą wypowiedź, gdyż niestety czas nagli. Tak więc moi Peepsi, trzymajcie za mnie kciuki w niedzielę i zobaczcie jak rozbiję w proch i pył wszsytkich moich
czterech przeciwników.

* Christian opuszcza ring

http://www.fortunecity.com/olympia/mcmahon/48/multimedia/meangene.jpg

Gene Okerlund: Moim i państwa gościem jest Christian.
Christian: Tak o to ja.
Gene Okerlund: Bardzo ciekawe rymy o przeciwnikach.
Christian: Wiem. Starałem się napisać je tak, żeby wyszło najlepiej.
Gene Okerlund:Czy w najbliższej przyszłości będą znów jakieś projekty, do chyba otwartego WFW Shopu?
Christian: Nie wiem. Narazie mam jedną koszulkę. Zobaczymy czy da radę zrobić więcej.
Gene Okerlund: Dziękuje za wywiad ...
Christian:... Gene, przepraszam że przerywam, ale z tego co wiem to w Europie, w Polsce gra w niedzielę niejaka Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. I dlatego
postanawiam oddać na licytację moją koszulkę z podpisami wszystkich zawodników i pracowników WFW.
Gene Okerlund: To piękny gest. Napewno, Polacy oglądają nasze gale, gdyż prawa do naszych gali ma u nich Polsat.
Christian: Dziękuje za podpisanie koszulki, ale muszę już iść przygotowywać się do gali.
Gene Okerlund: Ja również dziękuje.
   

The Anvilette - 2011-01-15 20:31:38

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/000/570/437/nattie_belt_display_image.jpg?1292513007

<Rozbrzmiał theme "New Foundation" i na rampę wyszłam ja - uśmiechnięta, radosna współmistrzyni Div. Energicznym krokiem podeszłam do ringu. Wśliznęłam się na niego i weszłam na narożnik. Uniosłam wysoko pas. Publika przywitała to bardzo entuzjastycznym popem. Zeskoczyłam na matę i wzięłam mikrofon. Theme ucichł, a ja zaczęłam mówić.>

Powitajcie swoją mistrzynię!

<otrzymałam pop od publiczności. Uśmiechnęłam się szeroko.>

Każdy ma marzenia. Mniejsze, większe, bardziej lub mniej realne. Ja również, nie jestem w tym przypadku wyjątkiem. W niedzielę spełniło się chyba największe z nich. Jednak, zanim tak się stało, musiałam ciężko pracować na to. Rzuciłam poprzednią pracę, w której się nie spełniałam, zawiązałam kontrakt z WFW.  Odświeżyłam przyjaźń z Victorią... Teraz już Tarą. Okazało się, że po przerwie przyjaźć jest nawet silniejsza. Silniejsza niż kiedykolwiek.
W niedzielę przekonaliśmy się, że warto walczyć o swoje marzenia. Że warto dążyć do szczęścia. Że nigdy nie można się poddawać!


Inną sprawą jest kwestia sprzed dwóch tygodni.

<na titantronie pojawił się flashback z walki Lita vs Tara vs Natalya.>


To była świetna walka. Brutalna, ale świetna. Nie ukrywam, że moje ciało do dziś odczuwa jej skutki. Przegrałam, wiem. Ale walczyłam do końca i jestem dumna z siebie i mojej przyjaciółki!
Oczywiście, wtrącił się w nią mężczyzna Lity. Sydal.

<publika zabuczała na samo wspomnienie mistrza WFW. Na tronie pojawiło się zdjęcie na którym zlizywał krew z mojej twarzy, trzymając przy tym rękę na mojej piersi.>

Nieładnie, panie Sydal, nieładnie. Tak nie można. Nie traktuje się tak kobiet. Tak można traktować bydło. Sam zachowujesz się jak bydło. Ale nie jak jurny byczek. Raczej jak śmierdząca świnia.
Mówi się, że kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa. Podobno człowiek powstał w drodze ewolucji. Sydal, ty nie jesteś ani z Marsa, ani z Wenus, jesteś z chlewu. Jeśli chodzi o ewolucję, pozostałeś na etapie australopiteka.
Twoja kobieta straciła już pas, ty jesteś następny.

<pop publiczności.>


Zapomniałeś, że kto zadziera z najlepszymi, idzie na dno z całą resztą.

<zaśmiałam się.>

Yeah, baby.

<rozbrzmiał mój theme. Uniosłam pas wysoko, po czym opuściłam halę przy dużym popie od publiczności.>

Lita - 2011-01-15 21:59:55

Przepraszam, dziś będzie krótko i do dupy. Zupełnie nie mam weny, do tego wk*rwiłam się za tamten zepsuty router... Wrr . !

`It's like you don't know if you're dreaming...
It's just so right... `

(Rozbrzmiał theme "It just feels right" i na rampę wyszła Diva Roku, Lita. Już bez pas. Szybko podeszła do ringu, wyrwała mikrofon announcerowi i wśliznęła się do kwadratowego pierścienia.)


Wyłączyć tą muzykę! Już! Teraz! Dziękuję!
Jebany Rodman... Ale o tym za chwilkę.

(wzięła głęboki oddech, by się uspokoić. Mówiła z zamkniętymi oczami.)

Proszę, powitajcie, czterokrotną WWE Women's Champion, Divę Roku 2010, byłą mistrzynię WFW Divas.... Ale czy na pewno byłą ?

(otworzyła oczy)

Nie wydaje mi się! Obecnie pas dzielą między sobą Natalya i Tara... Wdowy z natury. Kurwa, w Lay-Cool się bawią. Mniejsza. Przypomnijmy sobie, jak doszło do tego, że moje złoto nie jest już moje.

(na tronie ukazał się segment sprzed tygodnia, z Montrealu, gdzie pas został Licie odebrany.)

Taa... Nie wiem, czy zrozumieliście. Te suki przerwały MOJE wystąpienie, MÓJ moment, atakując MNIE. Po czym jebany Rodman odebrał MÓJ pas i przekazał go tamtym dziwkom. Formalnie, ŻADNA z nich nie wygrała ŻADNEJ walki w WFW. Formalnie, pas wciąż jest MÓJ! Żądam więc, by MÓJ pas wrócił w MOJE ręce!

Inna kwestia. Na WFW podobno wraca Maryse. Cóż, nie przepadamy za sobą, ale potrzebuję sojusznika. I to na srakę. Naprawdę pilnie. Przydałoby się utrzeć butnym wdowom nosa. Jeśli się zgodzisz, do skutku mogłaby dojść walka. Ja i Ty kontra Wdowy. Może i jesteś plastikiem, może nie jesteś zbyt mądra... Cóż. Ale jesteś lepsza niż nic.

Sydal... Szkoda mi na Ciebie słów, Ty też nic nie robisz w kierunku, by coś między nami zmienić.. W dalszym ciągu nie wiem, po co pomagałam Ci w walce. Do Montrealu nie ruszyłeś swojego zacnego tyłka. Przemyśl to, co robisz, igrając z żywym ogniem nie wyjdziesz na dobre.

Ostatnia kwestia... Do WFW zawitała nowa diva. Jest jeszcze w trakcie uzgadniania szczegółów kontraktu, jednak ja już dziś mogę spokojnie stwierdzić, że o tej lasce będzie głośno.. Pragnę przedstawić Wam nowy nabytek World Federation Wrestling, moją dobrą znajomą, z którą łączy mnie nie tylko kolor włosów i ognisty temperament... Maria!

(Na rampę wyszła jeszcze jedna rudowłosa kobieta, Maria Kanellis we własnej osobie. Weszła na ring i uściskała się z Litą, po czym przy themie "It just feels right" wyszły na backstage. Usiadły w szatni i rozmawiały, śmiejąc się i żartując. Zadzwonił telefon, na wyświetlaczu wyświetliło się "Matt". `To tylko Sydal...` - mruknęła. Odłożyła telefon.)

$trUsiu - 2011-01-16 14:08:12

*Słychać sławny Them*

I think I'm cute.
I know I'm sexy.
I've got the looks,
That drive the girls wild
I've got the moves, that really move 'em.
I send chills up.
Up and down their spines.

I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy
I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy



*HBK idzie po rampie i wykonuje swój gest*


http://www.ring-rap.com/new/wp-content/uploads/2010/12/bio_hbk11.jpg



Witam wszystkich po krótkiej przerwie !!
Bardzo was wszystkich przepraszam że nie byłem obecny na ostatniej gali i nie pokazałem wam obiecanego SCM ale to sie zmieni ponieważ chciałbym komuś coś zaproponować.

*POP od publiczności*


Ale to za chwile.
Inna sprawa to to że Lita w dosyć nietypowy sposób straciła pas Panie Rodman inna sprawa że jestem starszy ale do rzeczy czemu pan w taki brzydki sposób pozbawił Litke pasa ona na niego zasługuje ponieważ jako jedyna wygrała każdy pojedynek.
Kolejna sprawa to to że niema Monstera Abyssa ponieważ Captain Charisma nieźle go poturbował tylko co teraz pocznie Triple H który był sługą The Monstera , to nie moja sprawa ale co z tym zrobi nasz nietypowy General Menager ?? To pytanie trzeba mu zadać na następnej gali.
Co tam jeszcze było ciekawego na gali ? Ana już wiem Walka Wade'a Barrett'a z Chrisem Jericho który ... znowu przegrał no w sumie był remiz ale to tak jak by przegrali obaj.Do całej gali doszło jeszcze Fatal Four Way którego zwycięzca zmieży się z HHH o pas wątpię by któryś z nich pokonał Triple H no ale udało się wygrać Christianowi i to on będzie walczył z byłym sługą Abyssa o pas może wygra może nie nie wiem wiem tylko tyle że mam teraz do powiedzenia coś bardzo ale to bardzo ważnego w kierunku tej jak to ując?? Ah tak jak to powiedziała Natalya którą szanuję powiedziała ona że zatrzymał się on w ewolucji na poziomie australopiteka czy jakoś tak popieram ją w 100 % a nawet w 101% ponieważ tak nie traktuje się kobiet szczególnie takich pięknych jak Natalya.
Więc mam teraz zaszczyt tego tego Australopiteka Świnę niewychowanego małolata Smarka Cieniasa i żółtodzioba Sydal na pojedynek o pas jesli nie boisz się go przegrać ze "Staruszkiem" jak ty to mówisz to staw się na gali i broń mojego pasa prze de mną samym nie masz innego wyjścia chciałbym podać stypulację ale sądzę że nasz GM wybierze lepszą w której udowodnię ci że jestem o niebo lepszy od ciebie i wiesz co juz nie masz wyjścia bo to ja The Sexy Boy The Show Stopper HBK Shawn Michaels zasługuje na ten pas i nie pozwalam tak traktować pięknych kobiet.
I wbij to sobie do tej małej pustej australopitekowej główki że nie masz ze mną żadnych ale to żadnych szans wygrać i nawet nie próbuj uciekać bo będzie jeszcze gorzej.
A teraz chciałbym was przeprosić i pójść się przygotować do skopania tyłka temu żółtodziobowi.
Żegnam Wszystkich do jutra !!



*Rozlega się Them Sexy Boy'a i on tanecznym krokiem udaje się do wyjścia z usmiechem na twarzy*

I think I'm cute.
I know I'm sexy.
I've got the looks,
That drive the girls wild
I've got the moves, that really move 'em.
I send chills up.
Up and down their spines.

I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy
I'm just a sexy boy,
Sexy boy
I'm not your boy toy,
Boy toy

RVD - 2011-02-06 00:31:11

*Rozbrzmiewa theme Roba Van Dama*


*RVD wchodzi na ring*



Wiecie co ? Mam ochote na naprawde,naprawde wielki debiut ! W swym debiucie chciałbym pokonać...Mistrza WFW Matt'a Sydal'a ! Matt jeśli twierdzisz że jesteś twardy to  *Wskazuje palcami na siebię* Pokonaj mnię Roba Van Dam'a ! Założe się że padniesz po kilku dobrych ciosach cwaniaczku.
Kiedy usłyszysz gong,sygnał rozpoczęcia walki od razu dostaniesz serię ciosów ode mnie,a wtedy wykonam Rolling Sentona i 1...2...3 ! I jest już po tobie !

*RVD tauntuje* I odchodzi...

Lita - 2011-02-06 19:04:42

[Wow! Jest post na backstage! Aż się zesrałam z podniety.]

`It's like you don't know if you're dreaming...
It's just so right...`

<Rozbrzmiał theme `It just feels right`. Na titantronie pojawiła się była mistrzyni Divas, kobieta Matta Sydala, Lita.>

Wow, wow, wow. RVD. Slow down. Przystopuj troszkę. Jesteś tu nowy. Nie uważasz, że powinieneś zacząć w mid cardzie, albo... jako jobber ? Ja tylko tam widzę Twoje miejsce.
<Pokręciła głową z dezaprobatą.>
Nie zmierzysz się z Mattem, mam ku temu dwa argumenty.
Primo. : Nie zasługujesz na to.
Carlito : Matt leczy kontuzję po tym, jak zbyt mocno ugryzłam go w... Emm, nieważne.
Tak więc, by zyskać tu czyjeś uznanie musisz wykazać się, pokazując że jesteś cokolwiek wart.
<uśmiechnęła się ironicznie.>

RVD - 2011-02-07 00:13:24

*Rozbrzmiewa theme Roba*


Dobra,dobra...Widocznie mój debiut nie będzie taki na jaki liczyłem,lecz ja nie zamierzam się poddawać ! Mam pomysł ! Mogą być dwa debiuty w jednym,jak to się zapytacie ? A tak to że Celtic Warrior czyli Sheamus również będzie mógł zaliczyć debiut w federacji WFW ! Walcząc ze mną Robem Van Dam,więc zapytam się Sheamus...Przyjmiesz moje wyzwanie ? Czy publiczności spodoba się ta opcja ?

*Publiczność odpowiada*

Dzięki ludzie ! Jeśli Sheamus zaakceptuje moje wyzwanie,zobaczymy kto zaliczy lepszy debiut !

*RVD tauntuje i odchodzi*

Maryse Ouellet - 2011-02-07 21:07:07

http://img215.imageshack.us/img215/3640/marysecutoutbydipset59.png
- Pour WFW avait établi le seul et le meilleur Diva Maryse...  Jak się czuje federacja kiedy widzi, anioła który zaginął jakiś czas temu..?
Słuchać bo ani razu nie powtórzę, pod czas mojej nie obecności tutaj pojawiły się Div...Lite pamiętam...a reszta...popatrzcie na Tarę i Natalye...Co to jest Ufo i Porno..? Zobaczmy dwie fajtłapy, które myślą że Blondynka i Brunetka w Tag Team daję siłę....Mylą się...są tak samu głupie i tak samo tandetne jak o...jak chińskie telefony marki Apple...Tak to prawda..one myślą że tu są święte...zajebiste...jednak prawda jest taka..że to kurwa plastikowe suki... Jeśli tak naprawdę super ohh..i ahh...to może kupię wam lustro....i będziecie co chwilę mówić [z francuskim akcentem] "Lustereczko,Lustereczko, powiedz kto jest najgłupszy na całym świcie..." " Lusterko rzekło..- Natalya i Tara....".... A lustro nie kłamie...wyglądasz źle, a myślisz że dobrze..? Spójrz w lustro........

Rozbrzmiewa mój theme i schodzę na BS...

Maria - 2011-02-08 18:22:32

Her she comes again, like good medicine
Every step she takes my blood is flowin’
Her legs go on and on for days . . .

[ Na rampie pojawia się Maria . Wykonuje swój taunt i idzie w stronę ringu .
Wchodzi na narożnik i tauntuje . Zeskakuje i gdy theme ucichnie , zaczyna mówić . ]


Czyli tak . . . przyjść , wkurwić i wyjść .
Mam trzymać się planu , czy zacznę improwizować ?

[ Maria milczy . ]

Tak więc . . .
Bycie nic nie wartym musi być zajebiste !
Jeżeli ktoś taki jak Natalya lub Tara , jest nikim . . . i nagle !
Ma pas Divas . . . Wo Wo Wo !

[ Maria głośno śmieje się . ]

Mam nadzieje , że kurwa , znajdzie się sprawiedliwość !
Patrząc na samą osobę Lity . . . To ona jest prawowitą posiadaczką tego tutułu .
Raczej każdy się z tym zgodzi .
Szczerze mówiąc . . . aż się mówić odechciewa widząc , kto posiada pas Divas .

[ Maria chodzi po ringu nerwowo . ]

Zmieńmy temat , bo mi się śniadanie cofa . . .

[ Zmienia temat . ]

Jak narazie wiemy to , że Maria przyszła tu aby coś zdziałać . . .
A czego dokona . ?
Tego się dowiemy .

[ Śmiech . ]

Her she comes again, like good medicine
Every step she takes my blood is flowin’
Her legs go on and on for days . . .

[ Maria wychodzi z hali . ]

CM Punk - 2011-02-08 23:29:37

*Na telebimie ukazuje się Denis Rodman*

Denis Rodman : Panie i panowie mam Wam coś waznego do powiedzenia. Do federacji powraca jedna z największych gwiazd, która tutaj walczyła. Jest to mój przyjaciel, sąsiad z Chicago. Domyślacie się o kogo chodzi? Uległ on ciężkiemu wypadkowi, który wyeliminował go z wrestlingu na kilka miesięcy. Ale teraz jest już pełen sił, wraca odmieniony. Całkowicie inny....przed państwem CM Punk!

*CM Punk podchodzi do Rodmana, podaje mu rękę, wita się z nim. Wymieniają się spostrzeżeniami na temat swojego samopoczucia i po chwili GM usuwa się w dal, a Punk rozpoczyna jakże wyczekiwaną rozmowę z publicznością*


http://spe.fotolog.com/photo/14/41/45/jason113/1269515414204_f.jpg



CM Punk : Witajcie! Dawno się nie widzieliśmy...wiele od tego czasu się zmieniło. Ale jak się macie? (publiczność odpowiada bardzo słabym cheerem, można powiedzieć że na trybunach panuje milczenie) Dobrze was znów widzieć. Zastanawiacie się, dlaczego dopiero teraz powróciłem? Otóż wszystko nie poszło po mojej myśli...ale...ale Bóg dał mi jeszcze jedną szansę, abym się zmienił. Posłuchałem go i zaufałem mu. Ale zacznijmy od tego co się stało. Spowodowałem wypadek samochodowy, odniosłem ciężkie obrażenia, między innymi złamałem sobie nogi i żebra a wszystko przez moją nieuwagę i chwilowy brak rozsądku, który zapanował w moim mózgu. Wypiłem dwa piwa przed wyruszeniem w drogę...nie powinienem, bo reprezentowałem Straight Edge Society...ale teraz to już przeszłość i to jest już za mną, Straight Edge Society odeszło gdzieś w dal, nie jestem już godny reprezentować ich prawd i nauczać zasad moralności. Od teraz wraca całkowicie nowy CM Punk. Wciąż uważam, że alkohol to nie najlepszy wybór, aby się rozerwać, chyba że lubicie być zszywani na ostrym dyżurze. Teraz czas na coś nowego, coś zupeeeeełnie nowego. To dzięki Denisowi Rodmanowi powróciłem do federacji, ten chłopak bardzo mi pomógł, miałem sprawę w sądzie, ale dostałem wyrok w zawieszeniu a wszystko dzięki naszemu GM'owi, koledze zza miedzy, z Chicago. To on w ciężkich sytuacjach wstawił się za mną i pomógł mi w trudnej sytuacji. Teraz muszę się mu odwdzięczyć. Denis, jeśli czegoś trzeba to wołaj mnie. Nie będziesz miał z kim iść na Bullsów? Dzwoń do mnie! Nie zawiedziesz się nigdy na mnie, obiecuję. Tak więc Jack Phillip Brooks powraca w nowym wydaniu, czas na coś HARDKOROWEGO! Wraca Mister Money in the Bank, Hardcore CM PUNK! Ołł yea, lubisz to!. Moim celem, po tych ciężkich przeżyciach jest powrót na szczyt World Federation Wrestling. Wiem, że to nie będzie łatwe, bo wokół mnie wyrosło wielu wspaniałych zawodników. Warto mieć na uwadze chociażby Christiana, podoba mi się jego zapał. Jednak warto wspomnieć o tym, że ostatnio niewiele się tutaj dzieje. I to kolejny powód, dla którego nie wziąłem dłuższego urlopu. Czas wziąć sprawy w swoje ręce i pokierować losami tej federacji w odpowiednim kierunku. Czas wprowadzić świeżość, dobry klimat...czas na nowego mistrza Wagi Ciężkiej! Nie ukrywam, mój główny cel to zdobyć ten pas. Dzięki mojej determinacji, myślę że mi się uda. Chciałbym prosić Denisa Rodmana, aby wstawił mnie do gali, do jakiegoś pojedynku. Udowodnię swoją wartość, udowodnię że "Hardcore" CM Punk jest silniejszy niż był przedtem. Dam z siebie wszystko w kwadratowym pierścieniu, to będą niezapomniane chwile, macie to jak w banku. Jeśli lubicie walki, w które wrestler wkłada wszystkie swoje siły, wyciska krew i pot aby wyjść zwycięskim, ale także dać wspaniały pojedynek, to lepiej nie mogliście trafić. Aaah. Zastanawiacie się dlaczego jestem w telebimie a nie na ringu? Kamerzysta! (obraz schodzi w dół...) Mam nogę w gipsie, ale to się do gali zagoi. Zostałem wręcz uziemiony w domu, ale jestem rad, że mogę wrócić do World Federation Wrestling. Nie mogę doczekać się mojej pierwszej walki od przerwy. W końcu jeszcze nikt tutaj mnie nie pokonał i to się nie zmieni przez jeszcze bardzo długo. See ya na gali w niedzielę. Jeśli nie dostanę walki, trudno, będę obserwował wszystko z trybun, ale jestem pełen sił i gotów by skopać komuś dupsko! Do zobaczenia.

*Punk znika z ekranu*

Jeff Hardy - 2011-02-11 16:22:22

Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see
Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see...



*Słyszymy "Another Me", które pojawia się na telebimie, chwilę później pojawia się na nim...Jeff Hardy*



http://cdn.bleacherreport.com/images_root/image_pictures/0224/3806/jeff_hardy_royal_rumble_feature.png



Tak, tak, tak. Witajcie ! Jak widzicie, nawet znalazłem się tutaj i ja. Szczerze mówiąc, to była tylko kwestia czasu, kiedy tutaj zawitam i nie przybyłem tutaj zabawiać małe dzieciaczki, które są praktycznie większością widowni. Nie będzie litości, nie będzie czekania, bo znalazłem się tutaj ja, który zasłużył sobie na miano wrestlingu hardkorowego. Jednak będąc tutaj, pomyślałem sobie, co tutaj mogę osiągnąć ? Skoro wszystko miałem w WWE i wszystko miałem w TNA, czego chcieć więcej, po co tutaj zgodziłem się występować. Odpowiedź jest prosta *Jeff zbliża się do kamery i krzyczy* Bo nie jestem plastikowym chłopczykiem, który gra w ringu modela ! *Jeff ponownie wrócił na swoje miejsce, sięgając po butelkę z wodą, która leżała obok niego, odkręcił ją i zrobił łyka, po czym wypluł zawartość prosto w kamerę* Nie będę tutaj nikogo poniżał, bo bardziej nie da się już poniżyć danych osób *Obraz nie jest zbyt wyraźny, jednak chwilę później pewna osoba, przeciera obiektyw kamery* Chcecie widzieć show ? Chcecie widzieć prawdziwy wrestling, który nie polega tylko na bieganiu w ringu ? Chcecie widzieć na czym to polega ? To musicie zobaczyć mnie w akcji, a niektórzy już widzieli. Jednak przyzna to szczerze, tutaj jestem nikim, ale zobaczycie, że wkrótce zdobędę najlepsze tytuły. Teraz chciałbym się zwrócić do Lity, która również jest w tej federacji i praktycznie chyba jest jedyną osobą, która mnie rozumie, ponieważ nie jest plastikową lalką nadmuchaną, automatyczną pompką do opon *szeroki uśmiech* Ma talent, który potrafi wykorzystać, takie federacje jak WWE, teraz muszę pomyśleć co powiedzieć aby ich nie obrazić, inaczej znajdę się ponownie w sądzie *splunął na ziemie, jakby chciał "wypluć" słowo* Już wiem ! Tak jak WWE, które chciało z niej zrobić sztuczną laleczkę, ale ona nie dając się grała swoje, będąc buntowniczką i jednocześnie ciekawą postacią, nie spodobała się tym wszystkim "aktorom". Cóż Lita, sama przyznasz, że niezbyt ci się tam podobało ? Mniejsza z tym, widzę, że jest tutaj również Mr. Money in The Bank...CM Punk ! No proszę, cóż za niespodzianka, wariacie. Widzę, że ci się tutaj powodzi, jak nigdy, no popatrz, co za zbieg okoliczności, że znowu się spotykamy. Może chciałbyś ponownie pokazać swoją wielką siłę, co ? Widzę, że chcesz pokazać coś tutaj Hardkorowego. Proszę, proszę, zmieniasz swoją osobowość, nadal jednak uważam, że jesteś dnem i nie dorastasz mi do pięt, a widząc ciebie...przewraca mi się makaron w wątrobie *Jeff zatrzymał się, pokazał aby chwilę czekali, po czym powiedział* Spieprzyłem wypowiedź, zgubiłem się ! Nie ważne, powiedziałem to co miałem powiedzieć, przywitałem się jak miałem się przywitać *chwilą namysłu* Ahaaa ! Właśnie nie zobaczycie mnie na najbliższej gali, ponieważ skończyły się "miejscówki" i nie załapałem się. Cóż, zdarza się i tak, coś myślę, że następnej się załapię na walkę z kimś, może jakaś stypulacja hardkorowa ? Co o tym myślicie ? *Jeff przerwał wypowiedź, wziął kartkę ze stołu i marker, po czym zaczął pisać coś na kartce, kiedy napisał, przyłożył kartkę do kamery*


*Na kartce piszę*

Maryse miała zawsze fajne cyce !



*Jeff znika z telebimu, posyłając niezrozumiały znak do kamery*

Maryse Ouellet - 2011-02-11 20:20:03

Idę powoli w stronę ringu...przy swoim theme...po chwili znajduję się przy narożniku... Wykonuję swój atrybut zarzucanie włosami po czym....
- Jeff..Jeff...Jeff....czy ty coś masz zamiar mi powiedzieć..?? Czy raczej chcesz to ukryć..i pokazywać tak jak przed chwilą..?

cWORMb - 2011-02-11 20:38:10

*Just close your eyes i do ringu zmierza Christian.

http://www.attitude.pl/wrestlers/c/christian-cage.jpg

- Witajcie w "Peep Show". Dawno mnie tu nie było, ale pewne sprawy trzeba było załatwić i już mogę powrócić do WFW. Tak, do WFW. Wracam i mam walkę z Tylerem Blackiem.
Szczerze? Nie znam typa. Nie wiem jak się tutaj znalazł, ale zapewne wykopie go tak samo jak i wykopałem Abyss'a. Ktoś z was się tego spodziewał? Raczej nikt.
Ale wrócmy do federacji. Po co zajmować się Blackiem skoro po niedzieli słuch o nim zaginie. Powrócił do nas także CM Punk, który miał wypadek samochodowy.
Wrócił jako całkiem inny człowiek. Przyznał, że wypił alkohol przed wypadkiem. Cała jego ideologia Straight Edge upadła. Teraz nikt do was nie będzie się przyczepiał,
że pijecie alkohol, palicie papierosy. Przybył tutaj także Jeff Hardy. Trzeba mieć nadzieję, że z tymi umiejętnościami, które posiada, wyniesie tą federację na
wyżyny. Niestety musze się już z wami pożegnać, gdyż zaraz mam samolot do Toronto. Jadę by spotkać się z przyjaciółmi i może wyjść na mecz NBA.
I na zakończenie. Tyler pamiętaj że przegrasz.

(krótko, ale brak weny:))

Jeff Hardy - 2011-02-11 21:32:55

Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see
Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see...



*Słychać "Another Me", a tym razem po kilku chwilach, pojawia się Jeff Hardy, który ma w ręku mikrofon i zmierza w kierunku ringu*



http://i632.photobucket.com/albums/uu41/Leyla125/JeffHardyCut.png



Maryse, Maryse, Maryse. Jak miło, że się tutaj pojawiłaś, wprawdzie miałem nie wychodzić, ale takiej okazji nie można przepuścić, nieprawdaż ? *Jeff zatrzymuję się chwilę i spogląda wokół siebie, po czym ponownie idzie w stronę ringu, mówiąc* To co tam napisałem, to nie było kłamstwo, zresztą zaczekaj *Jeff już nie szedł, a zaczął biec w stronę ringu, po czym wsunął się pod linami i znalazł się obok Maryse* No jestem *posłał uśmiech w stronę Maryse* Ooo...czekaj mam coś dla ciebie *Jeff grzebie w prawej kieszeni, wyciągając z niej tą samą karteczkę, którą pokazywał do kamery, z uśmiechem na twarzy wręczył ją Maryse* Teraz zobacz, masz tutaj jednego cycka, a tutaj drugiego cycka *wskazał mikrofonem na jedną i drugą pierś Maryse* Więc jak widzisz, masz je bardzo fajne, nie mógłbym kłamać, to nie leży w mojej naturze. Może i jesteś plastikową laleczką, ale dla ciebie zrobię wyjątek, bo jak już powiedziałaś jesteś aniołem. Tylko cholera jasna, jaki ty masz typ charakteru ? Bo nie wiem czy mam kupować kwiaty, czy wysyłać liściki, czy też kupować zwierzątka, ale już martwe ? *głośny śmiech* Nie patrz tak na mnie, jestem typem wariata, dobrze o tym wiesz, znasz mnie nie od dzisiaj chyba ? Dobra dość tego gadania *Jeff podszedł do Maryse, złapał ją obiema rękami i pocałował w usta, po czym odsunął się uśmiechając się diabelsko do Maryse* Widzisz, nie musiałem tyle mówić, wystarczył jeden czyn, który po głowie chodził mi już bardzo dawno *Jeff schodzi z ringu, rzuca mikrofon na ziemie, po czym odwraca się do Maryse, wysyłając jej buziaka i machając, kieruję się w stronę wyjścia*

Maryse Ouellet - 2011-02-11 21:40:26

- Jeff mógłbyś poczekać chwilę na mnie..? Schodzę z ringu z mikrofonem, staje obok Jeff'a i wyszeptuję w mikrofon...jedno zdanie...
-  To że jesteś ładny nic nie znaczy.... Po czym uderzam go z liścia w twarz...uśmiecham się cynicznie..i idę powoli na BS..jednak dalej mówię do Jeff'a
- Jeśli chcesz zdobyć me serce musisz się bardziej starać...bo to chyba co pokazałeś nie było przed smakiem..czy już przekwitłeś..?

Edge - 2011-02-11 21:46:11

http://www.wrestlingsuperstars.org/wp-content/uploads/2009/06/edge1.jpg

Do ringu zmierza już zadowolony z siebie Edge.W ręce trzyma statuetkę ,którą zdobył na Slammy Awards. Zatrzymuje się na rampie, bierze lekki rozkrok i tauntuje pozostawiając za sobą wybuchające fajerwerki. Zaczyna biec do ringu i wślizguje się do niego pod dolną liną. Spogląda na publiczność w takiej pozycji przez dobrą chwilę i podnosi się. Otrzepuje niewidzialny kurz i odbiera mikrofon od spikera. Muzyka cichnie, więc czas zaczynać :

- Tak, to ja. Zdziwieni? Sam też się dziwie co tutaj robię po tak długim czasie. Naprawdę wiele czasu minęło już od Slammy Awards, federacja podupada, jest tutaj co raz mniej zawodników a ja wykorzystałem ten czas na urlop. Spędziłem miesiąc w Kanadzie i wypocząłem trochę, chociaż nie było to tak długo jak chciałem.  WFW mimo wszystko stara się przezwyciężyć kryzys, a wiec kto pomoże federacji jeśli nie jej największa gwiazda? Tak więc postanowiłem powrócić i już na pierwszy ogień dostaję walkę z samym Matt’em Sydal’em.  Człowiek, który przez ostatni czas przyjął Speara więcej niż ktokolwiek inny zostaje mi podany na tacy. W końcu nadchodzi czas w którym pogrążę doszczętnie i jego i jego wielkie słowa. Matt nie ma ze mną szans w bezpośrednim starciu. Jestem zawiedziony, że jego walka z Abyss’em skończyła się w taki a nie inny sposób. Niestety życie toczy się dalej i nie można narzekać. Na Slammy Awards również otrzymałem jedną ze statuetek. Szok! Dokładnie z tym słowem wiąże się moja statuetka. Najbardziej szokujący moment roku. Hmm lubię szokować innych i jak widać, i tym razem udało mi się to wykonać. Slammy Awards było dla mnie naprawdę udaną galą i oby było ich w przyszłości jak najwięcej. Na tej gali pokonałem też w Handicap matchu samego Undertakera i Wade’a Barrett’a. Tego pierwszego przekonałem, że czas już zakończyć karierę i jak widać poskutkowało. O dziwo ten drugi chyba też przyjął tok myślenia Undertakera, bo jego także nie widać od czasu tej pamiętnej gali. Na tamtej gali uzyskałem miano pretendenta do WFW Championship, lecz nie wiem kiedy będzie mi dane to wykorzystać. Jak na razie muszę pokonać Sydala 13 lutego aby pokazać wam wszystkim, ze Rated R Superstar to nie tylko słowa, ale przede wszystkim czyny. Nie będzie łatwo…Sydalowi w tej walce, już o to zadbam. W sumie ciekawe jak mu się żyje po tym ciosie, który mu zadałem workiem ziemniaków. Przepłaciłem trochę, ale to mały szczegół. Tak więc już pojutrze będziemy świadkami świetnej walki. Już od dzisiaj można przyjmować zakłady ile Spear’ów wyłapie w tejże walce Sydal, 2, 3 a może 4? Wydaje mi się, a nawet przekonany jestem, że jeden w zupełności wystarczy na pokonanie takiego człowieka. Bądźmy szczerzy. Sydal ani razu nie górował nade mną, a miał tyle okazji żeby chociaż spróbować mnie upokorzyć. Nie udało mu się to niestety, a ja drwię z niego na każdym kroku. Człowiek ten nie jest w stanie mi się przeciwstawić i dobrze o tym wie. Z drugiej strony Sydal ma tak świetny streak, ponieważ jego dotychczasowi przeciwnicy do najmocniejszych nie należeli. No może Abyss był  nawet konkretnym przeciwnikiem, ale niestety przegrał przez Huntera.  Wszystko się skończy w niedzielę… Tymczasem! Do federacji wraca CM Punk! Co za wiadomość! Trzeba urządzić przyjęcie i zaprosić wszystkich tych , którzy jeszcze nie opuścili tej federacji. Nie będzie ich za dużo, ale Punk na pewno się ucieszy. Być może dane mi będzie walczyć z nim? Wtedy w końcu pokazałbym mu, ze jest w federacji ktoś, kto zatrzyma jego streak. Nie obchodzą mnie jego wymówki, ten wypadek i tak dalej. Pewnie to kolejne kłamstwo, w którym CM Punk jest przecież dobry. Nie zdziwię się jak w niedzielę będzie już biegał po ringu i walczył a ostatnio jeszcze miał gips! Zobaczymy, zobaczymy co to będzie. Kto tam jeszcze? Ahh tak Jeff Hardy, Charismatic Enigma! To chyba wszystko co miałem na jego temat do powiedzenia… Dlaczego? A co można powiedzieć o takim człowieku? Samo jego zachowanie jest trochę…hmm..dziecięce? W dodatku maluje się chcąc zakryć twarz. Może lepiej będzie Jeff jak zakryjesz tę twarz maską? Najlepiej jednolitą, bez dziurek na oczy. Wtedy nikt już Cię nie zobaczy i nie pozna. Szczerze jednak mówiąc cieszę się, że ktoś taki jak ty przybył do federacji. Mięsko armatnie! Niektórzy odchodzą, inni przychodzą, a więc z Tobą Jeff jeszcze tutaj nie walczyłem. Hmm powspominajmy WWE. Nie lubiliśmy się chyba co? Tak mi się wydaje, że za odebranie Ci pasa nie jesteś zbyt przyjaźnie do mnie nastawiony. Ale to nic. Wszystko da się nadrobić. Potrzebna jest tylko odpowiednia dawka lekarstwa…, którą jest Spear. W federacji ożywiły się też ostatnio kobiety. Kiedyś tylko Lita, Lita, Lita i szok! Lita… a teraz widuje tu jeszcze inne jedne piękne , drugie mniej piękne twarzyczki co powoduje u mnie uśmiech. To co tu się aktualnie dzieje przyprawia o ból brzucha. Jeff na uwodzeniu zna się tyle co taka…hmm jak to się mówi…Świnia na gwiazdach. Nie starasz się chłopie, oj nie! Głupią , dziecinną gadką nic nie zdziałasz, ale co ja Ci będę tłumaczył…So let’s go!

Edge odrzuca mikrofon i śmiejąc się odchodzi na backstage wymijając tę dziwną scenkę

Jeff Hardy - 2011-02-11 21:46:49

*Spoglądając na biegnąca Maryse, czekam chwilę na nią, po czym spoglądam na to co zrobi, dostając liścia, łapie się za policzek i masując się po nim, uśmiecham się w stronę Maryse, tak jakbym został pogłaskany, a nie uderzony*
-Wiesz ? Chyba jednak przekwitłem, ale cóż skoro chcesz tego "zdobyć me serce" To masz to jak w banku, spodziewaj się mnie częściej *Ironiczny uśmiech* Po prostu, przybyłem jak kazałaś, bo uważałaś mnie za tchórza, a takowym nie jestem *Ponownie bez zastanowienia całuję Maryse, po czym ocieram usta, czekając na strzała, nadstawiam następny policzek*.
-Widzisz, chcesz to uderz, śmiało. Maryse, wal !


P.S Wiem, że limit wykorzystałem. Lita nie bij, ciesz się, że spamujemy i to "coś" żyje xD

Maryse Ouellet - 2011-02-11 21:52:10

Po kolejnym pocałunku Jeff'a przyszła mi ochota na psoty...więc gdy ten nadstawił drugi policzek do uderzenia. Ja podeszłam i zarzuciłam mu ręce na szyje po czym, pocałowałam go...czekałam na jego reakcje..w między czasie moje ręce wędrowały po jego plecach. Po chwili odeszłam uśmiechnęłam się...nagle obróciłam się i z całej siły, kopnęłam go w udo.. po czym syknęłam mu w twarz...
- Nie pozwalaj sobie za dużo...chłopczyku...

Jeff Hardy - 2011-02-11 21:57:44

*Kiedy zamiast uderzenia Maryse, zarzuciła mi ręce na szyję, zdziwiłem się i stałem w bez ruchu, ale mogłem domyśleć się, że coś się świeci. Kiedy odchodziła, a później kopnęła mnie w udo, padłem na ziemie i zacząłem się głośno śmiać, co mogło wydawać się psychopatyczne, razem ze mną upadł mikrofon, jednak leżąc złapałem go i przyłożyłem do ust*
-Dziękuje, nie trzeba było, naprawdę nie trzeba było. Dobrze Mamusiu, będę uważał i sobie nie pozwalał.
*Jeff wstał i doprowadził się do porządku, po czym wykrzyczał do mikrofonu*
-Zadzwoń do mnie !

Maryse Ouellet - 2011-02-11 22:00:48

- Are You Fucking Kidding Me..Jeff..!!?? Stoję znów przed nim i uśmiecham się cynicznie.. po czym...przykładam swoją rękę do jego twarzy, po czym delikatnie odpycham go...
- Lecz się Jeff..Lecz...człowieku

Jeff Hardy - 2011-02-11 22:05:05

-Będę się nawet i leczył *uśmiechnąłem się szeroko jeszcze do Maryse*
-Aż takim psychopatom nie jestem, spokojnie. Nie mam helikoptera, ani prywatnych agentów. Nie zainstalowałem ci też GPS'a, a cholernie nie wiedziałem jak się do tego zabrać, wiec spróbowałem metody "Prosto z Mostu", którą lubią samobójcy *Podrapał się po głowie, stwierdzając, że palnął coś deblinego*
-Nie, to nie było śmieszne *Spojrzał na Maryse, zachowując się teraz całkiem poważnie*
-Jestem jak najbardziej normalny, to nie jest moja wina, że tak się czasem dzieje.

Maryse Ouellet - 2011-02-11 22:07:48

Kręcę głową po czym udaje się na BS...
- Lecz się Jeff, bo to może twa ostatnia deska ratunku...i może jedyna...Nie zmarnuj swej szansy...

Jeff Hardy - 2011-02-11 22:15:42

*Śmieje się diabelsko, po czym mówi jeszcze mikrofonu*
-Widzicie, widzicie. Mam pierwsze zadanie, trzymajcie się tam.
*Rzuca mikrofon, po czym zmierza w kierunku wyjścia, mijając kamerzystę pokazuję do kamery "Fuck You", po czym znika z widoczności*

Jeff Hardy - 2011-02-12 16:27:13

Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see
Another me is what there will never be
Another life like this you'll never see...



*Słyszymy "Another Me", jednak nie widać Jeff'a Hardy'ego, nagle pojawia się kilka błysków i na telebim wskakuje Jeff, widzimy go w pokoju pełnym róż i różnych serduszek, a on sam siedzi na krześle, po czym odwraca się w stronę kamery i mówi *



http://cdn.bleacherreport.com/images_root/image_pictures/0224/3806/jeff_hardy_royal_rumble_feature.png



Cześć Maryse ! Co tam u ciebie słychać, jak sama widzisz zbliżają się walentynki, dziś byłem u lekarza i specjalnie dla ciebie poddałem się leczeniu. Chciałbym cię przeprosić za wczorajszy dzień, który ukazał mnie, jako psychopatycznego człowieka, który nie zna żadnych ograniczeń. W ramach przeprosin jestem teraz w twojej szatni, sama widzisz urządziłem ją trochę, tak po swojemu. Mam nadzieje, że aktualny wystrój ci się podoba, jeżeli nie to sobie już go zmienisz, tak jak tam będziesz sobie chciała. Dobra, dobra. Wczoraj coś tam mówiłaś, o tym, że mam się starać i takie tam bzdety, chyba dobrze pamiętam ? W każdym razie, staram się zapomnieć o wczorajszym dniu, bo byłem naładowany jakoś tak "złą mocą". Nie możesz się na mnie gniewać, bo złamiesz mi serce *Po tych słowach złapał się za serce i udawał, że umiera* Co by się wtedy ze mną stało ? Obchodzi cię to w ogóle ? Mam nadzieje, że tak bo chciałbym abyś widziała, że się staram *Jeff wziął zdjęcie z stolika i przystawił je do kamery* Widzisz, co to jest ? To jest Joker, każdy go praktycznie zna, można powiedzieć, że jestem jego odzwierciedleniem, dla ciebie postaram się aby tak nie było, musisz mi zaufać *Jeff odłożył zdjęcie, po czym wziął karteczkę i Markera i zaczął pisać, po chwili przyłożył karteczkę do kamery*

*Na karteczce piszę*



Maryse <3



Teraz muszę odezwać się do mojego starego przyjaciela, wielkiej gwiazdy i znakomitego wrestlera Edge'a. Dlaczego aż tak mną karcisz ? Czy ja jestem aż taki zły, taki dziecinny, taki inny ? Wydaje mi się, że tak, więc z miłą chęcią przyznam ci rację, ale chyba jednak nie znasz siebie. Przypomnieć ci twoją obsesję jaką miałeś w WWE, na punkcie tego zasranego pasu wagi ciężkiej ? Tak ciężko ci było, że nawet leki na depresje nie były ci w stanie pomóc. Więc, teraz może uważasz się na normalnego, ale kiedyś byłeś dziwny, dziwniejszy niż ja, a ludzie wytykali cię palcami, tak jak nadal wytykają mnie mówiąc "Dziwak". Szczerze, przyzwyczaiłem się już do tego, a może to dlatego, że zdobyłem szacunek, na który ciężko pracowałem, a moje problemy tylko pomagały mi wyciągnąć nowe wnioski z życia. Skoro jesteś taki normalny, to udowodnij to wszystkim i odpowiedz...Po co wiązałeś się z Vickie w WWE ? Wspomniałem o tym, bo siedziało mi to na końcu języka i gdybym tego nie powiedział wtedy bym był "Dziwiakiem". Dobra Maryse, jak chcesz to jestem nadal w twojej szatni, pewnie spytasz jak wszedłem ? To moja słodka tajemnica

*Kamera skierowała się na drzwi szatni*

Maryse Ouellet - 2011-02-12 17:00:12

Wchodzę do swej szatni i widzę Jeff'a w niej..
- Możesz mi powiedzieć co tu robisz..? I dlaczego tu jest inaczej niż zwykle...Po za tym co powiedział lekarz na temat twej obsesji..Jest zaraźliwa czy jednak nie.? uśmiecham się cynicznie po czym biorę do ręki jedną róże i obrywam z niej wpierw listki, a potem płatki..
- Możesz mi powiedzieć co znaczy ta kartka na której jest napisane Maryse <3, ten namiętny wystrój i jak tu ty wszedłeś..?!
Patrzę na JeFF'a z lekką złością

Jeff Hardy - 2011-02-12 17:45:25

Widząc wchodzącą do szatni Maryse, skupiłem się na niej i wiedziałem, że może nie być ciekawie. Nie czekając na nic, biorę z wazonu bukiet róż i zmierzam w stronę Maryse, stojąc przed nią mówię.
-To dla ciebie *Wręczam jej bukiet róż z uśmiechem na twarzy, wracam siadając powtórnie na krzesło, spojrzałem na Maryse*
-Wiem, wiem. Nie znam się zbytnio na wystroju, nie jestem w tym dobry. Pytałaś co powiedział lekarz ? Obsesja to nasze urojenie, czyli proces, który dzieje się w naszym mózgu i w nim się koduje, trzeba z nim walczyć, ale ja nie mam obsesji, po prostu walczę o twoje względy, a to coś innego.

Maryse Ouellet - 2011-02-12 20:46:11

- Miło, ale czy ty mówisz z tym lekarzem..serio.? Czy raczej tak dla zabawy się ze mną droczysz.. mój drogi.. po chwili siadam na kanapie i obserwuję ruchy Jeff'a który, nadal stoi
- Hmm...nawet ładny ten twój wystrój, sam na niego wpadłeś czy google pomogło..? A te zdjęcie Joker'a co tu robi..? Mój drogi współtowarzyszu..?
Biorę zdjęcie do ręki po jakiś 10 sekundach biorę marker i poprawiam go jakoś ładnie...
- Ładniej wygląda..nieprawdaż..?

Jeff Hardy - 2011-02-12 20:58:29

Spojrzałem na Maryse i obserwowałem dokładnie jej ruchy, po czym zmierzyłem w jej kierunku siadając na krześle obok, spojrzał na Maryse i kiedy pokazała mu zdjęcie powiedział.
-Może być, czy to zdjęcie jest podobne do mnie ? *Powiedziałem to uśmiechając się w kierunku Maryse, po czym przełknąłem ślinę i powiedziałem*
-Na wystrój wpadłem sam, nikt mi w tym nie pomagał, z racji tego, że to duża szatnia, trochę zapłaciłem za to wszystko. Po prostu się staram *uśmiechnąłem się szeroko w kierunku Maryse*
-Wiesz co sobie myślę ? Naprawdę nie żałuję wczorajszego dnia *Zbliżyłem się do Maryse i pocałowałem ją w usta, po czym złapałem ją obiema rękami przytrzymując pocałunek, po czym jednak po chwili puszczam*.
-Tego też nie żałuję *śmieje się*

Maryse Ouellet - 2011-02-12 21:04:36

-Jezu jesteście podobni, Odwracam się do Jeff'a po czym uśmiecham się i wtykam mu w usta marker
- Ooo..tak lepiej..xD Pasujesz xD teraz  do niego.. Zadowolony..?

CM Punk - 2011-02-12 21:23:40

2. f) TYLKO 1 POST NA BACKSTAGE NA 1 DZIEŃ. (Dopuszczalne wyjątki za pozwoleniem administracji)

Ostrzeżenie dla Pani i Pana, pilnować się, albo wcześniej pisać do mnie lub innego admina o możliwości pisania więcej postów na dzień.

PS. Pamiętajcie, minimalna liczba zdań w poście jest równa 3.

cWORMb - 2011-02-19 15:22:31

* Rozbrzmiewa "Just Close Your Eyes" i Christian w drodze na ring.

- Zapewne widzieliście co tydzień temu stało się podczas gali. Pokonałem jakiegoś Tylera Blacka. Niestety, jego pozycja jest na tyle słaba, że musiałem wypromować się w inny sposób, co też uczyniłem atakując Miza. Zaatakowałem go, bo ... sam nie wiem. Może dlatego, że zawsze kibicowałem "Bykom". Mimo tego iż jestem Kanadyjczykiem.
A więc w federacji są już Rodman i Pippen. Kto wie może i sam Michael "Air" Jordan do nas zawita. Chociaż nie wybiegałbym tak w przyszłość. Mam też nadzieję, że w niedzielę zobaczymy wiele momentów z udziałem Chicagowskiej dwójki. A teraz czas zbierać się do LA na All Star Weekend. Do jutra.

( post krótki ale po chuj pisać więcej jak nikt inny nic nie pisze ... )

Lita - 2011-02-19 18:04:22

Chyba możemy otwarcie ogłosić upadek i zamknięcie feda.

Maria - 2011-02-19 20:06:07

nieeee . !

może . . . poprostu za wysokie progi na cośtam nogi . . .
czy cośtam . . .
mejbi . . . musimy obniżyć poprzeczkę . . .
< nie wiem o co mi chodzi xD ale to jakiś pomysł . ;d >

cWORMb - 2011-02-19 21:42:35

ej kurwa, nie wiem o co Ci chodzi, ale jakiś Arab tu był z Iranu i może nam bombe zrzucić :) <joke>, ale naprawdę coś zróbmy ... za wysoka poprzeczka ? nie wydaje mi się...

Maria - 2011-02-20 14:09:24

ale . . . może pisanie krótszych postów pomoże . . .

Lita - 2011-02-20 20:08:47

Maryś, kochanie, tego się już nie odratuje... wwegame się broni, bo mają sporo spamerów i Khali Kelly. ^^

Maria - 2011-02-20 20:16:45

raczej Khali Kelly/Vinco/Ortono/+jeszcze15innychgraczy . . .= Vince czyli Vince = cała obsada wwegame . . . < nie wliczając kilku osób ponad poziomem 0 . czyli PRO człeków , czyli nas . >

róbmy co się da !
ja mam ferie xD
i kompa mniej niż zwykle ;p
ale jakoś wbijam xD
_____________
czeba być twardym jak żelki z tesco !
tak moja babcia mówi xD
____________________
nie dajmy się zjeść pomyjom !
nie dajmy się !
i bądźmy jak te żelki !

Lita - 2011-02-21 21:14:33

To, że Ty się starasz, nie znaczy, że inni robią to samo.
Prawda jest taka, że mało jest tu porządnych osób, większość to jebani leserzy.
Dla dwóch, trzech osób nie ma sensu ciągnąć feda.

Maria - 2011-02-22 11:58:58

w ostateczności . . . jest reklama . . .
________
może nie pomaga , bo dopie***lą się tutaj jakieś totalne cioły . . .
ale 1/10 osób jest spoko . . . może 1/20 . . .

Edge - 2011-02-23 23:36:03

Eh no niestety. Sam bym chętnie pomógł, ale z nie wyjaśnionych okoliczności już od 1 grudnia nie mam neta ;/
Jak wrócę na poważnie to bedzie za późno. Największym minusem tego feda jest słaba oprawa graficzna, oraz (przepraszam za określenie) chujowy serwer. To samo w sobie odstrasza ludzi. PUN jest dobry tylko dla pbf'ów.  A jeśli komuś naprawdę by się chciało grać na fedzie to by grał, a nie po "tygodniu" spierdzielał. Tyle ode mnie.... 

Edż

cWORMb - 2011-02-24 16:48:46

oprawa graficzna = Twoje ostatnie zdanie :)

www.hunterspl.pun.pl www.kmorhen.pun.pl www.xcw.pun.pl www.cdarkcrusade.pun.pl www.poke-gamepbf.pun.pl